Witajcie! Mam pewien problem do przemyślenia i ze względu na moje niewielkie doświadczenie w temacie, zwracam się do Was z prośbą o kilka ewentualnych porad. Pracuję dla człowieka, który ma władzę nad kilkoma przedsięwzięciami posiadającymi własne strony www. Generalnie jest tak, że przeważnie każde z tych wspomnianych przedsięwzięć jest prowadzone przez osobną firmę/stowarzyszenie/fundację itp. Strony internetowe - jak możecie się domyślić - wiszą na różnych hostingach. Ostatnio pojawił się pomysł powołania wydzielonej jednostki, która będzie się centralnie zajmowała hostingiem wszystkich stron poszczególnych przedsięwzięć. Dodatkowo szefostwo zastanawia się nad rozpoczęciem (w późniejszym terminie) pewnego rodzaju działalności hostingowej (raczej na niewielką skalę) dla swoich swoich sympatyków/klientów. Wychodzi więc na to, że każda jednostka (własna, jak i "klienta") musi być obsługiwana właściwie jak w klasycznej firmie hostingowej. Ma mieć swój własny panel, ma być podliczana przez system bilingowy itp. Na początek w grę wchodziłoby 7-9 stron własnych, notujących od kilkudziesięciu do kilkudziesięciu tysięcy uu miesięcznie. Z marszu wybiłem szefostwu pomysły z własną serwerownią, jak i z kolokacją własnego sprzętu w którymś z centrów danych (oczywiście ze względu na koszty, ale i też brak zaplecza informatycznego - czytaj: administratorów z dostatecznym doświadczeniem). W grze pozostaje więc któraś o opcji z dzierżawieniem powierzchni hostingowej pod wspomniane przedsięwzięcie. I tu moje właściwe pytanie do doświadczonych kolegów/koleżanek: które z dostępnych rozwiązań byłoby najodpowiedniejsze dla rozpoczęcia opisanej działalności, z możliwie minimalnym ryzykiem poniesienia znaczących strat finansowych i jednocześnie na odpowiednio wysokim poziomie? Jakieś dobre konto resellerskie (tylko white label), serwer VPS, serwer dedykowany? A może rozwiązaniem byłoby konto w jakiejś chmurze (przykładowo Oktawave) ze swoją skalowalnością i rozliczaniem godzinowym? Dodatkowe informacje. Prawdopodobnie na początku (przynajmniej do etapu z hostowaniem stron własnych) musiałbym zajmować się wszystkim osobiście. Jestem informatykiem z wykształcenia, ale nie mam dużego doświadczenia w administrowaniu systemami. Nie boję się linuksa (używam w domu Gentoo, administruję też niewielkim, wewnętrznym serwerkiem w jednej z jednostek - również na Gentoo), jak trzeba to także poprogramuję. Lubię się uczyć i szybko mi to idzie. Dam radę? Szefostwu zależy też na znacznej autonomii - czyli nie podleganiu przykładowo pod regulaminy przyszłego hostingodawcy dotyczące ilości wysyłanych maili, brak telefonów od hostingodawcy o wysyłaniu spamu itp. Wszystkie tego typu problemy chcielibyśmy załatwiać samodzielnie i na własny rachunek. Rozumiem, że ten punkt eliminuje raczej konto resellerskie, mam rację?