-
Zawartość
1199 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
10
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez Sebak
-
Przecież: Jeśli to ma być do zabawy, weź opcję z limitem transferu. Zawsze jakieś instalacje typu apt-get wykonają się kilka sekund szybciej
-
Przeważnie jest tak: HP - wrzuca dyski Segate IBM - wrzuca dyski Hitachi Fujitsu - Wrzuca dyski Fujitsu Dell - wrzuca dyski Segate Więc w wielu przypadkach dyski które są montowane w serwerach, nie różnią się niczym od tych kupowanych oddzielnie(poza brakiem ramki). Obstawiam, że nie zbyt często . Ale jak widać, padają... Obecny odczyt z serwera, to 19 stopni. Warszawa, Grochowska.
-
Mam znajomego, który posiada w serwerowni Atman'a szafę. Temperatura z przodu szafy jakieś 18 stopni, brak zaników prądu. W przeciągu roku, przy jakiś 30-40 dyskach SAS (nowe, oryginalne IBM'a), padły jakieś 3. Nie są one ani tanie, ani wątłej jakości. A jednak padają. Inna sprawa jest taka, że wystarczy przejść się po pomieszczeniu, by zaobserwować, iż na dwie-trzy szafy znajdzie się co najmniej jeden serwer, gdzie palą się pomarańczowe diody przy dyskach;). Więc nadal twierdzę, że dyski to najbardziej awaryjny komponent serwera. Zaś przy tanich kontrolerach, czasami dochodzi do różnych ciekawych anomalii, gdzie nawet raid nie pomaga. Pomijając już dyski sata, z moich obserwacji...
-
Zgoda, ale: 1. Jeśli w tej samej cenie, możemy uzyskać lepszą wydajność, to przecież jest to zaleta, nie zaś wada;). 2. Przy braku kontrolera normalnej jakości, oprócz wydajności dochodzą nam problemy ze wsparciem ze strony systemów operacyjnych. Taki np. VMware ESXi, nie wspiera raidów zintegrowanych na płycie głównej, a softwarowego raidu utworzyć się w nim nie da. 3. To co pada obecnie w serwerach najczęściej to dyski, a przy kiepskim kontrolerze takie awarie mogą być dużo bardziej odczuwalne(włącznie z utratą danych, mimo posiadania raida).
-
W większości vpsy windowsowe, posiadają wirtualną kartę graficzną. Powiedz lepiej do czego to potrzebujesz?
-
Oj Najmend, przeważnie się z Tobą zgadzam, ale w tym przypadku nie masz racji:). Gdyż: 1. Przytoczony przez Ciebie serwer jest znacznie większy, a co za tym idzie zajmuje więcej miejsca. 2. Ma w standardzie dużo słabszego procka. 3. Nie ma żadnego kontrolera raid, ten z integrowany w płytę główną(B110i) nie jest widziany przez popularne dystrybucje linuksa(debian czy centos). 4. Wymieniony przez użytkownika hp, posiada już kontroler raid który sam kosztuje ponad 1000 zł netto;). 5. Twoja konstrukcja będzie dodatkowo bardziej prądożerna .
-
Jakis moderator powinien sie tym zajac. Nie moze byc tak, iz ludzie na sile podbijaja swoje tematy ofertowe. Dla mnie jest to zenujace...
-
HP w tej wersji nie posiada iLO, tylko LO100i (znacznie uboższa wersja modułu zarządzania). Plusem HP, jest na pewno dość dobry kontroler dyskowy z własnym pamięcią. Poza tym, są to analogiczne konstrukcje, nie ma między nimi większych różnic.
-
1920x1080px i wht na pełnym ekranie.
-
Wiesz, tworzenie strony pod użytkowników nettopów to lekka przesada .
-
Zginęła historia reputacji w top 5 najlepszych użytkowników. Loga partnerów powinny być mieć lekkiego focusa, by nie były na równi intensywności z logiem wht. Linia oddzielająca fora, czy userów w top 5 na laptopie jest praktycznie nie widoczna. Ogólnie radzę następnym razem, dopracować wersję przed jej upublicznieniem.
-
Strona główna jest totalnie nie czytelna. Prawa strona jest za wąska, kolumny reputacji nie da się zamknąć(jak w poprzedniej wersji). A do tego znikł ostatni temat w dziale danego forum z strony głównej. Niebieski kolor oddzielający posty jest z kolei zbyt jaskrawy. No i jak już kilka osób wspomniało, styl jest za wąski. Ikonki na stronie głównej informujące o tym czy w danych forum mamy nowe posty, czy też nie są zbyt bardzo zbliżone kolorystycznie do siebie, przez co jest to mało czytelne. Przejawiające się motywy zielonego, w ogóle nie pasują do reszty. Jak na przykład aktywna strona, czy też templatka cytowanej odpowiedzi. Przez to całość traci spójność kolorystyczną. Ikonki przy nicku, są zbyt intensywne. Opis partnera technologicznego dhosting wychodzi poza dolną granicę ramki. Ikonki w widoku tematu, edytuj, odpowiedz, cytuj zlewają się z tłem na którym są osadzoine. Textarea przy edycji postu, wychodzi poza ustaloną szerokość tabelki z postami. Widok forum, z podziałem na tematy, jest nie czytelny. Przeważnie na laptopie, kolory biały i jasny niebieski wyglądają identycznie. Ich odcienie są zbyt bardzo do siebie zbliżone.
-
Nowy logotyp jest tragiczny... Zero skojarzeń z tematyką... Co to w ogóle za napis w logotypie WHI?
-
Nie chodzi tutaj o wielkość dysków. Ale jakoś nie wyobrażam sobie backupowania co 24 godziny 1,5TB danych klientów. Do tego, w przypadku dysków SAS, powierzchnia na nich jest względnie droga.
-
To w takim razie ostatnie pytanie. Czy o to że jak zrobisz tracert do swojej domeny, a revdns ip na którym będzie się ona znajdowała(lub ip przed) będzie wskazywał np. s99.dhosting.pl to też uznasz za nachalną reklamę z strony dhostingu? Czy to, że jak ktoś zrobi sobie whois Twojej domeny, uzyska informację, iż zaparkowana jest ona na dns'ach ns1.dhosting.pl, ns2.dhosting.pl to też uznasz za przegięcie? Popadasz w paranoję. Jeśli decydujesz się na hosting WSPÓŁDZIELONY to też musisz się liczyć z pewnymi zasadami które na nim panują. Zaś jeśli chcesz mieć wszystko dokładnie pod swoje życzenie, cóż, pozostaje Ci tylko serwer dedykowany wraz z adminem, który będzie spełniał za odpowiednią kwotę wszystkie Twoje kaprysy i wymagania.
-
Czyli rozumiem, że jak kupujesz samochód bmw, to od razu pierwsze co robisz to odrywasz znaczek BMW na masce? Paranoja. Muszę Cię rozczarować, że 80-90% komercyjnych hostingów w Polsce i na świecie ma własne strony błędów, które to reklamują ich usługi.
-
[OPINIE] vmserver.pl / windows-vps.pl
Sebak odpisał crazyluki na temat w Informacje o firmach hostingowych
Windows wbrew pozorom ma dość dużo zalet, a korzystanie z niego via rdp jest dość wygodne. Mamy dostęp do danych / komputera, z każdego miejsca z dostępem do internetu. Bez różnicy czy jest to laptop, czy smartfon. Tyle, ze trzeba wziąć pod uwagę, fakt, iż niektóre programy są dość zasobożerne. Na domowym komputerze np. odpalony firefox z kilkunastoma zakładkami pochłania duże zasoby ramu. Na takiej samej zasadzie dzieje się tez to na serwerze zdalnym. Na upartego i na 512MB ramu, można trochę porobić. Prawdziwy komfort, osiąga się jak i przy komputerze stacjonarnym, posiadając minimum ten 1GB lub więcej. -
Zerknij na http://windows-vps.pl/oferta-windows-vps.htm Aplikacje windowsowe będą działać stabilniej na windowsie, jak i windows działa dużo stabilniej na vmware niż xenie.
-
VMware server zakończył już życie, więc nie widzę sensu pakowania się w niego. Tym bardziej, iż jego wydajność jest słaba w porównaniu z np. ESXi. VMware jest o wiele stabilniejszy, a przy tym posiada mniejsze narzuty od Xen'a, jeśli mówimy o pełnej wirtualizacji. Stosując Xen'a i HVM udało mi się kiedyś wyłożyć cały serwer jedną maszyną wirtualną...
-
Może warto pomyśleć o wywaleniu subiekta na np. VPS'a z windowsem. Wtedy odejdzie Ci problem licencji na windowsa, dostępu, raidu i bezpieczeństwa oraz stabilności tego rozwiązania. To samo w przypadku udostępnienia plików w sieci globalnej i lokalnej. Do takich zadań wystarczy najtańszy VPS, a przy okazji odejdzie szereg problemów. Zaś jeśli chodzi o udostępnienie drukarki, wystarczył by bardziej zaawansowany router wifi, czy też są specjalnie urządzenia do udostępnienia drukarek w sieci.
-
6-9GHz to znacznie więcej niż masz dostępne w przypadku oferty większości VPS'ów.
-
Spróbuj może marki vmserver, ofertę znajdziesz pod adresem: http://windows-vps.pl/oferta-windows-vps.htm
-
Większość paneli vpsowych zbiera statystyki poprzez komendę vzctl exec ..., więc równie dobrze mogą być to statystyki.
-
Ot, przy wysłaniu głosu zapisujemy przy Tobie informacje iż głosowałeś. Wysyłając głos, wysyłasz tylko informacje o Kandydacie, bez żadnych dodatkowych informacji osobowych, poza statystycznymi. Identycznie masz w lokalu wyborczym, tam też by dostać kartkę musisz się uprzednio wpisać na listę. I również tutaj zdolny fałszerz, może podrobić x pełnomocnictw. A jednak łatwiej podrobić pełnomocnictwo, niż podpis cyfrowy.