Pan Kot

Aktualnie PJWSTK w Warszawie (teraz będzie 3 semestr od października), moim skromnym zdaniem najlepsze studia praktyczne. Bardzo mi się podoba nacisk na praktykę, a nie teorię - politechnika nie dla mnie. Zamiast rozwiązywać zadania z fizyki wolę słuchać o sieciach i programowaniu w javie .

Ja m.in tak zrobiłem. To też zależy na jakie konkretnie studia się wybierzesz, ale z tego co się do tej pory dowiedziałem kumpel po technikum informatycznym liznął tylko podstawy wszystkiego, nic specjalnego i w zasadzie wie tyle co nic, a papierek ma. Z drugiej strony jednak na studiach przez 2 semestry nauczyłem się więcej niż on przez całe technikum . I to jest fakt - u mnie po 2 semestrach każdy umie już programować śmieszne aplikacje GUI w javie, niby nic specjalnego, ale napisanie aplikacji wielowątkowej, w której można sobie wybrać różne figury, które odbijają się od krawędzi ekranu już o czymś świadczy jak na jedynie 2 semestry biorąc pod uwagę fakt startu z "niczego". Niby takie proste, a jednak spytaj jakiegokolwiek technika informatyka czy nawet samego siebie czy byłbyś w stanie to zrobić inaczej niż "umiem, ale mi się nie chce" . Jak dla mnie technikum jest fajne i na pewno rozszerza horyzonty jeśli chodzi o informatykę (o wiele bardziej niż liceum) ale wciąż trzeba się kształcić we własnym zakresie, jeśli chcesz osiągnąć coś więcej niż informatyka w budżetówce. Ja stwierdziłem, że nie chcę tracić roku na nic, a skoro i tak mam zamiar iść na studia to matura też się przyda na nieco wyższym poziomie.

addgroup user nazwagrupy

Najwyżej mnie shatujecie, ale ja osobiście uważam że żadna firma, która ma większe ambicje niż typowa budżetówka nie patrzy na te papierki. Jeśli zamierzasz pracować w typowej firmie na stanowisku "informatyka" to pewnie, pokazujesz papierek i jesteś. Kwestia jest tylko tego rodzaju, że żadna firma, która ma jakieś ambicje i wie co się liczy w kwestii informatyki nie patrzy na papierek, a na umiejętności, CV i to co przedstawia sam kandydat. Nie od dziś wiadomo, że papierek o niczym nie znaczy, a umiejętności są czasem nawet odwrotnie proporcjonalne do ilości papierków i tytułów . Poza tym matura też się przyda, mniej więcej tak samo jak papierek technika.

Powinno się dać jeśli binarka/skrypt ma odpowiednie chmody (minimum 755). Wtedy jest to odpalane z poziomu danego usera, a zatem wszelkie limity nałożone na usera zadziałają.

Może to dlatego, że jak się kliknie rejestracja to wywala 404 . Edit: Pardon, jeszcze lepiej. Cały prostokąt wywala 404 i jeśli się perfekcyjnie nie wceluje to wywala 404.

Pierwsze co mi przyszło na myśl to proces na osobnym userze z limitami pamięci via ulimit (do zrobienia).

Jak wyżej.

Odniosłem się do waszej dyskusji, a sądzę, że nie tylko sam Inferno brał w niej udział . I tak, poważnie. Jak dla mnie nie sztuką jest napisać niezoptymalizowaną grę, która działa jedynie tak dobrze jak sam autor chciał. Dla mnie sztuką jest zagrać w ~20 porządnych tytułów i stwierdzić "jest fajnie".

@Kamikadze Nie są. Można bez problemu znaleźć serię i7 z generacji 4, które dorównują wydajnością najnowszym xeonom. To po prostu jest nieco inny target i nieco inna technologia, ale wydajność jest na zbliżonym poziomie tylko z niewielką przewagą dla xeonów.

@Inferno @robson345 Jak się kupuje PC to trzeba wiedzieć jaki. Kupowanie taniego shitu za 1000 zł jest tak samo idiotyczne jak wypasionego za 24k. Sam osobiście mam komp za niewiele mniej niż 5 kafli (4 z dużym hakiem) kupiony dokładnie 2 lata temu. Geforce 580 GTX, I7 2600k, 8 GB ramu jeszcze w 1333, a całość na Sabertoothcie P67. W tamtych czasach - high-end jak się patrzy. Do dziś nie mam żadnego problemu z graniem przynajmniej na wysokich detalach w każdej grze, 60 FPS na 1920x1080. A gram wnioskując po moim profilu steam z 400+ grami... dość dużo. Czy jest mi potrzebny nowy sprzęt? Nie. Nie ponieważ nie szykuje się żadna znacząca rewolucja w kwestii developerki gier. Żadna nowa technologia, żaden skok wydajnościowy ani nic co by wymagało przesiadki na lepszy PC. I tak, nie mam zamiaru zmieniać PC aż do czasu gdy ponownie skok technologiczny będzie aż tak duży. Poprzednio jechałem baaardzo długi czas na wysłużonym już Intel Core 2 Duo i Geforce 9800 GTX+, na którym również śmigałem we wszystkie tamtejsze tytuły bez większych problemów, a jak wiemy między ~2008, a 2011 dużo się zmieniło jeśli chodzi o hardware. Więc tak, nie można na ślepo mówić, że kupując dobry sprzęt masz X lat z główki bo to w większości zależy od developerki i nowej technologii. Mój 9800 GTX+ w chwili kupowania GTX 580 był totalnym już zabytkiem, a w obecnym momencie między 780, a 580 aż takiej przepaści nie czuję, być może to tylko ja, ale fakt jest taki że trzeba myśleć i podążać za technologią. Jeśli lada chwila ma wyjść nowy DDR czy OpenGL / DirectX wspierany tylko przez karty graficzne z serii XXX, to nie ma żadnego sensu wymieniać kompa, a warto poczekać chwilę i zainwestować w coś porządniejszego. Kiedyś się kupowało porządne płyty i po jakimś czasie zmieniało podzespoły bo zmieniały się one co chwila (właśnie czasy ~2008-2011), ale obecnie jest mały zastój z tą technologią, i mój PC który ma już dwa lata nie jest jakkolwiek przestarzały pomimo dwóch generacji procków intela do tyłu i takiej samej liczby kart graficznych nvidii. Wciąż czekam na skok technologiczny, jak to było chociażby w przypadku DX9 i DX10, ale na dziś dzień nawet pomimo nadchodzącego DDR4 nic się nie zapowiada na rewolucję przez najbliższy rok czy też dwa. A wąskim gardłem już od pojawienia się quadów od zawsze jest karta graficzna. Procesor nie liczy się już aż tak bardzo jak karta graficzna, a ew. mapy ładowane z dysku zawsze lądują w ramie (gry w końcu wymagają te 2-4 GB ramu z jakiejś przyczyny, prawda?). SSD pomaga, wiadomo, ale dysk nie jest aż takim wąskim gardłem jeśli chodzi o rendering.

Open Broadcaster - ma też opcję output do pliku. Jak dla mnie jest najlepszy, zarówno do streamowania jak i nagrywania.

Już chcesz sobie SEO podbudować? W taki słaby sposób? Poudzielaj się to i sygnaturka się pojawi.

O proszę, nawet moje komendy, które napisałem wcześniej tam są. Czyli jednak dobrze mówiłem, że się da, a najzwyczajniej w świecie nie chce Ci się sprawdzić.

Jakiego proxy? Masz pojęcie jak działa wirtualizacja czy nie bardzo?

Jak wyżej. Zapraszamy do nas . http://sys-com.pl/

Zrobiłbym dokładnie tak jak chmuri pisze. Jeśli nie można tego wymusić javowo (a pewno się da tylko nie chce Ci się sprawdzić) to bym to zwirtualizował na xenie i pobindował. A od odczytu mapy jest ramdisk, chyba tylko samobójca nie używa ramdisku hostując tak duży serwer minecrafta. Jak to czytam to...

No, to rzeczywiście dobry developer to kodził jak tylko na 1 threadzie/corze może działać serwer . Probówałeś javowo wymusić działanie na wielu core'ach? Chociażby poprzez -XX:+UseConcMarkSweepGC -XX:+UseParNewGC -XX:+CMSIncrementalPacing -XX:ParallelGCThreads=8 -XX:+AggressiveOpts ? Nie testowałem tego na minecrafcie, ale na kilku podobnych javowych serwerach i działało znośnie.

Jak znowu trafisz na taki problem to rutynowe sprawdzenie. 1. Czy daemon nasłuchuje na 3306 (netstat -tulpn) 2. Czy możesz zalogować się via phpmyadmin 3. Czy możesz zalogować się via terminal (mysql -h localhost -u root -p). Dzięki temu dowiesz się co padło bo może wina nie leży w samej bazie, a chociażby apache'u czy czego tam używasz.

Interwencji hardware do kimsyfów nie możesz już tak zrobić jak kiedyś. Możesz tylko wysłać zapytanie via ich system ticketów lub napisać na forum. Opcja zgłoszenia awarii jest niedostępna dla kimsyfów. Poza tym jak jeszcze była dostępna to wysłałem logi smarta, path dysku na serwerze i numer seryjny, napisałem obawy, że dysk prędzej czy później siądzie, potwierdziłem zrobienie backupu i poprosiłem o interwencję - trwała jakieś ~15 minut od czasu zgłoszenia, nikt mnie żadnymi kosztami nie obciążył, a dysk jeszcze działał, tyle że relokowane sektory mu skakały.

Dopóki w OVH nie wynajdą firewalli, które rzeczywiście coś dają to hostowanie tam czegokolwiek poza stroną www za cloudflare mija się z celem. Chyba, że ten TS3 ma być prywatny (tak jak mój), wtedy z odpowiednią konfiguracją odłączasz się od wszelkich trackerów i masz spokój.

Bardziej chodzi o nową ofertę VPS .

9 Power_On_Hours 0x0012 100 100 000 Old_age Always - 497 Również dostałem nówkę.

@Misiek08 Dobrze myślisz, nawet bardzo dobrze. Trzeba by było jeszcze pliczek sprawdzać na okoliczność "server" i kilku innych regułek, do zrobienia, ale nieco czasu to zajmie. Ew. po prostu zabronić używania { }, dać kilka stałych includeów z lokalizacjami itp. @samu Trafiłeś w sedno, ale nie moje . U mnie poole fpm'a działają na userze i w chroocie, poza tym mają losowe nazwy (unix sockety) i siedzą w katalogach użytkowników, którzy też reszty nie widzą. Nawet jeśli user trafi na ten losowy plik to i tak nic nie wyexecutuje ze swojego roota vhosta bo worker fpm po prostu się do niego nie dostanie. Co najwyżej wyświetli zawartość innego usera (jakiś plik .php), a nawet to jest trudne bo socket wygląda w stylu php-fpm-8losowychliczb.sock Ale dobra, koniec OT bo trochę odjechaliśmy z tematem .

To po co tu jesteś? Żeby robić z siebie kretyna? Tak samo jak robiłeś z siebie kretyna na przynajmniej kilku innych stronach o podobnej tematyce? Jak dla mnie to czysty spam i marnowanie ludziom wolnego czasu.