Skocz do zawartości

Pan Kot

WHT Pro
  • Zawartość

    2746
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    157

Wszystko napisane przez Pan Kot

  1. Dwa systemy

    Nie zmienia to faktu, że musisz rozwalić aktualne partycje, bo prawdopodobnie nie masz już w ogóle wolnego miejsca. A więc odpalasz pierw płytkę z windowsem, na ekranie formatowania tworzysz jedną partycję NTFS o rozmiarze mniej więcej takim, żeby zostało Ci wystarczająco dużo na linuxa, powiedzmy 50% całości. Więc jak masz jeden dysk 500 GB tworzysz sobie 250 GB dla Windowsa, siódemka Cię spyta o dodatkową przestrzeń pod tzw. windowsowy /boot, zgadzasz się i instalujesz (cała reszta ma pozostać jako niezadeklarowana). Potem jak już odpalisz windowsa i stwierdzisz że działa podpinasz pendrive'a, ściągasz program YUMI, wybierasz sobie debiana i wgrywasz na pendrive'a, poradzisz sobie bez problemu. Następnie bootujesz z pendrive'a i instalujesz debiana. Przy ekranie partycjonowania dysków wybierasz "ręczne partycjonowanie" czy jakoś tak, a następnie tworzysz dwie partycje. Tworzysz partycję ext4 z rozmiarem taki jak zaproponuje Ci debian (czy całość, która pozostała), ale pomniejszona o jakieś 1-2 GB. Czyli po prostu zmieniasz np. zaproponowane 248.8 GB na 246.8 GB. Jak już utworzysz tą partycję zmieniasz jej punkt montowania na "/", wracasz oraz tworzysz jeszcze jedną partycję z pozostałego wolnego miejsca czyli 1-2 GB, oznaczasz ją jako przestrzeń wymiany czyli swap. Finalnie instalujesz debiana i podczas pytania o instalację GRUB'a w głównym sektorze dysku twardego odpowiadasz twierdząco. De facto teraz będzie odpalał Ci się GRUB z opcją wyboru Linuxa lub Windowsa.
  2. Ja osobiście na Twoim miejscu odwiedziłbym web archive, cofnął się odpowiedni czas wstecz i wyciągnął jakąś stronę . O ile to spełnia To co chcesz uzyskać, większość to była wtedy kombinacja html i może gdzieniegdzie css więc powinno zadowolić, a i wachlarz większy.
  3. No to jaki problem? Jeśli jest to baza MySQL i chodzi Ci o phpmyadmina to wystarczy zrobić kilka baz danych i kilku userów - każdy ma wtedy dostęp do swojej.
  4. Nie, bo nie jesteś w stanie jako user zabrać komuś dostęp tak, żeby nie mógł go sobie przywrócić z konta tego samego usera.
  5. Windows 8 jak Windows 7

    Płacić za funkcję, którą microsoft umyślnie usunął. Bezcenne .
  6. Słowo klucz, z tymi samymi prawami. Wystarczy, że utworzysz usera specjalnie dla serwera CS'a, następnie zmienisz chmody wszystkich plików na 600 zamiast standardowego 644, a foldery na 700 zamiast standardowego 755. Albo możesz to zrobić dla samej bazy jak sobie życzysz. A pewnie już tak masz (w kwestii userów), tyle że myli Cię fakt, iż każdy standardowo może przeglądać wszystkie pliki, jako że domyślnie jest chmod 644.
  7. Przekierowanie domeny na adres IP.

    Za darmo wrzucasz sobie domenę na DNS'y cloudflare i stamtąd sobie nimi zarządzasz. No i tak jak @Marek pisze wyżej, jakieś DNS'y tak czy siak musisz mieć bo tak działa internet. Możesz co najwyżej zrezygnować z DNS'ów operatora swojej domeny i przepiąć je gdzieś indziej (ww. cloudflare).
  8. Problem z php debian

    Nie nic nie widzimy, tylko widzimy błąd serwera, a jaki to błąd powiedzą Ci logi z /var/log/apache2.
  9. @spindritf Kernela się nie aktualizuje z dnia na dzień, tylko ja tak robię. Poza tym jakbyś zerknął jakie kernele są z dystrybucjami to byś się mocno zdziwił. Sam make localmodconfig, który wywala 90% nieużywanych przez nasz serwer modułów zmniejsza jego rozmiar o przynajmniej 2-3x, a to przekłada się również na jego szybkość. Poza tym nie raz udowadniałem, że grsec jest super zabezpieczniem na 0day i jeśli chodzi o możliwe bugi czy dziury to akurat bardziej obstawiałbym grseca nieruszanego rok niż jądro dystrybucji aktualizowane co tydzień. Może to ja mam jakieś skrzywienie na tym punkcie, ale akurat sam aktualizuje kernel najczęściej 2x w jednej wersji, a przesiadkę do 3.11.1 zrobiłem z 3.10.3. Więc raz na miesiąc-dwa sobie można zaktualizować moim zdaniem.
  10. Używanie czystego php i własnych skryptów jest dobre, ja tego nie neguję. Ale trzeba wiedzieć jak to robić bo zostawienie po sobie dziur i możliwych problemów jest prawie murowane jeśli robi się to samemu. Albo drużynowo, do przejrzenia przynajmniej kilku programistom albo unikać jak się da.
  11. Csdc.pl

    Pytanie kogo Miłosz mu przydzieli, bo ja to bym tam wszystko na nginxy pozmieniał więc mnie nie lubią . Do tego trzeba przysiąść i od zera wszystko poustawiać, bo skoro apache z evasivem się przytyka od spamu F5 z jednego IP to nawet na DoS odporna ta strona nie jest, a to dobrze nie świadczy.
  12. ... A skąd się tego nauczyłeś? Z technikum, w którym wszyscy są jeszcze 10 lat do tyłu czy z google'a, w którym myślą przewodnią jest żeby działało? To trzeba używać mózgu, czytać dokumentację, a googlem to się tylko podpierać dla przykładów. A i trzeba z góry założyć, że są złe.
  13. Csdc.pl

    It's not just you! http://csdc.pl looks down from here. Check another site? Jednak nadal się nic nie zmieniło .
  14. sax.pl

    Jeśli odnosisz się tu do mojej wypowiedzi to zauważ, że nie napisałem konkretnie o Waszej firmie, ale o ogóle. A od siebie życzę powodzenia i lepszego przygotowania na awarie w przyszłości.
  15. Pod względem technicznym Windows 8 jest o wiele szybszy od Windowsa 7 (kernel, podstawowe czynności, I/O, CPU) więc warto się przesiąść z siódemki i przywrócić start.
  16. sax.pl

    Dlatego właśnie powtarzam, że firmę poznaje się po tym jak sobie radzi z problemami, a nie z reklamą, niskimi cenami i spamem.
  17. sax.pl

    Co ma do tego SLDC? Jaka by to awaria nie była, co by się nie zepsuło plan ratunkowy w stylu wyjęcia dysku, podłączenia do nowego sprawnego serwera (najlepiej o bardzo podobnej specyfikacji) i odpalenie to jakieś pół godziny jak się ma to zaplanowane i jakaś godzina jak nie, ale jakiś serwer na stanie. A jeśli pada dysk to rzadko kiedy nie ma się macierzy RAID1, a nawet jak się ma to i tak dyski bardzo rzadko padają z dnia na dzień, najczęściej na miesiąc wstecz widać, że się kończą. No chyba, że ktoś ma w głębokim poważaniu relokowane sektory i inne raw read error ratey. Już w ogóle pomijam zewnętrzny backup. Wnioski? Wyciągnijcie sami. 72h downtime'u mówi samo za siebie.
  18. Co zamiast Google Analytics

    Piwik daje radę jako alternatywa. Jest też wiele innych, ale mniej profesjonalnych, chociażby znienawidzony stat4u,
  19. O chroocie i kernelu z grsec masz w dziale bezpieczeństwo, tutek nawet napisany przeze mnie. O limitach powie Ci więcej słowo "ulimit", które nawet na tym forum możesz wyszukać bo już też w którymś temacie pisałem jak je dobrze ustawić. Poza tym jest jeszcze google.
  20. No i to da się osiągnąć bez zbędnej wirtualizacji, zamykając usługi w chrootach, rekompilując kernela z grsecurity i ustawiając limity. Nic trudnego dla kogoś siedzącego w temacie. Wirtualizacja jest Ci potrzebna jeśli chcesz postawić niezależny system np. na innej dystrybucji czy nawet Windowsie. Poza tym przydaje się jeśli chcesz używać różnych adresów IP i generalnie przy dzieleniu dedyka na mniejsze części. Pewnie, również można użyć dla oddzielenia usług i limitowania zasobów, ale czy jest sens skoro to samo można zrobić bez tego?
  21. Można to również zrobić prościej i uniwersalniej includując potrzebne rzeczy. Poza tym polecam używać ~all zamiast -all (miękkie odrzucenie zamiast twardego) "v=spf1 include:mojserwer1.domena.pl include:poczta.domena.pl ~all" Gdzie mojserwer1.domena.pl i poczta.domena.pl wskazują polem A na konkretne IP. Ew. możesz to jeszcze zastąpić include:domena.pl, wtedy wszystko co posiada RevDNS *.domena.pl i ten adres wskazuje polem A na serwer będzie działać.
  22. Pytanie tylko jaki jest sens dzielić maszynę na VPS'y, skoro to nigdy wydajniej od samej maszyny działać nie będzie, a tym bardziej na OpenVZ. Ja bym się zainteresował tym co chcesz uzyskać, bo jeśli po prostu sobie "bezpiecznie" postawić dodatkowe usługi to da się to osiągnąć i bez tego. Tak samo z limitami (poza tym jeśli dana usługa wskakuje na limit to to jest sygnał, że coś jest nie tak, a limitowanie jej nie jest rozwiązaniem).
  23. sax.pl

    No i taka informacja jasno mówi jak firma sobie radzi z możliwymi awariami, dając do myślenia jej klientom.
×