T

Nie jest tak tanio, za odrobinę więcej niż za tego Celerona 700/192 MB/20 GB/15 GB transferu można w hetzner.de dostać Athlona XP 2000+/1 GB/80 GB/200 GB transferu, konkretnie za ~120 zł vs. ~90 zł.

Jeśli nie masz innej możliwości (a skoro pytasz, to pewnie nie masz) to radzę zrobić dwuetapowo (ze względu na limity zapytań whois NASK-a). 1. Sprawdzasz, czy domena jest gdzieś wydelegowana "host -t NS domena" 2. Jeśli jest, to już wiesz, że jest zajęta, jeśli nie jest to musisz się niestety jeszcze upewnić robiąc zwykłe "whois domena" (nie będzie miała wpisu NS także gdy jest zarezerwowana i w niektórych innych przypadkach)

Na to wpadłem, natomiast ciężko mi sobie wyobrazić sposób przeprowadzenia tej operacji uczciwie. Nie chcę jednak nazywać kogoś oszustem bez wystarczających podstaw, więc poprosiłem o sprecyzowanie. Widzę dwa sposoby, dzięki którym moga na tym zarobić: 1. Korzystanie z cudzych i/lub firmowych telefonów (co jest oszukiwaniem właścicieli) 2. Korzystanie z pewnych luk w roamingu (co jest oszukiwaniem operatorów) 3. ?

Te, co Wy właściwie sprzedajecie i jak to można Waszym zdaniem wykorzystać?

Generalnie się zgadzam, ale tylko jeśli założymy, że serwer z SCSI to maszyna dwuprocesorowa.

W tej kwestii nie ma między nami sporu, jesli pominiemy koszty to oczywiście SCSI nadaje się lepiej. Podobnie jak platformy wieloprocesorowe, pamięci ECC i kilka innych drobiazgów. Moim zdaniem przynajmniej RAID1 to konieczność w serwerach produkcyjnych, gdzie dyski są mocno obciążone. Jeśli mnie pamięć nie myli, to widziałem 3 dyski w 1U (obok siebie), ale nie mam 100% pewności. Racja jeśli pominiemy aspekt cenowy. Skoro już jesteśmy przy serwerach dedykowanych -- zazwyczaj najtańsze serwery z SCSI kosztują tyle, że można za tą samą cenę wynająć dwa nieco wolniejsze serwery z SATA. Jesteś pewien, że wolałbyś to pierwsze, zakładając nawet, ze serwer z SATA będzie 2x wolniejszy od tego z SCSI (w co wątpię)?

To ustalmy o czym dyskutujemy, jesli o Allegro, to istotnie, części typowo serwerowe są tam wyjątkowo tanie, a 'pecetowe' stosunkowo drogie. Ale ja bym z kolei nie włożył do serwera produkcyjnego nic z Allegro, no chyba że stałby w moim mieszkaniu. Raptor jest jakby poza konkursem, ze względu na cenę właśnie (zbliżoną do SCSI). No ale inne -- nawet poczciwa Barracuda V jest mniej niż 2x gorsza od Atlasa. Z tego co widzę nie ma tam też topowych dysków SATA 7200 rpm, które są w tej chwili dostepne. Jasne, że SATA wypadnie gorzej, ale porównujemy wg. ceny, czyli 3xSATA w RAID5 vs. 1xSCSI, a nie 1xSATA vs. 1xSCSI, bo w tym drugim przypadku wynik jest oczywisty.

(oczywiście w tym porównaniu założyłem, że oba zestawy są w tej samej cenie, jeśli weźmiemy dwa marne dyski SATA i jeden świetny SCSI to wynik może być inny) To może była prawda ze 3 lata temu... teraz dobre dyski SATA mają i kolejkowanie (NCQ) i MTBF przynajmniej 1M godzin. Przykładowy dysk SATA (Maxtor jakiśtam), 300 GB, 7200 rpm, 16 MB cache, MTBF 1M, NCQ kosztuje 465 zł netto. Przykładowy dysk SCSI (Seagate Cheetah), 146 GB, 10000 rpm, 8 MB cache kosztuje 1615 zł netto. Za cene tego SCSI możemy kupić 3 SATA i zrobić z nich RAID5. Szczerze wątpię, żeby te 3 SATA w RAID5 były wolniejsze od jednego SCSI. O takich drobiazgach jak to, że te SATA dadzą w sumie 600 GB (czyli 4x tyle) albo że awaria jednego dysku w macierzy RAID5 nie jest specjalnie dramatyczna nie wspomnę.

To rzeczywiście dba wprost niezwykle.

Jeśli 'nie znasz się za bardzo' to nie bierz się za świadczenie usług innym, bo będziesz ich po prostu oszukiwał -- klienci wykupując usługę zakładają, że usługodawca ma pojęcie o tym, co robi.

ale to wszystko zalezy od zastosowan i od budzetu. Jasne, twierdze jednak, że 2xSATA będą miały lepszą wydajność niż 1xSCSI a koszt jest podobny, więc to drugie nie ma sensu. Moim zdaniem SCSI zaczyna mieć sens, gdy jest szansa na osiągnięcie wydajności niedostępnej (lub problematycznie dostępnej) dla SATA np. przynajmniej 3xSCSI w RAID 5.

Zgadza sie, ze SCSI sa szybsze ale jezeli to ma byc maszyna pod konta www, to nie widze sensu uzywania SCSI przy 1GB RAMu. SATA zdecydowanie starczy. Właśnie właśnie. Szczególnie, że za cenę SCSI można np. kupić dwa dyski SATA co pewnie da lepszą wydajność niż przy jednym SCSI.

W teorii tak, tyle że zazwyczaj ISP są niezbyt chętni do zakładania tych filtrów, a jeśli już się je uzyska, to potrzebne są nowe. My w tej chwili mamy filtry na icmp, tcp-syn, na większość udp, a i tak czasami cos przejdzie. Z całą pewnością nie ma firmy z większą ilością klientów korzystających z IRC (kilkaset) której serwery nie są atakowane. Rzecz w tym, jakie te ataki mają skutki i jak są częste... no właśnie. Z częstotliwością różnie bywa, my np. mieliśmy 2 miesiące spokoju, a potem zdarzył się pechowy klient którego nie lubili amatorzy DDoS-u co skończyło się kilkoma atakami w ciągu dwóch tygodni. A teraz znowu od dłuższego czasu jest spokój (prawdopodobnie przyczyniły się do tego też nowe filtry na udp).

Debian, wcześniej Slackware. Wysłany 16/11/2005, 04:10: Skoro 'shit', to po co go używasz?

Ile lat ma ten 'administrator'? Z powyższego tekstu wynika, że nie potrafi sklecić kilku zdań poprawnie po polsku (od razu widać 6 istotnych błędów).

Jeśli to prawda, to fajne ma przebicie.

Mój boże... Człowieku, o czym Ty piszesz? Porównujesz posty na forum z tekstami na firmowej stronie? Czy naprawdę takim problemem jest napisać bez błędów ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych kilka zdań? To nie są literówki, zacytuję pierwsze z brzegu (pomijam stylistyczne i interpunkcję): - "niewierzysz" - "dajemy Tobie 5 dni" - "zareklamuj się u Nas" (notorycznie "Nas" dużą literą) - "Pańtwo" - "ceny są tak tanie" I wreszcie akcenty humorystyczne: - "Nie posiadamy jeszcze słowniczka faq" - "Jeśli szukasz taniego HOSTINGU to dobrze trawiłeś" (to z poprzedniej strony, ale nadal można tam trafić z regulaminu) Świadczyłoby, ale nie staracie się. Nawet jesli nie jesteście w stanie napisać tych tekstów poprawnie stylistycznie, to napewno moglibyście je przepuścić przez cokolwiek, co sprawdzi pisownie, gdyby tylko Wam się chciało. No i zamiast przejrzeć po pierwszych postach dokładnie stronę i poprawić błędy to udowadniasz i przekonujesz, że każdy jest omylny. Fakt! Ale to są pomyłki godne ucznia podstawówki, bo już nie gimnazjalisty. Idziemy dalej -- oferta reklamy na firmowej stronie, jakieś bannery Allegro - żenada. Jak już pisałem w jednym z postów oznacza to mniej więcej tyle: "tak tragicznie nam idzie, że nawet zeszpecimy stronę firmową cudzymi bannerami, byle tylko zarobić dodatkowe parę groszy". Oferta webdesignu to jakiś żart, nie będę się znęcał nad tą stroną, zacytuję tylko jedną linijkę: <meta http-equiv="Content-Type" content="text/html; charset=windows-1250"> Moim zdaniem oferowanie usług webdesignu jeśli nie potrafi się poprawnie, mniej więcej estetycznie i przede wszystkim samodzielnie zrobić własnej strony firmowej to zwyczajne oszukiwanie klientów (skusi się tylko zupełny newbie, nieświadomy jakości Waszych usług w tym zakresie). Na koniec regulamin który jest nim niestety tylko z nazwy. Po pierwsze to kolejny regulamin w którym zawiera się umowę z domeną, po drugie połowa zapisów jest tak niejasna, że można je interpretować niemal dowolnie. Nie będę nawet pisał konkretnie bo regulamin jest do poprawy od początku do końca. Zacytuję tylko jeden fragment: "Tym samym nie ponosimy odpowiedzialności za brak możliwości świadczenia usług nie leżacych w gestii Serwisu Erix.pl np. awarii sieci telekomunikacyjnych, huraganów, powodzi," Huragany i powodzie to usługi? Eh.

To ta firma ma jakichś innych klientów niż pozostałe?

W ofercie widzę, że sprzedają 1 GB transferu po 29 gr netto... to chyba wszystko wyjaśnia.

Autor postu pytał: A wiec takim przypadku: ZTCP to zwróci główną stronę stojącą na danym IP, uwazasz, ze koleś ma każdą subdomenę na oddzielnym, dedykowanym IP?

Ukrywanie adresu to nie sprawa sticte DNS, robi się to przygotowując specjalną stronę która wyświetla stronę docelową w ramce. Przy obecnych cenach domen wątpię, żebyś znalazł firmę która zaoferuje taką usługę dla dowolnej ilości subdomen (ze względu na zasadę działania takie przekierowanie może wygenerować pokaźny ruch przy przekierowaniu na popularną stronę).

Po pierwsze radziłbym się zastanowić czy powinieneś się na to brać, skoro nie znasz takich podstaw... i piszę to bez złośliwości. Jeśli chodzi o pytanie to napisz dokładnie jak wygląda ta sieć, przede wszystkim co jest routerem (czy modem DSL z włączoną funkcjonalnością NAT, jakiś router sprzętowy, normalny serwer etc.). Bez tego nie da się odpowiedzieć sensownie (można tylko strzelać :>).

Fantastycznie, tylko w Niemczech czy w Holandii za ~300 zł można dostać 10 razy tyle.

Sądzisz, że wymuszanie opłaty ok. 2000zł netto / 1Mbit/s od "alternatywnych operatorów" za "dostęp do sieci TPNET" z odpalonym BGP jest uczciwe? Co więcej, sądzisz, że uczciwym jest przycinanie operatorów, którzy nie godzą sie na warunki tpsa i wysyłają ruch do TPNET przez dtag/opentransit/telia? Jasne, ze jest uczciwe, przecież TPSA to normalna firma której celem jest zarabianie pieniędzy, trudno więc, żeby działała na swoją niekorzyść. Winne obecnego stanu rzeczy są osoby odpowiedzialne za tak wyglądającą, a nie inaczej prywatyzację TPSA.

Czego? Łącz operatorskich w normalnych cenach, szczególnie przy kupnie kilku, kilkunastu megabitów. DC z normalnymi cenami - albo nadal sprzedają 'maksymalną przepustowość' zamiast rzeczywistego transferu (w stylu 512kbps), albo mają absurdalne ceny (np. okolice nieco ponad 1 zł/GB da się osiągnąć dopiero przy kupnie 5 TB). Niezłe łącza dla end-userów rzeczywiście, mamy.