Pan Kot

Wywalić apache'a, doinstalować nginxa, ustawić mu file cache, gzipa i inne rzeczy, do tego dołożyć php-fpm, jemu doinstalować apc/xcache i również zoptymalizować. Apache z mod_php działa okropnie słabo pod kwestią wydajności przy większej liczbie requestów, mam tu na myśli grubo ponad 500 i więcej.

Jesteś pewny, że chodzi Ci o infrastrukturę sieci, a nie jakiś serwer oparty na Windows Server z obsługą domeny? Jeśli to pierwsze to definitywnie Cisco.

Zależy co rozumiesz przez prawidłowa. Jeśli prawidłowa pod kwestią funkcjonalności to tak, jeśli prawidłowa pod względem optymalizacji to definiywnie nie. Jeśli prawidłowa pod względem security to średnio.

A ja z kolei powiem tak MyBB sprawuje się najlepiej przy małej ilości userów, przy czym wygląda świetnie, phpbb3 sprawuje się o wiele lepiej od mybb przy średniej do dużej ilości userów (ponad 100 w tym samym czasie). Jeśli planujesz późniejszą zmianę na IPB bądź vB to osobiście wybrałbym MyBB. Jeśli planujesz zostać przy tym skrypcie na dłużej (dużo dłużej) to tu lepszym wyborem będzie phpbb3 bądź mniej znany SMF, który również ma bardzo ładną optymalizację. P.S. Nie napisałem nigdzie, że z MyBB się nie da pracować przy większej liczbie userów . Wszystko zależy od ustawień i optymalizacji, sam kod jest jaki jest, ale z kolei dopóki admin na własne życzenie go nie pogarsza to da się z nim pracować (w szczególności w najnowszych wersjach 1.6). Podsumowując: Wydajność: smf > phbb3 > mybb User-friendly: mybb > smf >= phpbb3 Support: mybb > phpbb3 > smf Moim zdaniem: mybb > smf > phpbb3

Skoro ping nie zwraca to raczej nie jest to zwiecha systemu czy serwera-matki, a łącza. No chyba, że rzeczywiście cały serwer by padał (ale to po uptimie idzie zweryfikować). Jaka firma?

Tia? Pokaż mi dedyka za mniej niż 50 zł / miesiąc .

Ja nadal czekam aż któraś firma przebije cenowo OVH .

Tak naprawdę jakikolwiek pendrive "znanej marki" będzie dobry, ja mam patriota supersonic xpress i działa wyśmienicie, a ma już dobre kilka lat .

http://pingdom.slaskdatacenter.pl - sam zobacz jak częste.

Albo C#, bardzo fajny zbliżony do javy język, który wg mnie jest nieco prostszy od C++, a nadal w pełni funkcjonalny.

Ferie? P.S. Wybrałeś sobie najgorszy możliwy panel do zarządzania jaki tylko jest możliwy, on ma tyle security problemów, że ładowanie go na jakikolwiek serwer to samobójstwo. No ale ok, Twój panel, Twój serwer i Twój hosting, podaj tylko później linka do swojej strony, żebyśmy mogli go dodać do listy "z tych hostingów nie korzystamy". Nawet na stronie głównej projektu aktualnie masz osadzonego trojana w javascripcie, nic tylko pogratulować wyboru.

Zawsze możesz zupdatować firmware i zrestartować do fabrycznych, tylko niestety nie masz gwarancji, że to na pewno pomoże.

Ta, były darmowe ale do grudnia, potem już je zablokowali całkowicie.

W linuxie też masz coś takiego jak append (chattr +a), ale tak jak sam stwierdzasz niezbyt Ci to pomoże w tym wypadku. Wszystkie programy rozdające accessy mają swoje zalety i wady. Nie znam się aż tak dobrze na apparmorze czy tomoto, ale jeśli ma taką opcję to pewno będzie to działać. Pytanie tylko czy skonfigurowanie tego nie będzie trudniejsze niż napisanie kilku linijek w bash'u, które dałem Ci wyżej. Wystarczy zrobić prostego if'a, że tylko dla danego pliku można to wykonać i będzie śmigać .

Wpadłem na dwa sposoby. Pierwszy to się pośredniczyć jakąś aplikacją. Można np. napisać prosty skrypt w bash'u, który executuje komendę w stylu "vi temp.txt", a następnie podmienia zawartość pliku docelowego z temp.txt + kasuje temp.txt. Komenda by wtedy wyglądała w stylu edytuj plik.txt chattr -i $1 cp $1 temp.txt vi temp.txt rm -f $1 mv temp.txt $1 chattr +i $1 Inny sposób to wrzucenie usera do chroota/jaila i zabranie mu dostępu do wszystkich komend, które mogą robić rename'y, tak na szybko przypominam sobię rename, mv i pewno cp, ale mogą być jakieś jeszcze. No i oczywiście jeszcze rm + touch, żeby user nie mógł pliku usunąć i stworzyć nowego z inną nazwą. Pewno zaraz ktoś mnie wyprowadzi z błędu i poda o wiele lepsze rozwiązanie w postaci jakiejś paczki/programu, ale tylko takie mi przychodzą do głowy .

Średniej klasy VPS z odpowiednią optymalizacją (jakiś nginx + php-fpm z apc) powinien dać sobie radę, ewentualnie jakiś niewielki dedyk. http://www.ovh.pl/serwery_dedykowane/kimsufi.xml Polecam opcję KS R-4G w tym wypadku. Jeśli natomiast chcesz jeszcze bardziej zaoszczędzić to weź sobie jakiegoś VPS'a tak za ~50 zł. Jeśli chodzi o firmy to polecę od siebie biznes-host, mzone i ultimahost.

Ej, ej. Za 15 zł to już porządnego kebaba można zjeść . Albo opłacić VPS'a na pół roku .

To jest kwestia ilości pieniędzy, a nie to czy ktoś sprzeda czy nie . Powiedziałbym, że jakieś 10 zł / miesiąc to jest totalne minimum przy takiej ilości, ale nie mam pojęcia czy w ogóle jakakolwiek firma na to przystanie i jak to się ma przy aktualnej pogoni za kończącym się IPv4.. W każdym razie licz 2500 zł / miesiąc przynajmniej za takie 250 IP'ków i nie wybrzydzaj jeśli chodzi o klasy bo to rzeczywiście na dzień dzisiejszy jest już prawie niemożliwe .

Pardon, chodziło mi o redhato-podobne, generalnie o to że jest tym dotknięty jeden konkretny OS/Panel, a nie wszystko. Chociaż to też nie jest jeszcze pewne, ale coraz więcej wskazuje na to że to jakaś dziura redhatowa bo na żadnym debianie czy freebsd nic takiego nie znaleziono (utwierdza mnie to w przekonaniu, że sam sshd jest czysty).

Ja to doskonale wiem, chodzi mi bardziej o to że nie znalazłem oferty z wymaganym CPU, a przeglądałem przynajmniej kilkanaście. Co ten procesor ma w sobie, że jest wymogiem koniecznym?

http://www.ovh.pl/serwery_dedykowane/sp_32g_ssd.xml Raczej nic lepszego nie znajdziesz w takiej cenie.

Nie chcę się mieszać w wojnę, ale obiektywnym okiem ponad 50 stopni dla dysku to już jest dość dużo, moje domowe, dość mocno używane dyski nigdy nie przekroczyły 35 stopni, a to jeszcze 15 do tamtej temperatury. Ale akurat z drugiej strony stawiam się za NetDC.pl - na "wyeksplatowanie" dysku nie patrzy się pod kwestią power_on_hours (chociaż tak też można), a po relokowanych sektorach, częstotliwości pojawiania się błędów i błędach zapisu/odczytu. Czemu? Miałem dysk, który po 2k godzinach zaczął mi sypać badami, a do dziś mam taki, co już ma 12k na karku i twardo stoi bez ani jednego bada .

Dobra, to wróćmy na chwilę do podstaw linuxa . Masz proces, który przyjmuje od userów pliki, tworzy je na dysku, z racji że je tworzy to tworzy je z defaultowym chmodem 644 oraz tym samym ownerem, spod którego jest odpalany (www-data). Strona działa bo dla apache'a wszystko jedno kto jest ownerem, wystarczy że ma chmod xx4 bądź wyższy i sobie działa, problem jest jak chce coś zapisać bądź zmodyfikować. Skoro masz error 403 to oznacza, że apache nie może się dostać do danego pliku/folderu, żeby wyświetlić go userowi. Tak jak pisałem masz kilka rozwiązań. a) Zmienić workera apache'a (oraz workera PHP, jeśli odpalasz go z poziomu innego niż mod_php) na tego samego usera, który jest ownerem plików. Nie mam już apache'a na serwerach, ale będzie to pewno standardowy plik /etc/apache2/apache2.conf i linijka: user www-data; bądź podobna. Oczywiście zmieniamy to na usera i restartujemy usługę z poziomu service apache2 restart. b) Zmienić ownera wszystkich plików na www-data, to jest dokładnie powyższa metoda, tylko działająca w drugą stronę. Root nadal będzie mógł edytować pliki, a apache miał pełnię praw do niego. c) (OBSOLETE) Nadać chmody 777 plikom, do których apache musi się dostać, wtedy owner jest nieważny. P.S. Przypominam, że apache do plików ze standardowym chmodem 644 powinien móc się dostać tak czy siak, więc nie wiem czemu dostajesz error forbidden, wygląda na to że coś jest skopane z chmodami bądź ownerami. PP.S. Powinieneś się w to nie bawić i zdać się na plesk'a, on ma opcję tworzenia stron apache'a i zarządzania nimi, skoro go masz to możesz zacząć go używać .

Skoro apt Ci nie znalazł FPM to znaczy, że masz jakieś starsze repo, nie wiem czy na squeezie już jest, ale na wheezy'm na 100%. Możesz albo kompilować ze źródeł, albo zupdatować do nowszej wersji system, albo bawić się z (F)CGI.

Ale jakie backupy? Pierw się nowy serwer stawia, następnie usługi, a backupy stron klientów to się na ostatnim zakręcie wgrywa, bo na ostatniej prostej jest dopiero wyłączenie starego serwera...