Albo po n-tej interwencji neo wzięło się do roboty (albo po moim poście )
Faktycznie teraz strona się otwiera, ale jeszcze parę godzin temu zgłaszała błąd, a wniosek o zmianę delegacji poszedł prawie 2 tygodnie temu... Tydzień czekałem, ale dwa to trochę przesada...
Nie pisałbym tego posta, może trochę przesadzonego, gdyby nie to, że potwierdzenie mailem zmiany delegacji dostałem dopiero po którejś tam z kolei interwencji telefonicznej (obietnicę dostania takiego potwierdzenia dostawałem też wcześniej, ale nic z tego nie wynikło), gdyby nie ten mail z netartu i gdyby nie info z lubmanu...
pozdr lekko uspokojony, ale wciąż niepewny