Witajcie,
mam pewien problem z jedną firmą hostingową. Korzystałem z ich usług ale zdecydowałem już jakiś czas temu o nie przedłużaniu u nich abonamentu. Wszystko ok, nie zapłaciłem po prostu za następny rok w nadziei, że zostanie ono zablokowane oraz usunięte. Tak jednak się nie stało, a teraz kiedy przez przypadek przelałem na konto tej firmy (pomyliłem za aktualną firmą hostingową) pewną kwotę nie chcą jej zwrócić ponieważ uważają, że kwota ta jest na poczet mojego zadłużenia względem owej firmy ponieważ od roku nie opłacałem serwera.
Czy wydaje się to Wam normalne? To oni nie zablokowali mi strony, czy jest w tym moja wina?