Talasorian
Użytkownicy-
Zawartość
9 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Talasorian zaczął obserwować RobimySEO
-
RobimySEO zaczął obserwować Talasorian
-
Gdzie mogę wstawić serwerek ... łącze nie musi być wypasione byle było stabilne miesięczny ruch w granicach 60-150GB oferty najchętniej na talasorian@autograf.pl 15-latkom z łączem taty lub asterem i firmom z kontaktem tylko na kom z góry dziękujemy...
-
Arrghhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh!!!!! buuuuuuu Usiadłem... zapłakałem..... Ide po butle whiskacza.... na trzeźwo nie ogarnę tego wszystkiego... Propozycję kolokacji proszę na priv
-
Kupujemy teraz własny serwer i wstawiamy do data center ... bo współpraca hostingowa tak naprawdę nie ma sensu.. za każdą godzinę niedziałającej poczty mamy straty rzędu rocznej opłaty za etap więc innego wyjścia nie ma. Z drugiej strony zastanawiam się na sensem postępowania etapu w ten sposób ... ich poprzednie biuro zanim się przeprowadzili przypominało z grubsza poważną firmę ..obecne biuro to jeden właściciel jeden admin i jeden ktoś kto zupełnie niewiadomo jaką funkcję posiada.. dwa pokoiki dwa laptopiki w dodatku z tego co wiem maja wykupione łącze w netarcie... mniejsza z tym odbiegłem od tematu . .. .chodzi o to że etap cały czas pozostaje spółką cywilna czyli właściciel odpowiada do wysokości majątku... przy takich awariach i tak skonstruowanej umowie nasz prawnik stwierdził że przy odrobinie samozaparcia można puścić ich w skarpetkach.. (blokadą są tutaj tylko sądy które działają w terminie do dwóch lat, opłaty za wnioski itp itd... na co nie mamy ani czasu ani ochoty) wiec duża odwaga z ich strony za takie postępowanie... koniec OT w końcu zdecydowaliśmy się na kupno 2xXeon1.4, 4GB ramu i 4x18 scsi + wrzucenie tego do datacenter network communications w łodzi... zwróci się po roku w stosunku do dedyka o podobnych parametrach.. z góry thx za opinię .. Pz. L.
-
Tu się niestety zgodzę bo to co wyczyniają (z właścicielem rozmawiałem osobiście i przypominało to raczej monolog przerywany jego odpowiedziami "To nie nasza wina. Mamy kłopoty sprzętowe, za dwa tygodnie będzie ok" a cała korespondencja przypomina za przeproszeniem rozmowę z dupą o fizyce kwantowej). Najlepsze są pory konserwacji serwera godz. 10:00 rano firma rozkręca się w najlepsze a tu nagle pada poczta, strona, ftp... (???) dzwonię i słyszę : Wie Pan... bo my ramu właśnie dokładamy ... albo : nie działa mi poczta - admin: to Pana wina... (po 30min) ..nie ,..jednak u nas jest coś źle - będzi ok za 5 min... przestałem już z nimi się kontaktować i oddelegowałem do sprawy pracownika bo nerwowo niestety nie wytrzymywałem... nic tylko kij w garść jechać, obić ... wrrr...
-
akurat nie ja to kodowałem A co do wydajności kod sam w sobie działa ok. bo czasy lokalnie spokojnie można doprowadzic do granicy poniżej 1sek nawet na słabym sprzęcie, na etapie przy dobrym wietrze oscylują w granicach 4sek (ale to od wielkiego dzwonu) w chwili obecnej zdarza się i 80sek więc nie wmówisz mi że to odptymalizacja kodu winna. W home.pl czasy były stałe i oscylowały w granicach 8-11 sek.
-
Byliśmy już na nazwie.pl ale niestety ograniczają wielkość baz posgresql do 70mb nie racząc o tym informować przy podpisywaniu umowy, etap.pl ..jak już pisałem wyżej ... home.pl czasy odpowiedzi bazy stałe ale niestety w tragicznych granicach. Testowaliśmy też kilka innych ale niestety albo wąskie gardła w niektórych godzinach, albo czasy odpowiedzi bazy tragiczne albo pady bez przyczyny na kilka godzin. Uważasz ze konfiguracja tego serwa jest zła czy ogólnie pomysł postawienia tego wszystkiego na asterze? Co byś proponował zamiast tego ? (i tak myślę że procesor tak naprawdę jest na wyrost, a bazka posgresowa nie żre procka) Wysłany Sro Gru 28, 2005 6:49 pm: BTW żeby wiedzieć o czym rozmawiamy zerknijcie czemu wyszukiwarka na stronie chodzi jakby nie do końca jej się chciało : www.photoagency.pl
-
No tak, ale tam wychodzi nas serw circa about 300PLN miesięcznie, w dodatku z gorszymi parametrami, (jedyny plus to łącze) A tutaj zakup serwera zwraca nam się max. po 18 miesiącach i mamy go na własność. Łącze to faktycznie może być ból, ale z drugiej strony aster chyba nie pada często? :/ gdzie indziej raczej ciężko uzyskać stałe IP, a jeśli już to ceny sa duuużo wyższe...
-
Witam, Mam następujące pytanie, ponieważ mamy aktualnie wykupione konto w etapie.. który nota bene notorycznie nas zlewa, awarie poczty codzienne są na porządku dziennym, a ich kłopoty z RAMen (właściwie z jego wymianą) trwają niezmiennie od 6 miesięcy przez co nasza baza Postgre chodzi jak żółw po środkach uspokajających szukamy innych rozwiązań hostingowych. Myśleliśmy o dedyku ale za cenę 200 zł miesięcznie można mieć niestety same śmiecie z dyskami IDE (podobno w szybkosci posgresql liczy sie glownie szybki dysk i ram) Wpadlismy wiec na pomysl wykupienia stalego IP (kolokacja lub aster - zwykle łącze 1,5mb / 348xx kb) i postawienia tam swojego serwka. Chcemy kupic ponizsza konfiguracje Celeron 2,8 / 2gb ram / 36GB SCSI / 200GB SATA (backupy) Chciałem się dowiedzieć co sądzicie o takim pomyśle ? Aster nadaje się do stawiania serwerów? Powyższa konfiguracja zapewni bezproblemowe działanie bazy Posgresql? Może jest jakaś alternatywa obniżenia kosztów ? :/ Z góry dziękuje za opinie Pozdrawiam
-
Oczywiście wszystko pięknie wygląda na stronie , i za tą cenę porównywalnej oferty znaleźć nie można. Wykupiliśmy tam konto.. i wrzuciliśmy dość dużą bazę PostgreSQl. Baza która na nazwie.pl chodziła jak burzam tutaj nagle zaczeła szwankować. Admin etapu stwierdził że to wina bazy... strange, ale niech mu będzie. Próbowaliśmy zlokalizować błąd ..ale nie bardzo było co lokalizować - straciliśmy miesiąc czasu i klientów bo baza wlokła się niemiłosiernie (20sek na otwarcie strony) poprawiło się na kilka dni (odpowiedzi rzędu 4sek) a potem niestety znowu spieprzyło się dokumentnie (90sek) admin po próbie kontatku przyznał się że mają za mało RAM'u .. przeprosił kazał poczekać 2 tyg. Po tym czasie nie było poprawy a telefony w etapie przestały funkcjonować ... nie odpowiadali też na maile.. Postanowiłem pofatygować się osobiście. W biurze nikogo nie zastałem, ale... w magiczny i sobie znany tylko sposób dorwałem telefon do właściciela. Przeprosił za zaistniałą sytuacje, ale poprawy cały czas nie było, kolejne 2 tygodnie zwodzenia naszej firmy i obiecanej poprawy nie ma. Dziwne błędy na stronie (krzaczy się bez przyczyny jak tylko admin zaczyna coś grzebać na ich serwie) i zrzucanie winy na nas. Prosiłem o logi serwera .. niestety jest to poza zasięgiem kompetencji ich admina. Podsumowując nic nie chodzi od 3 miesięcy i na poprawę się nie zanosi. Zmieniam serwer na home.pl z radością na twarzy a 300zł różnicy w cenie wydaję się wydatkiem w pełni właściwym.