p

Dodaj do tego jeszcze porządny serwer antyspamowy przed Exchange'm i dokładnie taki sam zestaw w pokoju obok, tak w razie w., żeby zapewnić 2N. RuFiK, ogarnij się. To jest 20-osobowa firma. Funkcjonalność jaką przedstawiłeś można spokojnie osiągnąć z jednym switchem i serwerem. Skąd ten wniosek? Bo na pewno nie po jego poprzednim poście?

Zrobiłeś: A powinno być:

Tak. Czytanie ze zrozumieniem się kłania Masz przecież wyraźnie napisane:

Dodaj rekord typu A / CNAME w panelu. To nieistotne, bo domena jest wydelegowana na freedns.sgh.waw.pl. Nieistotne. A co to ma niby do rzeczy? Również nieistotne. Przecież napisał: e-gfx.pl. Heh.

Jaki problem?

Statystycznie na pewno nie. Nie wiem i szczerze mówiąc za bardzo mnie to interesuje. Ale wynik jest na pewno bliższy 10% niż 90%

Jak cytujesz to przytocz źródła, bo albo Ci się forum pomyliło albo masz problemy z matematyką.

Najwidoczniej tak... Z mojej strony EOT.

Co masz do OVH?

Odnośnie samochodu: Tak więc, nie pisz, że to ja rzuciłem jakąś teorię. Tak, powiawia się tam jeszcze słowo 'niedoszłym', ale w przedstawionym kontekście przegrało z 'siedziałem' oraz konkretnym modelem i rocznikiem samochodu. Jeżeli go nie dostałeś to po co wypisujesz takie rzeczy? Pewnie nie tylko ja to zinterpretowałem to tak, a nie inaczej... Odnośnie różnych wersji (przykład 1): vs Widzisz różnicę? W Twoich pierwszych wypowiedziach w ogołe nie pojawiła się ta bardzo istotna informacja, jaką jest moment rozpoczęcia wypłacania wynagrodzenia. Czy GameTEC zaczął już przynosić dochody? Odnośnie różnych wersji (przykład 2): vs Zdecyduj się w końcu. Albo Ty wykonałeś wszystko sam albo byli podwykonawcy. Ale specyfikacja nie ma nic wspólnego z prawami autorskimi do wykonanego według niej projektu.

Jasne, że nikt nie wie. DmTEC milczy, a przedstawiane przez kaczusia wersje co chwilę się zmieniają, tak więc możemy jedynie domyślać się co się stało.No i nie wystawiałem wyroku (bo nie mam takiego prawa), a jedynie podałem artykuł pod jaki takie zachowanie może podpadać. Zmień adwokata.Prawa autorskie dotyczą wykonania, a nie idei czy pomysłu. Tak więc, skoro nie jesteś ani wykonawcą, ani zleceniodawca oraz nie posiadasz przeniesienia praw autorskich na piśmie (bo z tego co pamiętam umowa słowna jest w przypadku przenoszenia praw autorskich nie ważna) to nie masz żadnych praw autorskich do GameTEC'u. A nawet gdybyś miał, to nie upoważniałoby Cię to do kasowania serwerów gier (których sam na pewno nie stworzyłeś). A był? Bo raczej na to nie wygląda. Włamanie (nieuprawnione uzyskanie dostępu do systemu), a kasowanie danych to dwie zupełnie różne sprawy.

KK 269a, wszystko na temat. A Ci, którzy kaczusiowi przyklaskują, są po prostu głupcami.

Nie jestem prawnikiem, więc mogę się mylić, ale dla mnie sytuacja przedstawia się następująco. Żądasz wypłaty zaległego wynagrodzenia, które przysługuje Ci z tytułu obiecanej umowy o pracę. Z umowy o pracę wynika fakt, że DmTEC jest właścicielem autorskich praw majątkowych do tego co stworzyłeś w czasie pracy, a to czy dostałeś te pieniądze czy nie, nie ma w tej kwestii żadnego znaczenia. Próba odebrania DmTEC'owi tych praw zaprzecza istnieniu jakiejkolwiek umowy o pracę. Ale o co Ci konkretnie chodzi? Najdmen ma rację. Praca przez ponad 2 lata bez jakiejkolwiek umowy na piśmie to zwykła głupota. Nie mówiąc już o tym, że jest to też zwykłe cwaniakowanie, bo jeżeli otrzymałeś jakieś pieniądze (samochód?), to pewnie nie były one opodatkowane. Akurat nie Ty o tym decydujesz. 1) Jeżeli handlowiec nie potrafi na siebie zarobić to jest po prostu zwalniany, taka praca.2) Jeżeli pracowali na podobnej zasadzie co Ty (czyt. bez umowy na piśmie), to może po prostu te 4 osoby okazały się mądrzejsze od Ciebie?

Jeżeli chcesz ubiegać się o pieniądze, które powinieneś dostać za pracę w ramach obiecanej umowy o pracę, to według mnie DmTEC posiada autorskie prawa majątkowe do GameTEC'u... Ale oczywiście skonsultuj się w tej sprawie z prawnikiem.

Nie ma żadnej luki, admin dupa i tyle

Przecież to tylko Linux + Chrome + X, nie ma się czym podniecać.

Po co?

Przeczytaj cały wątek (ew. post poprzedzający ten cytowany przez Ciebie), to zrozumiesz

Najwyraźniej każdy oprócz Ciebie.

A co ma piernik do wiatraka? Kodowanie pliku nie wynika z tego, że napiszesz w nim "UTF-8"

?

1) Przed Windows'em istniały systemy operacyjne z graficznym interfejsem użytkownika (chociażby MacOS), więc o żadnej rewolucji czy odkrywaniu Ameryki nie może być mowy.2) Komputery posiadają myszki od lat 70-tych ubiegłego wieku. 3) Gdybyś przeczytał artykuł(y) na Wikipedii, to wiedział byś przynajmniej to, a nie wypisywał glupoty. Skoro to ma być malutki sklepik, to myślę, że SunWeb z prowizją na poziomie 0,5-4% będzie jak najbardziej OK.

Fakt, może nie wszystkie z tych produktów były mega rewolucyjne, ale spora część na pewno tak. Tzn? Co było / jest takiego odkrywczego w Windowsie? Tylko proszę o konkrety. Jasne. Tak samo zawsze znajdzie się tańszy produkt No właśnie... Tylko zauważ, że te programy nie były od początku "takie znane" A co byś chciał? Darmowy support 24/7/365 pod telefonem? Pod mały sklepik może takie coś wystarczy: http://sunweb.onet.pl

Ale to właśnie dlatego mają takie ceny.

Nie wiem, w jakim świecie Ty żyjesz, ale:FreeBSD, Linux, NetBSD, OpenBSD, OpenSolaris, MySQL, PostgreSQL, SQLite, Exim, Postfix, qmail, BIND, NSD, PowerDNS, Apache, lighttpd, nginx, gcc, erlang, mono, pcc, PHP, Python, Cassandra, CouchDB, Drizzle, Voldemort, itd... Wszystkie wymienione produkty są dostępne za darmo (a wiekszość pozwala na ich komercyjne wykorzystanie czy nawet sprzedaż).