kafi

Podać to może i do Ojca Dyrektora, ale czy coś z tego wyniknie... Jak widać firma wywiązała się z zawartej umowy, pomimo, że była stratna. Po prostu na tamtą chwilę rejestracja to 0zł, odnowienie niech i będzie, że też. Ale na obecną chwilę cennik się po prostu zmienił, no i nikt nie zmusza pana Alberta, żeby domenkę przedłużał... Jak rok temu jabłka na straganie były po 2zł, to w tym roku też domagałeś się, że skoro rok temu były po 2, to i w tym też po 2 muszą być?

No i przecież masz to w miarę określone. Rozszerzmy aluzję z warsztatem. W warsztacie masz napisane godziny otwarcia - przykładowo pon-pt / od 10 do 18. I teraz - można mieć szczęście, pojechać o 19 i ktoś będzie. Bo akurat jakaś dodatkowa robota wypadła itp itd. Można trafić na mały, rodzinny warsztat, gdzie właściciel mieszka obok niego. Wtedy jak się pojedzie nawet poza godzinami otwarcia, to może i właściciel zgodzi się coś tam pomóc. Może, ale nie musi! Można też znać właściciela warsztatu osobiście (lub na zasadzie znajomy-znajomego), który jak do niego zadzwonimy, że samochód rozkraczył się na drodze i nie wiemy, co robić, to też coś tam pomoże, poza swoimi godzinami pracy. Można też spotkać warsztat - "korporację", w której przewija się ogromna ilość pracowników i klienteli. Ale tam nikt indywidualnie traktowany nie jest, więc o godz. 18 kram się zamyka i papa. Wróćmy do małego warsztaciku. Może też być sytuacja, że ktoś przywiezie autko np. w piątek o 17:30. Może też ktoś zostawić autko w sobotę. Logicznym jest wtedy, że warsztat obsłuży najpierw zaległe prace, po czym weźmie się za nowe. Myślę, że opisałem tu większość scenariuszy - przypadek, że ktoś akurat siedzi w firmie poza godzinami pracy; małą, jednoosobową firmę, w której właściciel w ramach drzemki poobiedniej odpisze ticketa w niedzielę; firmę, w której support team znamy; no i korporacja, w której siłą rzeczy indywidualności nie ma.

EULA Windowsa 2008 (nawet i pudełkowego) mówi wyraźnie: Ten ostatni nawias wskazuje poza tym wyraźnie, że nawet, jeśli spróbujemy ominąć to ograniczenie, stosując jakieś VNC czy inne cudo, to i tak RDS SAL będzie wymagany. Tu jest wyraźnie, że pudełkowcami hostingów komercyjnych nie można do hostingu (czy to web, czy to terminali) stosować. Do niego jest model SPLA. A tam w SPUR także są stosowne adnotacje dot. usług terminalowych. Z resztą - SPUR są jawne, więc można sobie samemu zerknąć, jak to się je. http://microsoftvolu...ocumentTypeId=2

Pierwsze słowo-klucz z tej całej wyliczanki klasyfikuje cię dosyć jasno. Nie ma tak różowo w przypadku chęci świadczenia tej usługi klientom. 1) Musisz mieć podpisaną umowę SPLA z Microsoftem; 2) Od każdego "łba" musisz płacić tantiemy licencyjne za samego Windowsa + za Remote Desktop CAL; 3) Musisz upewnić się, że aplikacje, które chcesz udostępniać, nie wymagają przypadkiem osobnych umów w przypadku pracy terminalowej. Na "zwykłych" licencjach (czyt. nie-SPLA) pudełkowych hostowanego serwera terminali nie zrealizujesz. Nie ma tu też zastosowania umowa twojego usługodawcy, od którego weźmiesz dedyka/vpsa, bo to TY świadczysz usługi swoim klientom, a nie owy usługodawca. Wyjściem może być postawienie tego na jakimś linuksie z VNC.

Ale to jest tylko zbędna kolumna w bazie danych Przecież w opisanym przeze mnie kodzie to NULL w kolumnie data_wykorzystania jest tożsamy z waznosc_kodu=1, a jakakolwiek inna wartość - z waznosc_kodu=0 A @regdos - masz oczywiście rację. Urok kopiowania kilku części do tego cudnego whtkowego edytora :/

Zmień filozofię myślenia Moja propozycja: kody ------ kod - varchar(iletamkodmaznakow) - primarykey wartosc - int data_wykorzystania - datetime/NULL, domyślnie NULL gracz - int/NULL, domyślnie NULL Teraz, zakładając, że kody nie mogą się powtarzać, to robisz atomowo dwie operacje: SELECT wartosc FROM kody WHERE kod = "123456" AND data_wykorzystania IS NULL; // jeśli licznik zwroconych rekordow jest rowny zero, to smialo mozna napisac, ze kod jest nieprawidlowy. // jesli nie, to mozemy ustawic kod jako wykorzystany... LOCK TABLE kody WRITE; UPDATE kody SET data_wykorzystania=NOW(), gracz=1234 WHERE kod = "123456"; UNLOCK TABLES;

Problemem twoim jest ta konstrukcja: if(mysql_affected_rows() == 1){ mysql_query("update users set waluta = waluta + 9 where login = '$login'"); $row->waluta += 9; $msg = "<p class='true'>Dodano 9 złotych</p>"; } else $msg = "<p class='error'>Niepoprawny kod</p>"; Jeśli chcesz już tak bylejak to robić, to wszystkie if poza pierwszym zamień na else if. Chociaż IMO rozsądniejszym było by wyciągnięcie jednym zapytaniem ile kod jest warty i drugim dodać odpowiednią mamonę graczowi.

Pierwsze słyszę... Mnie tam się wydawało, że odpytuje się o rekord ptr w domenie in-addr.arpa. Druga kwestia - nie wiem co takiego buahahnego jest w robieniu cname rekordów strefy in-addr.arpa do rekordów ptr w innej domenie. Przecież to bardzo często stosowana polityka delegacji revów w przypadku, gdy z jakichś tam względów nie można oddać komuś we władanie revdnsów z całej klasy /C. Hint: RFC2317 - http://www.faqs.org/rfcs/rfc2317.html A wspomniana sytuacja wskazywała na błąd w synchronizacji slave-serwerów obsługujących strefę odwrotną.

RFC wyklucza stosowanie cname dla nazwy posiadającej także inne rekordy dns. W tym przypadku dla nnw.pl. masz także rekord SOA, więc sorry winnetou. Wniosek z tego taki, że niestety, ale cname dla domeny głównej nie ustawisz

wtf?

Aha. Czyli jeśli jakaś firma jest spoza fanklubu Sponsiego, to wtedy są to czerwone komuchozłodziejooszusty, w których ofertach wali się pełno gwiazdek i niedopowiedzeń. Ale jeśli to SponsioLajki, to niczym nagannym owe (nawet nigdzie niezdefiniowane precyzyjnie) gwiazdki nie są. Nikt by się nie czepiał, jeśli wyglądało by to w rodzaju: 500 maili na godzinę 12000 maili na dobę 50000 maili na tydzień 100000 maili na miesiąc. Ale oczywiście próba zwrócenia uwagi na ten, jakże drobny szczegół, to oczywiście atak i czepialstwo. Bo w obecnej chwili to zaprawa o tak tępiony przez Ciebie drogi Sponsi - widzimisionizm. Jak widzimisie, że to mailing, to blokuję. Jak nie widzimisię, to pozwalam. No i na końcu jeszcze - to jak (głównie chodzi o aspekt prawny) jest to monitorowane? Przecież (prawnie) czytanie cudzej korespondencji to przestępstwo

Najprawdopodobniej błąd dysku, ale wirtualnego. Słowem - plik VHD trzymający twój dysk się jakoś skaszanił. Raczej nie ma to związku z błędem sprzętowym całej macierzy (bo jeśli to macierz, to kontroler potrafi takie drobne kaszanki wyleczyć, a problematyczny dysk wyłączyć z macierzy). No, chyba, że to nie jest macierz, a jeden dysk Powodów może być wiele - np. restart instancji qemu w trakcie zapisu, jakiś nieokreślony błąd w samym qemu, błąd systemu plików na hoście, czy też po prostu... niebywałe szczęście. Z resztą - ja jestem specyficznie nastawiony do qemu obecnego w proxmoksie. Szczególnie do windowsów na nim. W ramach zainstalowania tam windowsa 2008 udało mi się... położyć całą maszynę-matkę. Jakie działania profilaktyczne? Robienie kopii zapasowych (niezależnie od typu usługi - bo jak ktoś ma szczęście, to spotka go wszystko, co złe). Do tego zmiana sposobu wirtualizacji. VMware w tym przypadku wydaje się lekko pewniejsze.

To może zaktualizuj rdp-clienta na maszynie. http://www.microsoft...24-d02938a95683 Rzekł bym, że u mnie to soa#1 - po maksymalizacji ekran hosta jest przesłaniany sesją rdp. Edit: Chyba, że chodzi ci o ten pasek z nazwą komputera. To wtedy możesz go ukryć w opcjach zaawansowanych połączenia > Ekran > Wyświetl pasek połączenia w trybie pełnoekranowym.

Kliknąć środkową ikonkę w poletku z prawej strony - czyt. wykonać operację MAKSYMALIZUJ na okienku RDP

A skąd wiesz, jako klient wirtualizacji, że na maszynie-hoście pada dysk twardy?

To są usługi unmanaged, więc domyślnie rzecz biorąc ich rolą jest sprawdzenie, czy VPS działa i czy widać przez panel / rdp ekran logowania, a nie rozwiązywanie niestandardowych problemów z twoimi usługami...

Prawda, ale zakładając, że jest to konwerter (Giga)Ethernet FX do TX. Z tym, że oprócz Ethernetu stosowana jest jeszcze sieć ATM (nie mylić z atman by atm_s.a.) - i w sumie telekomy na niej stoją, a tu już takiego np. ACE-52 za 90zł. nie kupisz

Tym, skoro on pisał, że na godzinę ma 14 minut opóźnienia, to co ty mu dajesz... aktualizacje czasu co 24h? Nie mają, albo nie zwracają na to uwagi. Jeśli firma nie jest skłonna poprawić RTC, to cóż. Wypadało by ją zmienić.

Napisz do dostawcy, żeby nie przetaktowywał procesora :] A tak na serio - to winą jest oczywiście dostawca, którego zegar jakoś dziwnie chodzi. Przyczyny mogą być różne. Ale najczęściej można to zaobserwować przy składakach, które mają tuningowane (czyt. nie nominalne) częstotliwości pracy magistral.

Edart - ilość domen nie obrazuje w żadnym stopniu ilości klientów. Niektórzy mogą mieć klientów z firmową wizytówką, gdzie im się to właściwie pokryje. Ale niektórzy mogą trafić na kilku domeniarzy albo sełośmieciarzy z sta/set domen każdy, a wg owego rankingu i tak będą lepsi

-- 1&1 to korporacja worldwide, więc tych klientów z różnych zakątków świata może mieć całkiem sporawo. OVH podobnie zresztą. Z firm typowo polskich to bezdyskusyjnie home.pl i netart. Całkiem ciekawą pozycję może mieć także i ogicom i kei.

Jeśli chcesz trzymać kopię w takiej formie, jaka jest obecnie (czyli na żywca) to logicznym jest, że serwer sobie nie wywróży, że to nie jest jego domena mimo tego, że jak byk jest w jego konfiguracji. Zastanawia mnie poza tym sensowność tego mechanizmu trzymania kopii skrzynek pocztowych. Co to ma na celu? Przecież w razie awarii i tak ci się to rozsynchronizuje, bo część wyląduje na jednym, część na drugim, a część w próżni i później i tak to scalać ręcznie wszystko musisz. Lepiej by ci było serwer A ustawić jako backup-mx dla tych domen, a nie jako pełnoprawna domena ze skrzynkami mailowymi. Hint konfiguracji Exima: http://help.directad...item.php?id=167 (ofc. domeny nie mogą być zaparkowane z włączoną obsługą poczty i nie może tam być żadnych skrzynek mailowych). A do konfiguracji domen z B dopisz drugi MX z wyższym priorytetem wskazujący na serwer A.

Eee... rekordem MX definiujesz serwer poczty obsługujący daną domenę. Pierwszy z rekordów MX twierdzi, że jak jakiś zewnętrzny serwer ma przesyłkę do domeny youngnews.pl, to ma skierować się do hosta o adresie youngnews.pl. Drugi z rekordów MX mówi, że jeśli jakiś zew. serwer ma przesyłkę do domeny odbiorca.youngnews.pl, to ma skierować się do hosta o adresie youngnews.pl. Natomiast aby odbierać te maile, to na tym hoście youngnews.pl warto by skonfigurować serwer poczty i to tam w jakiś tam sposób (czy to via konta systemowe, czy to via wirtualne) skonfigurować sobie obsługę routowania tych wiadomości poszczególnym użytkownikom.

To jest akurat proste. Skoro urwało im łączność ze światem (czyt. światłowód), to nie rozgłaszają nie tylko prefiksów BGP, ale też i telefonicznych. A w telefonii w takim przypadku albo jest komunikat, że połączenie nie może być zrealizowane, albo że nie ma takiego numeru. Zależy w sumie od centrali, jakim kodem obsłuży takie żądanie,

No nie do końca działa. C:\Users\Konrad>tracert ncgroup.pl Śledzenie trasy do ncgroup.pl [194.24.175.245] z maksymalną liczbą 30 przeskoków: 1 <1 ms <1 ms <1 ms netiaspot.home [192.168.1.254] 2 5 ms 5 ms 6 ms Warszawa-bras3.inetia.pl [195.114.190.155] 3 * * * Upłynął limit czasu żądania. 4 * * * Upłynął limit czasu żądania. 5 * * * Upłynął limit czasu żądania. 6 * * * Upłynął limit czasu żądania. 7 * * * Upłynął limit czasu żądania. 8 * * * Upłynął limit czasu żądania. 9 * * * Upłynął limit czasu żądania. 10 * * * Upłynął limit czasu żądania. 11 * * * Upłynął limit czasu żądania. 12 ^C C:\Users\Konrad> lg.atman.pl Router: bgp-isp Command: traceroute -z 0.1 194.24.175.245 traceroute to 194.24.175.245 (194.24.175.245), 30 hops max, 40 byte packets 1 * * * 2 * * * 3 * * * 4 * * * 5 * * * 6 * * * 7 * * * 8 * * * 9 * * * 10 * * * Show Level 3 (Warsaw, Poland) Traceroute to 194.24.175.245 1 * * * 2 * * * 3 * * * 4 * * * 5 * * * 6 * * * 7 * * * 8 * * * 9 * * * 10 * * * 11 * * * timeout ! Looking glass tpnetu przy próbie lookupu adresu 194.24.175.245 się przywiesiło. Edit: Request z lg.tpnet.pl: TPNET LG Results Query: trace Addr: 194.24.175.245 traceroute to 194.24.175.245 (194.24.175.245), 30 hops max, 40 byte packets traceroute: sendto: No route to host 1 traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 *traceroute: sendto: No route to host traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 *traceroute: sendto: No route to host traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 * traceroute: sendto: No route to host 2 traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 *traceroute: sendto: No route to host traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 *traceroute: sendto: No route to host traceroute: wrote 194.24.175.245 40 chars, ret=-1 *