Zamówiłem vps wraz z domeną, cena była bardzo konkurencyjna więc się skusiłem. Vps był pod testy projektu wiec zależało mi na cenie. Gdzieś w połowie miesiąca była awaria hosting nie działał 2 dni, wszystkie moje rzeczy zostały skasowane, nie będę tu mówił ile czasu zajmuje skonfigurowanie sobie maszyny. Każdy podobno miał dostać 30 dni rekompensaty, ja dodatkowo, że wszystko utraciłem dostałem wyższy pakiet. Ta opcja mi się spodobała i ją zaakceptowałem. Znowu musiałem poświęcić prawie cały dzień na skonfigurowanie sobie wszystkiego ale nie było tak źle. Stary hosting kończy mi się jutro, a dzisiaj sprawdzam i nie mogę połączyć się z serwerem, po konsultacji z mintshost dowiedziałem się, że był atak ddos i mój serwer został zablokowany na stałe. Najlepsze jest to, że pan mi wysłał część logów i muszę im uwierzyć. Serwer nie był jakiś popularny, nikt mi nie groził, jednym słowem atak mojego projekty był bezsensową stratą czasu. W regulaminie mówią, żę blokują serwer za ddos, po rozmowie dowiedziałem się, ze po prostu zrywają umowę i koniec nie mam nic do gadania.
Z mojej strony sprawa śmierdzi, czy ktoś spotkał się z czymś podobnym. Ogólnie nie polecam, ze względu na regulamin który umożliwia im zbyt wiele. Każdy tak naprawdę może dostać ddos, a to oni decydują czy obciążał zbyt serwer i podchodzi pod usunięcie vps.