gb

Z tą wydajnością to lekko przesadziłeś :-)

W przypadku transferu po sieci wiadomo co się stanie jeśli limit zostanie przekroczony, po prostu ograniczenie pasma do 10Mbps. Ciekawsze pytanie co się stanie jeśli zostanie przekroczony limit: "Maksymalna liczba danych odczytanych/zapisanych na dysk w ciągu 24h" ?

W jaki sposób wykorzystujesz Win Srv ?

Już wcześniej ustaliliśmy że mamy różne zdania w odbiorze, zatem nasza ocena jest różna. To jest kwestia dyskusyjna czy do obecnych standardów rynkowych średnio pasuje, jednak bez dyskusyjne jest że ustawa jest obowiązującym prawem.

Nieuczciwa konkurencja jest w przypadku kiedy stanowi ona czyn niezgodny z prawem w szczególności w zakresie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ustawa jasno mówi że w przypadku reklamy porównawczej wymagane jest aby uznać że nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami musi spełnić łącznie kilka przesłanek między innymi nie dyskredykować konkurenta. W przypadku tabeli porównuje ona jedynie usługi konkurentów rynkowych, oczywiście można dyskutować czy informacje tam zawarte są obiektywne, czy porównują istotne i charakterystyczne cechy tych usług, jednak moje pytanie o Wasze zdanie nie dotyczyło tabeli. W moim odczuciu graficzna reprezentacja dyskredytuje konkurenta, co nie jest dopuszczalne. Oczywiście pozostawiam poza dyskusją kwestię czy konkurenci sami nie dyskredytują się poprzez swoją ofertę, jednak to nie dotyczy tej kwestii. Ustawa pozwala na reklamę porównawczą poprzez obiektywne porównanie istotnych cech usług, jednak nie dopuszcza dyskredytowania (nazwałeś to "oczernianiem") bez znaczenia czy bezpodstawnie. Należy także zauważyć że grafika dotyczy podmiotów jako firm, a nie konkretnych usług. Bardzo ciekawe spojrzenie i bardzo odważne wyciąganie wniosków. W branży hostingu nawet wśród podmiotów dobrze rozpoznawalnych na rynku widać brak świadomości i wiedzy w zakresie działania reklamowego zgodnego z prawem. Dla przykładu wystarczy spojrzeć na pierwsze strony kilku dużych podmiotów gdzie ceny są podawane jako ceny netto, często nawet bez zaznaczenia, że są to ceny netto. Natomiast zgodnie z ustawą o informowaniu o cenach z 2014 roku jasno można przeczytać: "W cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towaru (usługi) podlega obciążeniu podatkiem od towarów i usług lub podatkiem akcyzowym. Przez cenę rozumie się również stawkę taryfową." W szczególności w przypadku kierowania usług do konsumentów jest bardzo szerokie orzecznictwo mówiące o tym, że konsument nie powinien mieć konieczności obliczania ceny (kwestia często podawania że cena to netto bez podania wartości brutto) i powinna mu ona być zaprezentowana jako cena ostateczna do zapłaty. Zatem podawanie ceny w innej wartości aniżeli zawierającej podatek vat oraz akcyzę stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy ponieważ jest ona sprzeczna z przepisami prawa które są jednoznaczne w tym zakresie. Jednak po dotychczasowych wypowiedziach mam wrażenie, że przepisy prawa to jedno, życie to drugie i ogólnie występuje przyzwolenie na tego typu działania, co jest dla mnie przyznam niezmiernie zadziwiające :-(

Mamy zatem inne zdanie w tej kwestii i różnimy się w odbiorze. Według mnie takie przedstawienie graficzne dyskredytuje konkurenta. Zgadzam się jednak z tym, że jak zawsze rynek weryfikuje Jakiego zdania są inni ?

Czy uważasz że ze względu że "jest cała tabelka" oraz że "podobnie robi wiele firm" nie stanowi to działania niezgodnego z obowiązującym prawem ? Należy pamiętać, że należy spełnić łącznie liczne wymagania aby reklama porównawcza nie stanowiła czynu nieuczciwej konkurencji. Według Ciebie reklama porównawcza w tym wykonaniu je spełnia ? Zawsze rozumiałem, że wolny rynek i prowadzone w nich działania marketingowe powinny mieścić się w ramach obowiązującego prawa dla danego rynku. Jednak warto poznać Twoje zdanie, rozumiem że dopuszczasz dowolność w działaniach marketingowych nawet jeśli są to czyny nieuczciwej konkurencji w rozumieniu prawa ? Chętnie się z tymi twierdzeniami zapoznam, mógłbyś dostarczyć odpowiednie linki ?

Jedna z firm hostingowych udostępniła na swojej stronie publicznie reklamującej usługę hostingową następującą ilustrację: https://dhosting.pl/assets/gfx/img/backgrounds/bg_konkurencja.svg (forum nie pozwala na zamieszczenie obrazków w formacie SVG) W mojej opinii jest to czyn nieuczciwej konkurencji i działanie bardzo naganne. Jakie jest Wasze zdanie na temat takiej formy reklamy ?

Poza kwestiami czystych parametrów technicznych, zweryfikuj _dokładnie_ kwestie licencyjne związane z oprogramowaniem Microsoft oraz udzielanych praw/licencji przez usługodawcę. Jest to bardzo istotne aby uniknąć problemów związanych ze zgodnością z licencją lub nawet uniknąć sytuacji w której myślałeś że posiadasz prawo do korzystania z oprogramowania, a jego nie masz. Dlaczego na to zwracam uwage ? Ponieważ patrząc na ofertę większości hosterów wątpię aby wszystko było poprawne. Natomiast z doświadczenia w rozmowie z hosterami mogę stwierdzić że większość która posiada umowę SPLA z Microsoft nie zna jej zapisów, a kwestie licencji są niezywkle istotne pod względem ryzyka.

Sprawdzenie poprawności licencji uważam za bardzo profesjonalne podejście. W szczególności w sytuacji patrząc na ilość hosterów w Polsce którzy mocno powierzchownie podchodzą do spraw licencyjnych. Nie wspominając już o tych hosterach co posiadają umowy SPLA z MS, a patrząc na ich oferty to te oferty mało mają do czynienia ze zgodnością z postanowieniami licencyjnymi. Z punktu widzenia klienta lub hostera, dobrze te kwestie zweryfikować i zainteresować się nimi na początku usługi, a nie podczas audytu. g.

Sysadmin naogół administruje serwerami poza licznymi innymi czynnościami które na niego zrzucają, tutaj jak zostało to dość mocno podkreślone jest brak bieżącej administracji systemami. Natomiast DevOps w tym wydaniu będzie mocno zazębiał się z rozwojem projektu, utrzymaniem i zapewnieniem odpowiedniej jakości i automatyzacji. Jednak zgodzę się że DevOps tak samo jak Cloud są pojęciami bardzo ogólnymi i definiowane są dość szeroko.

Polecałbym rozpocząć testowanie od sprawdzenia z jakiego programu licencyjnego Microsoft udzielana jest licencja na MS Windows Server przez hostera. Inaczej możesz mieć wiele problemów natury prawnej.

Stanowisko: Magik od DevOps dla Linuxa Miejsce pracy: Warszawa lub zdalnie Na czym będzie polegać Twoja praca: przygotowywanie obrazów systemów Linux do pracy w chmurze, optymalizacja i ciągłe doskonalenie procesu automatycznego deployment'u, okresowa aktualizacja obrazów systemów Linux oraz ich optymalizacja, Czego NIE będziesz robił: kontaktował się z klientem, poza skomplikowanymi przypadkami troublshootingu monitorował systemów na bieżąco administrował systemami Co oczekujemy że będziesz umiał i potrafił bez ściemy: duże doświadczenie w instalacji i obsłudze systemów operacyjnych Linux (zakres: Debian, Ubuntu, Fedora, CentOS, Core) bardzo dobrej umiejętności tworzenia skryptów BASH znajomość narzędzi do przetwarzania tekstu (grep, sed, awk, itp.) znajomość systemów plików i partycjonowania dysków bardzo dobra znajomość bootloaderów, w szczególności grub konfiguracja systemów iptables umiejętność diagnostyki problemów znajomość działania i konfiguracji usług sieciowych: dhcp, dns, ntp dobra znajomość narzędzi selinux w systemie CentOS samodzielność w podejmowaniu decyzji i rozwiązywaniu problemów znajomość języka angielskiego pozwalająca na dokładne rozumienie dokumentacji, Mile widziane: znajomość zagadnień wirtualizacji i devops w chmurze (AWS, Azure, OpenStack, etc.), posiadanie certyfikatów: RHCSA lub RHCE. Oferujemy: możliwość pełnego wdrażania własnych pomysłów, miłą atmosferę pracy z ludźmi którzy mają doświadczenie i wiedzą co robią, elastyczny czas pracy, po prostu robota musi być dobrze zrobiona, wynagrodzenie adekwatne do umiejętności. Zainteresowany ? Prześlij informacje o sobie i o tym co potrafisz oraz zrobiłeś na: praca-devops@rootbox.com, zadzwonimy i porozmawiamy.

OpenVZ ? jaką gwarancją ? :-)

Tutaj się z Tobą nie zgodzę :-) Ostatnio mamy liczne przypadki gdzie kilka słów po angielsku by nie wystarczyło. Na przykład wczoraj nowy serwer z MS Windows Server 2012R2 utworzony w kilka chwil z dostępem przez RDP oraz lokalną pełną konsolę przez przeglądarkę. Jednak kilka godzin zajęło by wytłumaczyć użytkownikowi że nie wystarczy w przeglądarce wpisać adresu IP serwera w celu otrzymania zdalnego pulpitu.