kafi
WHT Pro-
Zawartość
3270 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
111
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez kafi
-
Cóż, tobie zawsze ciężko się przyznać, że gadasz bzdury? Poza tym, kolejny raz się ośmieszasz. Cóż, spójrz na mój post #18 w tym wątku. Zdaje się, że 02:34 jest wcześniejsza niż regdosowy post #19 (10:38) A mówią dokładnie o tym samym.
-
Proxmox - CPU UNITS - przydzielanie czasu procesora
kafi odpisał zajacmp3 na temat w Serwery Dedykowane i VPS
To nie kwestia panelu jako takiego, a raczej dołączonego do niego kernela. Te debianowe zazwyczaj mają fair-scheduler zaimplementowany, redhatowo-centosowe zazwyczaj limitery w wersji hard. -
Proxmox - CPU UNITS - przydzielanie czasu procesora
kafi odpisał zajacmp3 na temat w Serwery Dedykowane i VPS
Proxmox nie ma kernela limitującego wydajność w sposób twardy. Cpu-units wpływają jedynie na priorytet zadań w systemowym schedulerze. Jednym słowem - kto ma więcej cpu-units, tego procesy w sytuacjach kryzysowych mogą zająć więcej czasu procesora niż inne. Co daje iluzję tego, że jeden działa wolniej, inny szybciej. -
GrandBB, bo gadasz bzdury. Różnicówki NIE SĄ zabezpieczeniami przepięciowymi. I nie ma się tu co rozwodzić dalej. Do zabezpieczeń przeciw przepięciom służą odgromniki. Część energii pochłoną one same, jak będzie za dużo, to zaczną robić zwarcie powodując z automatu wyłączenie zabezpieczeń nadmiaroprądowych. PS: Instalacje odgromowe prawnie nie są wymagane, więc nic dziwnego, że ta radosna twórczość została prawnie odebrana
-
GrandBB - od kiedy to "różnicówki" to jest zabezpieczenie przepięciowe? Zawsze mi się wydawało, że ową rolę pełnią odgromniki, a różnicówka jest po to, co by w razie włożenia palucha do gniazdka, ewentualnie w razie dotknięcia mokrej suszarki nie kopsnęło śmiertelnie True. Jakiekolwiek zabezpieczenia odgromowe wymagają doprowadzenia porządnego uziemienia. Jak go nie ma, to mogą więcej zaszkodzić, niż wnieść pożytku. Jednak trzeba pamiętać, że listwy przepięciowe to zazwyczaj klasa D, więc one nie są do zabezpieczenia dobytku przed piorunem, a raczej przed drobnymi anomaliami związanymi z jakością zasilania.
-
Ja mówię o parametrach licencji DA a nie parametrach twojego VPSa... Jej parametrem nie jest tylko adres IP. Także system operacyjny i jego architektura.
-
Upewnij się, że masz poprawnie licencję przypisaną - zarówno czy system to debian 5.0, jak i czy zgadza się architektura (x86/x64).
-
Ja także polecę Windows Live for Domains. Dla Polski jest już dostępny webowy Office i działa to bez większych problemów. Dodatkowo świetnie integruje się z pudełkowym Officem. Jedyna wada jest taka, że gdy tworzymy konto mailowe i chcemy z niego wysłać pierwszego maila, to jesteśmy proszeni o podanie captha, w taki dosyć mało intuicyjny sposób. Ale cała reszta na plus.
-
Dowcip tylko taki, że równie dobrze mogą to być objawy np. zbyt rygorystycznego personal-firewalla, zapchania się twojego domowego routera, zapchania się upstreamu twojego ISP, jakichś awarii operatorów po drodze, które to jednym prostym poleceniem - traceroute'm można wykluczyć. I na prawdę nikt nie zasugeruje się poważnie twoimi żądaniami, jeśli problem nie leży po stronie hostingodawcy. Bo co, mają np. sponsorować nową nitkę upstreamu dla jakiegoś trzepakowego ISP?
-
To jest komunikat od Dovecota, a nie Postfiksa. Może owy katalog w konfiguracji obu tych daemonów jest inny?
-
Działać nie musi. I we w miarę przyzwoitych hostingach raczej nie będzie
-
Mówiąc wprost - skoro na zewnętrznym DNSie ustawiłeś rekord, który w nazwie ma mail.msurf.eu to znaczy, że zdefiniowałeś Google jako dostawcę poczty dla końcówki mail.msurf.eu. Jeśli już zmieniłeś delegację, to dostawałeś deliverki, bo dla głównej domeny (msurf.eu) serwer nie był zdefiniowany. Sugeruję zostawić to pole (nazwa) puste.
-
Transmisję unicastową możesz porównać do dzwonienia sobie do kogoś przez telefon. Ot typowe łącze punkt-punkt bez jakichś tam większych wymagać. Multicast porównać możesz do obecnego np. na dworcach PKP megafonu. Nie musisz się wysilać, co by każdemu do ucha szeptać, jaki to pociąg przyjedzie. Wadą jest to, że owi delikwenci muszą być w zasięgu działania tego megafonu, no i będąc na Warszawie Centralnej raczej nie usłyszą, co dzieje się w Poznaniu Głównym. Tak samo i w przypadku multicastu - użytkownicy muszą być (w BARDZO wielkim uproszczeniu) w tej samej podsieci LAN.
-
Zapewne jak wyślesz wiadomość na adres contact at mail.msurf.eu i taką dodasz do GMaila to dojdzie bezproblemowo
-
A oni świadczą hosting usługi echo? Od kiedy to obowiązkiem serwerów pod karą focha bywalców WHT jest odpowiedź protokołem ICMP?
-
Nie możesz wewnątrz stringów stosować odwołań do tablic ($tab['coś']). Albo rób to na zasadzie $okładka = $tab['okladka']; $xyz = "blablabla $okładka" albo metodą łączenia łańcuchów za pomocą operatora kropki $xyz = "blablabla" . $tab['okladka'] . "innetamblablaki\n";
-
Skoro ciebie to nie interesuje, to po co czytasz te brednie To nie jest kwestia przecinka, tylko dosyć rażącego błędu merytorycznego w wyjaśnieniach. Na przyszłość, tak, jak napisałem - nie śpiesz się, żeby odpisać 30 sekund po krytykującym poście, nie fochaj się też na innych, tylko sprawę wewnętrznie wyjaśnij, przemyśl, skonstruuj jakieś rozsądne wyjaśnienia, daj kilku osobom do przeczytania i poprawienia, no i na końcu umieść na forum W sumie to motto także i wielu innych właścicieli/przedstawicieli firm powinno sobie wziąć do serca. [eOt]
-
No właśnie, czyli dokładnie cytując Jak widzisz, odpowiednie wysłowienie się może pozwolić uniknąć oskarżeń o niekompetencje. Zastanawia mnie tylko odniesienie powyższego postu do cytatu: Tu wyraźnie jednak winisz nie o hostname dibi, tylko o zmianę DNSów... Człowieku! Zdecyduj się w końcu, a nie jak chorągiewka zmieniasz wersję wydarzeń ciągle się kompromitując. A jeśli wysławiasz się tak, jak się wysławiasz, to masz to co masz. Na przyszłość zamiast fochać się, to przemyśl 10* swoją odpowiedź i skonstruuj ją tak, żeby nie prowadziła do niedomówień. Tu naprawdę nikt nie chce cię zagryźć i pożreć twojej firmy. Ale jeśli sytuacje przedstawiasz w sposób nie do końca zrozumiały, to nikt głaskać się nie będzie. Sorry Winnetou PS: Na przyszłość - takie sytuacje (próby connectów do jakiegokolwiek portu na stary adres IP) wypada logować, a może i nawet na to nie zezwalać.
-
Więc w takim razie precyzując. Określmy tą sytuację takim zdaniem: Strona działała na NOWYM serwerze używając STAREGO HOSTNAME SERWERA BAZY DANYCH. Przyznaj, że to lekko inaczej brzmi, niż to, że Strona działała na STARYM serwerze. Gdybyś tak od razu napisał, nie było by żadnych niedomówień. A tak, to mówienie o starym serwerze, dodając jeszcze nakaz zmiany serwerów DNS z powodu migracji, wyraźnie wskazywało na to, że po prostu migracja na nowy serwer wymagała interwencji klienta w postaci zmiany delegacji dla domen. PS: Reputacja nie służy do polemiki, tylko do wyrażania wartości merytorycznej postu.
-
Och tak... Oczywiście! Szczególnie np. tu - http://www.webhostingtalk.pl/topic/31765-wirtualny-poszukiwania-w-zastepstwie-mzhostu/page__view__findpost__p__265014 - się na ciebie wybitnie uwziąłem, prawda? PS: Mi też będziesz, podobnie jak to robiłeś w przypadku @megi, codziennie dowalać po jednym shocie minusików, bo pogodzić się z krytyką nie potrafisz?
-
Skoro nakazujesz klientowi zmianę delegacji domeny {to WIDAĆ Z TREŚCI zacytowanego przez ciebie maila, który został do klientów rozesłany} (i masz pretensje, czemu łaskawca tego nie zrobił) - to znaczy, że SIŁĄ RZECZY nie masz jednolitych nameserverów, na których zmianą adresacji możesz żonglować, tylko każdy serwer to osobna jednostka z osobnymi, tylko-swoimi rekordami dns. PS: Widzę, że teksty w stylu spodobały ci się, i jest to jedna z twoich ulubionych wymówek na krytykę.
-
A nie ma prawa tak twierdzić? W końcu po to się stosuje DNS, żeby w razie takowych sytuacji transparentnie podmienić rekordy na inne serwery...
-
To MZone nie stać na zbudowanie klastra DNS, żeby w razie przenosin podmieniać tylko rekordy A na odpowiednie?
-
Użyj do połączenia telnetu na port 80 i napisz, czy połączenie jest odrzucane (connection refused), akceptowane ale nie obsługiwane (wyświetla się czarny ekran i nie ma żadnej reakcji na wpisywane znaki), czy też może nie dochodzi do skutku (długo myśli i wywala, że nie może się połączyć).
-
To oznacza tyle, że ta templatka zawiera listę niedobrych szkodników, które z automatu są wycinane przez owego VPSa, który z nich korzysta.