LP Works

Witam, Jako że jestem nowy na forum wypadało by się najpierw przywitać No więc się witam. he he. Nie mam za bardzo do kogo się zwrócić a sam jestem laikiem. Proszę szanowne gremium o wybaczenie jeśli będę pisał coś "nie fachowo". Piszę w takiej oto sprawie. Od jakiegoś czasu korzystam z hostingu firmy Hostit.pl Serwera wirtualnego, co kosztuje mnie jakieś 150zł brutto rocznie. Opcja Home- czyli podstawowa. (Pojemnościowo i transferowo w zupełności mi to wystarcza i to z wielką górką.) Na serwerze postawiłem stronę opartą na php która dotyczy mojej działalności gosp. Strona sama w sobie nie jest potężna- ale ma sporą galerię zdjęć z moimi pracami. (ale bez przesady). Sątam artykuły, sporo grafik, parę linków do Youtubue, i podpiętę Google Analitics. Od ponad 1,5 roku nie miałem problemów. Jeśli to będzie potrzebne mogę podać dane z google analitics. Aż do niedawna..... Nagle ni stad ni z owąd okazało się że moja strona wykorzystuje ponad 100% CPU. Dostałem takiego maila: Po czym moja strona została wyłączona. (503 Error). Zadzwoniłem do obsługi klienta i rozmawiałem z jednym z pracowników. Powiedziałem że do tej pory nie było żadnych problemów i żeby wytłumaczyli mi o co chodzi. No i dowiedziałem się tyle że oni w sumie sami nie wiedzą czym to jest spowodowane. Że to może być: spory ruch, błędne skrypty a przede wszystkim linki do zewnętrznych maszyn. Cokolwiek to znaczy. Potem miły Pan kazał sprawdzić mi plik z logiem w folderze Domains. (ten otwierał się jakieś 33 minuty i w środku bylo pełno logów których nawet nie rozumiałem). W zasadzie nic nie zrobiłem. Potem rozmawiałem przez tel. z kolejnym Panem który nic o sprawie nie wiedział ale pomógł bo stronka nagle zaczęła działać. Mineło kilka dni i dostałem kolejnego maila: Zatem natychmiast włączyłem panel admina na stronie hostingu i przydzieliłem znacznie większą ilość miejsca na MSQL. (wykorzystuje ponad 100MB a dałem 1000MB) Stronka działa przez dwa dni i dziś znowu została wyłączona. Zadzownił do mnie znowu miły Pan i oznajmił że monitorowali moją stronę i że wykorzystuje ona zasoby w sposób charakterystyczny dla VPS. I potrzebuję najlepiej oferty VPS w opcji Buisness. 199zł netto miesięcznie. A najlepiej to wogóle serwer dedykowany. Jestem w ciężkim szoku. Czy to jest naciąganie? Czy może faktycznie moja strona generuje aż taki ruch? Moją stronę odwiedza ok. 2000 osób miesięcznie z całego świata. Ok 15-20,000 wyświetleń stron. to raczej nie dużo chyba. A może jest coś co trzeba naprawić w "mechanizmach" strony - skryptach? co począć? Muszę dać znać firmie Hostit do jutra do południa czy wyrażam zgodę na upgradę. Co zrobić z obecnie już opłaconym za cały rok kontem? Nie ma żadnego regulaminu... A przynajmniej ja nie znalazłem. Z góry bardzo dziękuje za pomoc. I jeszcze raz przepraszam za laicyzm. Pozdrawiam

Właśnie wróciłem do domu i odczytałem maila od Hostit.pl Bardzo się cieszę ponieważ udało się rozwiązać problem. Panowie stanęli na wysokości zadania! Zatem zwracam honor że zwątpiłem. Okazało się że problemem był artykuł o nr.29 do którego boty wygenerowały pond 43tys. komentarzy! Strona ładowała się przez to bardzo długo a procesor miał problem. Panowie wyłączyli komentarze a zawartość przenieśli do spamu. Mało tego. Usługa naprawy była wyjątkowo darmowa!!! (z powodu podejścia do problemu i kultury osobistej!! ) Jestem w bardzo pozytywnym ciężkim szoku! Wszystko przebiegło w jedno popołudnie. Zatem warto być "człowiekiem" i normalnie rozmawiać. A ludzie z Hostit.pl okazali się naprawdę wporządku. Konkludując. Sprawę załatwiło przeglądnięcie Loga z wpisami w którym było widać masę wpisów z art. nr 29 Oraz wyłączenie komentarzy które wykorzystały boty spamujące. Strona działa i to szybciej niż zwykle!! WWW LP Works link do mojej strony. Mam też nieodparte wrażenie że Ci Panowie czytali ten post hehe. Zatem publicznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za profesjonalne podejście i pomoc. Polecam wszystkim ten hosting. I mam nadzieję że te informacje i temat pomoże jeszcze komuś. pozdrawiam i dzięki za rady.

Jeszcze jedno Właśnie udało mi się otworzyć loga z bieżącego miesiąca. (Czyli zaledwie dwa dni. Plik już ma całkiem sporo wpisów. Zdecydowana większość to wpis który dotyczy otwierania jednego konkretnego art. nr 29 O ile dobrze pamiętam to to jest właśnie artykuł z pdf. Znalazłem też kilka wpisów botów: SpiderBot, BinBot Yandex (ten dosyć często) Chciałem załączyć loga ale coś nie mam uprawnień. Jestem po rozmowie z jeszcze innym miłym Panem z Hostitów który bardzo fajnie mi wszystko wyjaśnił. Bardzo rzeczowo. Wzrost zużycia trwa już dłużej (od lipca) to po pierwsze. Jest możliwe że to sama galeria i jej skrypty zawalają serwer. Ponoć PHP Fusion nie jest wydajnym mechanizmem. Przy tej ilości zdjęć a tej ilości odwołań do galerii- które są miniaturyzowane może dojść do takiej sytuacji. Trzeba jeszcze sprawdzić jakie jest źródło miniaturek- czy są pomniejszane dynamicznie czy to są już zmniejszone obrazki. No i te boty. Zwłaszcza Yandexa. Poza tym wyjaśnił mi koszty utrzymania takiej strony jak moja. Teraz już wszystko rozumiem. Tak naprawdę realny koszty po ich stronie i zużycie transferu są znacznie większe niż te a które płacę. Więc tak czy inaczej prawdopodobnie nie ucieknę od VPS. Czekam na info do 16-17.00 i wtedy dam znać. Może komuś ta sytuacja pomoże w przyszłości.

Dzięki za info. Nie to nie Jooma tylko PHP Fusion i to prawie golas. (prawie bez żadnych modów- infusions.) Nie ma też żadnych użytkowników/forum. Właśnie szukam w googlach informacji na temat Botowania, Hotlinkowania i tego zapętlania. Najpierw poczytam a potem zadzwonię do Hostit.pl Postaram się robić tak jak napisałeś: Wyłączać po kolei to co się da na stronie. Obawiam się także że to może być spowodowane sporą galerią zbieraną w jednym katalogu. (jakieś 70-80 albumów-podkatalogów, w każdym po ok 15 zdjęć w rozdzielczości 800x600 lub 1024x768) Wydaje mi się że nie muszę brać droższej opcji. Tym bardziej że od początku podejrzewałem że tonie załatwi sprawy tak jak trzeba. Moja strona jest mała i prosta. No i nagły skok w zużyciu CPU jest co najmniej dziwny. (na poziomie ok. 25%) Więc tak na logikę - po prostu coś trzeba naprawić co spowodowało taki wzrost , lub usunąc i będzie dalej ok. Wracam do czytania...

Dzięki za sugestie. Chyba zgłoszę się do kogoś kompetentnego z tym problemem. Ja nie mam tyle czasu ani wiedzy. Jestem gotów zapłacić firmie za pomoc. Domyślam się że analizowanie kodów jednego klienta z obowiazku było by przesadą. I fizyczną niemożliwością. Ale jakoś nie bardzo.... Zostałem szeroko poinformowany że jak już wezmę VPS to absolutnie nic nie będę musiał już robić. No ale jakoś mi się nie chce wierzyć i do tego tutaj widzę inną opinię. Więc jak widać- można zgłupieć. Nie chce być niegrzeczny. Mnie nie interesuje co się komu należy a co nie i czy pracownicy leżą czy stoją. W mojej firmie pracują i robią tak żeby klient był zadowolony , bo dzięki temu mają pracę i za to klient im płaci. Płacę i chcę wiedzieć za co płacę to jest raz . A dwa - jak coś padło z mojej winy to zapłacę żeby działało. (czy żeby zostało naprawione). Albo postaram się w miarę moich skromnych możliwości współpracować. Nie jestem zwolennikiem teorii "płace to wymagam" . to jest buractwo. Tylko kurde niech mi ktoś tam powie co mam robić jak krowie na rowie Bardzo bym prosił o garść info odnośnie zajechania serwera jednym wordpresem z jedną odsłoną. Może to jest przyczyna. Coś czuję że może to przez ten plik z artykułem w pdf. W zasadzie problem pojawił się chyba jakoś w czasie publikacji. Wykorzystany transfer 5.83 GB50.00 GB Powierzchnia zarezerwowana5.00 GB5.00 GB Wykorzystanie MySQL103.15 MB 1000.00 MB Zaparkowanych domen1b.o. Użytkownicy FTP1 /5 Bazy MySQL1/10 AdresyWykorzystanie FTP 349.67 / MB3.73 GB skopiowałem z panelu klienta. a to ze statystyk: (za miesiąc sierpień) całkowita liczba KB 5918069 nie wiem czy to dużo czy mało.

No właśnie tak sądziłem. Po co pomóc klientowi i naprawić jakiś mały szkopuł skoro można mu dowalić z grubej rury i po najprostszej linii oporu. Teraz zaczynam łączyć też pewne fakty- koleś z obsługi klienta - kiedy wspomniałem o tym że wolę zapłacić za usunięcie usterki lub usunać co trzeba, nastraszył mnie że że sprawdzenie jednego pliku to koszt około 40gr i wzwyż (w zależności i złożoności) Przy tylu plikach ile jest na stronie to by było pewnie grubsza kasiorka. A zatem muszę na razie zacisnąć zęby, przeglądnąć tego olbrzymiego loga. Który waży nie wiadomo ile i który ma pewnie miliardy wpisów... Nawet nie wiem czego i jak szukać. Najgorsze że stronka nie działa. Nie mogę przez to normalnie pracować. Szlag mnie trafi chyba. A ostrzegali mnie qumple ze spryciarzy.pl przed firmami typu "krzak" takimi jak hostit.pl to mnie coś podkusiło bo tanio. Chyba ich posłucham i pójdę do hostersów.pl u których mają swój portal a nie mają problemów i są bardzo zadowoleni. Normalnie krew mnie zalewa.

Witam, Dzięki, a jak sprawdzić takie boty albo hotlinkowanie? To leży po mojej stronie czy po stronie "hostingu"? Jedyne co dodałem ostatnio to artykuł z magazynu strzeleckiego na mój temat. W formacie pdf do ściągania. (mam autoryzację). Plik jest umieszczony w oddzielnym folderze. Po kliknięciu otwiera się w przeglądarce w AcrobatReaderze. Czy to może być przyczyna?