Noone

Tak patrzę na http://www.openpanel.com/about/compatibility/ i zastanawiam się po co kolejny panel który wspiera dokładnie to samo co setka innych.

Na końcu zrzuciłem to na silnik strony. Przynajmniej rozwiązanie niezależne od serwera i jeszcze po raz pierwszy testowo dołożyłem sprawdzanie całych klas zgodnie z różnymi RFC. Też OT

Inaczej się nie da. regular expression too large at offset "długość regexpa" Grupowanie nie wchodzi w grę bo 1. wyciąłbym dostęp niewinnym 2. nie chce mi się jeszcze dodatkowo sprawdzać, zresztą niewiele bym zyskał. Musiałbym ściąć prawie 200kB plik do 20. Gdyby nie to że tak łatwo przegląda się konfigurację i ma ciekawe moduły jak sec_download pewnie już bym spróbował nginxa chociażby.

Ja ostatnio zawiodłem się na lighttpd. Chciałem wykluczyć dostęp spamerskiej puli adresów, coś na kształt http://httpd.apache.org/docs/2.0/misc/rewr...ide.html#access, naklepałem się skryptu by na końcu przeczytać błąd o alokacji pamięci. Akceptuje jakieś 20kB w regexpie a inaczej w samym lightym nie da się tego zrobić.

Długo oczekiwana dystrybucja, zwana przez niektórych "Ubuntu killer" mimo że premierę będzie miała za 7 godzin jest już dostępna do pobrania z oficjalnych serwerów. Główne zmiany to: - usprawniona obsługa pakietów, po raz pierwszy szybsza niż w innych dystrybucjach - nowy instalator o pięknym wyglądzie, również bardzo szybki. Pełna instalacja z DVD trwa ok 25 minut (stworzono całe wzorce pakietów które jak obrazy przerzucane są w całości na dysk). Po instalacji nie jest potrzebny reset. - efekty pulpitu, compiz, AIGLX - Gnome 2.22, KDE 3.5.9 / 4.0.4 - esound zastąpiony przez pulseaudio - PackageKit / PolicyKit i wiele innych. Pobieranie: http://download.opensuse.org/distribution/11.0/iso/ (o ile jakimś cudem uda wam się dostać na przeżywający ciężkie chwile serwer )

@Sponsi - zdecydowanie nie bierz 64 chyba że chcesz sobie uprzykrzyć życie. A wracając do debiana żeby rozwiać wątpliwości. To jedyny system którego nigdy, na różnej konfiguracji sprzętowej nie udało mi się postawić a przez tych kilka lat próbowałem większości najpopularniejszych distr (także bsd). I to nie przez moją niewiedzę tylko jego niedopracowanie. Więc to raczej nie jest system do polecenia ot tak sobie. Na serwer się sprawdza ale do domu już niekoniecznie (a już na pewno nie na sprzęcie "na czasie"). Dotyczy wersji stable.

Ja mógłbym się podzielić ale będę nieobiektywny Testowałem od bety, przez RC - widać wyraźny postęp. Kiedy nie musisz czekać kilka minut aż ci yast odświeży pakiety tylko 2-3 sekundy, zupełnie inaczej się pracuje. Świetnie wygląda, kilka fajnych nowych pomysłów, stabilny. Co ciekawe, zainstalowałem wcześniej 64bit który mimo wszystko jest w dalszym ciągu uciążliwym OSem, nie chciało mi się stawiać nowego od podstaw więc finalny update zrobiłem w ogóle na pracującym 10.3. 1200+ pakietów wymienionych, na koniec tej operacji system już był martwy - tylko yast reagował. I mimo wszystko odpalił się bez większych problemów, kilka drobnych poprawek i chodzi jak marzenie. Ogólnie największą zaletą tego systemu jest mnogość pakietów i zainteresowanie społeczności. Jeszcze jako ciekawostkę podam, że jakiś czas temu pojawiły się nieśmiałe pomysły aby ze względu na szybkość zyppera zastąpić nim yuma. Nawet ktoś go przeportował już. Co to się porobiło A moje wszystkie próby z debianem kończyły się niestety jego śmiercią. Nigdy nie udało mi się nawet Xów zobaczyć.

To zrób backup. Ja jadę na cd seagate disk wizard które to korzysta z acronisa. Już dawno się nauczyłem żeby, zwłaszcza przy upgradzie, nie zdawać się na przypadek.

Grafika: http://dev.compiz-fusion.org/~cyberorg/200...n-opensuse-110/ Wine: http://software.opensuse.org/ymp/Emulators...E_11.0/wine.ymp Wszystko jest także w repozytoriach społeczności w Yaście. Dźwięk pewnie będzie działał od razu chyba że masz jakąś nowszą kartę creativa (jakiś czas temu wypuścili nowe sterowniki)

Lista mirrorów z cache'u bo główny już jest martwy. Możecie połączyć?

Nie mogłem się powstrzymać. Po 15 latach prac pojawiła się wersja 1.0. http://winehq.org/ Niesamowite Za 15 minut Firefox 3. Jutro oficjalnie Opensuse 11. Jakoś tak wszystko na raz.

Tak, ja też. Ale pobrałem tylko z ciekawości żeby sprawdzić jak to się ma do wersji z repozytoriów. No cóż. Oficjalna 29 maj, z repo sprzed 2 dni.

Ja mam spostrzeżenie, że moje poprzednie spostrzeżenie w innym temacie okazało się słuszne. Strona mozilli leży i kwiczy. "Połączenie z serwerem zostało zresetowane podczas wczytywania strony." Robią jakąś akcję a później im serwery nie wyrabiają. Ehhh. A wine już od wersji 0.9.5 bardzo dobry poziom prezentuje. Do gier i tak mam win 2008, ale z typowym oprogramowaniem radzi sobie przyjemnie.

Jeszcze pół biedy jeżeli pośrednik coś potrafi. Niestety większość to wystaw fakturę i zapomnij. Zresztą czego się tu spodziewać? Wiadomo że za te 20-30 zł zysku większość odpowiedzi będzie się sprowadzała do przetłumacz -> zgłoś do supportu oryginalnego. Więc może lepiej zapytać jaki zakres usług oferuje vserv? O, hekko. Na p.c.www podpadłeś klientowi.

W /etc/lighttpd/lighttpd.conf dopisałem: include_shell "/etc/lighttpd/denyhosts.php" $HTTP["remoteip"] =~ denyhosts { url.access-deny = ( "" ) } denyhosts.php: <?php $h = null; $lines = file('deny.txt', FILE_IGNORE_NEW_LINES | FILE_SKIP_EMPTY_LINES); foreach ($lines as $line){ $h .= (empty($h)) ? $line : '|'.$line; } echo 'var.denyhosts="'.$h.'"'; ?> ja # php ./denyhosts.php var.denyhosts="127.0.0.1|10.1.1.1" I niestety dostaję "Undefined config variable: var.denyhosts". Co zrobiłem źle?

Uff. include_shell "/usr/bin/php-cgi -q /etc/lighttpd/denyhosts.php" <?php $h = null; $lines = file('deny.txt', FILE_IGNORE_NEW_LINES | FILE_SKIP_EMPTY_LINES); foreach ($lines as $line){ $h .= (empty($h)) ? $line : '|'.$line; } echo '$HTTP["remoteip"] =~ "'.$h.'" { url.access-deny = ( "" ) }'; ?> Ciekawe że nie działa zwykłe wywołanie z #!/usr/bin/php-cgi -q na początku denyhosts.php.

Deflate ogólnie z tego co testowałem dawał lepsze efekty niż gzip ale wiadomo - zależy od treści. Można też znaleźć sporo informacji że deflate nie zawsze jest obsługiwane ale nie mam pojęcia w jakich klientach. Zawsze można się pobawić w wykrywanie obsługi. Procek. Zależy od stopnia kompresji.

man chown chown user:grupa /cos -R

Nasz fantastyczny numer 1 znowu zabłysnął. Może czytał co na szaliku ma napisane?

http://forum.ovh.pl/showthread.php?t=7429

Rzeczywiście trochę głupio wyszło na koniec ale jakby nie patrzeć Austriakom się należało. To cud (a na imię mu Boruc) że mecz nie skończył się 3:1 albo i więcej. Bo wątpię czy Polacy by się podnieśli po bramkach na początku. A Austriacy podbudowani prowadzeniem pewnie tak łatwo nie oddaliby pola.

Na http://forum.ovh.pl/showthread.php?t=7134&...light=streaming było o tym.

Powiem szczerze że liczyłem na 3:0, oczywiście dla Niemców Trochę mnie zawiedli. Zbytnio mi się też nie podoba ten smutek Podolskiego. Nie chcieli go w Polsce, teraz gra dla Niemiec, grał naprawdę doskonale, szczególnie druga bramka - gdy wziąć pod uwagę jak w większości meczów gracze wywalają takie piłki w kosmos, ten strzał był idealny. Zrobił doskonałą robotę na boisku więc czego się tu smucić? Szczęście by mu dało gdyby przestrzelił czy jak? A nie wiem dlaczego całe to euro niespecjalnie na mnie robi wrażenie. Wręcz nie mogę się nawet zmusić do oglądania spotkań - poziom meczów jest po prostu tak żenującą niski (i to nie tylko moja opinia) że wyglądają raczej na mecze towarzyskie niż dużą imprezę. Nałogowo oglądam bundesligę i odnoszę wrażenie że pierwsze lepsze drużyny z 2 bundesligi grają lepiej niż większość reprezentacji narodowych. Jeszcze to sztuczne podniecanie się całą sytuacją w mediach, znowu ta cała szopka tylko odstrasza. Za to wczoraj cały dzień jakoś mnie roznosiło na myśl o GP Kanady. Przed 19 przeżyłem najdłuższe 15 minut, nie mogłem się doczekać na początek wyścigu. Chyba jakieś przeczucie A dla tych co nie oglądali przypomnę że Kubica był pierwszy!

Jeśli już to kompresja gzip + błędnie ustawiona informacja o wielkości dokumentu.

"usługodawca zablokował mi konto z powodu zbyt duzego obciazenia maszyny" Wiec raczej nie Przecież nie musisz mieć od razu uprawnień roota.