kaczy

W takim razie proponuję polecić od razu jakiś darmowy hosting, na pewno wpłynie to bardzo pozytywnie na ogólny wizerunek firmy (albo i nie wpłynie bo przecież nie ma znaczenia). Oczywiście, że cena mojego garnituru nie ma znaczenia- aczkolwiek trzeba chyba jednak przyznać, że gdybym poszedł na spotkanie do klienta zamiast w marynarce to w przepoconej podkoszulce oblanej ketchupem, a w dodatku śmierdziałbym wódką, bo byłbym pijany to raczej nie wzbudziłoby to zaufania potencjalnego klienta do firmy- a może nie ma to znaczenia, bo "co ma piernik do wiatraka?". Tyle z mojej strony w tym temacie, bo na dłuższe wywody szkoda mi po prostu na tym konkretnym forum czasu.

Nie przesadzam, ale sprowadzam na ziemię- boli, bo ostro? Trudno. Klient sam prosi się o kłopoty, a jeśli "oszczędza" w ten sposób również na innych rzeczach w firmie, to aż strach myśleć jak buduje ludziom domy, itd. Jeśli się nie zna- powinien się zwyczajnie doedukować w kwestii usługi z jakiej chce skorzystać- najlepiej PRZED zakupem, a nie PO (pozwoli mu to uniknąć wypłakiwania się na forum w kolejnych postach). Ja zawsze powtarzam, że: "Tanio kupują jedynie bardzo głupi, albo bardzo bogaci". Dlatego, że "tanio teraz" zazwyczaj oznacza "drogo później". W takim razie- po co ktoś ma kupować cały worek cementu jak on potrzebuje jedynie dwie garście? Zastanawiałeś się czemu trzeba kupić cały worek, a nie można kupić np. łyżki cementu? Tak- gdyż pewnych rzeczy się po prostu sprzedawać w pewien sposób nie opłaca. W kwestii hostingu (wracając do głównego wątku tematu) było na ten temat na tym forum pisane już milion razy, iż takiej usługi nie wybiera się poprzez pryzmat stosunku pojemności/ilości transferu do ceny.

Proponuję jeszcze podać na forum nazwę wspomnianej firmy budowlanej, aby ludzie wiedzieli z usług której firmy przypadkiem nie korzystać, żeby się "oszczędności" firmy nie odbiły na kliencie i wykonanym dla niego domu (bo zapewne z oszczędności w ścianę wepchniecie worek po cemencie). Powód moich spostrzeżeń jest dość prosty. Właściciel (?) PUBLICZNIE robi z siebie DZIADA, gdyż wydatek rzędu 300zł netto ROCZNIE to dla niego zdecydowanie zbyt dużo jak na utrzymanie swojej firmowej wizytówki w sieci i nie stać go (?) na skorzystanie z oferty jednej z wielu dobrze znanych firm na rynku polskiego webhostingu (choćby na tym forum są przedstawiciele kilku z nich). Naprawdę strach pomyśleć na czym w takiej firmie jeszcze się oszczędza.

Zmień znajomych B) Nie "zepsuty serwer" tylko "zepsuty administrajtor" - naucz się czytać komunikaty błędów, one naprawdę chcą Ci coś przekazać. Pokolorowałem przyczynę Twojego problemu.

Jak ktoś lubi jeść zupę widelcem, to czemu nie? Pomijając oczywiście temat legalności/nielegalności takiego rozwiązania, znaczenia licencji EULA w EU itd. bo nie chcę rozpoczynać wielostronicowych flejmów. Dla mnie główną zaletą maczków jest to, że działają zaraz po wyciągnięciu z kartonu i chyba jednak zbyt leniwy jestem by się męczyć z instalacją systemu na sprzęcie do niego nieprzeznaczonym- zwłaszcza, że przyjemne to akurat nie jest (kwestia emulacji EFI oraz patche, aby w ogóle zabootować system i przygotować sprzęt do użytku). Dla samej idei, że działa- owszem, ale nie do codziennego użytku, gdzie każdy kolejny upgrade systemu wiąże się z potrzebą zabawy z jego patch'owaniem, itd.

Zainteresuj się ofertą MegiTeam w tym zakresie.

Serwer RPS się do tego nie nadaje (poczytaj więcej o zasadach działania RPS'ów, oraz wydajności dysków w RPS). Myślę, że najlepszym dla Ciebie rozwiązaniem byłby serwer VPS (np. provps.pl lub coś innego, z tańszej oferty jak wolisz), ewentualnie- "Prywatny serwer SQL" z oferty OVH (niestety nie testowałem- nie mogę nic powiedzieć na temat działania).

W takim razie (skoro uparłeś się na zmianę, nie mam wyboru) zapraszam do skorzystania z naszych usług (kolokujemy się z naszym sprzętem w tym samym centrum danych co NetEasy). Zapraszam do skorzystania z bezpłatnego, 14- dniowego okresu testowego, aby ocenić jakość naszych usług i sprawdzić, czy u nas na pewno wszystko działać będzie Ci jak należy.

Było już wałkowane z milion razy na tym forum w kwestii pingów z sieci TPNET do Hetzner'a. Można łatwo sprawdzić samemu: Looking Glass TPNET, LG sieci Crowley, LG GTS Energis. (podlinkowałem odpowiednio- wystarczy kliknąć i "delektować się" wynikami polecenia traceroute).

Bardzo stary sprzęt, choć w moim osobistym odczuciu jest to bardzo dobra konstrukcja. Sam mam jeszcze takiego DELL'a (Intel Pentium III 933MHz, 384MB SDRAM, kontroler Adaptec'a i dysk 73GB SCSI 10kprm). Trzymam go z sentymentu i pewnie nigdy się nie pozbędę. Swego czasu taki DELL OptiPlex GX110 pracował u mnie w trybie 24h przez rok czasu, z 1 dyskiem SCSI i jedynie 256MB RAM'u na pokładzie obsługując kilka rozwijających się serwisów. Dla wielbicieli nowych technologii, nowych co raz wydajniejszych procesorów, itd. dodam tylko iż mimo Pentium III 933MHz, oraz 256MB SDRAM'u z powodzeniem działały na nim: Apache, MySQL, Exim, oraz panel DirectAdmin. Tyle tylko, że rodzaj serwowanych treśći, oraz konfiguracja działających usług miały tutaj ogromne znaczenie (nie licząc jednego forum phpBB w dodatku w wersji przemo- pozostałe serwisy były autorskimi rozwiązaniami pisanymi typowo "pod klienta"). Zgadzam się z bell'em- przy tej klasy sprzęcie, dobra konfiguracja i optymalizacja działających na nim usług to podstawa. Niestety- 512MB SDRAM to maks tego co można w tej maszynie obsadzić- musisz więc odpowiednio "dopieścić" configi, przede wszystkim MySQL'a jak i Apache'a. Nie wiem dokładnie jakie usługi tam utrzymujesz, oraz co dokładnie na takim sprzęcie hostujesz.

To forum NIE JEST oficjalnym kanałem wsparcia technicznego firmy Masternet. Nie sądzisz, że znacznie lepiej, a przede wszystkim znacznie rozsądniej byłoby się skontaktować z Biurem Obsługi Klienta firmy z której usług korzystasz?

Proste i banalne pytanie- próbowałeś już zgłaszać swój problem u źródła, czyli firmie w której masz wykupioną usługę, czy jedynie wylewasz swoje żale na forum? Rozumiem, że założyłeś temat, aby potwierdzić czy nie tylko Tobie nie działa- uzyskałeś takie potwierdzenie, ok. Teraz należy zgłosić problem do BOK odpowiedniej firmy i cierpliwie czekać, bez pisania postów, że mija kolejna godzina i tracisz kolejne "miljony" (nie pytam już nawet czy liczone w zł czy euro). Jak już słusznie zauważono- mamy niedzielę, należy więc uzbroić się w odrobinę cierpliwości, iść na spacer z psem/pogłaskać kota, czy też zrobić po prostu cokolwiek innego co Cię odstresuje. Awarie zdarzają się w każdej firmie. Jak padło to i wstanie- przynajmniej w tej firmie (podobnie jak w mojej, czy też kilku innych których przedstawiciele wypowiadają się na tym forum) jest pewne, że problem po jego zauważeniu na pewno nie zostanie pozostawionym samemu sobie i zostanie pozytywnie rozwiązany.

W takim razie jak ktokolwiek ma Ci pomóc skoro nawet nie pokazujesz tego co dokładnie Ci nie działa? Telepatycznie na pewno się nie da, a NIKT nie będzie ciągnął Cię za język i po 10 razy pytał/prosił o linki. Ja na pewno nie- dlatego właśnie ta odpowiedź jest z mojej strony w tym temacie tą ostatnią. Sprawdź dokładnie czy to problem jedynie u Ciebie (z Twoim komputerem/przeglądarką) czy tak jest także u innych użytkowników IE (może po prostu należy wyczyścić cache?). Polecam także usunąć problematyczne pliki z serwera w neteasy i wgrać je RAZ JESZCZE od początku na ich serwer wirtualny- dopiero wtedy będzie można porównywać (może czegoś po prostu z plików brakuje). Tyle w tej kwestii mogę doradzić. Naucz się również, że im dokładniej opiszesz swój problem tym dokładniej można go zaanalizować, a w efekcie końcowym prawdopodobnie pozytywnie rozwiązać.

Bardzo dobrze Ci odpowiedzieli- u nas otrzymałbyś zapewne identyczną odpowiedź. Jak kupujesz chleb w piekarni to piekarz nie jest zobowiązany smarować Ci każdą kromkę masłem. Dostajesz dostęp do serwera wirtualnego (konta) i za poprawne/niepoprawne działanie tego co tam wrzucisz sam musisz już odpowiadać. Jeśli pliki rzeczywiście są w 100% jednakowe (pytanie tylko, czy sam wgrywałeś tę sąmą, jednakową wersję serwisu zarówno na neteasy jak i na yoyo?), problem może tkwić w nieprawidłowym ustawieniu uprawnień do tych plików (tzw. chmod) w obrębie Twojego konta. Proponuję przeprowadzić test u kilku innych usługodaców (większość udostępnia bezpłatny okres testowy konta). Patrząc jednak na uporządkowanie kodu tegoż serwisu do którego linka podałeś, skłaniałbym się jednak raczej do rezygnacji z wątpliwej jakości szablonu który zakupiłeś (starałem się być delikatny) aniżeli z usług firmy neteasy.

Jak już to nie "piepszyć" a "pieprzyć" i nie "wogole" tylko "w ogóle" (pomijając wszelkiego rodzaju inne błędy sprawiające iż całość napisana jest przez Ciebie bardziej "po polskiemu" aniżeli po polsku). Druga sprawa to taka iż wypowiadasz się na forum publicznym, więc jeśli masz już zamiar się "pieprzyć" to rób to we własnej piaskownicy, a nie na forum jakim jest WebHostingTalk.pl. Tyle w tym temacie z mojej strony- dziękuję za uwagę.

Wspaniała wypowiedź, godna przyklejenia w dziale z ofertami który tak tutaj na tym forum uwielbiasz Myślę, iż wielu potencjalnych klientów mogłoby wyrobić sobie na jej podstawie odpowiednie zdanie na Twój temat i Twojej firmy. Nie będę się tu rozwodził, bo temat ujął już dość dosadnie bellerofont we wcześniejszych swoich postach w tym temacie.

Z jakich powodów zmieniasz usługodawcę? (pytam, gdyż neteasy to w moim odczuciu firma z dobrymi opiniami). Czy zgodnie z Twoim postem z 15 marca 2009 zamierzasz na takim koncie hostować: serwis oparty o jPortal, forum phpbb by Przemo, oraz galerię opartą o Coppermine Photo Gallery? Pytam choćby dlatego, że nie wiem czy mogę Ci ofertę swojej firmy polecić, czy też lepiej od razu i uczciwie z góry odradzić

Nie da rady na hostingu współdzielonym Gwarantujemy dostępność do usług na poziomie 99,3% w skali roku (wliczamy w to przerwy związane z aktualizacją oprogramowania działającego na serwerze, rozwojem infrastruktury, itd.). Tanio, czy dobrze? Te dwie kwestie niestety zawsze się wykluczają. Zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą serwerów wirtualnych dla klientów biznesowych. Serwer biznes start powinien w 100% spełnić Pana oczekiwania. Można przy tym skorzystać z 14 dniowego, niezobowiązującego okresu testowego, a także z promocji dla forumowiczów WHT (informacje w mojej stopce). W przypadku jakichkolwiek pytań i/lub wątpliwości- zapraszam oczywiście do kontaktu z naszym Biurem Obsługi Klienta.

Przepraszam, że popsułem swoim postem stereotyp typowego informatyka. Prawdziwy informatyk wstaje od komputera jedynie do łazienki (raczej typowo do wc, a bardzo rzadko pod prysznic), albo do drzwi gdy mu przywiozą pizzę. Pogodę sprawdza zawsze na ICM'ie (zamiast wyjrzeć przez okno), ale i tak traktuje tę informację jedynie jako ciekawostkę, gdyż z ludźmi kontaktuje się jedynie online. Nie wiem jak na imię mają wasze komputery, ale musicie mi uwierzyć, że "tam za firewall'em też jest życie". P.S. To żółte "świecące coś" tam "na zewnątrz" to słońce. Kończąc dowcipem, w stylu "żona do męża informatyka": - Poznajesz tego człowieka na fotografii? - Tak, hmm... chyba tak... - Przyjrzyj mu się dobrze! Jutro masz go odebrać z przedszkola. No niestety- jakoś to wszystko muszą ze sobą połączyć. Teraz już wiesz, że jak nie możesz się dopingować do swojego serwera w OVH to może to oznaczać, że jakiś sysadmin miał zbyt ciężki dzień i na zakończenie powiesił się na skrętce (pechowo, akurat na "Twojej")

Pierwszy raz w życiu francuski słyszałeś? To na czym Ty się wychowałeś (oprócz Sims'ów), na Muminkach? Francuski to bardzo piękny język. Obejrzyj sobie np. "Podwójne życie Weroniki" mistrza Krzysztofa Kieślowskiego. Polecam, bo i film dobry (klasyka gatunku, z aktorką Irene Jacob, znaną też np. z "Trzech kolorów: Czerwony") i dużo po francusku mówią. Ostrzegam jednak, że to nieco ambitniejsze kino niż np. "American Pie" na którym (sądząc po Sims'ach) też się zapewne wychowałeś Jeśli o filmy z OVH związane to polecam także: , a jak ktoś chce zobaczyć co kobieta może robić w serwerowni to polecam EDIT: Dla wszystkich tych, którzy nigdy nie byli w żadnej serwerowni i nie zdają sobie sprawy z faktu jak jest tam głośno, polecam (mocno przejaskrawiony oczywiście) filmik:

Ja również bym coś powiedział na swój temat, ale mi się nie chcę. Przyzwyczaj się, że ja czepialski jestem, zwłaszcza jak mnie coś mocno razi. W kwestii sposobu prezentacji oferty na jaką zwróciłem tutaj uwagę wypowiedział się już malu, wystarczająco swoim postem wyczerpując poruszony przeze mnie temat.

Na Twoim miejscu skłaniałbym się w takim razie (jeśli to wszystko faktycznie generuje ruch na poziomie 150GB/mieś) do skorzystania z oferty dot. markowych serwerów dedykowanych oferowanych przez takie firmy jak: IQ.pl, Nephax, czy Baltic Data Center (podlinkowałem Ci już do konkretnych działów wymienionych przeze mnie firm).

Bardzo słusznie- uprzejmość jest bardzo ważna. Dodam jeszcze, że np. w naszej firmie także jesteśmy bardzo uprzejmi, a do tego używamy mydła w płynie zamiast mydła w kostce (choć nigdy nie zastanawialiśmy się nad tym, jak rodzaj używanego mydła wpływa na obsługę naszych klientów). W takim razie też musicie zacząć używać mydła w płynie

Ja się po prostu dostosowuje do poziomu wypowiedzi, a że ostatnio poziom ogólny większości wypowiedzi na tym forum jest (w ostatnich tematach) skrajnie niski to już na to nic nie poradze. Możesz określić po co Ci dokładnie taki procesor przy takiej ilości pamięci RAM, oraz przy transferze miesięcznym rzędu 150GB? Co tam jest hostowane na tej maszynie? (jeśli możesz tę tajemnicę zdradzić).

Cokolwiek chciałeś swoją wypowiedzią przekazać- proponuję spróbować raz jeszcze. Tym razem po polsku, zamiast "po polskiemu".