Nieskromnie wyjawię, że zdarzyło mnie się otworzyć wiele firm hostingowych w kraju i poza nim (USA, Niemcy, Austria, Chiny). Zapraszam do konsultacji (via Prywatna Wiadomość).
Moje trzy grosze do dyskusji:
- każda implementacja jest unikalna;
- uwarunkowania prawne zależą od rodzaju świadczonych usług;
- każdy kraj ma swoje indywidualne zwyczaje związane z hostingiem.
Ekonomicznie jeszcze - kreując produkt/usługę firma winna postępować według zasady "wyróżnij się lub zgniń". Hosting nie jest rzeczą nową. To nie jest nisza. Proponuję zatem rozpoczynać przygodę robiąc solidny research.
Serdecznie pozdrawiam i życzę wielu dolarów sukcesu,
o.