kafi

1. Zwraca rekord A dla domeny jakasdomena.pl 2. Rekord A dla jakasdomena.pl nie jest obligatoryjny. Jeśli ktoś go nie ustawi, to wtedy logiczne, że nie zwrócone zostanie nic. 3. Patrz punkt 1. Bez przełącznika -type domyślny typ jest A Jak ustawisz typ rekordu na NS (lub też soa, cname, mx, aaaa, txt) to zwróci ci rekordy danego typu. Możesz też spróbować typ ANY, wtedy pokaże ci wszystko, co się da

Tu nie chodzi chyba o to, że działasz w ramach AIP; bo od tego one są, żeby z nich korzystać. Ale o to, że ukrywasz ten fakt, podając niepoprawne dane rejestrowe na stronie, przez co ukrywasz ten fakt bycia "inkubowanym", a robisz wrażenie "normalnej" firmy. Wprowadzasz przez to potencjalnych kontrahentów (głównie tych, którzy nie zajrzą do rejestru regon i nie sprawdzą podanych danych) w błąd, bo nie każdy ma ochotę z takim podmiotem współpracować. Częściowo ten brak zaufania do "inkubatorowców" to wina samej fundacji AIP, która nie udostępnia narzędzia weryfikacyjnego, czy dany podmiot to rzeczywiście pion AIP z umową, czy też jakiś przyszywaniec, który sobie "pożyczył" dane. Tak jak wspomniane wcześniej ontersi.pl.

Oszczerstw powiadasz... Wiele z wypowiadających się osób wie, co to są AIP i na jakiej zasadzie działają. Zacznijmy od początkowego stwierdzenia. W sensie prawnym to właścicielem owego serwisu nie jesteś TY, a jest fundacja AIP. Ty tylko wykonujesz jakieś działania związane z tym na umowę-zlecenie. Regulamin umożliwia ci oczywiście po zakończeniu współpracy odzyskanie własnych zabawek, które włożyłeś. Faktury VAT klientom też wystawiasz podając taką "legitymację"? Przychodzące faktury także odbierasz na te dane? I na koniec pytanie kontrolne wystawisz mi fakturę za hosting opłacony SMS?

Przy świadczeniu usług drogą elektroniczną podaje się dane rejestrowe podmiotu prowadzącego działalność. W tym przypadku owym podmiotem są AIP. Owe Compute Web Studio to jest jedynie PION owego podmiotu, nie mający samodzielnej osobowości prawnej. Tak więc przedstawione tam dane są błędne i potencjalnego klienta wprowadzające w błąd.

Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: listening on IPv4 interface lo, 127.0.0.1#53 Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: could not listen on UDP socket: address in use Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: creating IPv4 interface lo failed; interface ignored Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: listening on IPv4 interface eth0, ***.***.***.111#53 Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: could not listen on UDP socket: address in use Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: creating IPv4 interface eth0 failed; interface ignored Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: listening on IPv4 interface eth0, ***.***.***.111#53 Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: could not listen on UDP socket: address in use Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: creating IPv4 interface eth0 failed; interface ignored Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: not listening on any interfaces Ostatnia linijka powinna dać ci dużo do myślenia... Sprawdź, ( netstat -tanpu) co tam ciekawego zakłóca ci udp#53 i pozbądź się Jak już bind ci zacznie słuchać na tych interfejsach, to zajmij się tym: Dec 31 17:51:53 192 named[1986]: /etc/bind/d******.pl:19: file does not end with newline

Sorry Winnetou. Port 587 służy do relayu KLIENCKIEGO (submission), więc do poprawnie skonfigurowanych zdalnych serwerów smtp nic nie poślesz, bo napotkasz na bezwzględne authentication required. Nie prościej ci w ustawieniach modemu dodać prefiks BEZ_OCHRONY- który odblokuje ci ten port 25? W intranecie zastosuj sobie dla wygody osobną domenę - np. dfi.local, kierującą na lokalne adresy IP. Wynika to stąd, że próba połączenia się z IP głównym routera spowoduje podłączenie się do routera, a DNAT wtedy nie zadziała. Przeforwardować na routerze powinieneś na pewno tcp/25 (smtp). Jeśli chcesz mieć dostęp do poczty z zewnątrz, to 110 (pop3), 587 (smtp submission), 143 (imap).

Prawie tak samo, jak zablokowałeś. Różnica taka, że zamiast przełącznika -A / -I to stosujesz -D

Dec 29 00:05:44 ks392018 named[2250]: listening on IPv4 interface lo, 127.0.0.1#53 Dec 29 00:05:44 ks392018 named[2250]: listening on IPv6 interface lo, ::1#53 Teraz pomyśl, co tu jest nie-takiego w pierwszej linijce... Jak poprawisz coś niecoś w konfiguracji, że oprócz lo będziesz miał eth0, to będzie działać

Takie narzędzia nie obciążają serwera. Obciążają za to dosyć znacząco pracownika NOC, któremu ciągle jakieś IDSy plują, że tu coś niedobrego się dzieje. Poza IDSami, to i ręczna weryfikacja logów może spowodować, że niechcący się jakiegoś ważniejszego przeoczy przez zmęczenie oczu takimi samymi GETami co chwilę.

Nie. Tego średnika pomiędzy php a ścieżką nie ma być.

1) Jeśli dodajesz via crontab -e, to nie umieszczasz w pliku uid użytkownika 2) Konstrukcja */1 nie ma właściwie sensu... Może być sama * 3) Wskazane by było zmienić cwd przed wykonaniem tego polecenia, albo stosować w skrypcie ścieżki absolutne. Hint: cd /opt/lampp/htdocs/wykonaj ; /opt/lamp/lib/php /opt/lampp/.........

Zamiana panelu dla jednego klienta wiąże się tak w sumie z... ... postawieniem dla niego serwera dedykowanego / vps z zainstalowanym tym panelem. Czytaj - nie dostajesz w takim przypadku resellera na serwerze shared, a vps managed ze swoją licencją.

A z poziomu jakiego użytkownika wykonujesz to polecenie? Czy nie przypadkiem... roota?

Nie ma to jak wyb(i)órcze bajdurzenie Telefon nie zostawia śladu z informacjami dot. miejsca pobytu. Dosłownie tłumacząc to stwierdzenie - nie "wydziera" się do BTSa z informacjami - jestem na Alejach Jerozolimskich w budynku LIM na 42 piętrze w pokoju 123. To stacja bazowa rejestruje logi parametrów połączeń, dzięki czemu, przy wykorzystaniu ich oraz znajomości topografii terenu i kilku zjawisk fizycznych da się przeprowadzić analizę, gdzie co tak naprawdę jest. Tożsame to przecież nie jest. Druga sprawa - adres MAC jest charakterystyczny dla urządzeń pracujących w standardzie Ethernet. Infrastruktura komórkowa nie używa jako adresacji fizycznej adresów MAC, tylko IMEI&imsi. Operator nijak nie ma możliwości sczytać, jakie to też na terminalu abonenckim są inne interfejsy sieciowe. Widzi tylko ewentualnie ten, którym realizowane jest połączenie PPP. Ale to... jest adres owego modemu więc do sprawy nic nie wnosi.

To jest wręcz niewykonalne. I to nie dlatego, że usługodawca ma takie widzimisię, ale dlatego, że istniejące systemy plików ci na to nie pozwolą.

Od tego, że jesteśmy na forum dyskusyjnym, na którym taki slang jest niczym dziwnym. Jak sobie CB zainstalujesz i też ktoś się zwróci do ciebie z tekstem, że "miśki na drodze, uważaj kolego", to też będziesz się fochał, że przecież kolegą nie jesteś? Jeśli Jaśnie Wielmożny Panicz chce być obsługiwany jak Panicz, nie jak kolega któremu chce się choć troszkę pomóc, to musi udać się w garniaczku do Wielkiej Korporacji z odrobinką (~paroma tys.) mamony i tam będzie ich Panem i Władcą.

To, że będzie mniejszy lub większy problem ze zdobyciem danych osobowych, to wcale nie implikuje faktu, że jest to legalne.

Coś ta prawda nie do końca wygląda na prawdziwą... C:\Users\Konrad>nslookup ares.uphost.pl Nazwa: ares.uphost.pl Address: 195.242.108.87 C:\Users\Konrad>nslookup 195.242.108.87 Nazwa: s3d22.krdc.pl Address: 195.242.108.87 C:\Users\Konrad>nslookup 195.242.108.88 Nazwa: ares.uphost.pl Address: 195.242.108.88 Jak widać, to adres ip nie za bardzo przechodzi weryfikację wsteczną revdns. Natomiast jeśli to stwierdzenie, że ktoś - czyt. niedobry szkodnik, podpiął pod swój serwer adres IP innego użytkownika, jest prawdziwe, to niezbyt dobrze świadczy o krdc. Ich przedstawiciel udziela się tu na forum. Może odniesie się do tej rewelacji?

Sprawdzałeś swoje teorie? Wg mojszych obserwacji, to jeśli plik istnieje, to wget go nie nadpisuje, tylko dodaje sufiksy w postaci numerków.

Nie możesz stosować konstukcji if(warunek) { cośtam } jakieśblablatrabla elseif(drugiwarunek) { cośtam }

To niestety, musisz przesunąć wajchę z pozycji TANIO na DOBRZE Tych dwóch cech (wybitnej budżetowości i rzeczywistym braku jakichkolwiek celowych limitów) pogodzić się nie da.

else [spacja] if a nie elseif

No widzisz, wg mnie to raczej nie strzela. Po prostu Adrian chce wam dać do zrozumienia, że serwis 24h/dobę w większości przypadków* jest realizowany wtedy, gdy firma=właściciel, który wkłada w nią całe swoje serce. Ale jeśli firma przestaje być właścicielem i zaczyna się zatrudnianie dodatkowych osób, to niestety, wprowadzane są reżimy czasowe (chociażby po to, co by być zgodnym z kodeksem pracy, regulującym dosyć restrykcyjnie czas pracy). * drugi z rodzajów przypadków to taki, gdy klient płaci ekstra za utrzymanie dwudziestoczterogodzinnego supportu będącego na jego każde widzimisię.

Egzaminy eksternistyczne przeprowadzają OKE. Te same OKE, co przeprowadzają egzaminy gimnazjalne, matury itp. Więc to, gdzie on się będzie odbywał, to jest zależne od samego OKE.

Jeśli to ma być Windows, to nic innego, jak opisane, to niestety nie poradzisz. Bo nawet, jeśli znajdziesz jakiegoś opensourcowego daemona, co by ominąć "ograniczenia" serwera terminali, to licencyjnie i tak musisz mieć pakiet windows sal + remote desktop sal (bądź też i windows 1proc + tylko sal'e per user). Ewentualnie Linux + uruchomienie aplikacji przez wine. Chyba pozostanie ci przetestować, czy to zadziała. Jeśli nie będzie to zadowalające, to niestety... http://www.promise.pl/sites/biznes/licencje/spla/Strony/default.aspx