T

Jeśli ich łącze nie jest przeciążone to zapewne przeciążone jest coś pomiędzy Tobą a nimi, zapewne łącza międzynarodowe na jakimś odcinku.

100 GB ruchu za 600 zł... fajna cena.

To może naucz się właściwie formułować swoje myśli, bo do tej pory nie pisałeś nic np. o przedziale cenowym w który celujesz tylko m.in. o kontach tylko do IRC bez limitów połączeń (i do tego fragmentu się akurat odniosłem), zacytuję: "Inna cena będzie dla osoby która chce mieć tylko IRC'a i to bez żadnych ograniczeń np. co do ilości połączeń" Teraz to zaczyna mieć jakiś sens, jeśli masz na myśli dostęp do np. serwera irc postawionego przez Ciebie na Twoim serwerze, a nie do publicznych serwerów. Jednak byłbym gotów założyc się o sporą kwotę, że takie usługi nie będą choćby rentowne, nie wspominając o zysku. Wysłany 1/11/2005, 00:24: Prosta, tyle że fałszywa i przypomina zaklikanie rzeczywistości do Twoich potrzeb. Nie wiem jakich znasz programistów, ale zapewniam Cię, że (tak jak napisał adx) z konfiguracją programów w rodzaju cvs, jabber, ircd i paru innych wymienionych poradzi sobie zdolny nastolatek, nie mówiąc już o 'profesjonalnym programiście', a jesli nawet żaden z nich nie będzie miał na to czasu, to można zatrudnić kogoś do konfiguracji konkretnych programów co będzie kosztowało grosze. Nie trzeba też wynajmować serwera dedykowanego. Takie rzeczy nie wymagają bardzo szerokich łącz, można spokojnie postawić jakiś serwerek na miejscu, w biurze i korzystać z biurowego łącza, byleby miało stałe IP i nie było stale zapchane (jeśli zakładamy także pracę zdalną). To rozwiązanie jest lepsze i znacznie tańsze. Nie oszukuj się -- jedyne co skłoniłoby ludzi obeznanych w temacie do wynajęcia cvs, ircd i paru kompilatorów na Twoim serwerku za 3000 zł rocznie to bardzo kosztowny marketing... albo (co bardziej prawdopodobne) nic. Zadałeś pytanie, napisaliśmy Ci, że naszym zdaniem to nie ma sensu i uargumentowaliśmy, a Ty stale przekonujesz, ze się mylimy. OK, skoro tak uważasz, to wprowadź swój pomysł w życie i przekonaj się kto ma rację -- powodzenia.

Osobiście uważam, że to jest pomysł bez szans na większą popularność, ale jeśli chcesz się nastawić na profesjonalistów do dobrze Ci radzę -- od razu odpuść sobie IRC. Widzę, że nawet porządnego rozpoznania nie zrobiłes. Sprzedawanie kont na IRC bez ograniczeń w ilości połączeń to pewny K:line na większych sieciach, jak nie po tygodniu, to po miesiącu (do pierwszej osoby która to niewłaściwie wykorzysta). Przekonały się o tym już przynajmniej dwie spore firmy które od tego czasu nie oferują już usług związanych z IRC. Z doświadczenia, to developerzy raczej nie szukają kont shellowych, szczególnie płatnych, a już napewno nie na serwerach gdzie można kupić konta do IRC, tylko raczej pracują lokalnie lub na serwerach znajomych (w tym środowisku łatwo znaleźc kogoś z serwerem i wolnymi zasobami). To samo tyczy się CVS, szczególnie, ze są darmowe i całkiem sprawne serwisy. Oczywiście mogą znaleźć się jacyśtam chętni ale wątpię, żeby Ci to chociaż koszty pokryło.

SVN/CVS i IRC stanowią standardowy komplet open source'owca, myślę, że nie koniecznie pasjonata. Nie zrozumiałeś mnie -- świadczenie usług związanych z IRC-em to zajęcie tylko dla pasjonata, nie same te usługi. Cały rynek komercyjnych usług związanych z IRC jest bardzo mały, a duża część userów niezwykle problemowa.

Cokolwiek związane z IRC-em to zajęcie dla pasjonatów -- DDoS-y! Poza tym ceny kont shell/IRC są na rynku przesadnie niskie, ze względu na nieuczciwą konkurencje różnych osób oferujących takie usługi bez założenia DG, na czyimś sprzęcie i łączach itd.

Ja mogę. Ponadto nie podoba mi się to, że rzucasz moją osobą na lewo i prawo. (...) Nie znam kolibra ani nie zamierzam go bronić. Jednak Wasze zachowanie jest conajmniej dziecinne -- odradzacie, oskarżacie ale nie chcecie napisać dlaczego. Poważny człowiek nie rzuca publicznych oskarżeń jeśli nie czuje się na siłach żeby je czymkolwiek poprzeć.

Na nieobciążonym łączu?

i wywalilo ze nie moze byc uruchomine Brak zapisu czy cos takiego wiec naprawilem sprawe i juz dziala Wysłany Wto Paź 25, 2005 10:42 pm: UUU dalej cos nie dzialalo wylaczyme anty spama tylko nikomu ani slowa Dziekowka Wszystkim za Pomoc Administrujesz komercyjnym serwerem?

male mozliwosci to jedno, a drugie to informacja ze ten panel jest za free. Darmowy panel dla klientow komercyjnych? Troche sie ludzie by zdziwili )) Przecież prawie całe oprogramowanie na którym bazuje większość hostingów jest 'za free'.

Może znajdź kogoś, kto naprawde potrafi tym administrować? Gdybyś zadał sobie minimalny trud i poznał absolutne podstawy, to nie musiałbyś zadawać trywialnych pytań.

Eh, wpisz to w 'trybie msdos' czy jak to się tam teraz nazywa.

Wklej traceroute www.vplus.pl, czy bodajże tracert www.vplus.pl (tak to się chyba w Windows nazywa).

Nie chcę być złośliwy, ale po pierwsze poczytaj sobie o ortografii i interpunkcji, a po drugie o zasadach typografii. Nie wspomnę już o tym, że teksty są napisane w stylu typowym dla wypracowań z ostatnich lat podstawówki. A pomysł fajny, eh.

To skąd wzięli jego dane? Są dwie opcje, 1) pomyłka NASK, 2) zakup domeny w jego imieniu przez kogoś innego. Dotychczas rozważałem opcję 2, na temat 1 co można powiedzieć?... Błąd, naganne, ale zdarza się -> reklamacja, ewentualnie sąd... Jeśli ktoś inny kupił, to nie ma na fakturze jego podpisu ani niczego co by go z tą domeną łączyło.

Ma zapewne podpis na wniosku o rejestrację, na którym z kolei jest zgoda na warunki regulaminu. Nie trzeba zapłacić faktury (można się odwoływać) i nie wystawionej przez każdego, tylko przez firmę / przedsiębiorcę-vatowca. Po prostu jest to tak zorganizowane, by przedsiębiorca nie musiał czekać latami na zgodę na egzekucję należności, która sama przecież nie jest sprawą prostą. No ale przecież koleś napisał, ze nigdy tej domeny nie zamawiał, wiec Nask nie ma podpisu. To co inni pisali dalej, to swoją drogą, ja się odnoszę do postu rozpoczynającego wątek.

W dużej mierze tak jest. Drukuje się fakturę, daje termin; nie płacisz, idą z nią do sądu. Nie muszą przedstawiać innych "dowodów" (gdyby musieli, to praktyczna egzekucja większości należności byłaby niemożliwa - zastanów się nad tym: jaki dowód byłby niezbity?). Nask nie ma w tym wypadku nawet cienia dowodu, nie mówiąc o niezbitych. Nie uprawiaj demagogii wmawiając, ze trzeba zapłacić każdą niesłuszną fakturę którą ktośtam wystawi.

Może po prostu ulimit?

Tak, ale zaległą fakturę i tak egzekwują. Miałem podobną sytuację z domeną, którą chciałem przenieść do innego rejestratora, ale na normalne przeniesienie było za późno, więc pozwoliłem jej wygasnąć i kupiłem gdzie indziej. NASK chociaż ją usunął, to miesiącami przysyłał faktury i wezwania, później zaczął straszyć sądem itp., także ostatecznie im zapłaciłem te 244 zł, w końcu nie jest to majątek... Bzdura, przecież napisał, że to nie on zamawiał. Idąc Twoim tokiem rozumowania, każda firma może wystawiać faktury na dowolne usługi dowolnym osobom bez ich wiedzy, a one muszą płacić. To absurd. Jeśli faktycznie nie on zamawiał, to NASK nijak nie udowodni, że tak było.

To jest fatalny pomysł, w ten sposób potwierdzi wersję NASK, że to jego domena, co NASK może wykorzystać np. w sądzie.

Nie rozśmieszaj mnie, na zachodzie może te 20Mb/s dostać za 200 euro i to razem z niezłym serwerem. Ta, nie ma to jak płacić kilka razy tyle po to, żeby kolokować się w Polsce, a nie 200 KM na zachód. :-> W dodatku pierwsza lepsza serwerownia w .de dysponuje lączami klasy kilku Gbit/s. Ile jest takich u nas? Jedna z niewielu porównywalnych, polskich serwerowni przedstawiła ostatnio promocyjną ofertę serwera dedykowanego na łączu 10 Mbit/s z ruchem 200 GB na miesiąc. W .de za te pieniądze można znaleźć coś na łączu 100 Mbit/s z 5000 GB na miesiąc w niegorszej infrastrukturze.

Wątpię. Ceny w .de jeszcze dłuuugo będą znacznie niższe niż w Polsce, a przecież kwestia odległości jest w tym przypadku pomijalna.

Na resellerze nie będziesz ani tani, ani dobry. Po prostu to policz. Czyli na początku chcesz robić na czarno? Eh, kolejna nieuczciwa konkurencja psująca opinię o branży... Twój plan jest generalnie bezsensu. Sensowna droga jest taka: - Zdobywasz fundusze na utrzymanie przez jakiś czas sensownej (na początek) infrastruktury. Powinna to być kwota przynajmniej w okolicach 5K zł. - Uczysz się administracji albo znajdujesz wspólnika który jest świetnym administratorem (wtedy możecie podzielić się też poczatkowymi kosztami) - Rejestrujecie DG - Wynajmujesz w miarę porządny serwer dedykowany i go odpowiednio przygotowujesz Wtedy możesz być naprawdę tani i dość dobry. Generalnie albo jesteś bardzo tani, albo drogi i masz dobrą reklamę (a to są koszty znacznie wyższe niż wspomniane 5K zł). Jest sporo dobrych hostingów za niewygórowaną cenę, jest mało prawdopodobne, zeby Twoja oferta na resellerze (czyli niezbyt tania i niezbyt dobra) przyciągneła jakieś większe grono osób sama z siebie.

he he chyba widziałem jak robił wioche na pl.biznes Informowanie notorycznych spamerów żeby sobie poszli to dla Ciebie 'robienie wiochy'? Na forum takie posty zostałyby po prostu usunięte lub przeniesione na odpowiednie podforum. Zresztą to nie temat na WHT i proponuję ten wątek zakończyć.