Pan Kot

& to odpalenie danej komendy w backgroundzie. Jeśli odpalasz w & proces taki jak screen, który sam w sobie odpala później coś w backgroundzie (innymi słowy tworzy childa i się wyłącza) to proces subshell odpalający & też wtedy zginie. Wniosek: & jest zbędny bo screen jest nieblokujący (odpala childa i się wyłącza), ale odpalenie z & też nie zaboli.

Swype...

Na pewno wam się fora z GHT nie pomyliły?

Wpisać komendę chromium.

Nie, zapewne potrzebuje odpalić zcrackowany serwer metina, bo dzieciaki tylko do tego używają freebsd. Plusem jest to, że bardzo szybko się zniechęcają, bo freebsd do łatwych nie należy i albo serwer pada na 2gi dzień, albo służy jako zombie w zapleczu tych bardziej ogarniętych .

OVH jako jedyne oferuje Anty DDoS za grosze, które nie jest zwyczajnym blackholingiem, a to tylko i wyłącznie dlatego, że mogą sobie na to pozwolić, oni na tej infrastrukturze anty-ddos więcej zyskują niż wcześniej jak jej w ogóle nie mieli .

A to co ty zaproponowałeś nie zadziała dla folderów ze spacjami, np. /opt/apps/moj folder . Chwilę siedzę w bashu .

To co wyżej zaproponowałeś nie będzie działać. find . -type d | while read line; do if [ -d "$line/A" ]; then rm -rf "$line"; fi; done "Sprawdź każdy folder w aktualnym katalogu i jeśli jest w nim podfolder "A" to usuń cały folder" Wykonujesz spod /opt/apps.

WP ma automatyczną aktualizację, a pchanie się w closed-source to minus dla automatycznych botów szukających dziur, a plus dla każdej osoby, która zna minimum hakerskich sztuczek. Jednak wolę być tym ostatnim wordpressem od końca, którego ktoś chciałby shakować niż pierwszym serwisem z brzegu, na który działać będzie pierwszy lepszy sql injection. Oczywiście nie uważam, że każdy closed-source ma gorsze security niż taki wordpress, ale biorąc po uwagę fakt ile kasy trzeba wydać na coś porządnego to jednak twierdzę, że WP pod względem security wypada znacznie lepiej.

ntop. Tyle, że trzeba umieć go używać bo jak się nie umie to poza łączem jeszcze się cpu zajedzie.

Phpbb3 jeśli patrzysz pod względem administracyjnym począwszy od serwera, a na samym skrypcie kończąc. MyBB jeśli patrzysz pod względem wyglądu dla endusera, a serwer ma dla Ciebie priorytet drugorzędny.

Ja nadal nie mogę się zdecydować pomiędzy Debianem Testing, a Ubuntu. W zasadzie między Debianem Stable, a Ubuntu LTS dokładnie tak samo. Obydwie dystrybucje mają dla mnie plusy i minusy, i o ile bardziej wolę debiana (bo jest jednak "lżejszy" i się konfiguruje tak jak chce, a nie tak jak chce to Canonical), to jednak czasem i ubuntu trzeba postawić. A z desktopem mam jeszcze większy problem... . W zasadzie każda osoba która zetknęła się z więcej niż jedną dystrybucją może mieć sporawe problemy z wyborem tej "właściwej". Bo o ile Debian/Ubuntu to jedyne wybory u mnie pod serwer (jednak LTS/Stable jest naprawdę porządne), o tyle na desktopie siedzi u mnie wszystko począwszy od ww. Debiana/Ubuntu, poprzez Fedorę a na Gentoo kończąc, i nadal mam mieszane uczucia . A nie uważam się za "laika" akurat w tym temacie.

Nie wiem w jakiej technologii streamujesz, ale na zwyczajnym CBR 2000 kbps, czyli 2 Mbity w pełni wystarczają do bardzo szczegółowego streamowania jakości HD.

Nieprawda. 2 mbity w pełni wystarczają na bardzo dobry jakościowo obraz razem z dźwiękiem, sztuka jest odpowiednio się do niego przyłożyć po stronie streamera, żeby nie renderować klatek z opcją ultrafast.

Mi facebook odpowiada. Podłączam się pod pidgina i mam kontakt z każdą osobą, z którą bym chciał . Pomimo, że na samą stronę wchodzę raz dziennie albo i rzadziej to chat jest dla mnie ultra przydatny, w szczególności z tymi "mniej technicznymi" osobami, które na tym ustrojstwie spędzają całe swoje życie.

W configu gdzieś są drivery ATA oznaczone jako DEPRECATED, pamiętam że też mi nie znajdywał dysku bez tego, pomimo że sprzęt był z tych aktualniejszych, pokombinuj. Ewentualnie spróbuj configu z jakiejkolwiek dystrybucji (Debian/Ubuntu), która jest jednym wielkim modularnym jajkiem, i wyczaj których modułów potrzebujesz (make localmodconfig).

Zakatujesz się pisząc webowe w C++ .

Jak nie masz co zrobić z VPS'em to lecisz dd if=/dev/zero of=/dev/sda, a potem tickety do supportu, że VPS Ci nie działa .

Ten log jest za mało szczegółowy, żeby cokolwiek powiedzieć. Pewnie do jakiegoś skryptu ktoś wrzucił funkcję mail() i abusuje.

Cron, rc.local, aktywne procesy i wszystko co może wykonywać się okresowo. Nie zaszkodzi przejechanie rkhunter'em. Z powyższego loga wiesz mniej więcej tyle, że wirusik jest lokalnie, tzn. może to być php, rootkit, cokolwiek co jest na serwerze, a przy źle skonfigurowanych serwerach i zdalnie, czyli nie mówi w zasadzie nic. W ostateczności deluser admin.

No, i w jessie powinien być w repo apache2 z eventem. apache2-mpm-event - transitional event MPM package for apache2

Kernel albo przestarzały system. Ja bym zaktualizował do debiana testing i z repo wziął .

Łatwiej Ci będzie skonfigurować CSF'a i ograniczyć SYNy niż się bawić w takie zabawy. DoS się ogranicza firewallem. Albo firewall, albo dodawanie regułek z palca.

Od ataków jest LFD, Fail2Ban, w ostateczności DenyHosts. Fail2Ban umożliwia własne regułki, własne aplikacje i własne akcje, przez co dodanie do niego swojej aplikacji, czy to teamspeaka, minecrafta czy czegokolwiek jest bardzo proste, tak długo póki aplikacja gdziekolwiek zapisuje informację o nieudanej próbie zalogowania. Poza tym tak jak napisałem, jaką masz gwarancję że atakujący nie użyje wszystkich darmowych i płatnych VPNów? Potem botneta i tak dalej, aż będziesz miał pierdyliard regułek? Banuję się konkret, a nie wszystko.

Pytanie brzmi po co, równie dobrze musiałbyś zablokować wszystkie proxy bo to czy TOR, Proxy czy inny darmowy VPN mija się z celem. P.S. Łatwiej to będzie zrobić po stronie aplikacji, np. skryptu php niż iptables. Regułki iptables spowalniają sieć, a 5000 regułek mija się z celem, dynamiczna baza danych np. mysql i odpytywanie czy IP jest na czarnej liście będzie działało bardziej efektywnie niż blokada po stronie OS'u.