Zauważyłem, że tak już jest, że te najmniej potrzebne parametry są najbardziej lansowane, szczególnie w rozwiązaniach "dla ludu". W fotografii Mpix (nie wiadomo po co kowalskiemu 20Mpix, mało kto drukuje wielkoformatowe plakaty) a w hostingu pojemność dysku (ciekawe kto potrzebuje np. 100GB na stronę firmową?)
Karią ludzi tą papką i później trzeba przekonywać klientów, że hosting z "unlimited" nie jest najlepszy na świecie bo zapewne będzie wolny.