kaczy

Nie siej paniki... "nie taki pingwin straszny jak go malują" Jak już coś to raczej w /etc/dupa/costam.conf, a jak nie ma "takiej linijki" to wystarczy ją dopisać. Swoją drogą... po przesiadce na MacOS X odnosi się wrażenie, że "w Windows to się trzeba naorać, by cokolwiek działało", więc nie marudź... i jak chcesz prostoty to kup sobie Mac'a. Ja i tak wolę "klepnąć coś w konsoli pod Linuksem" niż wyklikiwać coś w Windows aż się myszka spoci, ale... nie zaczynajmy tu żadnego wielostronnicowego flejmu na temat systemów operacyjnych (ja przynajmniej nie mam na to ani ochoty, ani siły). Graficzne konfiguratory sieci lubią być czasem zawodne i często łatwiej/szybciej/prościej jest coś zmienić "z palca" pod konsolą. Choć może Twój problem był inny... w każdym razie miło, że już Ci działa

"Ty to nawet rodzonej matce nie wierzysz, że Cię urodziła" - cytat z serialu "Odwróceni", jedynego serialu od wieeelu lat, który sprawił, że przypomniałem sobie iż posiadam telewizor. Nawet zakupiłem edycję na 4DVD i zrippowałem do mp4, aby czasem obejrzeć w podróży na iPodzie Nano jakiś tam ulubiony odcinek- polecam

Niczego innego się po Tobie nie spodziewałem... Poszukaj sobie czegoś w ofercie DELL'a. Moja dobra rada to taka, iż lepiej jakbyś wziął tańszy sprzęt (nawet używany, z allegro) ale z dwoma prockami na pokładzie, niż nowiutki lecz z jednym (jeśli będzie w tej kwestii ograniczał Cię budżet). Pomijając fakt, że takie rzeczy to tylko w Erze... (w tej cenie jaką proponujesz) to "rozsądny czas naprawy" sprowadzać się może (jak będziesz miał pecha) to rozsądnego czasu przyjazdu na miejsce i wymianie Twojego sprzętu dopiero po tygodniu (bo i takie rzeczy się zdarzały). Musisz dokładnie zwracać tu uwagę na tzw. czas reakcji i czas usunięcia usterki. Nie wiem co ten BOSS dokładnie planuje (nie jestem wtajemniczony) ale jeśli tylko nie porywa się z czołgiem na komara, to taki stary DELL PE1750 w obudowie 1U, z rozsądną ilością pamięci RAM i dwoma starymi XEON'ami na pokładzie (np. 2x 3.2GHz) mógłby mu zapewne spokojnie wystarczyć, a w portfelu zostałoby mu sporo kasy. Jedyny minus, to że są tam jeszcze dyski SCSI, a nie SAS (ale to i tak zdecydowanie lepsze od SATA). To już lepiej sobie strzelić w stopę/głowę/dowolnie wybrane miejsce. Już się kiedyś nawet przewinął na tym forum wątek związany z rozwiązaniem chłodzenia w tego typu platformach marki Intel.

Reseller w Polsce, z Jabberem w cenie 200- 300zł za rok? Z takim budżetem można szukać konta www, a nie konta reseller, a z jabberem może być tu niezły problem, bo niestety nie jest to żadnym standardem przy tego typu usługach. Możesz jedynie dogadywać się w tej kwestii z jakąś firmą indywidualnie, ale... nie za te pieniądze.

Wszystko można i dobrze myślisz... można spiąć serwerki HeartBit'em, można dorzucić macierz dyskową, zrobić pełną redudancję sprzętu, rozłożyć obciążenie na kilka maszyn... wszystko się da, tylko zapominasz w tym momencie o kosztach tego typu rozwiązań. Nie przy takich cenach kont hostingowych i nie dla tego typu klientów... tu się to po prostu nie opłaca.

To zależy jeszcze od tego o kopiach jak dużych i jak znanych serwisów mówimy. Jeśli ktoś kopiuje content dość znanego i popularnego serwisu to sprawa plagiatu jest tu mocno oczywista... mimo wszystko, nadal uważam iż firma hostingowa nie jest stroną w takiej sprawie i nie bardzo ma prawo do podejmowania tego typu decyzji. Kontakt do swojego klienta zawsze ma przecież firma go obsługująca (hostująca jego strony). Na pewno nie może Ci ona przekazać tych danych (są one poufne), ale w jasnych przypadkach może jakoś zareagować (podkreślam: może, ale nie musi) choć zależy to głównie od dobrej woli pracujących tam administratorów czy właściciela takowej firmy. Danych kontaktowych (choćby maila) otrzymać nie masz prawa, firma może udzielić tego typu informacji jedynie na wniosek prokuratury. P.S. Czytam dość regularnie Twojego bloga

Temat został odblokowany na moją osobistą prośbę, gdyż nie lubię pomówień- zwłaszcza tego typu. Nasza firma nie ma żadnych specjalnych "promocji" (ani nigdy nie miała) związanych z premiowaniem klientów którzy zdecydują się przejść do nas od jakiegokolwiek innego usługodawcy (i nigdy takowych promocji mieć nie będzie). Wiadomości PW z ofertą w ciągu ostatnich 24h zostały rozesłane do kilku różnych osób wypowiadających się o chęci zmiany usługodawcy w kilku różnych tematach, w tym do 2 osób z tego właśnie tematu- sugerujących chęć zmiany obecnego hostingu. Nie będę rozpisywał się do kogo dokładnie wysyłam wiadomości PW, a że je od czasu do czasu rozsyłam świadczą choćby moje dzisiejsze poranne wypowiedzi dot. problemów z wysyłaniem PW wczoraj w nocy, oraz problemów z dodawaniem postów (przez co zrobiłem dziś w jednym z tematów mały bałagan dublując posty i zapewne część osób otrzymała ode mnie PW podwójnie za co otrzymały przeprosiny, choć to wina działania skryptu forum, a nie moja i choć żadna z nich nie zgłosiła sprzeciwu związanego z otrzymaniem ode mnie oferty, skoro sama o takową ofertę w temacie prosiła). Tyle z mojej strony... dziękuję za odblokowanie tematu i możliwość złożenia wyjaśnień.

Temat na 10 stron, 185 postów, ponad 3.000 wyświetleń... i Ty to wszystko nazywasz NIC? Zgadzam się z Tobą w 100%, nie jestem profesionalną firmą. Odkąd pamiętam, jestem i czuję się człowiekiem (prowadzącym od 2006 roku własną DG). Jako, że lubię jednak kiedy wszystko jest zupełnie jasne... Ponieważ nie lubię wklejać oferty swojej firmy w każdym temacie niemalże "na pałę" co lubi praktykować pewna część udzielających się a tym forum przedstawicieli firm hostingowych, toteż korzystam w tym celu zwykle ze skrzynki prywatnych wiadomości, rozsyłając ofertę swojej firmy do ludzi wyraźnie poszukujących (w różnych tematach) nowego usługodawcy. Jeśli jest w tym cokolwiek "nieprofesionalnego" (cokolwiek to słowo znaczy) iż do ludzi publicznie piszących o chęci zmiany usługodawcy rozsyłam informację dot. możliwości skorzystania z bezpłatnego testu w mojej firmie to ja bardzo przepraszam, ale mimo wszystko nie zamierzam wklejać swojej oferty w co drugim swoim poście i nadal będę w tym celu korzystał ze skrzynki PW. Jeśli jest to więc jakakolwiek zagrywka, to tylko i wyłącznie z Twojej strony... i faktycznie, niezbyt ładna.

Eh... wszystko trzeba "szarym użyszkodnikom" tłumaczyć niemalże od podstaw... "rauter" to takie urządzenie które "podłancza" się do "konsolety" za pomocą "skrentki" Nie ma to jak niesamowity dar zjednywania ludzi

Słowo "konsoleta" kojarzy mi się bardziej ze starym hitem zespołu "Wanda i Banda" z lat 80-tych. Ci starsi na pewno jeszcze pamiętają oryginał, Ci młodsi znają pewnie współczesny tandetny cover. Polecam z roku 1983, może trochę rozluźni się temat i zamiast iść na noże parę ludzi się uśmiechnie... lub powspomina "stare dobre czasy" Swoją drogą... znów temat o NVU jest jednym z najbardziej poczytnych tematów na WHT

Nie dość, że męczyli mnie tym "dziełem" w szkole... w kinie na tym filmie spałem na schodach ze znudzenia, to teraz jeszcze nawet nie mogę tego z serwera wywalić?! (pod pretekstem łamania praw autorskich) Świat jest okrutny Moim zdaniem powinna raczej zgłosić się do administratora serwisu który się tą stroną opiekuje, a nie do administratora serwera. Niby jakim prawem administrator serwera miałby ingerować w treść ogłoszeń na portalach swoich klientów?

W nocy był jakiś problem z dodawaniem postów/wysyłaniem PW. Sam niestety zrobiłem podobny bałagan w innym temacie. Gdyby tu chodziło o kopię "Pana Tadeusza" czy "Władcy Pierścieni" (wersja online jakiejś książki) to podobnie jak w przypadku warezu sprawa byłaby tu oczywista. Jeśli jednak chodzi o kopiowanie treści ze strony internetowej jakiejś firmy, czy też bloga to tak jak już w tym temacie zostało napisane- firma hostingowa niestety nie może od tak sama z siebie rozstrzygać tego typu rzeczy. Od tego są już inne instytucje. Można oczywiście wystąpić do nas z prośbą o zabezpieczenie tego typu danych jako ewentualnych dowodów w sprawie (tyle tu możemy pomóc pokrzywdzonemu), ale tego typu dane mogą być wydane jedynie na wniosek policji, czy prokuratury.

Zapraszam również do zapoznania się z naszą ofertą serwerów wirtualnych serii biznes. Jako użytkownik forum WHT można otrzymać u nas aż 25% rabatu przy zamówieniu konta biznes start (1GB/30GB). Istnieje oczywiście możliwość skorzystania z bezpłatnego, 14 dniowego testu- bez jakichkolwiek zobowiązań finansowych. Specjalizujemy się w obsłudze klientów biznesowych z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Wyróżniamy się głównie indywidualnym podejściem do klienta- wiele opcji w każdym z naszych pakietów podlega również indywidualnym negocjacjom. Główne priorytety to przede wszystkim stabilność i wysoka jakość usług. Kolokujemy się z naszym własnym sprzętem marki DELL, w serwerowni eTOP w Warszawie z którego usług korzystają również tak znane marki jak KIA Motors Polska, Arcabit, CDProjekt, czy grupa Action (Actina, Active Power, ActiveJet). Posiadamy bezpośredni styk do sieci TPNET, a także punktów wymiany ruchu międzyoperatorskiego PL-IX, WIX i AC-X (z wpięciem poprzez ATMAN'a). Więcej o naszej firmie, infrastrukturze serwerowej, oraz sieciowej poczytać można na naszych stronach w dziale "O fimie", oraz w poszczególnych sekcjach tegoż działu. W razie zainteresowania naszą ofertą, zapraszam oczywiście do bezpośredniego kontaktu z naszym BOK, oraz do bezpłatnego- 14 dniowego testu naszych usług.

Nic się nie stało. "Zapytałeś" publicznie, a więc publicznie odpowiedziałem, aby rozwiać niejasności. Maszyna obsługuje Tualatiny (2x Pentium III 1.2GHz, 512kb cache) i posiada oczywiście jak na DELL'e przystało ładną osłonkę z przodu. Nie jestem pracownikiem firmy LiveNet, a także nigdy nic u nich nie kolokowałem (pewnie chodziło Ci o usera kisiek).

Nie podaję nigdy żadnych informacji, których nie dałoby rady jasno zweryfikować. Mowa tu o dragonie (nasz serwer bazodanowy), tj. DELL PE2500- zdjęcie z prywatnej kolekcji Widać na nim wykładzinę, komodę i drzwi... ale ważniejszy dla Ciebie będzie raczej sam serwer, a więc 3 redundantne zasilacze, macierz na 6 dysków SCSI (15krpm), oraz streamer na tasiemski DDS4 (20/40GB). Jeśli byłeś w eTOP'ie kiedy my się już tam kolokowaliśmy i widziałeś DELL'e w szafie z routerami (w tym naszego PE2550 2U z 2 zasilaczami), nie mogłeś nie zauważyć również dragona. Oba spięte są ze sobą siecią gigabitową na osobnych interfejsach, a na kabelku jest napis "dust" (co widać również na zdjęciu na stronach naszej firmy).

Nie widziałem jeszcze firmy, która oszczędzając na wynajmie biura w centrum miasta lokowałaby swoją siedzibę w Gąskach Małych u rolnika w stodole, choć miałem już i swoim życiu "szczęście" pracować w takiej, gdzie oszczędzało się nie tylko na sprzęcie, ale też na papierze toaletowym w łazience (dobrze było mieć własny w razie potrzeby). Strona firmy to jej wizytówka i takie właśnie "wirtualne biuro" do kontaktu z klientem. Jeśli od działania danej usługi zależy wizerunek danej firmy (np. sklepu internetowego) to czy dalej uważasz, że warto na takiej usłudze "oszczędzać"? Warto zauważyć (jeśli ktoś tego jeszcze nie zrozumiał), że nie piszę tego w kontekście porównywania mojej firmy do firmy której dotyczy główny wątek (żeby cokolwiek ze sobą porównywać musi to być przynajmniej do siebie podobne). Nie wiem co powinien zrobić Twój administrator, gdyż nie ja jestem jego pracodawcą i nie mnie o tym decydować. Jeśli już robisz sobie "wycieczki personalne" w stosunku do mojej osoby i oferty mojej firmy i zadajesz tego typu pytania to odpowiem, że moja firma nie gwarantuje uptime'u rzędu 100%, bo nie jesteśmy szaleńcami. Nawet mimo redudancji zasilania i 2 redundantnych zasilaczy w serwerze głównym, czy 3 w serwerze bazodanowym. Mimo wszystko uważam, że całodobowy- realny kontakt z technikami w serwerowni w języku ojczystym, oraz całodobowy dostęp do własnego sprzętu (z łatwym dojazdem administratora na miejsce) bywa bardzo pomocny. W kwestii moich wypowiedzi (aby zakończyć mój udział w tym wątku). Jeśli ktoś prowadząc swój biznes online szuka oszczędności na usługach od działania których zależy funkcjonowanie jego biznesu (sklep internetowy, oferta firmy) to przy tego typu "oszczędnościach" powinien mieć pretensje wyłącznie do samego siebie, a nie do usługodawcy. To raczej nie jest wina usługodawcy, że klient wybiera usługi nieadekwatnie do swoich potrzeb. Gratuluję naprawdę niesamowitej odwagi... bo ja bym się nie odważył na tego typu wypowiedzi na forum publicznym i nigdy w życiu nie powiedziałbym klientowi, że coś się popsuło, lecz nikt jeszcze nie jest w stanie tego naprawić i nie wiadomo kiedy problem zostanie rozwiązany. W kwestii "konsolety", czy dysków twardych nie bardzo rozumiem co ma hot-swap do zabezpieczania się przed ewentualnymi awariami, ale proponuję się zapoznać z pojęciami typu raid, mirroring, czy failover. Dobrze jest też wtedy, jeśli pracujący w danej firmie administratorzy nie tylko znają te pojęcia, ale przede wszystkim stosują tego typu rozwiązania w praktyce.

Obojętnie czy są to fotki na allegro, firmowa wizytówka, czy sklep internetowy. Jeśli prowadzi się biznes w sieci i to właśnie działanie czegokolwiek sprawia, że zarabiamy- nie wolno oszczędzać swoich pieniędzy przy wyborze odpowiedniego usługodawcy. Dlaczego? Dlatego, że "chytry dwa razy traci". Jeśli dla jakiejkolwiek firmy wydatek rzędu 200 czy 300zł netto rocznie to za dużo i w takich kwestiach szuka się oszczędności... to chyba zdecydowanie powinno się pomyśleć o innym zajęciu, bo aż strach pomyśleć na czym takie firmy mogą jeszcze "oszczędzać".

Za chwile się okaże, że zaczniesz je liczyć w milionach złotych per godzinę Czekałem kiedy ktoś napisze coś podobnego. Jeśli prowadzisz swój biznes w sieci to dlaczego nie zainwestujesz w firmy ukierunkowane właśnie na takich klientów jak Ty, czyli typowo na obsługę klientów biznesowych? Najpierw należy odpowiednio dużo zapłacić, aby odpowiednio dużo wymagać. Dobre, dobre... z tym zasilaczem Znów jest weselej niż na bash.org.pl.

Też się zaczynam ostatnio zastanawiać jak wchodzę na to forum, czy to jest webhostingtalk czy może pctalk

Niestety, lecz... takie rzeczy do tylko w Erze Cały problem polega tutaj na tym, iż księgowanie tak małych kwot jest z ekonomicznego/logicznego punktu widzenia po prostu nieopłacalne. Nawet jeśli odliczymy tutaj koszty związane z drukiem i wysyłką takiej faktury pocztą do klienta (co miesiąć) to przecież sam czas związany z wystawieniem takowej faktury również kosztuje (w tym czasie można by przecież zająć się czymś innym- o wiele bardziej pożytecznym z punktu widzenia firmy i jej klientów). W dodatku taką fakturę i tak trzeba przynajmniej raz wydrukować i dostarczyć do księgowej... i tutaj właśnie zaczyna się kolejny problem, bo wraz ze wzrostem ilości faktur dostarczanych do księgowej, wzrastają także koszty obsługi firmy przez biuro podatkowe. W przypadku naszej firmy (nie licząc promocji "50za50" z mojej stopki) obowiązują jedynie płatności roczne (nie ma nawet możliwości opłacenia konta na pół roku/kwartał nie mówiąc już o płatnościach miesięcznych) z jeszcze jednego dość prostego powodu- biorąc pod uwagę target naszych klientów, kwoty abonamentu rocznego są wręcz śmiesznie niskie, nie mówiąc już o tym, że żadna poważna firma wybierając hosting nie ma wcale zamiaru skakać (co miesiąc/co roku) "z kwiatka na kwiatek", gdyż koszty migracji do innej firmy przewyższają korzyści z poczynionych w ten sposób ewentualnych "oszczędności". Bardziej niż te parę złotówek miesięcznie/rocznie liczy się jakość usług, bo ta może bezpośrednio przekładać się na wyniki finansowe obsługiwanej firmy.

Dziękujemy za polecenie, niestety... tak jak już zostało napisane- nie posiadamy obsługi baz PostgreSQL (a także nie planujemy ich obsługiwać w najbliższym czasie).

Czy to forum to publiczny BOK firmy linuxpl.com?

W takim razie (skoro to firma) zapraszam do skorzystania z naszej oferty i promocji z mojej stopki dot. planu biznes start (50zł netto za pierwsze pół roku). Po 6 miesiącach będzie można dokonać przedłużenia uwzględniając rabat dla użytkowników WHT (150zł netto/rok). Nie wiem, czy jestem "znajomkiem" z tego forum (nie wymieniłeś mojej firmy) ale ofertę przedstawiłem dosyć konkretnie.

W dodatku dla wielu firm sama faktura pro-forma ma takież samo znaczenie jak wiszący w ich toaletach papier toaletowy. Są firmy, które płacą na podstawie faktur pro-forma (raczej te małe), lecz tym większym (z księgową za biurkiem na stałe) trzeba niestety wystawiać fakturę Vat z określonym terminem płatności, bo inaczej nie ma siły, aby za cokolwiek zapłacili. Niestety model typu wysyłka faktury pro-forma, zaksięgowanie płatności i wysyłka faktury Vat w przypadu wielu firm po prostu się nie sprawdza.

Niestety, większość instytucji publicznych wykazuje tego typu komunistyczne naleciałości, nie są to tylko i wyłącznie szkoły (które przecież mogłyby i powinny pokazać się w sieci z dobrej strony, aby przyciągnąc do siebie uczniów), ale też i teatry, restauracje, itd. Mamy też i takich klientów którym zależy, aby strona była "ładniejsza niż strona konkurencji" (z konkretnym przykładem), albo po prostu którym w ogóle nie zależy w żaden sposób na pokazaniu się w sieci- zlecają, płacą i sami pewnie później nie znają nawet jej adresu (choć oczywiście opłacają/odnawiają serwer i domenę), lecz posiadają ją ze względu na stawiane im przez urzędników wymogi dot. dotacji unijnych na rozwój firm. W kwestii szkół (po o tym jest ten temat), mamy również taką gdzie dyrektor nie chce (nie może?) przeznaczyć na opłaty związane z hostingiem strony ani złotówki. Stronę szkoła oczywiście ma, lecz jej utrzymaniem (finansowo) zajmuje się rada rodziców, którą dopiero po 2 latach używania domeny z końcówką .int.pl udało się namówić na wykupienie adresu w domenie .edu.pl. Niestety- w Polsce wielu ludziom internet kojarzy się jeszcze tylko i wyłącznie z gadu-gadu, a od jakiegoś czasu z portalem nasza-klasa, a nie z biznesem w sieci i zarabianiem pieniędzy. Nie zamierzam uczestniczyć w publicznych "przepychankach" dot. tego gdzie i co można zaoszczędzić. Wiadomość dot. rabatów jakie udzielamy instytucjom edukacyjnym poszła do zainteresowanej osoby już wcześniej. Jeśli głównym kryterium wyboru ma być tutaj niska cena i poczynione w ten sposób "oszczędności", a nie jakość usług to oferta nasza wydaje się tu być daleka od ideału. Ponieważ jednak nie napisałem tego na PW, a często otrzymuje tego typu zapytania poprzez email- odpowiem tylko w tym temacie, iż 14 dniowy okres testowy dotyczy wszystkich planów hostingowych, również tych objętych wszelkiego rodzaju promocjami i rabatami i jest zupełnie niezobowiązujący finansowo.