Ech, pisalem i mi wcielo calego posta.
Mateusz - dokladnie te same objawy, ale u mnie bywa bardziej komicznie, bo 1 update w tabeli z kilkudziesiecioma rekordami i indeksem potrafil zajac np 10s. Dopoki to sa jakies operacje w tle to olac, ale jak mamy snchroniczny commit w aplikacji, to nie jest juz tak wesolo.
Poza tym tak jak pisales, czasem ls zamuli, czasem otwieranie pliku a czasem logowanie ssh trwa 30s i dluzej.
Ja akurat pytalem zawczasu czy na tych VPSach sa jakcys kolesie z serwerami gier i inni zajezdzajacy dyski i dostalem info, ze nie, wiec to pewnie cos innego (nie mam pojecia co).
RAM/CPU moze cieszyc na poczatku, ale potem zycie szybko weryfikuje. Mozemy sobie optymalizowac aplikacje na milion sposobow a glupi fsync nam ja zatrzyma na 10s i po ptakach.
Dedyk w Polsce jest poza moim zasiegiem. Na razie sobie poczekam, mamy jeszcze sprobowac z inna maszyna.
Ciekawi mnie wciaz co tak zatyka te dyski, ale tego raczej sie nie dowiem.