statys
Użytkownicy-
Zawartość
71 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
statys wygrał w ostatnim dniu 11 Wrzesień 2012
statys ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
39 NormalnaO statys
-
Ranga
Często na forum
-
Cześć, przymierzam się do zakupu laptopa. Głównie oglądam filmi, siedzę na necie itp., czasami zdarza mi się grać w wiedźminy czy inne mass effect. Często natomiast obrabiam filmiki video czy zdjęcia. Upatrzyłem sobie takiego oto lapka : www.x-kom.pl/p/156580-notebook-laptop-15-6-msi-cx61-0od-i5-3230m-12gb-750-dvd-rw-fhd-gt730m.html Myślicie, że to dobry wybór? Czy ewentualnie mielibyście inne propozycje w podobnej/niższej cenie? Dzięki za pomoc. Pozdro
-
http://niebezpiecznik.pl/post/ovh-zhackowane-miales-konto-zmien-haslo/
-
progreso.pl Duży #ddos, kończymy wycinać klasy adresowe. Do kilku minut powinno się uspokoić.
-
Na odpowiedz na jakiekolwiek pytanie czekalem zawsze max kilka godzin. I to za kazdym razem jak pisalem od nich a uwierz, ze na poczatku mialem problemy wiec tickety szly jeden za drugim. Moze po prostu miales pecha? Co do zmian limitu - zmien sobie jeszcze bardziej, ja aktualnie na pliki mam ustawione ponad 45GB wiec da sie. Jesli masz problem - napisz do supportu
-
W czym problem, aby te proporcje zmienić? Również mam host w progreso.pl i bez problemu ustalam ile miejsca przeznaczam na poszczególne usługi.
-
to żyje www.netdc.pl
-
OMG, to już ja nie jestem ich klientem a potrafię sprawdzić maila. Uwaga, skoncentruj się: "ale napisali ok 16 a mamy 16:30" to moze im sie przedluzylo.
-
Oczywiście, że nie prowadzą. Ukazuję jedynie jak długo firmie zajmuje wykonanie jednego przelewu oraz jak traktują byłego klienta. Tak jak pisałem też wcześniej - gdy piszę do firmy na @, firma nie odpowiada to piszę na forum. Zauważcie jedno - gdy piszesz do firmy, która Cie olewa wystarczy napisać tylko post na forum, aby otrzymać natychmiastowy kontakt. Z mojej strony to tyle, napisałem co miałem i dalej już sprawy ciągnąć nie trzeba. Czekam wciąż na obiecany przelew ew. potwierdzenie, które również miało zostać wysłane. Nic więcej nie chciałem. Odnośnie obrazka: Jej, dziękuję za wysłanie tego, na prawdę nie miałem pojęcia, że odpisywaliście mi na wiadomości gdy byłem Waszym klientem czy podczas składania reklamacji, ale dobrze wiecie, że nie o te maile mi chodzi. Pisał Pan w weekend, że wyśle potwierdzenie, weekend przeleciał potwierdzenia brak. Napisałem maila wczoraj, odpowiedzi brak, potwierdzenia brak, czegokolwiek brak. Wiem, że firma nie musi odpisywać w ciągu 5min, jednak zawsze tak było, gdy im płaciłem. Gdy przyszło do zwrotu o odpowiedzi muszę się upominać. Zamiast w pracy oglądać Dr House proponowałbym odpisać na zaległe maile, na pewno użytkownicy się ucieszą.
-
Konto sprawdzone, jak przelewu nie było tak nie ma. Dziękuję, że odpisujecie mi na maile a nie jestem Waszym klientem. Naprawdę zacne to, inne firmy powinny brać z Was przykład. Piszecie już drugi raz, że przelew zrobiliście, raz w sierpniu a kolejny raz we wrześniu a przelewu wciąż brak. Proszę najpierw zobaczyć jak Państwo się zachowujecie a następnie ew. oceniać moje zachowanie. Od długiego czasu użeram się z Wami, aby otrzymać OBIECANE OD WŁAŚCICIELA pieniądze (tak, tak, nie musieliście ich zwracać, nikt Wam nie kazał, ale skoro piszecie, że to zrobicie to to zróbcie). Pisaliście najpierw, że zrobicie zwrot bez problemu - po miesiącu stwierdziliście, że jednak nie i później znów zmieniliście zdanie. Następnie po kilkunastu dniach info, ze przelew wykonany, później, że nie, że jednak nie wysłaliście [tak, okłamaliście mnie, tak to się nazywa], później czekałem na potwierdzenie, dalej go nie ma i na maile nie odpisujecie (dostałem ostatnią wiadomość bodajże w sobotę i od tamtego czasu wysłałem maile i cisza. Ale fakt, dziękuję, że w ogóle odpisujecie skoro nie jestem już Waszym klientem). Szkoda, że zawsze tylko dużo piszecie a mało robicie. W moim odczucie nie jesteście firmą godną zaufania. Przeczytajcie to forum i zastanówcie się dlaczego na Was jest tyle negatywnych postów napisanych a na inne firmy tych postów nie ma lub jest o dużo dużo mniej. Każda inna firma pewnie dla własnego spokoju jeżeli już coś obieca to zrobiłaby to najszybciej jak się da, ale Wy widocznie lubicie, gdy na forum użytkownicy na Was narzekają. Ostatnie pytanie - czy może mi Pan napisać, jako przedstawiciel firmy, dlaczego załatwienie jednego przelewu trwa tak długo oraz dlaczego wysyłacie sprzeczne informacje dot. tego co robicie/zrobiliście w danej sprawie, ponieważ nie jestem w stanie tego zrozumieć.
-
A ja przypominam, ze mijaja kolejne dni i jak mieliscie mnie gdzies tak dalej macie... :-) rozumiem, ze nawet odpisanie na maila to dla Was zbyt wiele.
-
Wybacz, może źle to napisałem, ale ogólnie chodziło mi o to, że jeżeli Pan X pracuje w dziale X to niech tam pracuje a nie robi wszytko tylko nie to. Nie mam nic przeciwko pracy jednej osoby w kilku działach, ale najlepiej, aby odbywało się to bez szkody dla swojej głównej pracy. Ogólnie ciągnie się o głupi przelew, którego wykonanie zajmie tak na prawdę kilka sekund. Ale zamiats wykonać to odrazu firma zwodzi i zwodzi i dalej nic z tego nie ma. Ale to tyle ode mnie - czekam na obiecany kontakt od firmy w dniu jutrzejszym i mam nadzieję, że uda się w końcu rozwiązać tę sprawę a nie wciąż ciągnąć ją dalej. Pozdro
-
Umawiam się z właścicielem, że będzie zwrot pieniędzy, wysyłam reklamację. Oczywiście trzymacie ją do ostatnich możliwych godzin i nagle stwierdzacie : hej, nie damy u obiecanych pieniędzy, niech zostanie u nas i dalej narzeka! Więc piszę na forum bo innej możliwości odzyskania pieniędzy nie widzę i oczywiście wielkie niezadwolenie jak ja tak mogłem zrobić. Później obiecane wysłanie pieniędzy w przeciągu tygodnia, który ciągnie się i ciągnie i końca nie widać... Jednak dobrze, rozumiem, macie awarie, oczywiście nie z Waszej winy, ciągle prcujecie w pocie czoła, aby wszystko naprawić... Ale jedno mnie zastanawia - skoro nie możecie zrobić zwrotu bo jesteście zajęci to proszę napisać mi jaką rolę w Waszej firmie odgrywa Pani Ewa Kendra z działu kadr i płac. Np. w firmie w której pracuje mamy osobne działy do wszystkiego - płace, kadry, informtycy, informacja, rejestracja itp. W każdym pracują inne osoby więc np. gdy pada nam jeden PC to nie leci go naprawiać kadrowa z księgową tylko właśnie informatycy bo od tego są. Jednak wychodzi na to, że u Was Pani Ewa również siedzi z Wami w serwerowni przez co nie jest w stanie wykonać jednego przelewu. Dobrze rozumiem? (Teraz zobaczyłem, że w Waszej firmie jest również Pan Andrzej Sznajdrowicz z działu dział obsługi klienta i księgowości więc teoretycznie to chyba jednak on jest odpowiedzialny za puszczenie przelewu. Ale z tego co widzę nie jest on od obsługi serwerów więc nadal nie widze problemu w puszczeniu przelewu nawet przy awarii w serwerowni) Na prawdę nie chce mi się dalej pisać, każdy chyba przeczytał już co miał przeczytać i wnioski wyciągnął sam. Miałem jednak nadzieję, że skoro właściciel coś obiecł to słowa dotrzyma a nie sprawę będzie przeciągał w nieskończoność. Czekam więc na maila, przelew, cokolwiek, aczkolwiek w następynym tygodniu pewnie znów będziecie pisali, że "mam czekać".
-
Nie wydaje się Panu jednak, że to czekanie to już kpina? Wszystko zaczęło się 19.07 od wysłania pisma reklamacyjnego a dziś mamy 5.09. Wydaje mi się, że minęło wystarczająco dużo czasu na wykonanie przelewu. Proszę mi tylko napisać co trudnego jest w wykonaniu przelewu, abym i ja i Wy mieli w końcu spokój i sprawwę z głowy. Nie rozumiem przeciąganie tego na siłę tym bardziej, że od 19.08 mieliście wykonać przelew w maksymalnie tydzień. I później dziwicie się, że klienci nie chcą Wam w nic uwierzyć...
-
A czy ew. moja sprawa zostanie rozwiązana? Odzewu z Waszej strony brak, tylko stare zapewnienia bez pokrycia... Na chwilę obecną kontakt z klientem i wywiązywanie się ze składanych obietnic wciąż poniżej jakiegokolwiek poziomu.
-
I dalej MYSQL Error, przynajmniej na głównej Chciałbym przypomnieć tylko, że: Obiecane 19 sierpnia, dziś mamy 4 września a przelewu jak nie było tak nie ma. Pisałem na maila, podobno zostało już dawno wysłane, ale... Widzę, że niestety, ale chyba jednak nie doczekam się obiecanego przelewu.