Kszysiu

A usługi wróciły czy nadal nic?

nie zaszkodzi przelecieć ramu jakimś memtestem (najlepiej takim z dosu) i procka jakimś programem do testowania typu orthos - chociaż kilkanaście minut.

to że wychowywałem się na 486 to chyba nie znaczy, że tyle dziś wystarczy do obsługi nawet najprostszej strony internetowej? Miałem taki procek w telefonie i sprawował się bardzo dobrze w rozdzielczości 480x320 - w neo v też się dobrze sprawuje przy rozdzielczości 854x480 - więc w tanich tabletach też sobie dobrze poradzą...

Jeśli chodzi o tani sprzęt to kolega ma tableta z carefoura Dał za niego 200zł. Jeśli chodzi o otwieranie pdf i takich pierdół to jest wystarczający Może wydajnością jak na tablet nie powala, ale 1Ghz i 512mb ram jakoś sobie radzi. Pograć w jakieś "engry berdsy" i inne tego typu gry też się da;) Jak dla mnie zabawka warta swojej ceny

Dokładnie tak jak archi mówi - możesz mieć wyłączony smart i może dlatego się coś krzaczy... Ale jak masz włączony i jest coś nie tak, to może po prostu go wyłącz? Może nie będzie cie męczył po uruchomieniu komputera;)

spróbuj może z awaryjnego zaktualizować sterowniki do wifi, może coś się tam posypało...

Nie chce się kłócić, u mnie po przeleceniu dysku "reallocated sector count" w hdtune spadło do zera... Tylko podkreślam jeszcze raz, że nie wiem czy to były bady logiczne czy fizyczne - ale zwykły format nie pomagał i podczas testu w hd tune nadal wyrzucało bady. Do tego prędkość odczytu w okolicy bad sectorów spadał do bardzo niskich wartości (z 60-80MB/s potrafiło spaść do 2MB/s). A po przeleceniu dysku tym programem wszystko wracało do normy. Szkoda tylko, że nie mam żadnego z tych dysków w domu, bo bym ci pokazał testy.... wiem że jeden z tych dysków miał już przebieg w okolicach 15 tyś godzin (seagate 500gb - chyba 11 seria - te co podobno padały jak muchy)

Sprawdzałeś to sam czy przeczytałeś na jakimś głupim forum? Ja to sprawdzałem osobiście i jakoś tak nie było, bo też mnie to zaciekawiło. Z hdd regeneratorem uratowałem już kilka dysków. Nie wiem czy to były pady fizyczne czy logiczne, ale nawet poznikały ze smarta a praca dysku wyraźnie przyśpieszyła. (widoczna różnica w teście hdtune o około 10-20MB/s w zależności od zajechania dysku) Pozdrawiam kszysiu

Witam Piszę tutaj, bo może ktoś się na tym zna albo ma jakieś podobne doświadczenia i sobie z tym poradził. Jakiś czas temu zepsuł mi się telefon (SE live with walkman). Oddałem go na gwarancję, wrócił z uszkodzona szybką. Oddałem go od razu na reklamację. Po jakimś czasie wrócił z wiadomością, że muszę się udać do sprzedawcy (w tym wypadku t-mobile) w celu wymiany na nowy. Tu był dobry kipisz o czym teraz nie będę pisał, (chyba że ktoś bardzo chce) ale trwa to już 4 miesiące w ciągu których: 1. nie chcieli mi tego uznać 2. a jak im się jednak zachciało to powiedzieli mi, że mogę dostać co najwyżej telefon Sony Tipo bo wg nich są "porównywalne" porównanie telefonów: http://www.gsmarena.com/compare.php3?idPhone1=4111&idPhone2=4718 Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Albo chociaż wie jak mam odzyskać to co moje? Ten tipo to jest po prostu cienka zabaweczka. Tak na prawdę wartość tego live z tymi obiciami jest większa niż nowego nie używanego tipo...;/ jednak "oni mają takie zamienniki" i nie da się nic z tym zrobić wg nich..;/ Pozdrawiam Kszysiu

źle zrozumiałeś... nie odebrałem tego telefonu tylko automatycznie poszedł na reklamację... Na miejscu jak zobaczyłem telefon powiedziałem, że telefon był w innym stanie. Telefon wrócił na reklamację i serwis stwierdził, że to ich wina, ale telefonu nie da się naprawić i musi być wymieniony na nowy lub zwrócony w miejscu zakupu.

Myślę, że takie serwery to raczej pod jakiś storage/backup więc pojemność musi iść w parze z dobrym łączem.

Miałem okazję bawić się tym tipo i jakoś nie pasi mi...;/ kuleje aparat (strasznie kuleje), wyświetlacz, nie nagrywa w HD (nie chodzi mi o sam fakt że w HD, ale różnica w jakości jest kolosalna), nie ma przycisku walkman jaki był w live, do tego jest cichszy, tandetna obudowa (plastikowy wyświetlacz).;/ Live był super telefonem, mogli by wydać jego jakąś ulepszoną wersję.

Archi - pamiętaj, że to jest 14zł brutto - czyli zostaje 11,40zł

Bywa, że tutaj też o to ciężko...

Robicie zamieszanie o napisanie V zamiast W jakbyście nigdy w życiu nie popełnili głupiego błędu ortograficznego. Każdemu się zdarza, nikt nie jest robotem, nikt nie jest idealny. Ja nie wiem czy składanie każdej oferty tak publicznie to jest normalna rzecz. Może jeszcze umowę mają przy Was wszystkich podpisać i wydać oficjalne oświadczenie, że firma "ta i ta" podpisała z SDC umowę na taką kwotę itd. Szczególnie, że znajdzie się tu zaraz druga firma, która zaproponuje to 10zł taniej. Dodatkowo SDC podało tylko, że jest w stanie zaoferować serwer, który spełnia wymagania dotyczące RAM'u i procesora, ale nikt nie powiedział tu o żadnych dodatkach, które moim zdaniem bardzo wpływają na cenę np: łącze - prędkość i transfer SLA ilość dysków, ich pojemność i rodzaj i inne takie "pierdoły". i chyba lepiej, żeby skontaktowali się osobiście, niż "nabijali posty" (a niektórzy lubią się tego czepiać jakby ta liczba pod avatarem znaczyła nie wiadomo co) prowadząc konwersacje typu "a za takie dyski to ile by trzeba było dopłacić", "a dało by się coś zejść z ceny" itp... Pozdrawiam Kszysiu ps. SDC - cieszcie się że w zdaniu, którego użyłem w drugim moim cytacie, nie zauważyli braku spacji przed "-" bo to już drugi błąd, który kwalifikujecie Was do rozstrzelania.

poszedł w 2 minuty?

Zozol on może po prostu nie liczy się z tym, że te serwery też trzeba kupić. Myśli, że dostaje się je za darmo i wystarczy opłacić prąd i łącze. Albo myśli, że firma kupuje taki serwer na raty w media markt w momencie opłacenia usługi:)

Administracja mam nadzieję że w pakiecie? Jeśli tak to jak zejdziemy ciut z ceny to się może zdecyduje

Nie no to raczej nie to samo

Na samego minecrafta 40 slotów musisz liczyć, że potrzeba ci około 3gb ram. Do tego przydałyby się ze 2 rdzenie procesora. Myślę że mógłbyś to spróbować uruchomić na serwerze "standard" albo "starter" z mintshost Myślę że na cs'a musisz szukać czegoś najlepiej z lokalizacją Warszawa. Ewentualnie możesz również spróbować na vpsie od mintshost - jednak hlds nie zawsze dobrze chodzi na openVZ.

Ja kilka lat temu przerzuciłem się z GG na AQQ. Głównie było to spowodowane ciągłym "dociążaniem" klienta gg przez twórców. Na początku mnie troszkę wkurzało, nie mogłem nic ogarnąć jednak po miesiącu nie umiałem już korzystać z oficjalnego klienta GG:) Używam jednej wtyczki sprawdzającej pisownie. Do tego niedawno zaskoczyła mnie kolejna fajna opcja - integracja z facebookowym czatem - działa to 100x lepiej niż ten beznadziejny "facebook messager". A chyba najlepszy bajer jaki w AQQ znalazłem to migająca dioda scroll locka jak przyjdzie wiadomość. Nie wiem kto to wymyślił, ale powinien dostać nobla:)

Myślę że te dyski nie będą jakoś mocno eksploatowane, tyle że będą chodzić 24/7. Może zastosowanie dysków typu "eco" (te ze zmienną prędkością obrotową) będzie dobrym pomysłem? Będą sobie cały czas wolno pracować i zdaje mi się że wtedy wolniej się zużywać. A w momencie dużego zapotrzebowania będą sobie przyspieszać. No i będzie to generować mniejsze koszty co miesiąc - bo przecież prawie 30 dysków "troszkę" prądu pobiera. Z tego co pamiętam to chyba pierwsze generacje tych dysków były awaryjne - nie wiem jak teraz z nimi jest. ps. To taka propozycja "laika" jeśli chodzi o sprzęt tego "kalibru" - jak zaproponowałem coś głupiego to przepraszam:)

Mam radeona z serii hd4xxx (hd4830) - jest taka opcja, że po podłączeniu do tv przez hdmi (tyle że ja nie mam wyjścia hdmi tylko przejściówkę dvi > hdmi) jest dźwięk. Z tego co pamiętam to kiedyś działało tylko na win 7 (a na xp zawsze było "nieznane urządzenie audio") ale z tego co pamiętam zrobili to jakiś czas temu również na xp. Wystarczy zwykła instalacja sterowników ze strony amd (przynajmniej u mnie). Pozdrawiam Kszysiu

1.poszukaj na nieoficjalnych stronach 2. http://en.wikipedia.org/wiki/NDISwrapper tego rozwiązania nr 2 nigdy nie próbowałem. Kiedyś, kiedy moja wiedza o linuxie była praktycznie zerowa postanowiłem zainstalować go na kompie właśnie z netem po wifi (był to chyba debian nawet).Szukałem sterowników i szukałem i nic nie mogłem konkretnego znaleźć (albo nie umiałem szukać?). Moja historia skończyła się instalacją ubuntu, Tam stery wifi są standardowo chyba do większości adapterów.

A ja chciałbym tylko powiedzieć jedno: Nie wiem dlaczego zmieniliście tą stronę - poprzednia byłą dużo ładniejsza i przede wszystkim - oryginalna. Do tego było czuć tą "miętę"... A teraz.... teraz jest jak jest