Skocz do zawartości

alien

WHT+
  • Zawartość

    753
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Wszystko napisane przez alien

  1. Zastrzezenie wstepne: wszedzie gdzie bede uzywac slowa "osoba fizyczna" mam na mysli osobe fizyczna nie prowadzaca dzialalnosci gospodarczej. Umowa o dzielo jest tu najlepsza forma. Umowa ta moze byc podpisana takze miedzy dwiema osobami fizycznymi. Nalezy ja podpisac zawsze przed wykonaniem dziela. Zawartosc jest generalnie wedle uznania, trzymajac sie ogolnych ram wyznaczonych przez kodeks cywilny, rozdzial umow o dzielo (polecam lekture). Wazna rzecz [1] umowa o dzielo jest jak sama nazwa wskazuje umowa o konkretne dzielo, czyli rzecz namacalna (chocby wirtualnie ;-)), w jakims sensie skonczona itp. Mowiac krotko jest to umowa rezultatu. Oznacza to, ze umowa o dzielo bedzie wykonanie strony, ale juz nie np. prowadzenie strony internetowej od maja do wrzesnia. Wazna rzecza [2] jest, aby w takiej umowie zawarty zostal zapis wskazujacy na to, ze przychod pochodzi z tytulu korzystania z praw autorskich (przy umowach o dzielo jest to najczesciej po prostu przeniesienie autorskich praw majatkowych na osobe zlecajaca wykonanie umowy o dzielo). Jest to podstawa do wystawienia rachunku z kosztami uzyskania przychodu w wysokosci 50% (standardowo 20%). Koszty moga byc jeszcze wyzsze, ale wowczas musisz je faktycznie udokumentowac. Sam rachunek wystawiasz PO wykonaniu i akceptacji dziela, chyba, ze uzgodniono inaczej. Jesli chodzi o sprawy podatkowe. W przypadku umow pomiedzy dwiema osobami fizycznymi nie ma posrednictwa platnika podatku, ustawa o podatku od osob fizycznych nie przewiduje bowiem, aby platnikiem byla osoba fizyczna. Co to oznacza? Ze obowiazek zaplacenia podatku spada bezposrednio na osobe otrzymujaca przychod. Oznacza to, ze za miesiac otrzymania przychodu nalezy wplacic zaliczke na podatek dochodowy do urzedu skarbowego. Zaliczke obliczasz w sposob taki jak przedstawiles. Przychod wynosi zalozmy 1000 zl, przy kosztach uzyskania przychodu w wysokosci 50% Twoj dochod wynosi 500 zl, co stanowi podstawe opodatkowania podatku w wysokosci 19%. Podatek do odprowadzenia wyniesie wiec 95 zl. Dochod musisz takze uwzglednic w zeznaniu rocznym. To tyle. Jak zwykle zastrzegam sobie prawo do popelniania bledow ;-). PS. Zapomnialem napisac. Umowe trzymasz, poniewaz dokumentuje fakt, ze zasadnie rozliczyles sie z kosztami uzyskania przychodu 50%. Inaczej Urzad Skarbowy uzna to za bezpodstawne. Zleceniodawca moze zrobic z umowa co zechce, najwyzej nie bedzie Cie mogl scigac po sadach ;-). PS.2. W kwestii adresow. W ogole nie ma obowiazku podawania adresow na umowach. Stosuje sie je w calach po pierwsze pewnego zwiekszenia rangi umowy, po drugie by w razie zaistnienia sprawy spornej latwiej bylo ustalic gdzie znalezc druga strone. Takze wpiszcie sobie na umowe to co po prostu bedzie dla Was wygodne i na co sie zgodzicie.
  2. A ja niestety musze stwierdzic, ze jestes oderwany od rzeczywistosci. Mowisz o sytuacji idealnej i ja sie z Toba w tym punkcie zgadzam. Ale prosze rozejrzec sie w kolo. Jesli myslisz, ze wiele istniejacych malych firm biegnie do informatykow tylko dlatego, ze w programie zmienily sie dwie literki to jestes w bledzie. Rzeczywistosc jest taka, ze firmy uzywaja takich a nie innych systemow nadal. I moge na podstawie opinii naszego biura ksiegowego konsultowanego z urzedem skarbowym powiedziec, ze dodanie stosownej adnotacji w uwagach jest w stanie taki blad zatuszowac. Prosze wrocic do mojego postu raz jeszcze. Ja nie napisalem tam, ze tak pisac na fakturze nalezy, ale ze tak czesto przewiduja programy do fakturowania (male firmy uzywaja czesto darmowych, niekoniecznie najlepszych i niekoniecznie regularnie je aktualizuja) i po prostu mozna z tego ZW jakos wybrnac. Ja tam nawet nie napisalem, ze sami uzywamy takiego systemu, co tez mi probowales imputowac w ktoryms poscie. Powtorze raz jeszcze i po raz ostatni, ze w pierwszym poscie popelnilem blad piszac zwolniony zamiast nie podlega VAT. Tak, to jest blad, choc dla mnie przejezyczenie. Ale niech bedzie popelnilem zbrodnie karygodna. I dla jasnosci, jakby ktos jeszcze nie zrozumial i mial wrazenie, ze go do czegos blednego przekonuje - tak, to byl blad. Ktory sprostowalem i za ktory przeprosilem juz dwukrotnie. Teraz trzeci. Moze juz wystarczy?
  3. AIP co to jest ?

    Biura sa wspoldzielone. To znaczy po prostu sa biurka, stanowiska i jak ktos przyjdzie to ktores zajmuje. Mozna tez podpiac laptopa, choc tu mozliwosci techniczne w tym zakresie sa uzaleznione od uczelni. Niestety od AE w Katowicach otrzymalismy bardzo male pomieszczenia :-(. Ale mozesz korzystac praktycznie z dowolnego inkubatora na terenie Katowic, nie robimy tu zadnych problemow (traktujemy Katowice jako jedna calosc, niezaleznie od tego kto gdzie formalnie sie zarejestrowal). Najfajniejsze biuro mamy przy Slaskiej Wyzszej Szkole Zarzadzania. Cos wlasnie remontuje dla nas Uniwersytet Slaski, takze mozliwe, ze od wakacji tez bedzie juz jakies sympatyczne pomieszczenie na US (w tej chwili mamy tu pomieszczenia tymczasowe). Godziny sa mniej wiecej od 9 do 16, a nawet pozniej (ja czesto nie wychodze przed 19 ;-) ). Ale ogolnie staramy sie byc elastyczni, jak potrzebujesz skorzystac z biura to mozesz zadzwonic, zapytac czy ktos moze podskoczyc itp. Jesli nie w jednym inkubatorze to zwykle jest ktos w innym. Najaktywniej dziala poki co AIP przy SWSZ, tutaj mamy slaska centrale i praktycznie caly czas ktos siedzi. Wkrotce postaramy sie tez rozkrecic AIP przy US. Generalnie zapraszam Cie na rozmowe osobista, napisz na priva to sie zgadamy :-).
  4. Nie zrozumiales mnie. Nie na podstawie jakiego paragrafu jest zwolniona, ale adnotacja, ze nie podlega. Robiac taka adnotacje naprawde mozna nadrobic niedoskonalosci programu. Poprawiles mnie slusznie, ale jednak mysle, ze skoro juz dokonalismy niezbednych sprostowan to czas juz zakonczyc lapanie za slowka ;-). @europrezes Mysle, ze w Wlk. Brytanii warto. Z tego co slyszalem dziala to tam sprawnie i bez zbednych formalnosci.
  5. Masz racje, w kwestii formalnoprawnej taka transakcja w ogole nie podlega polskiej ustawie o VAT. Zastosowalem skrot myslowy :-). Ale mysle, ze zgodzisz sie ze mna, ze jak ktos wpisze w programie ZW (bo zwykle taka opcje przewiduja programy do fakturowania) to nie bedzie to zadnym problemem. Warto dolaczyc adnotacje odwolujaca sie do stosownego aktu normatywnego w uwagach.
  6. Ale ja tego nie napisalem. Pytanie bylo jak sprzedawca uslugi ksieguje transakcje. I tu odpowiedz jest prosta - ksieguje kazda sprzedaz indywidualnie.
  7. Aha, dodam, ze termin 7 dni dotyczy faktur, w przypadku ksiegowania na paragonach nalezy ksiegowac w dniu sprzedazy.
  8. Na poczatek disclaimer - zastrzegam sobie prawo do popelniania bledow ;-). Co do NIPu podawanego do angielskiej firmy. Musisz wystapic do Urzedu Skarbowego z wnioskiem o wydanie NIPu UE. On bedzie taki sam jak polski, tylko na poczatku bedzie miec "PL". Tak naprawde nie jest to konieczne, ale jesli nie podasz NIPu UE to firma brytyjska doliczy Ci VAT (zostaniesz potraktowany jako nie-vatowiec). Co do reszty. Po pierwsze w Polsce nie sprzedajemy uslug w dolarach. Zalozmy wiec dla jasnosci wywodu, ze sprzedajesz cos np. za 250 zl netto. Wystawiasz tej firmie fakture VAT na kwote 250 zl netto + 22% VAT. Tak naprawde robisz po prostu normalna sprzedaz, zadnej wiekszej filozofii tu nie ma. Komplikacja z firma brytyjska pojawia sie dopiero w momencie otrzymywania rachunku od nich. Do takiego rachunku tworzysz cos co sie nazywa faktura wewnetrzna, ktora wystawiasz sam sobie na dane kontrahenta zagranicznego (sprzedawca) i doliczasz podatek VAT 22% (dla hostingu). I taka fakture wrzucasz w koszty (kwota podatku naleznego i naliczonego beda takie samego, bilans wyjdzie na zero). Problemem jest to, ze musisz przeliczyc fakture na zlotowki. Z tego co pamietam naleznosc rachunkowa przeliczasz zgodnie ze srednim kursem NBP na dzien wystawienia faktury, natomiast naleznosc podatkowa (kwoty VAT) zgodnie ze srednim kursem NBP na dzien powstania obowiazku podatkowego, o ile sie orientuje jest to 15 dzien kolejnego miesiaca. Ale sprawdz sobie to gdzies, bo moge sie w sprawach tych przeliczen mylic - sam tego po prostu nie robie. I tak, to naprawde sa dwa rozne kursy do jednej faktury ;-). Co do tego komu placisz podatek. Podatku za koszt (zakup hostingu) nie placisz. Wrzucasz w koszty. Zaznaczam, ze mowimy o hostingu, czyli o usludze, ktora jest opodatkowana w kraju nabywcy. Jestes natomiast platnikiem podatku od faktur, ktore wystawiasz klientom (doliczasz im 22% VAT i odprowadzasz do urzedu skarbowego). Ale nie dotyczy to faktur wystawianych dla podatnikow podatku VAT w innych krajach, w takim przypadku znow mamy do czynienia z opodatkowaniem w kraju nabywcy - w Polsce usluga taka bedzie z VAT zwolniona. Co do sprzedawania do innych krajow. Oczywiscie nie ma problemu - mozesz sprzedawac gdziekolwiek, gdzie nie jest to zabronione (czyli w przypadku hostingu chyba wszedzie). Istotnym rozroznieniem jest tutaj czy do UE (wowczas jest to wewnatrzwspolnotowa sprzedaz uslug) czy poza UE (eksport uslug). Stosuje sie odmienne przepisy i procedury. Firme mozesz zalozyc za granica, ale tak naprawde by uniknac dodatkowych problemow zwiazanych ze sprzedaza polecam tylko i wylacznie kraje UE. W przypadku Unii w ktorym kraju nie zalozysz firmy, bedzie ona tak samo traktowana jak firma polska (z rozroznieniem pewnych niuansow ksiegowych, jak wyzej). I wolno Ci zalozyc firme w dowolnym kraju Unii bez zadnego problemu, nawet nie bedac tam zameldowanym. A tak naprawde polecam zlecic ksiegowosc biuru rachunkowemu albo wziac jakis przyspieszony kurs rachunkowosci. Any more questions?
  9. Przy platnosciach przelewami/kartami itp. kazda transakcje ksiegujesz u siebie w terminie 7 dni od dnia sprzedazy, bo to Ty prowadzisz sprzedaz. Allpay jest tylko posrednikiem finansowym i za to wystawia Ci rachunek na potracona prowizje. Sprzedazy SMS nie realizowalem nigdy z Allpaya, ale jesli wystawiasz im na to fakture to znaczy, ze oni realizuja sprzedaz. Najlepiej wczytac sie w regulamin.
  10. Cron [polecenie z poziomu ssh]

    http://pl.docs.pld-linux.org/uslugi_cron.html Oczywiscie pomijasz etap instalacji - cron powinien juz byc na serwerze.
  11. AIP co to jest ?

    Powiem tak, czegos takiego nigdy nie bylo w AIP, w sensie, ze limit dokumentow. W ktoryms momencie niedawno w jakichs materialach sie to pojawilo. Ale poki co cisza. Nie ma presji na egzekwowanie takiego limitu. A generuje sporo dokumentow powyzej tych 30, takze na pewno bym cos o tym wiedzial ;-).
  12. AIP co to jest ?

    alien sobie to zaliczy do działań promocyjnych i będzie z dumą się tym chwalić ;-).
  13. AIP co to jest ?

    @alien Dziekuje, dziekuje :-). @maniack Do rozwazenia :-).
  14. .: CMS pod duży portal :.

    Zapraszam do zapoznania sie z : www.vbiz.pl/future/ Jesli nie chcesz kupowac wdrozenia, mozesz skorzystac z dokumentacji i samemu sie nauczyc jak ten system dziala (mozemy nieco pomoc w zrozumieniu podstawowej filozofii). System dobrze radzi sobie z duzymi obcizeniami, bo z mysla o nich byl konstruowany. Z latwoscia obslugiwal (tu dane ze szczytowego okresu pewnego serwisu jednego z naszych klientow) blisko milion odslon miesieczne, generujac przy tym srednie dobowe obciazenie nie przekraczajace 20% (przy wlaczonym cache). Srednio w ciagu miesiaca tam jest ok. pol miliona odslon miesiecznie, ok. 200 tysiecy wizyt - obciazenie nie przekracza 10%. Serwis mial wprowadzonych kilka tysiecy do kilkunastu tysiecy dokumentow do CMS (co w zasadzie oznacza ilosc podstron). To jest przyklad najwiekszego serwisu, ktory korzysta z tego CMS, z pozostalymi takze nie mamy problemow. Zapraszam do zapoznania sie z systemem, w razie pytan udziele na priv dodatkowych informacji. Mozemy rowniez udostepnic wersje testowa, w takim celu takze prosze o kontakt na priv.
  15. AIP co to jest ?

    Na wstępie podkreślę, że wszystko o czym piszę poniżej stanowi moją całkowicie prywatną opinię, niezależną od AIP. Na wstępie chciałbym podkreślić, że głównym plusem AIP nie są niższe koszty. Do tego jednak wrócę. Na wstępie jednak jeszcze na temat kosztów powiem, bo ten argument wciąż sam się broni. Ile wynosi niższa składka ZUS? Obecnie około 350 zł miesięcznie. Czy to koniec kosztów? Nie. Nawet jeśli prowadzisz firmę z biura to wciąż masz koszty księgowości (wcale nie mało, ostatnio robiłem mały "research", oferty biur rachunkowych w Katowicach zaczynają się od 100 zł, ale tylko przy małej ilości dokumentów - góra kilkanaście), porady prawnika (w centrali, mailem), konsultowanie prostszych umów (w regionie). Okay, firmę prowadzisz z domu - fajne to i wygodne. Do czasu aż nie zaczniesz mieć potrzeby spotykania się z klientami. Zaprosisz go do domu czy lepszym miejscem na spotkanie będzie odnowione biuro w centrum miasta? A gdy potrzebujesz zrobić ze swoim zespołem spotkanie robocze / konferencję? Może i masz odpowiednio duży pokój w domu, pytanie czy wciąż będzie to takie wygodne. W AIP to wszystko masz. Za 200 zł miesięcznie. Wraz z możliwością korzystania z biura, z telefonu w biurze (niby nic, ale zawsze to oszczędność na comiesięcznych rachunkach), z faksu. No i nie musisz sam biegać po urzędach. A biuro rachunkowe wszystkiego nie załatwia. Piszesz o "cięciu kosztów" w przypadku prowadzenia własnej firmy. Praktycznie te same koszty możesz ciąć w AIP. Normalnie zbierasz sobie faktury kosztowe, dostarczasz do AIP i dzięki temu oszczędzasz. Realnie mniej o VAT (zwykle 22%) plus podatek dochodowy. Natomiast ogromnym plusem AIP jest tutaj to, że akumulujemy VAT, dzięki czemu możemy go rozliczać znacznie szybciej. Odpowiedz sobie na pytanie, jakie są terminy zwrotu nadpłaconego VAT przez Urząd Skarbowy. Poszukaj, otrzymasz ciekawy wynik. A teraz wyobraź sobie taką sytuację. W lutym miałeś 50 tysięcy przychodu, od którego odprowadziłeś 11 tysięcy VAT (zakładam stawkę 22%). W marcu także miałeś 50 tys. przychodu (znów 11 tysięcy VAT do urzędu). W kwietniu potrzebujesz kupić sprzętu za 100 tysięcy netto = 122 tysiące brutto. Wszystko fajnie, Ty tą kasę przecież masz na papierze. Tyle, że musisz w dniu zapłaty wyłożyć 22 tysiące złotych, których nie masz. Urząd Skarbowy Ci dołoży te 22 tysiące. Ale nie chcesz wiedzieć ile ma na to czasu. Nie twierdzę, że w AIP taka kwota zostanie Ci zwrócona "z dnia na dzień", bo podałem całkiem spore sumy. Na pewno jednak stosując akumulację jesteśmy w stanie naprawdę szybko takie środki znaleźć. Nie musimy bowiem czekać na Urząd Skarbowy - po prostu odliczymy sobie tę kwotę od należności dla skarbówki niemal od razu. Wreszcie na koniec zostawiłem argument koronny w kwestii "przecież ZUS jest tańszy przez pierwsze 2 lata". Wyobraź sobie, że wchodzisz z biznesem do AIP. W AIP możesz działać do 24 miesięcy. Po tym czasie wychodzisz z AIP i rejestrujesz własną działalność. I przez kolejne 2 lata płacisz niższy ZUS. Jest oszczędność? A masz dodatkowy plus. Jak nie wypali Ci Twój pomysł, to obecność w AIP nie ma w zasadzie dalszych skutków prawnych. Kończysz ze swoim biznesem, rozliczasz się i tyle. Jak nie wypali Ci pomysł na który wziąłeś preferencyjny ZUS to drugi raz niższego ZUSu już nie dostaniesz. Dobrze, tyle w kwestii kosztów. Są silniejsze magnesy uczestnictwa w AIP niż koszty. Tym bardziej, że comiesięczny koszt prowadzenia firmy w AIP może wzrosnąć, a koszty ZUSów dla nowych firm mogą spaść - być może uda się przeforsować projekt, zgodnie z którym koszt ten spadne do 0 zł (słownie zero złotych). Tu jednak podkreśle słowo "być może", bo wiadomo jak to z budżetem państwa jest. Od jakiegoś czasu AIP podąża w kierunku sieci wspierającej przedsiębiorczość, a nie czystego obejścia przepisów dla niższych kosztów. Wierzę zresztą, że w Polsce naprawdę wkrótce przestaną być potrzebne takie formalne obejścia prawne, bo to prawo po prostu stanie się przyjazne dla przedsiębiorców. Pierwsze rewolucje mogą nastąpić już lada dzień. Ale nie o polityce tu chciałem. AIP już staje się, a ma być jeszcze silniej, miejscem, w którym po prostu warto robić biznes. Miejscem, które po pierwsze dostarcza korzyści w postaci ciekawych szkoleń, które są od czasu do czasu realizowane w ramach AIP i które po prostu są atrakcyjnym sposobem nie tylko poszerzania swojej wiedzy, ale także np. umiejętności miękkich. To działa w AIP już od dłuższego czasu i naprawdę działa fajnie, choć raczej nie szedłbym do AIP tylko z tego powodu. Kolejnym fajnym przykładem jest to, że działamy w sieci już kilkuset firm w całej Polsce oraz sporej ilości młodych przedsiębiorców w danym regionie. To znaczy, że jest ogromne pole do robienia wspólnie biznesów. Każdy ma jakieś kontakty, ktoś ma jakąś potrzebę, ktoś inny może pomóc coś realizować. Silnie współpracujemy z BCC oraz innymi organizacjami. Niejeden niezły biznes powstawał już siedząc w AIP przy kawce. To są fakty. AIP skręca też w kierunku mentoringu, praktycznie dotąd nieobecnego w biznesie w Polsce. Są to przede wszystkim kontakty z przedsiębiorcami, którzy osiągnęli sukces, którzy dzielą się radami, doświadczeniami. Mówiąc to jednak mam pewną obawę. Że ktoś przyjdzie do AIP myśląc, o jak fajnie, przyjdę, usiądę i zlecenia same będą mi napływać. Tak nie jest. Każdy prowadzi przede wszystkim biznes sam. Mówię jedynie, że przy okazji potrafią pojawiać się ciekawe możliwości :-). AIP stanowi największą sieć inkubatorów w Europie. I będzie się rozwijać. Otrzymaliśmy właśnie wielomilionowe dotacje z funduszy europejskich na rozwój sieci. Staramy się o kolejne dotacje. Są realizowane naprawdę bardzo ambitne projekty. Ma to sprawić, że prowadzenie firmy w AIP będzie jeszcze przyjemniejsze i jeszcze bardziej efektywne. Wreszcie kilka tygodni temu powstał fundusz AIP Seed Capital, który uzupełnia lukę w finansowaniu mikroprzedsiębiorstw. AIP Seed Capital inwestuje kwoty od 50 tysięcy do 400 tysięcy złotych w firmy w dopiero powstające firmy, w przedsiębiorców, których główną wartością jest ich pomysł na biznes, ale potrzebują finansowania w celu ich realizacji. Dodam, że w AIP powstają naprawdę biznesy, które generują milionowe zyski. W samym tylko styczniu br. firmy działające w AIP miały milion złotych przychodu. Coś musi sprawiać, że te firmy są w AIP, mimo że nikt chyba nie ma wątpliwości, że stać ich na własną księgową i na ZUS :-). Kolejny element, który chciałbym wyłączyć do osobnego punktu jest wpływ AIP na polską przedsiębiorczość i polską gospodarkę w ogóle. To taki etap, który nie ma bezpośredniego znaczenia dla beneficjentów, ale dzięki któremu zmienia się otaczająca nas rzeczywistość. Projekt ten realizowany jest pod nazwą "Polska Przedsiębiorcza" i ma tworzyć przyjazną atmosferę dla przedsiębiorczości w Polsce. A w szczególności dla młodej przedsiębiorczości. Gdy parę lat temu obecny prezes AIP na jednej z ówczesnych komisji sejmowych mówił o tym, że warto stawiać na młodych przedsiębiorców, że warto ułatwiać im funkcjonowanie, słyszał głównie śmiech. Nikt wtedy nie traktował młodego przedsiębiorcy poważnie. Panowało przekonanie, że najpierw trzeba skończyć studia, popracować kilka lat u kogoś i dopiero zakładać biznes. Dziś jest już zupełnie inaczej. Wokół mamy wiele przykładów młodych biznesów, które osiągnęły sukces, dziś młody przedsiębiorca nie jest już traktowany z pogardą, przynajmniej nie w takim stopniu jak kiedyś. Ale są nowe problemy i potrzeba dalszego promowania przedsiębiorczości. Trwają intensywne rozmowy z kilkoma polskimi miastami na temat uruchomienia centrów wspierania biznesów, coś co w AIP nazywamy "bizneslinkiem". AIP nie koncentruje się już tylko na etapie "preinkubacji", czyli to o czym mówimy - prowadzeniu firmy w ramach AIP, idziemy dalej - dostarczenie nowatorskich, niedostępnych dotąd usług inkubacyjnych dla istniejących już w Polsce firm. To oczywiście projekt, bardzo ambitny, ale gdy na przykład na niedawnej konferencji słyszymy z jak dużym zapałem władze województwa, władze miasta Katowic podchodzą do projektu to pojawia się nadzieja, że to się uda zrealizować. Zmiana atmosfery dla przedsiębiorczości to także zmiany prawne. Lada dzień sejm zostanie zasypany około setką projektów zmiany ustaw - pierwszego etapu pracy komisji Przyjazne Państwo. Komisja ma eliminować absurdy prawne. Te pierwsze 100 projektów ma dotyczyć spraw, które nijak nie uszczuplą budżetu, a znacznie ułatwią wszystkim życie. Do czego zmierzam, Komisja Przyjazne Państwo bardzo silnie współpracuje ze Studenckim Forum BCC oraz z AIP (które wywodzi się z SF BCC) - są to bowiem największe organizacje w Polsce, które naprawdę mają determinację do zmieniania rzeczywistości. Nie zdziwię się, jeśli wiele spośród poprawek zgłaszanych przez komisję Przyjazne Państwo będzie autorstwa naszych prawników ;-). Na sam koniec zostawię sobie jeszcze mały, ale istotny fakt. Na koniec edukacja. Celem AIP jest, aby w każdej szkole ponadgimnazjalnej współtworzyć lekcje przedsiębiorczości, realizowane przez fachowców, także z udziałem zaproszonych przedstawicieli świata biznesu. Chcemy wyedukować młode pokolenie Polaków, którzy będą mieć przedsiębiorczość w naturze. Realizowany jest obecnie w Katowicach program pilotażowy (przepraszam, że ja o tych Katowicach, ale tu najbarrdziej wiem co się dzieje) w wybranych liceach prowadzimy trzy lekcje przedsiębiorczości na temat prowadzenia biznesu i funduszy europejskich. Projekt jest bardzo dobrze przymowany przez szkoly, a także przez władze regionalne (np. w Katowicach jest silna determinacja władz miasta, aby wprowadzić projekt do wszystkich szkół ponadgimnazjalnych i być może nawet do gimnazjów). Na koniec ciekawa odpowiedź na pytanie - po co to wszystko? Otrzymaliśmy ostatnio z centrali ciekawą statystykę. Powiem szczerze, że jest ona do tego stopnia szokująca, że sam do końca nie potrafię w to uwierzyć. Podobno większość firm zakładanych obecnie na Wyspach Brytyjskich jest zakładana przez Polaków. A więc Polacy robią to tam, a nie chcą robić tutaj. Trzeba to zmienić :-). Ale to tylko potwierdza inne badania, zgodnie z którymi Polacy deklarują największą w Europie chęć bycia przedsiębiorczym, zakładania własnych biznesów. I na koniec zrobie wielkie koło i wrócę do pytania - dlaczego AIP? Po pierwsze ta organizacja ma ważną misję społeczną do spełnienia, o czym pisałem. Ale wreszcie - idealnie komponuje się z koncepcją "Polski Przedsiębiorczej". Chcemy zachęcać każdego, aby jeszcze na studiach spróbował własnego biznesu. AIP do starcza sposobu na to, aby bezpiecznie, ze spadochronem i niskokosztowo sprawdzić się w biznesie. Jeśli się nie uda to trudno - po studiach pójdziesz do pracy. A może ktoś akurat dzięki temu polubi własny biznes? PS. Na koniec obiecana niespodzianka. Wrócę do argumentu taniego ZUSu. I napiszę, że ZUS jest tańszy dzięki działaniom Studenckiego Forum BCC i AIP. To te dwie organizacje przedstawiły ten pomysł i walczyły o jego realizację. Z sukcesem :-). PS2. Na koniec dodam, że AIP jest organizacją, w której ważny jest region i zaangażowanie władz regionu w działania. Dlatego nie mogę dać gwarancji, że w każdym mieście AIP funkcjonuje z równą efektywnością. Czekam na kolejne pytania, ale dziś wykorzystałem już limit czasu na udzielanie się na tym forum ;-).
  16. AIP co to jest ?

    Jesli przypadkiem jestes ze Slaska to zapraszam do Katowic na osobiste omowienie tematu :-). Zawsze to tak lepiej porozmawiac. Ale tu tez moge odpowiedziec na pytania, ktore Cie interesuja. PS. Tylko uprzedzam, ze jestem po pierwsze beneficjentem AIP (Vbiz.pl), po drugie czlonkiem administracji AIP, do tematu podchodze wiec na pewno bardzo subiektywnie ;-).
  17. AIP co to jest ?

    Wszedlem do watku majac nadzieje, ze bede mogl troche pozachwalac inicjatywe AIP, a tu o trialu dyskutuja ;-). Ja nie param sie trialem (choc lubie popatrzec), a XC, wiec uciekam ;-).
  18. @Sponsi Informacje prasowe nie sluza tylko do przekazywania newsow z zycia firmy, ale takze do "be in touch" z opinia publiczna. Inaczej mowiac, chodzi o to, aby jakis dziennikarz w oparciu o ten material zredagowal artykul i wykorzystal w nim wypowiedzi przedstawicieli firmy :-). Nie mniej istotne jest takze wyrobienie w swiadomosci dziennikarzy wrazenia, ze moga sie do firmy zwrocic i ze pracuja tam specjalisci zawsze chetni udzielic wypowiedzi.
  19. PL? Nie, USA

    Osobiscie uwazam, ze jesli ma to byc biezaca dzialalnosc detaliczna to nie ma co komplikowac sobie zycia i lepiej zarejestrowac firme w UE (wybor jest spory). Poza UE warto sie bawic dla grubszych transakcji. Ale to moje skromne zdanie :-).
  20. Tzw "Private Domain Registration"

    W Vbiz.pl dane we whois dla domen polskich mozna ukryc tak jak pisze atsuki, zaznaczajac odpowiednia opcje w czasie rejestracji, lub pozniej - w panelu administracyjnym. Ukrycie danych dla domen globalnych (a wlasciwie ich anonimizacja) jest mozliwe poprzez kontakt z naszym BOK. Milo mi z powodu slow uznania :-).
  21. Jak znaleźć ścieżke do serwera?

    <?php passthru('pwd'); ?> Powinno pomoc. Ale generalnie to pytanie do administratora. A komunikat informuje, ze sciezka powinna byc zakonczona koncowym /.
  22. tanie domeny .com, .eu, .info

    Tak, ale utracisz pozostaly okres abonamentowy. Przy transferze domena .eu jest przedluzana o rok od momentu transferu. W przypadku domen .eu nie stosuje sie kodow authinfo. Po prostu idziesz do nowego rejestratora i mowisz, ze chcesz przetrasferowac domene.
  23. OK, tajemnica odkryta Czyli juz wiem co jest tego powodem ;-).
  24. Przy naszym prawie ksiegowym i sankcjach za nieprawidlowosci rozdawanie czegos za darmo, a nie za symboliczna zlotowke jest dosc odwazne...
  25. @normanos Tematyka na Grillu IT w zasadzie jak wszedzie ;-). Same prezentacje ciekawe, czasem mniej, silna strona sa ciekawe dyskusje w czasie i po (tu taka mala sugestia, mam wrazenie, ze pora wieczorna bardziej sprzyja piwkowaniu ;-)). Co do prelegentow, zdaje sobie sprawe, ze to nie taka prosta sprawa. Ale trzeba probowac :-). Z Olsem z biezacego Grilla bylo na przyklad tak, ze padla propozycja tematu o trollingu, ols zapytany od razu rzucil "Gdzie i kiedy" ;-). @kisiek No przeciez juz sie znamy z wczesniejszego Spodka ;-). Zrobcie stolik WHT to do niego dotre :-). @Adrian AFAIK u Louisa chyba wszystkie poczatkowe edycje sie odbywaly, do czasu az zarzadzono, ze jest tam za malo miejsca ;-). Niestety nie znam Grilla z tamtego okresu (a szkoda, bo spotkania byly podobno jeszcze bardziej kameralne :-)).
×