Skocz do zawartości

Pan Kot

WHT Pro
  • Zawartość

    2746
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    157

Wszystko napisane przez Pan Kot

  1. To oznacza, że ktoś grzebał przy systemowych bibliotekach i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy .
  2. Sponsoring serwera Teamspeak3

    Limitów nie ma, ale od zawsze było, że po przekroczeniu 5 TB rura Ci się skraca do tam 20 czy 10 mbps. W każdym kebabie.
  3. Sponsoring serwera Teamspeak3

    Kimsyf ze starej oferty to Intel Atom N2800, 2 GB ramu, 500 GB dysk, 100 mbps rura i 5 TB transferu w cenie 20 zł / miesiąc (było 15, ale potem doszedł anty-ddos). API masz tutaj: https://api.ovh.com/console/ A regułek nie ma 20, tylko 100 .
  4. Bezkarność hostingów

    O, doszło do tej sytuacji, o której wspominałem jakiś czas temu - użytkownicy chcą pozwać darmowy hosting za nie bycie już darmowym .
  5. Limit połączeń na port z adresu IP

    Jeśli chcesz wydajności to sumuj całość - ipset, multiport, a nawet takie rozwiązania jak firewall CSF się sprawdzą. Jak chcesz to zrobić po swojemu, musisz sam przetestować jak wydajne (lub też i nie) to będzie. Przy regułkach iptables głównie bierze udział procesor, Jeśli nie masz innych regułek, lub jesteś zaprawiony z iptables to możesz sobie zrobić regułę na -j ACCEPT poprawnych pakietów, które nie są SYNami, a pod tą regułką wrzucić tamte. Efekt końcowy będzie taki, że pakiety nie-synowe pójdą już w pierwszej regule, a przez resztę reguł przejdą tylko syny. Tyle, że nie mam pojęcia jak będzie z wydajnością takiego rozwiązania - na ogół się mówi, że powyżej 1k regułek iptables już spowalnia.
  6. Limit połączeń na port z adresu IP

    Nie zrobisz tego jedną regułą. Jedna reguła = traktowanie wszystkiego jako całość, możesz użyć -m multiport i --dports zamiast --dport, ale w tym wypadku prawdopodobnie również będzie sumował całość, a nie oddzielnie.
  7. Geo IP

    Z doświadczenia wiem, że regułki oparte o kraj są naprawdę słabe. Lepiej logować podejrzane zachowania (access.log + error.log) i napisać sobie własne filtry chociażby do fail2bana (jest naprawdę mocno modularny), tak żeby wycinać IPki w zależności od przewinień, aniżeli kraju z którego pochodzą. Oczywiście zrobisz jak uważasz.
  8. Sponsoring serwera Teamspeak3

    Co ty, w serwery TS3 nikomu się nie chce pakować. Ja mam swój, ładnie przeze mnie określany na publiczno-prywatny - serwer jest dla mnie i znajomych (prywatny), ale nie mam nic przeciw, żeby przebywały na nim również osoby "spoza" kręgu wybranych, tak długo póki nie sprawiają problemów reszcie użytkowników. W ten sposób z początkowej ilości 10-20 osób, dziś zrobiło się 200, a mój serwer nie jest nigdzie reklamowany, poza jednym moim postem na jednym forum, które mnie bezpośrednio dotyczy, i jest to bardziej informacja, aniżeli reklama. Koszt prowadzenia takiego serwera to 20 zł miesiąc. Tak, 20 zł / miesiąc, jak doliczysz domenę, która nie jest obowiązkowa, to wyjdzie w porywach do 23 zł na miesiąc. Ale jak widać można również prowadzić serwer za 170 zł na miesiąc i wydawać 4 stówy na założenie profesjonalnego "firewalla". I jeszcze potem po forach sponsorów szuka taki jeden z drugim, a ich użytkownicy darzą ich takim ogromnym respektem, że nawet złotówki jak ich o to poproszą się nie dorzucą . Widać z góry, że użytkownicy mają głęboko gdzieś ten serwer, a ktoś tu na siłę próbuje nie wiem, pochwalić się liczbą userów? Podbudować sobie ego? Nie wiem, może to ja mam jakieś inne zasady na swoich usługach, że użytkownik ma jasno w regulaminie napisane, że używanie tego serwera to przywilej, a nie prawo . Nie podoba się - są inne serwery, nie będę u siebie nikogo na siłę trzymał. Efekt jest taki, że użytkownicy są wdzięczni za to, że mogą korzystać z mojego serwera, a nie mają go głęboko gdzieś i wprost adminowi mówią, że ch*ja dostanie . Jakby mi tak ktoś powiedział to od razu bana na pożegnanie by dostał. Zastanów się czy to co robisz ma jakikolwiek sens. I mówię to w dobrej wierze, bo jeśli wydajesz po 170 zł na miesiąc na serwer, 4 stówy na firewalla, dochodzi Ci koszt licencji TS'a i za to wszystko dostajesz figę z makiem, to jednak oznacza że coś tu jest nie tak. Może warto jednak przestać tracić czas i pieniądze na rzeczy, których nikt nie docenia i które ktoś ma głęboko w poważaniu? Zupełnie inaczej tworzy się rzeczy "dla siebie" niż "pod gimbazę", a jeśli ktokolwiek sądzi, że na TSie cokolwiek dzisiaj zarobi, czy to reklamą czy renomą, to powinien trzy razy walnąć głową w ścianę, bo wspieranie serwera TS przez docelowy target (gimbazę) jest ostatnią rzeczą, jaką można zrobić. Mi na ten przykład, nigdy nie zależało, nie zależy i nie będzie zależeć na zostaniu "krulem" gimbazowych teamspeaków, bo zamiast sobie ze znajomymi zagrać partyjkę w ulubioną grę to będę musiał banować osoby, które nie znają swojego miejsca. A tak każdy się szanuje, panuje miła i przyjemna atmosfera, a jak ktoś nieogarnięty się przypadkiem zagubi to szybko jest stawiany do pionu i podporządkowuje się, albo wychodzi.
  9. Ja też ni cholery nie zrozumiałem.
  10. Limit połączeń na port z adresu IP

    Bo używasz ipsetu, który sumuje wszystko do całości. #!/bin/bash MAX="5" PORTY="5000 5001 5002 5003 5004 5005" for PORT in $PORTY; do iptables -A INPUT -p tcp --syn --dport $PORT -m connlimit --connlimit-above $MAX -j REJECT --reject-with tcp-reset done Pomysł do poprawienia we własnym zakresie przez czytelnika.
  11. Sponsoring serwera Teamspeak3

    Pierdzielisz pan . http://uptime.justarchi.net/1116439/history Oprócz ostatniej "dużej" awarii łącza do GRA1 (34m downtime) nie zaobserwowałem żadnej większej niedostępności usługi na przestrzeni co najmniej tego roku. Raz w maju w nocy coś robili z łączem koło 2 w nocy i to by było na tyle. Dyski się monitoruje smartem, rzadko same z siebie padają. Podobnie jest z ramem, CPU i resztą podzespołów, w większości przypadków można przewidzieć, że coś walnie. Jeśli walnie podzespół - CPU, RAM to OVH z marszu wymieniają w serwerowni bez pytania, o ile masz włączony monitoring w panelu. Jak walnie dysk to w zasadzie też. Może to ja mam farta i trafiam na sytuacje, w których downtime nie przekracza godziny (a tak, mam kilka serwerów i zdarzały się już awarie).
  12. Sponsoring serwera Teamspeak3

    OVH udostępnia API z większością funkcji, które nie są do wyklikania w panelu. Mój na ten przykład poza trybem stałym filtrowania (nie auto), ma jeszcze zablokowane na firewallu (od OVH) porty których nie używam, a że większość dzieciarni nie wali w 9987 tylko w "random" to 80% mocy ataku odbija się od samego OVHowskiego firewalla, a pozostałe 20% jest wycinane w mgnieniu oka przez anty-ddos. A jeśli nawet ktoś mądrzejszy walnie w 9987 to OVH to wycina w ciągu kilku sekund, a to co doleci nawet nie dotyka usług tylko jest dropowane przez kernel, a konkretnie CSF'a ze statusem invalid. Tak jak mówiłem, trzeba się znać, a nie udawać że się zna. Do końca życia nie zrozumiem jak w OVH komukolwiek może się opłacać to, co dostaje za 20 zł, nie zrozumiem po prostu tego, ale potrafię to docenić i zrobić z tego użytek. Poziom absurdu doszedł do tego stopnia, że jeśli ochrona anty-ddos jednego serwera w OVH by mi nie wystarczyła, to bym dokupił drugi serwer i load balancing zrobił.
  13. Sponsoring serwera Teamspeak3

    Przepraszam, jeszcze raz, że co proszę? Mam serwer TS'a z licencją NPL na którym siedzi średnio 200 osób w godzinach szczytu, cała maszyna stoi na kimsyfie ze starej oferty o zaskakująco dużym koszcie 20 zł / miesiąc. Nie raz i nie dwa leciały prawdziwe DDoSy i żaden do tej pory serwera nie położył . Po prostu trzeba się znać, a nie udawać że się zna. Za 170 zł to można całą sieć serwerów o sumie ~10k slotów założyć.
  14. Konfiguracja wirtualnych hostów

    Wiesz, decyzja należy do Ciebie . Jeśli ufasz osobom, które mają dostęp do zmian w configach to możesz zaryzykować, zacisnąć zęby i dostęp dać, chociaż ja nawet w takiej sytuacji preferowałbym dać dostęp po panelu, tym bardziej że wszystko z niego można wyklikać, włącznie z dyrektywami vhosta w nginxie.
  15. "Bezstratne " przeniesienie VPS z Home do Biznes-Host

    Najprościej zrobić tak jak pisał spindritf w #11. Jeśli chcesz to zrobić całkowicie bezstratnie to musisz (niestety) postawić dwa serwery, które są całkowicie ze sobą zsynchronizowane w obydwie strony (wyżej wspomniany już imapsync), następnie zmienić rekord DNS i przez co najmniej te ~24-48h przeczekać falę zmian, następnie stary serwer możesz już wyłączyć i synchronizację również. Na ogół nie warto sobie tak utrudniać życia, bo większość serwerów/klientów respektuje w zupełności TTL i jeśli zrobisz to dobrze w nocy to szansa, że jakiś mail nie zostanie wysłany za pierwszym razem jest dość niska, a nawet i w takim wypadku przez 7 dni będą ponowne próby.
  16. Konfiguracja wirtualnych hostów

    To będzie straszne co powiem, ale najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest użycie frontendu dla usera, bez dostępu do backendu. Ja np. polecam panel ISPConfig, działa z moim ukochanym nginxem, user jest w stanie sobie założyć stronę, ustawić jej limity, klienta ftp, a nawet nginxowe rewrite'y sobie napisać. Poza tym do samej możliwości pisania configów dochodzi Ci jeszcze fakt ich weryfikacji, bo jeśli każdemu z userów dasz możliwość restartowania apache'a/nginxa po każdej zmianie to będziesz miał taki młyn na serwerze, że to poezja, a do tego dochodzi jeszcze sytuacja w której config będzie miał np. syntax errora i usługa już nie wstanie, np. po restarcie. Generalnie, jak nie jeden, to inny, ale panel, obowiązkowo, ew. jak masz siłę to własne rozwiązanie oparte o podobny scenariusz. Przy panelu jesteś swiadomy tego co user może wyklikać, a np. taki ISPConfig pomimo, że udostępnia doklejanie własnych linijek do configów vhostów, to jeszcze je weryfikuje (to czy nginx wstanie po restarcie, jeśli nie - przywraca "fallback"). Poza tym bardziej ufam open-sourceowym rozwiązaniom i ludziom, którzy doprecyzowali co user może wpisać w okienku niż własnym (nawet dość dobrym) skryptom, które mogą nie wychwycić wszystkiego. Korzystając z jakiegoś panelu zawsze jest szansa, że ktoś inny kiedyś już wpadł na podobny problem i go załatał. Stosowanie własnych rozwiązań to takie wpadanie i podnoszenie się z rowów .
  17. Zasada #1 nagłych awarii w OVH, wchodzisz na http://travaux.ovh.net/, bierzesz jeden z pierwszych na górze i wrzucasz w translator .
  18. Tracing route to archi.justarchi.net [37.187.21.115] over a maximum of 30 hops: 1 1 ms <1 ms <1 ms 192.168.0.1 2 30 ms 23 ms 21 ms 89-72-128-1.dynamic.chello.pl [89.72.128.1] 3 12 ms 10 ms 10 ms 89-75-2-161.infra.chello.pl [89.75.2.161] 4 13 ms 13 ms 10 ms 84.116.253.229 5 8 ms 9 ms 12 ms pl-waw04a-rd1-ae13-2163.aorta.net [84.116.252.25] 6 11 ms 12 ms 13 ms 84.116.135.225 7 11 ms * 8 ms var-1-6k.pl.eu [213.251.130.69] 8 * * * Request timed out. 9 100 ms * 35 ms fra-1-6k.de.eu [213.251.128.113] 10 34 ms 35 ms 37 ms sbg-g1-a9.fr.eu [91.121.128.127] 11 * * * Request timed out. 12 1280 ms 1261 ms * vac1-0-a9.fr.eu [178.33.100.154] 13 * * * Request timed out. 14 1246 ms * * vac1-0-a9.fr.eu [178.33.100.154] 15 * * * Request timed out. 16 1251 ms * * vac1-0-a9.fr.eu [178.33.100.154] 17 * * * Request timed out. 18 * * * Request timed out. 19 * * * Request timed out. 20 * * * Request timed out. U mnie całkowicie nieprzejezdna . Też z UPC.
  19. Yup, jakaś rura poszła. Trasa Polska - Francja do GRA1 nieprzejezdna. Z innych końców świata działa. LXDE od siebie bardzo gorąco polecam jeśli nie masz niewiadomo jakich wymagań i preferujesz "klasyczny" desktop. Każdy ma oczywiście swój gust, ale jak dla mnie to najszybsze i jednocześnie najładniejsze GUI jakie do tej pory znalazłem. Błyskotek nie ma, ale jest wszystko co potrzebne, a responsywność, zużycie prądu i pamięci jest najlepsze chyba ze wszystkich dziś dostępnych GUI.
  20. Błąd z połączeniem wifi

    To może zabrzmieć śmiesznie, ale wrzuć na pendrive'a/płytę jakąś dystrybucję Linuxa LiveCD z firmwarem (np. Linux Mint, Ubuntu) i spróbuj stamtąd odpalić Wi-Fi. Jak zadziała: winny windows - sterowniki, ich brak, OS i wszystko co się tyczy winzgrozy. Jeśli nie: winny sprzęt, prawdopodobnie karta sieciowa poszła.
  21. "load balancing" co lepsze

    DNSy są lepsze z prostego powodu - serwery DNS w 99.9% przypadków mają większy uptime i generalnie niższą awaryjność niż serwery hostujące strony. Do tego schodzi Ci potencjalny overhead, który wynika z rozrzucania requestów w samym nginxie. W większości przypadków loadbalancing na DNSach będzie lepszy.
  22. Ja korzystam od dawna z LXDE. Jest cholernie szybkie, dość ładne, i nie mam zbyt dużych potrzeb od desktopu poza bardzo podstawowymi czynnościami.
×