T

To chyba reseller ncgroup.pl, więc nie polecam.

Twoim wymaganiom wręcz idealnie odpowiada http://www.ovh.pl/produkty/superplan2007large.xml. Dają 2x750 GB, więc w RAID0 uzyskasz 1,5 TB, można jeszcze dokupić dwa dyski 500 GB via USB 2.0. Niecałe 450 zł brutto. Serwerownię mogę z czystym sumieniem polecić.

Tak, najlepiej potraktować konto w hostingu współdzielonym jak serwer dedykowany i w dodatku nie opłacać go w terminie, a potem mieć pretensje do całego świata. PS. Wyższa opłata niekoniecznie musi oznaczać większą wydajność, w porównaniu do przeciętnych firm korzystających z zachodnich serwerowni w progreso płacisz np. za infolinię 24h czy drogie łącza z GTS.

Bo nic by nie znaczyła. Informacja ta coś mówi klientowi wyłącznie wtedy gdy ten wie ile w rzeczywistości potrzebuje jego serwis, a większość dostawców takich informacji nie podaje, a jeśli podają to i tak nie są to zwykle dane w 100% porównywalne. Zresztą opiszę to szerzej wieczorem, bo teraz brak mi niestety czasu. Wypełnienie formularza zamówienia przecież do niczego nie zobowiązuje, klient otrzymuje konto testowe ważne dwa tygodnie i może zdecydować, czy usługa mu odpowiada. Nie rozumiem więc zupełnie tego zarzutu. Obciążenie cpu/mem generowane przez skrypty można policzyć z niemal 100% dokładnością. Z bazami już gorzej, bo mysql nie daje tu wielu pomocnych narzędzi a wszystko działa z uid bazy. Prawdziwe wyzwanie to szacowanie obciążenia podsystemu dyskowego per user. Co właściwie mierzycie? Z mojego doświadczenia skrypty jako takie prawie nigdy nie przeciążają serwera (a jeśli nawet to łatwo to wykryć), prawdziwy problem do zarządzanie obciążeniem baz danych, bo to jest obszar który powoduje najwięcej problemów. Jakiś miesiąc temu napisałem taki daemon. Nawet sam usuwa popsute zapytania z kolejki. Zajęło mi godzinę. Może chcesz kupić?

Dzisiaj (23/11/07) w godzinach przedpołudniowych nasz serwer firmowy (strona, poczta) może być chwilami niedostępny -- przenosimy go na lepszą maszynkę. Niedostępność nie będzie dotyczyła jakichkolwiek serwerów produkcyjnych (na których znajdują się konta klientów). Za utrudnienia przepraszamy.

Działało, czasem tylko były problemy z nawiązywaniem nowych połączeń. Jak ktoś pracował na konsoli to nawet nie zauważył. ;>

Jakieś biedne ddosy. ;>

Więc jak jest? Przecież jest. Każdy klient może w panelu odczytać ile zasobów zużywa i ile ma (także podczas dwóch tygodni darmowego testu).

Słucham? Wszystko działa.

Zdaje się, że takie informacje powinny być jawne, bo to przecież istotny parametr konta. A po Twojej odpowiedzi można obawiać się, że rozwiązanie to sprowadza się do "jak ktoś naszym zdaniem przeciąża, to rozwiązujemy umowę".

Tam gdzie było czyli na naszym łączu. Na weekend zaplanowaliśmy jeszcze uruchomienie maszynki (Athlon 1800, 1 GB, 4x80 GB) pełniącej rolę dns2 i zapasowego backupu kluczowych danych w tym maszynki firmowej.

Wczoraj od około 6 rano do 9. Pewnie mało kto zauważył bo rzeczywisty downtime www.insane.pl potrwał około godziny (najwięcej czasu zajęło uporządkowanie kabli ).

No i udało się szybciej niż planowaliśmy, już koło godziny 9-tej serwer działał jak należy. Teraz strona firmowa i poczta klikają sobie na Dual Xeon HT, 2 GB ECC-R, 2x250 GB RAID1.

U nas wystarczyłby w zasadzie nawet promocyjnego serwera za 59 zł + VAT rocznie (3,3 GB powierzchni, 22 GB transferu), chociaż na kilka baz sugerowałbym bardziej opcję za 89 zł + VAT rocznie. W pakiecie praktycznie wszystko z powyższych łącznie z ssl dla poczty i dostępem via ssh. Nie ma tylko jabbera i newsów. Pingi z TPNET około 30 ms.

Z ciekawości -- jak?

Mam wrażenie, że umyka Ci meritum sprawy. Najróżniejsze organizacje walczące z piractwem na siłę porównują zjawisko do kradzieży materialnej, a w rzeczywistości jedno z drugim nie ma wiele wspólnego. - Producent oprogramowania ponosi stratę tylko w przypadku, gdy osoba używające nielegalnej kopii kupiłaby program gdyby użycie tej kopii nie było możliwe. Jeśli tak by się nie stało producent nie ponosi żadnej straty. Dla producenta jest mniej korzystne jeśli ta osoba zamiast nielegalnej kopii jego oprogramowania użyje legalnej kopii oprogramowania innego producenta (tańszej lub darmowej). - Ogólnym celem przy sprzedaży czegokolwiek jest sprzedać to danej osobie po maksymalnej cenie, jaką jest w stanie zapłacić (najcześciej przy zachowaniu warunku, żeby nie ponieść przy tym straty). Dla producenta powiedzmy AutoCAD-a jest korzystne, że np. student użyje nielegalnej kopii do nauki czy zabawy, bo ją pozna i być może w przyszłości kupi (darmowa promocja). Cały problem polega na braku możliwosci zdefiniowania powyższego w przepisach bo każdy może powiedziec, że "by nie kupił". Niemniej potępiając kogoś za posiadanie nielegalnej kopii nalezy mieć to na uwadze.

A co, w fabryce producenta ów Maybach sam się odrodzi po kradzieży? Spodziewałem się po Tobie bardziej inteligentnych analogii.

Może coś z naszej promocji dla użytkowników WHT? Serwer z 1,1 GB powierzchni i 11 GB transferu to tylko 39 zł + VAT za cały rok (47 zł 58 gr z VAT)

Mi zazwyczaj pobierają wręcz z opóźnieniem.

Proponuje kupić bezpośrednio z hetzner.de. Jeśli nie masz dostępu do wypukłej karty, to pozostaje ovh.pl -- troche drożej (ale to tez zalezy, czego się potrzebuje) ale to pewna, sprawdzona i uczciwa firma. Wszelkich pośredników, szczególnie rozsyłających oferty via PW na forach nalezy traktować z dużą dozą nieufności.

Zapraszam do skorzystania z naszej promocji dla użytkowników WHT. Konto z 1,1 GB pojemności i 11 GB transferu to koszt tylko 39 zł + VAT rocznie (47 zł 58 gr z VAT).

Zachęcam po prostu do przetestowania naszych usług. Konta promocyjne można testować przez tydzień, a te z regularnej oferty -- przez dwa tygodnie. Oczywiście za darmo i bez żadnych zobowiązań.

Z tych dwóch to bym brał prohost -- ma fajnego tygrysa w awatarze (z ogonem, w trawie łazi).

A nie chcą Ci tego zrobić tam gdzie teraz jesteś? Przecież to (w pewnym uproszczeniu) odpowiednik CSS dla XML-a...

Zapraszam do nas. Serwer Biznes (10 GB miejsca, 50 GB transferu) to wydatek tylko 19 zł + VAT miesięcznie lub 149 zł + VAT rocznie.