-
Zawartość
366 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez kaczy
-
Bez niczego nie, ale... z tym wszystkim co masz to i owszem Co jak i dlaczego... to już pewnie ktoś dalej pociągnie ten temat, aby Ci wyjaśnić. Pisząc dalej całkiem już poważnie, to na Twoim miejscu szukałbym jakiejś firmy z serwerami za granicą (np. w DE) bo jak się domyślam... ruchu też będziesz potrzebował jeśli serwis będzie popularny i te 10-15GB straczyć Ci może tylko na początek.
-
Panele typu DirectAdmin, cPanel, Plesk itd. to panele administracyjne pisane dla tzw. "użytkowników masowych", a tacy użytkownicy korzystają (nie tylko ze względu na wiedzę, ale i ze względu na koszty) w zasadzie tylko z dwóch archiketur sprzętowych i tylko pod te architektury takie panele są tworzone. Nawet jeśli chodzi o platformy systemowe to i tak wielkim plusem uznać można to, iż panele takie (mówie np. o DirectAdmin, bo z nim mam doświadczenie "na co dzień") są dostępne nie tylko na Linuksa, ale również na FreeBSD (chociaż działania tego panelu na tej platformie systemowej nigdy osobiście nie testowałem). Druga sprawa o której już częśćiowo wspomniałem to... koszty. Myślę, iż jeśli już jakąś firmę stać na SUN'a i Solarisa (nie mówię tu oczywiście o OpenSolaris, bo ten wydawany jest również na architekturę x86 i sam z ciekawości zamówiłem sobie kiedyś pakiet "starter kit") to stać go również na własne autorskie rozwiązania w tym zakresie. Przynajmniej ja sam tak to widzę. Druga sprawa... jeśli już chcesz stawiać Debiana na Sparc'u (oczywiście można, gdyż dystrybucja ta jest wydawana pod wiele platform sprzętowych i nawet sam znam kogoś kto używał tego z powodzeniem np. na ppc) to w takim razie... po co Wam w ogóle w tej firmie serwer SUN'a? (choć... mogę się mylić).
-
[awaria 17.12.2007, 18:36] Prohost.pl
kaczy odpisał djmcmarco na temat w Host is down (serwer nie działa)
Nie piszę tego tylko i wyłącznie do Ciebie, ale do wszystkich ogólnie... Czy ostatnio "robienie wiochy" (bo jak inaczej to nazwać?) w niemalże wszystkich tematach różnych firm hostingowych to jakaś moda rodem z gimnazjum? Czy może w TV teraz tak uczą? (nie wiem, bo od 2 lat prawie w ogóle nie oglądam telewizji, więc pytam... skąd to się bierze). Był publicznie zgłoszony problem, padła odpowiedź ze strony przedstawiciela firmy, iż dodatkowy serwer jest już zamówiony i niestety, ale trzeba poczekać... dodam jeszcze tylko od siebie, że idą święta (dostawy sprzętu w dni świąteczne raczej nie będą realizowane). Problem został zgłoszony, padła rzeczowa odpowiedź iż jest w trakcie rozwiązywania, więc czego jeszcze oczekujecie? Niektórych rzeczy nie da się zrealizować na zasadzie "mówisz i masz". Jeśli ktoś nie potrafi tego zrozumieć to dziwie się w jaki sposób jeszcze w ogóle funkcjonuje na tym świecie. Napiszę jeszcze raz coś co już wczoraj napisałem w innym temacie... nie dziwie się, że niektórzy przedstawiciele firm przestali się wypowiadać w swoich tematach. Nie każdy ma ochotę na dyskusje na niskim poziomie... i myślę iż nie po to ktoś prowadzi swoją firmę i wkłada w to swój czas i pieniądze (a nie są to małe kwoty) aby czytać tego typu wypowiedzi ludzi których z zasady nie da się zadowolić (z zasady: "nie, bo nie"). Życzę wszystkim w te święta, aby spędzili je z dala od komputera i trochę ochłonęli, a w "lany poniedziałek" każdy mógłby wylać sobie sam na głowę kubeł zimnej wody- może to ostudzi trochę zupełnie niepotrzebne emocje niektórych forumowiczów. -
Złożyłem dziś zamówienie i wysłałem maila do supportu o darmowy test. Myślę iż przedłużę później RPSI jeśli tylko wszystko będzie działać poprawnie.
-
Dzięki Adrian... myślałem już, że tylko ja jestem taki "szalony" i się nie reklamuję w tym temacie (właśnie z przypomnianego przez Ciebie powodu)
-
Ciekawe, ciekawe... chyba zamówię coś w ovh dla testów na parę miesięcy. Też już czekam na ofertę RPS II oraz RPS III. Cena za samo RPS I też jest mocno atrakcyjna.
-
BOSS lepiej sprawdź... bo ja swojej lodówki już dziś nie otwieram... klik P.S. Jeśli ktoś z obecnych tu przedstawicieli 3it uzna mój żart za niesmaczny i niestosowny, proszę administratorów o usunięcie postu/linka.
-
Ja bym lepiej sprawdził, czy na tym "WD My Book Essential 2.0, 320GB, USB 2.0, 7200RPM, 16MB cache" nie ma przypadkiem wygrawerowanego logo "3it.pl"
-
Czy Ty kiedykolwiek w życiu widziałeś jakikolwiek markowy serwer w obudowie rack (1U lub 2U)? Biorąc pod uwagę Twoje posty, myślę iż nie masz pojęcia czym się w ogóle różnią takie rozwiązania. Serwer to nie jest PC i do tego celu nikt o zdrowych zmysłach, przy produkcyjnych zastosowaniach nie stosuje rozwiązań typu OptiPlex czy Inspiron, od tego jest linia PowerEdge (w przypadku produktów DELL'a). Z tą super szybką zmianą komponentów w razie awarii to bym nie przesadzał. Jest sporo przypadków kiedy to technicy DELL'a, HP, czy IBM'a może i przybyli do serwerowni w zadeklarowanym w umowie czasie, ale czas reakcji to nie czas naprawy usterki i nie należy tego mylić. Stawianie na tego typu support ma sens jedynie wtedy kiedy stać Cię na redudancję i masz w pełni zdublowane serwery do obsługi róźnych usług- inaczej można się przejechać. W przypadku "serwerów desktopowych" (aż mnie ciarki przechodzą kiedy mam coś takiego nazwać "serwerem") wymiana jakiegokolwiek komponentu (płyty głównej, procesora, dysku SATA) jest tak tania, że spokojnie można mieć zapas i zrobić to "od ręki" jeśli tylko jest się na miejscu. Tu nie chodzi tylko i support ze strony producenta sprzętu, ale o jakość takowego sprzętu i stopień bezawaryjności. Zlituj się proszę... co znaczy "sprzęt kilkunasto- krotnie gorszy pod każdym względem"? Już o tym wcześniej wspominałem... popatrz na płytę główną i na co się na niej znajduje i dopiero oceniaj. Jakość komponentów przekłada się na stabilność danej platformy sprzętowej. Jeśli ktoś woli mieć płytę marki Asrock z najtańszą sieciówką i równie super "kartą dzwiękową" to już jego sprawa. Nie można jednak mówić, iż inwestowanie w sprzęt takich marek jak 3com, Adaptec czy Kingston to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie obchodzi mnie napis na naklejce, ale to co taka firma stosuje w swoich produktach. No i na koniec... gwarantuję Ci, że gdybyś miał kiedyś okazję pracować na sprzęcie marki DELL, a tymbardziej na Apple... po miesiącu nie chciałbyś nawet patrzeć na jakieś złomy ze szrotu (tak w moim słowniku nazywam pecety z losowo dobranych do siebie komponentów).
-
Moje serwerki zlokalizowane w tej serwerowni działają... podobnie jak maszyny bardziej znanych firm, które się u nich kolokują. Problem jest chyba tylko i wyłącznie z ich stroną główną (datahouse.pl).
-
Serwis xorg.pl należy do gery.pl więc to tam szukałbym właśnie kontaktu: GERY DESIGN Centrala od pon.-piątku, od 7:30-15:30 ul. Dróżnicza 18 A 52-129 Wrocław tel. 071 3422488 fax 071 3422488 wew. 22
-
Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować. To miłe kiedy coś takiego słyszy się od "ludzi z branży". Dokładnie tak. Może mój post był troszeczkę ostry, ale... przyzwyczaiłem się jednak do tego, że jak klient czegoś ode mnie potrzebuje to pisze do mnie maila lub też bierze telefon i dzwoni. Od tego mam infolinie 0801, aby odbierać telefony (w godzinach pracy bok podanych na stronie) oraz komórkę, którą odbieram o każdej porze dnia i nocy (jeśli tylko jest uzasadniona potrzeba, aby o takiej porze dzwonić). Jak to jednak już napisał Adrian... ceny robią swoje. Klient ma pełne prawo wymagać jakości wg przedstawionej na stronie oferty, ważne jest jednak, aby przy kontaktach z daną firmą kierował się również zdrowym rozsądkiem. Obrzucanie firmy błotem na publicznych forach za każdy restart apacza na serwerze współdzielonym jest "trochę" nielogiczne. Jeśli nie odpowiada Ci oferta firmy A, zawsze możesz przejść do firmy B (albo nawet firmy C, D, lub E). Nie potrzebowałeś zaciągać kredytu w celu zakupu takiego konta, a nawet gdyby była to jakaś duża kwota, zawsze przecież masz prawo wystąpić o jej zwrot, kiedy dana firma nie wywiązuje się z umowy. Patrz wyżej.
-
Wszyscy Ci, którzy mają już serdecznie dosyć krzykaczy dla których każda minuta (nie mówiąc o godzinie) przerwy jest życiową tragedią. Ludzie... kupujecie konta na hostingu współdzielonym a wymagacie własnego administratora dostępnego (najlepiej przez gg, bo przecież żal pieniędzy aby zadzwonić, prawda?) 24h na dobę i na każde zawołanie (a najlepiej, aby Wam wszystko na gotowo jeszcze na koncie zaintalował). Hosting współdzielony to nie jest serwer dedykowany z własnym, dostępnym całodobowo administratorem! Niech sobie każdy podzieli opłatę roczną na 12 i obliczy ile tak naprawdę płaci za to miesięcznie... a później niech się zastanowi, czy za takie pieniądze chciałby, aby na niego krzyczeć na publicznych forach o każdą sekundę przerwy.
-
Nie napisałeś ile porzebujesz transferu...
-
Po prostu współczuję klienta i tego typu sytuacji. Nic złego nie miałem na myśli. Również życzę Wam- Wesołych Świąt!
-
Tak sobie czytam i czytam i... przychodzi mi do głowy tylko jedno... chciałbym oficjalnie przekazać szczere wyrazy współczucia firmie Progreso. Przepraszam, ale... z racji swego nazwiska nie mogłem się powstrzymać, aby nie zacytować i nie skomentować (tylko proszę mnie nigdy więcej z polityką nie kojarzyć!) Oczywiście, że nie oddawaj, przecież... "zasady zobowiązują!"
-
Zdecydowanie bardziej wolałbym kupić jakiegoś MacBook'a, albo iMac'a niż takiego właśnie DELL'a i wyszło by mnie to taniej, a poza tym... ładniej by to wyglądało na biurku. Jak już jesteśmy przy temacie Apple... ... w takim razie rozwiązania jakie proponuje Apple- mam tu na myśli właśnie wspomnianego przeze mnie iMac'a, w którym w zasadzie wszystko jest zintegrowane to "zatrzymanie się gdzieś w połowie lat 90-tych"? Tym się właśnie różnią markowe rozwiązania od pc z pierwszego lepszego sklepu... tu wszystko jest odpowiednio dobrane i zgrane doskonale ze sobą. Myślę jednak, że kupując PC na którego miałbym ochotę przeznaczyć 2.000zl wybrałbym np. coś takiego jak używany Dell Inspiron 530 (Intel Core 2 Duo 2.33GHz, 2GB RAM, nVidia GeForce 8600GT 256MB PCI-e) niż wspomnianego wcześniej peceta z hipermarketu. Czym się różnią? Głównie tym co mają na płycie głównej- a dobra płyta główna to jednak podstawa. Jak pisałem już wiele postów wcześniej... zdaję sobie sprawę z tego iż o jakości takiego sprzętu trzeba się po prostu przekonać na własnej skórze, dlatego dalsza dyskusja na temat wydaje mi się bezcelowa. Są tacy, którzy lubią sobie "złożyć" peceta i zrobić z tego serwer z dyskami SATA, a są tacy którzy widzą sens w tym, aby jednak kupić markowy sprzęt w obudowie rack z dyskami SCSI (w obecnych czasach SAS). Na tym forum jest kilka firm, które postawiły na rozwiązania firmy DELL (czy też Compaq, IBM, HP) i chyba żadna z nich nie żałuje swojej decyzji i nie twierdzi iż było to z ich strony wywalenie pieniędzy w błoto.
-
Czytasz troszkę bez zrozumienia... to, że ja akurat zatrzymałem się na latach 2000/2001 jeśli chodzi o sprzęt jaki posiadam w domu (desktop, laptop, itd.) nie znaczy, że DELL się też zatrzymał i nic od tego czasu nie produkuje. Trudno, żebym strzelał do muchy siedząć w czołgu, skoro komputer potrzebny mi jest do celów służbowych, a nie do grania w gry (stąd też to, czy grafika jest zintegrowana czy nie jest mnie akurat zupełnie obojętne). Poza tym... zdecydowanie bardziej wolałbym kupić jakiś używany, markowy sprzęt z allegro niż nowy złom z hipermarketu złożony z części dobranych do siebie losowo. Popatrz sobie na nowe rozwiązania typu DELL OptiPlex, a szczególnie na Dell Precision (np. model Precision T5400). Fakt, że "trochę" on kosztuje, ale przecież nikt nie każe rzucać się od razu z karabinem na proce i... zawsze można kupić coś używanego (a dobrego!) w przyzwoitej cenie. Czasami wystarczy się tylko rozsądnie zastanowić czy te kilka Hz procesora zrobi nam naprawdę aż tak wielką różnicę, czy też lepiej kupić coś o słabszych parametrach, ale za to bardzo stabilnego. Czasem naprawdę niewiele trzeba dopłacić (patrz allegro, a nie strona dell.pl), aby mieć sprzęt dzięki któremu pojęcie "zawieszenia się" komputera staje się dla człowieka zupełnie obce. W życiu nie powinno się oszczędzać szczególnie na dwóch rzeczach: elektronice i dobrym jedzeniu. W obu przypadkach dość szybko można się na takowych oszczędnościach szybko przejechać. Ja właśnie takiej zasady się trzymam.
-
Mogę tylko współczuć... sam nie chciałbym mieć w swoim domu tego typu sprzętu nawet gdyby ktoś mi chciał coś takiego oddać za darmo (patrz moje posty wyżej). Na swoim sprzęcie (wiekowy DELL OptiPlex GX110 z Pentium III 933Mhz, 512MB SDRAM, grafika Intel zabierająca z ramu 32MB, dysk SCSI 73GB 10krpm, oraz SoundBlaster Live! 24bit) spokojnie da się pograć w CS 1.6 - wiem, bo próbowałem, chociaż ta gra kręciła mnie pare lat temu, obecnie używam komputera głównie do pracy. Czemu tak lubię markowy sprzęt? Wystarczy popatrzeć na płytę główną... wszystkie chipsety jakie tam znajdziesz to Intel czy Samsung, zintegrowana grafika Intel'a, karta sieciowa 3com, oraz kontroler SCSI marki Adaptec. To chyba mówi samo za siebie. Poza tym... napisałem parę postów wyżej, że gdybym teraz kupował komputer (PC) to również wybrałbym rozwiązania marki DELL. Sugerujesz, że firma ta zatrzymała się w czasie i nie sprzedaje desktopów z procesorami Core2Duo? No niestety, ale jakość kosztuje. Jednak ze względu na własne doświadczenia, uważam iż ten sprzęt naprawdę warty jest swojej ceny. Co do MacBook'ów... na stronach Apple'a jest wyprzedaż końcówki serii i najtańszą wersję można nabyć już nie za 4.000zl, ale za 3.200zł (brutto). Szkoda tylko, że na chwilę obecną mam ważniejsze zobowiązania finansowe i... póki co czeka mnie jeszcze remont mieszkania
-
W opłatę za kolokację maszyny wliczone jest właśnie 0,5mbit/s do sieci TPNET (oraz operatorów zagranicznych) oraz 10mbit/s do pozostałych operatorów krajowych (wymieniających ruch w węzłach PL-IX, WIX, oraz AC-X). Dość ładnie jest to u mnie rozpisane w sekcji "infrastruktura" w dziale "o fimie". Oczywiście bez problemu można pasmo rozszerzyć za odpowiednią dopłatą, bo wiadomo iż 0,5mbit/s do tp to "trochę" mało, a na pewno już nie starczy na potrzeby autora tego wątku. Myślę iż wszystko dość dobrze jest opisane na stronach datahouse.pl - nie chciałbym tu występować jako "adwokat" firmy z której usług korzystam (przy okazji świadczenia własnych usług hostingowych).
-
Ja od września 2007 kolokuję się ze swoim sprzętem (DELL PowerEdge 2550, oraz PE 2500) w serwerowni eTop w Warszawie. Jestem zadowolony z ich usług, oraz podejścia do klienta. Nigdy nie miałem problemów z dodzwonieniem się (a dzwoniłem już i w niedzielę po 17ej i w piątek w środku nocy) czy też dostępem do serwerowni kiedy była taka potrzeba. Bardzo łatwo jest też się z nimi dogadać w kwestii wszelkich dodatkowych rozwiązań. Trochę fotek z ich serwerowni znajduje się również na stronie mojej firmy w sekcji "datacenter", oraz sekcji "dlaczego my?" w dziale "o firmie". Wszystkie te zdjęcia robiłem sam. Więcej o samej ofercie eTop poczytać można na datahouse.pl. Trochę ostatnio podnieśli ceny (względem tego co sam mam w umowie, kiedy zaczynałem się u nich kolokować) ale mimo tego ich oferta nadal wydaje się być bardzo atrakcyjna.
-
juvenito proszę... takich rzeczy nie poleca się nawet największemu wrogowi Kolokowałem się tam kiedyś i stanowczo odradzam! Poza tym... było już wystarczająco dużo negatywnych wypowiedzi na temat tej firmy na tym forum.
-
Jeden z komentarzy pod artykułem...
-
Mam takiego jednego klienta u siebie właśnie z Przemo... w chwili pisania tego posta na forum siedzi 10 osób i można pryjąć iż jest tam zwykle od 5 do 15 osób (forum o dość specyficznym hobby), ale czasami zdarza się więcej (Najwięcej użytkowników 35 było obecnych Wczoraj 14:02). Nie wiem, czy można to forum uznać za duże, czy nie (14155 postów, 409 tematów, oraz 181 zarejestrowanych użytkowników). Klient trzyma u mnie na koncie właśnie to forum + stronkę (opartą na autorskim CMS, który ktoś z forum napisał na konkretne potrzeby serwisu). Najbardziej podoba mi się jednak: To ze strony głównej... czyli jednak się da, mimo iż to Przemo. Przeważnie ilość zapytań wacha się właśnie pomiedzy 4 a 6.
-
Wypowiadałem się już o tym w jakimś innym temacie na tym forum. Dla mnie markowy sprzęt to sprzęt takich firm jak np. DELL, czy Apple. Bardzo cenię też takie firmy jak IBM, czy Compaq (ale tu już mowa o starych rozwiązaniach, bo nie mam tu wcale na myśli Lenovo, czy HP Compaq). Cały mój obecny sprzęt to rozwiązania właśnie marki DELL i kiedy chciałbym kupić teraz jakiegoś nowego PC/laptopa to kupiłbym właśnie sprzęt tej firmy. Czemu? Bo przez wiele lat nigdy się na nim nie zawiodłem. Obecnie (o tym też już gdzieś pisałem) skłaniam się bardziej ku rozwiązaniom marki Apple... i planuję jeszcze w tym roku kupić MacBook'a (na początku roku myślałem o MacMini, ale narzeczona mnie przekonała). Ja wiem, że słowami pisanymi na forum raczej nikogo nie przekonam... o takich rzeczach trzeba się przekonać samemu. Moim zdaniem jednak warto wyłożyć na coś więcej gotówki... wbrew pozorom nie płaci się tylko za markę i ładny znaczek na obudowie.