cybe

Witam! Chciałbym rozpocząć luźną rozmowę na temat działania firm hostingowych i pracy administratorów. Taka dyskusja przy piwku...ale bez piwka. Interesuję się sieciami, systemami operacyjnymi i programowaniem. Studiuję informatykę i jestem na trzecim roku. Sprawa wygląda tak, że na studiach robimy jakieś pierdoły bez konkretów a ja chciałbym się dowiedzieć od ludzi, którzy faktycznie znają się na rzeczy kilku kwestii,które mnie trapią. Mianowicie, chodzi o to, że nie rozumiem kilku rzeczy. Od punktów: 1. Ostatnio postawiłem sobie serwer Apache, ładnie mogłem się podłączyć korzystając z mojego publicznego ip i strona ładowała się, ale zastanawia mnie jedna sprawa. Jak powinienem skonfigurować serwer tak abym mógł łączyć się ze swoją stroną korzystając z wykupionej domeny a nie przez IP. Czy do tego potrzebowałbym postawić serwer DNS taki jak bind? 2. Jak wygląda profesjonalny hosting od strony technicznej? Chodzi mi o to, jak strony utrzymywane są na serwerze? Rozumiem, że każdy kto korzysta z usług firmy hostingowej po wykupieniu miejsca na serwerze otrzymuje w rzeczywistości coś na kształt konta użytkownika w systemie , czyli taki katalog domowy i tam przechowuje pliki? Ile takich użytkowników może być na jednym serwerze średniej klasy. 3. Jak jest rozwiązane łączenie się ze stroną na przykład użytkownika xyz skoro serwer posiada jeden publiczny adres IP, a użytkowników na serwerze jest jeszcze np. 99? 4. Jak wygląda praca administratora w takiej firmie hostingowej? Z jakimi problemami najczęściej się spotyka ? Przepraszam, jeżeli komuś moje pytania wydają się głupie i dziecinne ale naprawdę chciałbym zrozumieć jak to wszystko działa i co robić żeby kiedyś pracować jako administrator. Mam nadzieję, spotkać się z wyrozumiałością. Dzięki z góry za odpowiedzi. Zdrówko

Z reguły nie mam w zwyczaju wystawiania ani negatywnych komentarzy ani opinii ale w tym przypadku po prostu jestem zmuszony dla dobra innych ludzi. W Calu mamy już wykupione usługi ok 2 lat i przez większość czasu wszystko było super, problem pojawił się ok 1 miesiąc temu, kiedy klienci przy próbie wysłania do nas maila otrzymywali zwrotkę z błędem. Po wielu mailach i telefonach do Cala w tej sprawie otrzymaliśmy kilka porad, typu usunąć i od nowa postawić konto pocztowe itp, nic nie przyniosło skutku więc Cal zaproponował przeniesienie na inny serwer, niestety na propozycji się skończyło bo czekaliśmy na przeniesienie ponad tydzień i niestety nadal tego nie zrobili, przy kolejnym telefonie do nich znowu otrzymaliśmy propozycję przeniesienia ale wtedy już lekko mówiąc się zdenerwowaliśmy i postanowiliśmy przenieść usługi do innego hosta. Kolejny problem to oczywiście wydanie kodów authinfo. Czekamy na nie blisko tydzień, mimo potwierdzenia dostarczenia faksu z wnioskiem o wydanie kodów w Calu twierdzą, że faksu nie otrzymali, więc kolejny raz trzeba dane wysyłać a tak jak piszę tydzień mija... Normalnie gdyby chodziło o jakąś pierdołowatą stronę na której nic się nie dzieję, to tak bym nie komentował sprawy. Ale hostują nam strone firmową, gdzie zgłoszenia od klienów przyjmujemy mailowo i gdzie strona to podstawa a my tracimy klientów. Dlatego naprawdę szczerze nie polecam usług z tej firmy jeżeli prowadzicie Państwo działalność i zależy wam na klientach. Zero profesjonalizmu ze strony Cala.

Cześć! Obecnie korzystamy z usług pewnej firmy ale nie jesteśmy zadowoleni. Problemy z poczta. Dlatego zwracam się do was z pytaniem, jaki wirtualny serwer do 200 zł netto na rok polecilibyście? Ja myślałem nad unixstorm.org ale zależy mi na sprawnie działającej poczcie (dobrych filtrach antyspamowych) i przyzwoitej stabilności. Strony jakie będą tam stały to proste strony, w tym momencie statyczne ale może niedługo być potrzebne używanie mysql. srednio ok 2 tyś odwiedzin miesięcznie. Pozdrawiam serdecznie

nie dochodzą do nas maile od klientów i dostają zwrotkę z błędem: "An error was detected while processing a file of BSMTP input. The error message was: 421 SMTP incoming data timeout - message abandoned"