-
Zawartość
2007 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
17
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez beliq
-
Dokładnie tak, ponieważ zbieranie statystyk dt. VPSa nie wymaga wejścia do niego na konsolę.
-
1. Sprawdź czy masz włączoną autoryzacje poczty wychodzącej w swoim MUA. 2. Nie wkleiłeś co ten server replied...
-
Serwerownie oferujące dedyka z możliwością dokupienia wiele klas IP ?
beliq odpisał dawstaw na temat w Forum Główne
Nephax -
Jeśli to jest OpenVZ to w /usr/local/directadmin/conf/directadmin.conf ustaw zmienną ethernet_dev na venet0:0 i zrestartuj DirectAdmin'a.
-
Jakie to ma znaczenie? Przecież Twój ISP ma różne koszty na które Ty musisz łożyć, a od CDP sam łącza 2/4 Mbps nie weźmiesz, bo zapłaciłbyś za nie kilkadziesiąt razy więcej. Sugeruję nie podnosić sobie ciśnienia i zapomnieć o temacie.
-
Jeśli VPS jest na OpenVZ to pokaż user_beancounters.
-
Nie podałeś żadnych danych logowania się do silnika MySQL.
-
Hmmm, w sensie UFS?
-
yum install perl-libwww-perl.noarch
-
Daj mu spokój. FSCK dysków nie trwa 5 minut przy takiej ilości danych jakie się spotyka w hostingu masowym. Może to trwać nawet godzinę...
-
Omarkuj porty SC na iptables w łańcuchach pre/post-routing, a uzyskasz liczniki, które będziesz mógł odczytywać via np. mrtg.
-
proFTPd | Przydzielenie osobnego katalogu każdemu użytkownikowi.
beliq odpisał MOROZAW na temat w Transfer Plików i Backup
Można też ustawić w proftpd.conf RequireValidShell na off. -
Od dobrego VPSa nigdy w życiu... Od budżetowego pewnie tak.
-
proFTPd | Przydzielenie osobnego katalogu każdemu użytkownikowi.
beliq odpisał MOROZAW na temat w Transfer Plików i Backup
1) utwórz usera w systemie o nazwie user1 z katalogiem domowym /home/gpx/_accounts/user1gpx/ 2) w proftpd.conf ustaw defaultroot na ~ 3) zrestartuj daemona 4) gotowe -
http://help.directadmin.com/item.php?id=2
-
Czy firma hostingowa odpowiada za treść stron?
beliq odpisał softbeing na temat w Własna Firma Hostingowa
Klasyka gatunku. W 90% przypadków należy ich odesłać do diabła. Gdybym się przejmował każdym takim pismem, to bym chyba cierpiał od lat na chroniczną bezsenność. Duże firmy na spółkę ze swoimi dużymi i znanymi kancelariami prawnymi notorycznie przy pomocy "delikatnych sugestii" próbują wywrzeć na kimś presję w celu... ( tu wstaw coś ) Koniec z końców jeszcze się nie zdarzyło ( choć pewnie dlatego, że to sprawy małego kalibru były ), aby następstwem odesłania ich do przysłowiowego diabła było pismo z prokuratury. Każdy orze jak może by mieć łatwiejsze życie. Oni próbują na swój sposób. Ot tyle... Nie sugeruję bynajmniej, że należy wszystkich i wszystko olewać, ale w większości wypadków takie requesty nadają się niestety do kosza. Nigdy nie zapomnę jak do mnie w jednej z firm hostingowych napisała Nasza Klasa. Oczywiście grzecznie, aczkolwiek od samego początku listu z twardym przekonaniem, że ja, człek którego nawet nie widzieli na oczy, ze 100% pewnością wiem co to jest ten cholerny śledzik i że to oczywiste jak 2+2=4 iż śledzik jest znakiem towarowym należącym tylko i wyłącznie do nich. Beliq gardzi takimi portalami i gdyby nie fakt, iż w sieci pełno grypsów o tym śledziku, to za cholerę bym nie wiedział się o co im chodzi. Jakby tego było mało, oczekiwali po jednym mailu: - pernamentnej blokady konta - wydania danych osobowych użytkownika Odpisałem im, że jak chcą, żebym w ogóle z nimi dalej rozmawiał, to niech przyślą poleconym notarialnie poświadczone dokumenty z KRS i UP plus pismo gdzie ma się podpisać osoba decyzyjna zgodnie z umową spółki a najlepiej z miejsca udadzą się do prokuratury. Ciągu dalszego nie było. Znaleźli gdzieś e-mail właściciela konta i następnego dnia pojawił się "blank page". Kim ja jestem żeby oceniać czyja jest ( prawnie ) powszechna nazwa "śledzik"? ( pomijając już fakt, iż przypadkowo wiedziałem co to jest ) Kim ja jestem, żeby uznać iż strona pt. "wklej na swojego śledzika opis ABC, to dostaniesz XYZ w walucie NK" narusza czyjeś interesy? Kim ja jestem aby uznać jan.kowalski@nazwafirmy.pl za pełnoprawnego pełnomocnika firmy NK Sp. z o.o? Gdzie jest napisane, że ja muszę mieć taką wiedzę, aby umieć dociec czy mail faktycznie wpłynął od jan.kowalski@nazwafirmy.pl? Od kiedy do jasnej ***** e-mail jest oficjalnym kanałem komunikacyjnym i to jeszcze bez e-podpisu? Równie dobrze @P może jutro mi wysłać maila z prośbą o oddanie mojej ulubionej pidżamki, bo nazwa "delfinek" należy do niego, tak samo jak napis "słoneczko" na t-shirt'ie mojej siostry. Uważam, że jako właściciele/pracownicy firm hostingowych powinniśmy też dbać o interesy naszych klientów, a nie uginać się pod każdym często ( durnym ) naciskiem tylko dlatego, że ktoś ma znaną firmę stopce, tym bardziej, że te naciski tyczną się często nielegalnych i absurdalnych próśb. -
Czy firma hostingowa odpowiada za treść stron?
beliq odpisał softbeing na temat w Własna Firma Hostingowa
No właśnie nie. Zwróć uwagę, że jest cały szereg sytuacji w której użytkownik może mieć zasypane konto filmami/muzyką w formacie MP3 i wcale nie musi to z góry oznaczać, że jest on klasycznym piratem. Jeśli kupię pełną dyskografię zespołu Queen na ( bodajże ) 20 płytach CD, po czym umieszczę ją na koncie hostingowym, to nie czyni ze mnie pirata. Mogłem zwyczajnie zrobić backup do którego mam prawo. To samo jeśli wgram wszystkie filmy o agencie 007. Jeśli podzielę się z tym z mamą/tatą, tj. najbliższą rodziną, to dalej nie jestem piratem. Piratem jestem dopiero, kiedy umieszczę linki do tych plików w sieci do publicznego, nieograniczonego, pobierania. Administratorzy nie są "bogami" i naprawdę nie mają takich "mocy" by wydawać wyroki po nazwach pliku czy znaczkach copyright... -
Restartów - tak. Reloadów - nie.
-
Czy firma hostingowa odpowiada za treść stron?
beliq odpisał softbeing na temat w Własna Firma Hostingowa
No właśnie, przytoczyłeś ustawę, którą jeszcze trzeba umieć zinterpretować, czyli core'owy powód dla którego prawnicy mają na chleb. Gdyby to było takie oczywiste, to by nie powstała w serwisie Vagla publikacja traktująca o tym. Całość rozbija się o tzw. "wiarygodną wiadomość", która w tym wypadku zapewne mogła mieć miejsce, a w 99% jest to e-mail od osoby A piszącej w sprawie utworu B należącego do osoby C w tonie "płaczem... rzondam...". Tak jak Edart - wrzucam takie informacje do kosza, gdyż nie ma możliwości zweryfikowania takich informacji on-line. Co innego jak przyjdzie faks/polecony z odpowiednimi pieczątkami. Wtedy już możemy rozmawiać. -
Jako administrator w tego typu firmach zajmujący się tym od lat, odpowiem Ci tak. Na codzień mam tyle pracy, a jak nic się nie dzieje, to są przecież ciekawsze zajęcia, że naprawdę to co klienci trzymają na kontach mnie zupełnie nie obchodzi. Nie pamiętam sytuacji w której powodowany ciekawością zacząłem szperać po public_html'ach. Dla mnie i podejrzewam większości osób, dane klientów to są tylko ciągi bajtów. Totalna znieczulica. Inna sprawa, że mając wgląd do kilkunastu tysięcy kont hostingowych, nie da się tego zwyczajnie przejrzeć. Kup sobie serwer dedykowany, a na zwykłym sharedzie możesz szyfrować dane w MySQLu, zaś config.inc.php potraktować encoderem.
-
Męczą mnie tacy ludzie jak Ty. Wszędzie widzicie zło i przy każdej okazji musicie ponarzekać. Dwa lata już bite marudzisz na tym forum. Czy dzięki temu coś się zmieniło? Nie... No właśnie. Więc wskocz na redtube i zacznij cieszyć się życiem...
-
Nie ma sensu płacić. Nagios jest bardzo elastyczny. Wystarczy poświęcić kilka dni na to by się z nim zaprzyjaźnić. Oprócz Nagiosa używam również Munina i Monita.
-
Zainstaluj via yum libc-client-devel.i386 lub jeśli używasz 64bitowej wersji systemu libc-client-devel.x86_64. Następnie tak jak napisał przedmówca, skompiluj PHP z obsługą IMAP.
-
Podpisuję się pod tym. Miałem okazję to zobaczyć jeżdżąc na rowerze. W W-wie na mostach i w okolicach setki ludzi. Single, pary, całe rodziny, emeryci. Bez względu na wiek, rasę, subkulturę. Stoją, patrzą, komentują(jakby było co), robią zdjęcia, popijają piwko itd. Jako komentarz pozwolę sobie zacytować samego siebie: - jak tak stoicie, to woda się niby ma przestraszyć tłumu i odpuścić? Prezydent "spadł z nieba", to też tylko stali pod pałacem prezydenckim i się modlili. "Było się ubezpieczyć, a nie marudzić i łapy wyciągać po socjal." Sponsi, Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy jakim głębokim afektem Twe pełne pokrzepienia wypowiedzi darzę i jak bardzo się modlę, aby kiedyś powstał moduł iptables filtrujący ruch po numerze PESEL...
-
Większość dostawców ma odpowiednie zabezpieczenia przed tym, aby któryś z serwerów nie zaczął udawać bramy.