Skocz do zawartości

pekus

Użytkownicy
  • Zawartość

    241
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez pekus

  1. aaaa pomylka, sorry - mialo byc 200h @Pawel_15: nie twierdzilem, ze te 200h to oficjalnie (w umowie). Ale wiadomo, czesto trzeba zostac po pracy - albo sie z czyms nie zdazylo albo inni siedza to "ja" tez musze, albo wypada siedziec dluzej zeby nie podpasc szefowi. Wiec dzienna srednia robi sie 10h + dojazdy. Kolezanka kolezanki - srednio codziennie 8:00 - 21:00 bo a) tyle roboty b) inni siedza c) szef siedzi d) jak chciala wyjsc wczesniej /normalnie do lekarza/ to kolezanki z dzialu z oburzeniem: TO TY JUZ WYCHODZISZ?? @Sponsi: problem lezy po czesc w ludziach; gdyby sie nie rzucali na robote za najnizsza krajowa to w koncu pracodawcy musieliby podniesc wynagrodzenia. A tak... po co szef ma dawac 2000pln netto jak moze dac 1300 i bedzie calowany po rekach. Malo jest firm ktore placa uczciwe pieniadze; w 90% sytuacja jest niby kiepska w firmie i nie ma na podwyzki; a szefunciu jezdzi nowa E klasą coupe.
  2. Podsumuje to tak: * w czasach (mlodosci) kiedy zaczycznalem przygode z IT wszystko bylo mozliwe. * w obecnych czasach pracodawcy poszukuja studentow, z 10-cio letnia praktyka, ze znajomoscia 2-3 jezykow obcych za 1300 netto/mc/400h w miesiacu. Albo osob z wyzszym wyksztalceniem kierunkowym + 5-10 dyplomowek. Przerąbane. I tyle. ps. i calodobowo dyspozycyjnych.
  3. [szukam] Dedyk

    Znalazlem odpowiednia oferte w USA. Serwer, dyski, traffic, lacze; 9 serwerowni do wyboru w tym jedna w Europie. Tylko cena wydaje sie nie byc atrakcyjna. Za 100$ ciezko bedzie znalezc. Moze watkotworca pochwali sie nam jakich to uslugodawcow "przerobil" juz do tej pory?
  4. @Avatat: ale pamietaj, ze wszystko ma swoje granice i nie mozna dac soba "wycierac kątów". Ja naleze do niepokornych typow i wiecej sprawia mi to problemow niz zjednuje ludzi ale mam to gdzies... fakt, ze moge sobie na to pozwolic. Oczywiscie negatywnie reaguje tylko w przypadku gdy ktos zadziera nosa albo na sile probuje mi udowodnic, ze sie myle - kiedy wiem, ze sie nie myle Oczywiscie czasami nie reaguje, ale tylko wtedy kiedy mam swoj interes w tym ale tak czy siak, zawsze staram sie kontrolowac sytuacje.
  5. @Avatat: BOK to nie tylko praca zdalna. Czesto face to face z klientem. W dzisiejszych czasach trzeba miec naprawde niezle jaja zeby w takiej "dzialce" pracowac. "Partyline" z klientem to tez trudny temat. "Praca na akord" - powiedzmy, ze jest awaria maszyny i nagle zostajesz zasypany tysiecem maili i tysiacem telefonow, ze cos nie dziala. Od polowy wysluchasz na dzien dobry z***ki. Musisz to wszystko ogranac. Bo jakos nie wierze, ze firma bedzie miala profesonalne call-center ze 100 pracownikami Jesli usuniecie awarii bedzie trwalo dluzej, depresja klientow bedzie sie poglebiala.. w dzisiejszych czasach malo jest wyrozumialych ludzi. Tzn kazdy jest do pewnego momentu a pozniej w sumie juz z automatu wlacza sie ludziom agresor. Zreszta, nie ma co sie w sumie dziwic. Moim skromnym zdaniem, odpusc sobie BOK. Staraj sie raczej trafic do supportu technicznego. W przypadku awarii na pierwszej linii stoi wlasnie (niestety) pracownik BOK i on przekierowuje sprawy w zaleznosci od priorytetu do wlasciwego dzialu, np. do dzialu technicznego (supportu). Ale to wszystko zalezy od struktury firmy. Duza firma bedzie miala wlasciwy podzial kompetencji, w malej zas bedziesz pracownikiem BOK, technicznym, robiacym kawe starszym wspolpracownikom - takim wolem od czarnej roboty / od wszystkiego - bo takie tez jest niepisane prawo - najmlodszy stazem pracownik zasuwa najwiecej (czesto wykonujac obowiazki za innych). Poszukaj czegos w stylu: http://www.edupartners.pl/szkolenie-profesjonalna-obsluga-klienta-techniki-sprzedazy.html
  6. @Yaneek: Rbit spiął sie zapewne dlatego, ze watkotworca nie zadal sobie odrobiny trudu aby wyszukac taka informacje we wlasnym zakresie
  7. @Avatat: problem w tym, ze takich chetnych na praktyki sa setki. Czyms sie musisz wyrozniac. Wiem, ze niektorzy za mozliwosc zalapania sie do duzej/dobrej firmy sa nawet sklonni zaplacic za praktyki. Troche chore ale takie sa realia. Pozniej zas mozna wpisac taka firme do CV. Referencje tez duzo daja. Niestety ale w BOK Cie nie widze. Szanujaca sie firma (a nie kogucik) ma odpowiednie procedury/standardy w zakresie obslugi kilenta (aparycja, doswiadczenie, odpornosc na stres, umiejetnosc pracy na akord, znajomosc poprawnej polszczyzny, umiejetnosc poprawnego wyslawiania sie i duzo duzo wiecej). Reprezentowanie firmy na zewnatrz to nie zabawa. U kolezanki w pracy, kasjerka zostala zwolniona za to, ze podczas obslugiwania klienta jadla jablko, a dziad polecial na skarge do przelozonego. Pomijam, ze rzadko korzystala z przyslugujacej jej przerwy.
  8. [szukam] Dedyk

    @szefunio: cos ci sie chyba w glowie poprzewracalo [piszac o smieceniu i temperowaniu wybiegow]. Odnosze nieodparte wrazenie, ze czekasz na gotowe, w 120% idealne rozwiazanie ktore ktos poda ci na tacy. Gdybys sie zapoznal z oferta tych 3 serwerowni na pewno cos bys wybral, albo napisalbys ze nie maja nic ciekawego (a wiem ze maja bo zadalem sobie troche trudu i popatrzylem na konta) Pewnie masz do wydania malo kasy albo jestes z gatunku tych roszczeniowych klientow. Gdybym prowadzil taki biznes, to juz wiem, ze niechcialbym zebys byl moim klientem [biorac pod uwage post wyzej]. Dla czesci uslugodawcow na szczescie pieniadze to nie wszystko. Zreszta, czego to oczekiwac od osoby ktora zakladajac watek nie potrafi sie nawet przywitac. @dno: jesli w swojej ofercie podales cene, to zapewne ten czynnik zniechecil watkotworce.
  9. [szukam] Dedyk

    @szefunio: jesli oczekujesz, ze ktos poda Ci dokladne rozwiazanie na tacy to mozesz sie troche zdziwic. Najlepiej bedzie w takim razie jak sam poszukasz optymalnego rozwiazania dla siebie bo widze, ze chyba nie miales okazji zapoznac sie z planami w/w serwerowni. W sumie, to powinienes byl podac konkretny budzet: np. cena do... 100zl. A ja mam inne zajecia niz analizowanie planow dedykow za kogos.
  10. [szukam] Dedyk

    hetzner leaseweb 1and1
  11. e-mail to e-mail. W przypadku problemow natury prawnej od strony dowodowej mail jest slabym ogniwem. Wszelkie umowy, zmiany itd dla swej waznosci wymagaja formy pisemnej. Tak samo, warto jest drukowac regulamin do PDF'a. Uslugodawca w kazdej chwili moze dokonac modyfikacji oferty/regulaminu i w zaleznosci od umowy nie ma obowiazku informowania uslugobiorcy o zmianach. Ja tak mniej wiecej zostalem... wydymany jesli chodzi o domene .AT. Kupilem w PL na pierwszy rok w promo za 3zl, odnosniki z PL strony byly po szwabsku. W regulaminie Pl rejestratora byla informacja, ze zakup w promo nie zobowiazuje do przedluzenia na nastepny rok - ale zapomnieli wspomniec ze do akcji wkracza pozniej firma windykacyjna z Grazu. Polecam przy okazji lekture na forach prawnych jakie ludzie mieli jazdy. Ja mialem duzo szczescia i troche sprytu wiec wybrnalem z sytuacji, ale w innych okolicznosciach musialbym zaplacic 1000 euro firmie windykacyjnej (za wyslanie jednego monitu o zaplate liczyli sobie <cenzura> 100 euro). Nie wszystkie listy dochodzily, wiec mogli wysylac na niby (zwykle, niepolecone). Po szwabsku nie umiem, wiec ladowaly w segregatorze. W ogole to pedalski za przeproszeniem byl polski rejestrator ktory dawal odnosniki do regulaminow NIC.AT po szwabsku. Zebysmy sie dobrze zrozumieli! Nie kupowalem domeny w OVH.PL! Przyklady: http://forum.ovh.pl/showthread.php?t=11815 http://www.forum.optymalizacja.com/topic/131046-domeny-at/ http://forumprawne.org/nowe-technologie/98583-domena-austriacka-brak-wypowiedzenia-abonamentu.html Jedna rada: rozmawialem z kilkoma prawnikami i przy obecnym "zjednoczeniu" z UE nie nalezy ignorowac listow z zagranicznych firm wundykacyjnych.
  12. Wycena domeny mypomozemy.pl

    10zl; hmmm na wolontariat erotyczny w sam raz (tak jak mniej wiecej http://www.damy-rade.org).
  13. Mały serwer

    Na pewnym portalu aukcyjnym jakis czas temu byly oferty firm hostingowych za 5zl/rok
  14. to jest niezly zapis: "Ewentualne błędy systemów, niezależne od 1&1 nie zwalniają Usługobiorcy od uiszczenia opłaty za rejestrację i korzystanie z kolejnych domen." mozesz polec na tym. Ciekawe "zabezpieczenie" sie.
  15. Sprzedam książki PHP5 (Helion)

    @regdos: wątkotwórca wysle Ci kserokopie
  16. Najlepiej zawsze pytac u zrodla - przynajmniej ja tak robie - mam problem z dostawca uslug - pisze do ich supportu. Doczytaj regulamin. Moze jest tak, ze jak nie oplacisz faktury na czas to wtedy zamowienie jest (automatycznie) anulowane a umowe uwaza sie za niebyłą. Moze dokonales tylko rezerwacji? A po oplaceniu stajesz sie "wlascicielem". Fajna furtka - moze sie okazac po 3 latach, ze roczne odnowienie domeny bedzie kosztowalo 500zl
  17. @robson345: moze ludziom zle dobierales pamieci skoro wracali z pretensjami? Albo zamieniales 1GB na 2GB. Dziwnym trafem w moim notebooku za 1.5k odczulem duza zmiane w dzialaniu po dolozeniu RAM'u (nie mam tu na mysli OS'a tylko aplikacje). Zreszta, redgos przyblizyl nieco temat. @ASKar: skontaktuj sie z serwisem centralnym.
  18. @robson345: to raczej Ty sie nie osmieszaj. Pamieci ludziom wymieniales zawodowo czy chalupniczo? Swoja droga ciekawe, ze wiekszosc specjalistycznych stron radzi dolozyc RAM'u a nie wymieniac od razu procesor bez dokladania pamieci. Ale zawsze musi sie znalezc taki jeden co to bedzie twierdzic ze on ma racje a specjalisci sie myla.
  19. W dokumentacji technicznej do laptopa powinna byc rozpiska jakie pamieci mozna zastosowac. Przy okazji, pojawila sie dosc ciekawa teoria mowiaca o koniecznosci wymiany procesora a nie dolozenia/wymiany RAM'u... bardzo ciekawa... @robson345: swoja wypowiedz opierasz na tekscie napisanym przez jakiegos gimbusa? przeczytales na jakims specjalistycznym forum? czy sam to wymysliles?
  20. Jakbym mial odpalac sklep to tylko taki skrypt wchodzilby w gre. Jesli chodzi o sklepy to zatrzymalem sie na poziomie 2008 roku. Podejrzewam, ze przez ten czas temat sklepow dosc mocno ewaluowal
  21. Csdc.pl

    @l3eszcz: hmmm z jednej strony Cie rozumiem, ale z drugiej... osobiscie uwazam, ze jakakolwiek usluga platna powinna byc "dopieszczona" na starcie w 95%. Niektorz uwazaja, ze jak cos udostepniaja bezplatnie tzn., ze to moze byc badziewie bo w koncu jest za frajer. Nic bardziej mylnego. Dlatego tez, wolalbym poczekac ze startem biznesu do czasu kiedy nie zostanie on dopracowany tak, zeby dzialal w 95%. Pozostalem 5% to drobiazgi. Pamietaj, ze klient z zasady nigdy nie wchodzi 2x do tej samej wody - czyli jesli raz firma dala ciala, to znak zeby wiecej do niej nie wracac.
  22. Osobiscie odradzam korzystanie ze skryptow dzialajacych na zasadzie "wypozyczenia" - chodzi mi o sytuacje, kiedy nie mamy fizycznego dostepu do danych tylko do panelu sklepu, a sam skrypt gdzies tam sobie lezy u wypozyczajacego.
  23. Csdc.pl

    Nie wiem... gdybym dostal taki "OPR" na forum - w sensie - zostaloby mi wytkniete mase bledow, chyba bym (faktycznie) zwinal dzialalnosc. A jakbym rozpoczynal nowa to wczesniej zmienilbym dane osobowe tak, zeby NIP byl nowy A na powaznie, z tego co widzialem po akcji w tym watku to ... nie przelewki. W innym watku po awarii VPS'a jedna z firm zawiesila sprzedaz tego produktu, choc podobno druga dzialka (hosting www) tez kuleje. Wiadomo, userzy i rynek szybki weryfikuje caloksztalt.
  24. Csdc.pl

    Moze wlasciciel tego calego interesu (cdsc.pl & ...) powinien sprzedac/oddac firme/marke jak to czynia inni poki nie jest jeszcze za/zbyt pozno?
×