Zoltir

Dobry Wieczór! Naszło mnie ostatnio takie myślenie: "Może by wreszcie zacząć zarabiać...". Ogólnie z punktu widzenia użytkownika jest to dosyć dobra praca. Dobra do rzeczy: Chciałbym zrobić własny hosting: Najpierw na koncie reseller. Powiedzmy 10GB Miejsca i 50GB Transferu. Na średniej maszynie. Gdyby się już coś ruszyło (wychodziłbym na +) to wiadomo Własny Server. Gdyby nadal się wszystko rozwijało dosyć dobrze to można pomyśleć nad Hostingiem dla firm: Nowy serwer z administracją. Następnie sprzedaż domen i WebDesign/WebMastering (tym zajmowałaby się inna osoba). Dalej (daleeeeeeeeeeeeeka) przyszłość może własna serwerownia. Czy jest to realne? Ile potrzeba na rozruch i przykładowy miesiąc użytkowania. Jak przekonać klientów ze mają przyjść właśnie do mnie "nowego"? Wątek będę kontynuował w miarę waszych wypowiedzi.

Gdy będe miał zamiar zacząc to robic to na pewno nie z 50zł w kieszeni Jak już to z ok 5-8tys. zł. Neas takich właśnie lubie ludzi! Mówisz konkretnie. Sprowadzasz mnie do tego że: "Najpierw firma, serwer własny - nie reseller". Może też tak sie stanie ja mówisz... Albo i napewno... Początkowo tak. W miare rozwoju znajde kogoś do pomocy. Proszę bardzo...

No ja myślałem nod czymś takim jak: Początkowo konto reseller i Tani i Dobry hosting. Gdy już zarobie coś więcej to Własny server i rejestracja działalności. Po czasie (dosyć długo) gdy już wszystko by jakoś samo się robiło chodzi mi o "reklame". Tzn. żeby ludzie sami przychodzili i zdobyli by zaufanie. Można by pomyśleć o Nowym serverze w jakiejś dobrej firmie z nadzorem 24h admina i hostingiem dla firm. Co w na to? ---------------- Aaa smartpointer, z takim podejściem to napewno od ręki bym upadł. Ja bym myślał że To jest dobre a w rzeczywistości było by to złe. Dletego najpierw powinno się to konsultować z ludzmi. Dojść do czegoś co będzie odpowiadało większości (bo wszystkim to się nie da ).

Do tego mam mieszane uczucia. TZN nie do innych firm lecz Was Ludzi! Każdy hosting ma być super: Tani, Profesjonalny i 100% UT. Ale tak sie nia da. Jedzenie z Biedronki nigdy nie dorówna temu co kupisz w "normalnym" sklepie. Przeczytaj dokładnie mój pierwszy post. Jeszcze raz proszę przeczytaj 1 post.

Jestem NIE nowy Znam rynek Miałem przyjemność juz z kilkoma mniej i bardziej "rozwinientymi" firmami. Myślałem, liczyłem, analizowałem już to dosyć dawno ale nigdy nie miałem odwagi? Ochoty? Kasy? Czy też czasu na powiedzenie sobie tak: "Zaczynam to naprawde..."