Witam,
osobiście nie honoruje potwierdzeń przysyłanych mailem typu screenshot lub dokument z przelewu który można pobrać poprzez internet ze swojego konta lub skanów dowodów wpłaty na poczcie itp.
ALE
- Po pierwsze przychodzą takie potwierdzenia od niektórych (nowych) klientów.
- Zastanawiam się czy ich jednak nie honorować
TYLKO ŻE
Dobrze wiadomo jak łatwo takie coś podrobić. Oczywiście sam spotkałem, się z kilkoma takimi przypadkami - na szczęście ich nie przyjąłem i czekałem na dowód wpłaty na moim koncie.
RODZI SIĘ PYTANIE
Czy jest jakiś przepis/prawo które mówi, że za takie fałszertwo można odpowiadać i ja mógłbym domagać się niewpłaconych pieniędzy ?
Cały problem tkwi w samym fakcie, że taki klient przesyła mi np. skan ... i czy na podstawie samego faktu, że coś mi przesłał można go oskarżyć o próbę wyłudzenia itd ...
Inna sprawa to identyfikacja osobnika ale to akurat nie problem, bo przy logowaniu się do systemu zostawiają swoje adresy IP nie starając się ich nawet ukryć.
Wiadomo, że z tym dużo roboty jest ale WARTO wiedzieć jak to wygląda w praktyce i czy ktoś z Was próbował dochodzić swoich praw, z jakim skutkiem ?
Kolejnym problemem jest też bardzo małe uczulenie banków na tym punkcie, wydają np. w formacie pdf potwierdzenia z notką, że nie potrzeba stempla itd. ... większość wie, że taki pdf można podrobić ... ciekawe czy bank traktuje taki pdf jako dowód czy tylko jako informację ...
Kiedyś próbowałem zapytać się w takim banku jak mogę zweryfikować autentyczność przysłanego do mnie przez klienta pdfa to zostałem zbyty (gościu nic nie czaił ze sfery informatyki), że dokument ten nie wymaga potwierdzenia i że jeżeli jest na nim logo banku i coś tam jeszcze to jest ok -- LOL prawda ?