Diabl0

Od razu odradzę EuroVPS. Mieliśmy tam VPS'a RedHat Plesk VPS 650P przez 5 miesięcy i to był najbardziej stresujący okres mojego życia. Żenująca wydajność, strasznie wolne dyski (kopiowanie po partycji wg. mc z oszałamiającą prędkością ~1MB/s) i ciągłe problemy ze stabilnością. Do tego plesk który był strasznie ograniczony i jakiekolwiek próby dostosowania konfiguracji serwera były przez niego i tak nadpisywane. Wg. informacji na VPSach były robione codzienne backupy w co niestety wątpię. Gdy po nieszczęśliwym włamie na serwer przez źle zabezpieczonego MyPHPAdmina z pakietu pleska (i wykasowaniu dużej części danych z bazy) prosiłem o dane z backupu (lub przywrócenie całego systemu) najpierw dowiedziałem się że to niemożliwe, później że to dodatkwo kosztuje a na koniec okazało się że zapłaciliśmy 50e za przywrócenie danych sprzed miesiąca :/ Najbardziej żenujący był support - wyjaśnienie najprostszego problemu trwało średnio 2 dni i kończyło się brakiem rozwiązania. Po zrebootowaniu świerzo zakupionego VPS'a na którym jedyne co było zmienione to wpisy w hostname VPS nie wstał. Po kontakcie z supportem okazało się że trzeba zabulić 50e za "interwencję technika". Nie doczekałem się natomiast odpowiedzi dlaczego system sam nie wstal normalnie po zwykłej komendzie reboot. Na dołożenie zamówionej pamięci czekaliśmy 2 miesiące (i nie doczekaliśmy się pomimo że przez te 2 miesiące płaciliśmy wyższą stawkę). Kiedy po kolejnej kłótni o zamówioną i opłacaną pamięć oświadczyliśmy że w takim razie rezygnujemy z dalszej współpracy serwer został w ciągu 15 minut wyłączony bez dania czasu na zrobienie i przesłanie backupów pomimo że był opłacony na jeszcze 2 tygodnie. Po kolejnym telefonie do supportu dowiedziałem się ze "serwer został już przeformatowany" i nie ma możliwości odzyskania danych. Tyle dobrego że miałem robione co tydzień backupy.

Z rozmów z supportem dowiedziałem się że tylko extremalne przypadki będą tak traktowane i nie na zasadzie całkowitego odcięcia neta a ograniczeniu transferów do 10Mbps i wtedy negocjacji co do ceny za pełne 100Mbps. Teraz tak - serwery (już dwa) mam tam od czerwca i jak do tej pory jedynie dwa outy - za pierwszym razem odłączyli go z powodu dziury na serwerze przez którą ktoś zainstalował jakiegoś robaczka i siał po innych ich serwerach. Tutaj nie mogę ich za to winić gdyż wina była ewidentnie po mojej stronie (słabe zabezpieczenie serwera) a wręcz pochwalę za monitorowanie i obronę innych serwerów w DC. Po kontakcie serwer został spowrotem grzecznie podłączony do netu, dostałem logi skąd i dokąd siał trojan i po jakich portach aby na szybko go zablokować na FW i na spokojnie go szukać. Drugi out był jakis tydzień temu przy okazji tych wichur. Trwał godzinę i biorąc pod uwagę wcześniejsze bezproblemowe 6 miesięcy nie chciało mi się nawet dociekać przyczyn. Co do panelu - nie wiem co dają inne firmy oferujące dedyki więc nie mogę porównać. Ten z ES ma w zasadzie wszystko co potrzebne - on/off, soft reset, hard reset, odłączenie/podłączenie netu, instalkę systemu (niestety brak BSD dla Standard) a nawet możliwość odpalenia minidystrybucji umożliwiającej podmontowanie dysku i ratowanie systemu/danych. W sumie za tą cenę jest to świetna oferta - stabilnie, tanio, dobre transfery, jedyne zastrzeżenie to pingi ~100-200ms co może mieć znaczenie dla chcących stawiać jakieś serwery gier, ale dla typowych zastosowań WWW/FTP w niczym to nie przeszkadza. Jeszcze tylko wspomnę o prędkości gdyż ktoś poruszał tą kwestię w innym wątku. Za pierwszym serwerem musieliśmy czekać 4 dni gdyż akurat skończył im się zapas gotowych serwerów a akurat była sobota. Deklarowali że serwery są już zamówione i jak tylko dotrą i przejdą wygrzewanie zostaną one udostępnione, i tak się stało. Za drugim razem wszystko odbyło się błyskawicznie - rejestracja, karta i po 5 minutach był mail z danymi serwera.