kafi
WHT Pro-
Zawartość
3270 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
111
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez kafi
-
Komputer Raspberry PI – niezwykły gadżet dla uczestników Atmosphere 2013
kafi odpisał Karolina Pachel na temat w Programowanie i Bazy danych
Biadolicie normalnie jak najęci. Tyle (albo i więcej) wejściówki na konferencje branżowe po prostu kosztują. Weźcie sobie np. takiego PLNOG. LastMinute to 2k. A na brak chętnych nie narzekają. -
Raczej ichsze rękodzieło. Ale zrobienie czegoś takiego nawet przez amatora to pikuś. Jakieś attiny, max488 i prosty kilkunastolinijkowy program w Bascomie.
-
Raz, że można z niego w prosty sposób podkraść zasilanie, dwa, że w prosty sposób można "wcisnąć" np. kombinację ctrl-alt-del Standardowy przykład magistrali. Słuchają wszyscy, a reaguje tylko zaadresowane rozkazem urządzenie.Porównaj to z hipermarketem, gdzie masz przez megafon nadawane, że pracownik XYZ proszony jest do POK. Słyszą wszyscy, a reaguje tylko XYZ
-
Niekoniecznie na prawach roota. Przy debilnej konfiguracji owszem. Ale można przecież pobawić się w ograniczenia dostępu w pliku sudoers i stworzyć sobie np. klika poziomów dostępu do komend. I po krótkiej jeździe dostaniesz informację, że serwerowniowy IPS wykrył emisję niedozwolonych pakietów i nastąpił interface Ethernet 12/20/222 shutdown Musisz postawić na tym drugim VPSie serwer proxy. Czy to nginx, squid, czy to prymitywny DNAT z użyciem iptables. Tylko wtedy musisz pamiętać, że stockowo na docelowym serwerze jako REMOTE_ADDR dostaniesz IP serwera proxy a nie klienta. --- PS: Czytając sobie ten początkowy post - za sugestię użycia paczek od debiana sarge (3.1 !!) powinieneś dostać solidnie po łapkach Przecież to nie ma prawa stabilnie działać (chociażby ze względu na problemy z wersjami bibliotek dynamicznych).
-
Nie ma tak dobrze. Opłatę trzeba wnieść. Ale dowcip jest taki, że owy "nadawca" musi zapłacić 50% należnej opłaty za "zwrot" Źródło: http://prntscr.com/12y78a (Cennik Poczty Polskiej) @Miłosz - adresat to może sobie rżnąć głupa, że go ktoś wrabia i on nijak nie kojarzy, żeby miał taką paczkę dostać. Istotny jest nadawca, a on nijak przy nadawaniu przesyłki nie jest weryfikowany. Przynajmniej mnie nikt nie prosił kiedykolwiek o dokument przy nadawaniu poleconego albo paczki.
-
Nie do końca. Bo czy ktoś kiedyś przy okienku pocztowym podczas nadawania paczki prosił ciebie o pokazanie dokumentu tożsamości? Nie mówiąc już o wrzuceniu listu zwykłego do skrzynki i zaadresowaniu go jako Kubuś Puchatek / Stumilowy Las 1 / 00-987 Warszawa...
-
Ciekawe, ile z tych kont to SeoStart za 10zł rocznie
-
Yeah. Sugerowana jest ci nowoczesna platforma o niskim poborze energii, a ty na siłę chcesz się pchać w posiadanie starego szrotowatego odkurzacza. Bo jest to odkurzacz, zarówno pod względem poboru prądu jak i wydzielanego hałasu.
-
Dodatkowa karta graficzna to zawsze kolejny bebech i rzekł bym, że rozwiązanie ze zintegrowaną będzie korzystniejsze, zarówno cenowo, jak i "przestrzeniowo" jak i "prądowo". Chyba, że postulujesz wywalić całkowicie grafikę, ale wtedy to kilka kwestii. Problem 1. Jak na takim pececie zainstalować chociażby system operacyjny? Problem 2. Jak podejrzeć co się z nim stało, gdy przestanie odpowiadać? Problem 3. Nie wszystkie systemy operacyjne lubią pracę bez jednostki graficznej. Problem 4. Nie wszystkie MoBo uruchomią się bez karty graficznej.
-
Spółka z o.o. w organizacji ma na to 6 miesięcy od daty podpisania umowy spółki. Do tego czasu jak najbardziej może prowadzić działalność, zaciągać zobowiązania itp. Jest tzw. ułomną osobą prawną. Aby "ostrzegać" potencjalnych kontrahentów musi jedynie używać określenia "w organizacji". Duże jaja robią się wtedy, kiedy w wymaganym czasie tego wpisu nie dostanie. Bo wtedy wchodzi się w procedurę likwidacyjną
-
Co to formalnie znaczy "oderwała się"? Działalności gospodarcze (szczególnie jednoosobowe) to nie tabliczka czekolady, gdzie można bezproblemowo odłamać kankę i podzielić się z przypadkowym przechodniem. Zmiana podmiotu świadczącego usługi to gruba zmiana umowy, która musi być zatwierdzona przez obie strony. Jeśli takiej zgody nie ma, to rzeczywistym usługodawcą jest firma Netcase i tyle. Takowi klienci prawnie nie są związani ze spółką z o.o. w organizacji NetDC.pl i nie mają jakichkolwiek podstaw prawnych żeby coś od niej żądać... ... gdzie zresztą takie stanowisko pokazane było w zacytowanym mailu Mogą domagać się jedynie utrzymania usługi przez Netcase, a jak będzie to realizowane (czy nie zlecone innej firmie w tym przypadku NetDC.pl) to już druga para kaloszy. Wyjątkiem jedynie jest sprawa konsolidacji spółek, ale to temat raczej tutaj nie mający zastosowania. A co do powiązań drogi Kamikadze, to marketingowo/PRowo można dużo rzeczy ubrać nie kłamiąc. Np. to, że spółka A i B to dwa osobne byty biznesowe. Prawda! Że powiązane relacjami klient-sprzedawca - też prawda. Że odpowiedzialne tylko za swoje zobowiązania - też prawda!. Ale to, że zarząd i udziałowcy to ci sami ludzie - ciii. Z wyjaśnianiem teorii spiskowych warto poczekać, aż owa spółka wyjdzie z etapu "w organizacji" i sprawdzić pełny wpis KRS. Ma na to sześć miesięcy. Ale trzeba zaznaczyć, że nie jest to obligatoryjne A wtedy to już by się działo Jednak do tego czasu robienie interesów z ułomną osobą prawną z taką historią wymagało by tyci ostrożności. PS: Host NetDC.pl działa Śledzenie trasy do netdc.pl [185.5.99.245] z maksymalną liczbą 30 przeskoków: 1 * * * Upłynął limit czasu żądania. 2 * * * Upłynął limit czasu żądania. 3 * * * Upłynął limit czasu żądania. 4 2 ms 1 ms 1 ms 87.204.225.42 5 2 ms 1 ms 2 ms 87.204.225.110 6 9 ms 8 ms 8 ms 87.204.226.102 7 10 ms 9 ms 9 ms 87.204.226.17 8 8 ms 8 ms 8 ms 81.210.2.50 9 8 ms 8 ms 8 ms 185.5.99.245 więc wypadało by dyskusję o spółkach Netcase i NetDC.pl przenieść gdzieś indziej.
-
W przypadku domen .pl (a o nich chyba mowa ) informacje dot. firmy dostępne są zawsze publicznie. Kwestia tylko taka, że nie przez port 43. A jak je legalnie uzyskać? Podpisać z NASK umowę partnerską i zasysać przez EPP na przykład Ewentualnie znaleźć jakiegoś hurtownika, który (za drobną zapewne opłatą) podzieli się dostępem.
-
E... znaczy się, że jak się kolokuję w Atmanie to jako adres wyjściowy będę miał IP wspólny z NMC Atmana?
-
Jak to mówią... tylko winny się tłumaczy A co do adresów - to każdy może nie. Ale aż dziwne, żeby kilka firm konkurencyjnych ze sobą i zupełnie nie powiązanych ze sobą nie zadbało o to, co by jednak posiadać osobny adres IP na firmę. Ot chociażby po to, aby jakieś prymitywne ACLki na IP pozakładać ;]
-
To teraz z miejsca nauczyciela - po grzyba się wysilać, zgłębiać samemu jakieś nowinki, tłumaczyć je z pasją, skoro jedynym marzeniem 99% przychodzącej gawiedzi jest tylko to, co by skończył nawijać i można było się za CS wziąć... No a ten jeden pasjonat na setkę debili to i tak jest lepiej zorientowany, więc co mu nowego można powiedzieć? Bo to ma was nauczyć programować, a nie klepać kod. Bo jak już posiądziesz umiejętność programowania, to klepanie kodu czy w Pascalu, czy w C, czy w C#, czy w Javie, czy w PHP, czy w innym dziwadle to tylko kwestia cheat-sheeta z podstawowymi konstrukcjami danego języka. Bo żeby je sprzętowo stworzyć, to trzeba mieć podstawy teoretyczne. Inaczej to powstawać będą kwiatki, że ktoś będzie dziwił się, że system odrzuca mu podanie adresu IP 192.168.1.255 z maską 255.255.255.0, ewentualnie kolejny kwiatek to mówisz o masce 24-bitowej a delikwent wpisuje... 255.255.255.24. Na tym forum z resztą widać od groma takich genjuszy, którym nijak teoria nie jest potrzebna do działania... ... no i mają pytania do błędów, które dla osoby choć lekko obeznanej w teorii powodują skurcze oskrzeli
-
Wiele rzeczy można poznać dopiero wtedy, kiedy coś nie wychodzi Ale z drzewa się one nie biorą, bo wszystko jest w tych niedobrych podstawach. Jak wiesz mniej więcej jak działa FPU, to znacznie mniej czasu zajmie ci rozkminianie, co to takiego ten zwracany przez mikroprocesor NaN. Jeśli nie wiesz, to albo właśnie wtedy ktoś ci wyjaśni, albo powie, że dla tych danych tak ma być bo tak, albo też sobie darujesz i będziesz żądał poradników mnożenia
-
Cóż. Znowu jakże oklepany temat, w którym młodziaki skarżą się, po co tej bezsensownej archaicznej teorii się uczyć. No ale zaczynając - PASCAL. On nie ma nauczyć was klepania kodu, a raczej formułowania algorytmów. Do tego wbrew pozorom jest znakomity. Ot po prostu znakomity pseudojęzyk do wyrażania własnych myśli. Jeśli taką zdolność się posiądzie, to wtedy język klepania kodu może być właściwie dowolny, bo to kwestia poznania konstrukcji składniowych. Następny krok to algorytmy. Że niby po co uczyć się, jak ten Quick i BubbleSort działa, skoro w Javie czy innym dziwadle można użyć autofunkcji sortującej... no i dziwić się, że prosty blogasek zużywa cały rdzeń cpu, oskarżać wszystkich tylko nie siebie, bo akurat dane są skrajnie niekorzystne dla danej metodologii sortowania Odnośnie wiedzy na temat tego, jak procesor liczy. To (szczególnie przy operacjach zmiennoprzecinkowych) nie będzie zaskoczeniem, że nagle proste z pozoru działania matematyczne dają głupawe wyniki. No bo akurat dobrane perfidnie dane będą powodować lawinowy wzrost błędów zaokrągleń (tak, nie każdą liczbę da się w komputerze zapisać ;p). Po prostu - pokolenie poradnikowców, którzy właśnie przez brak elementarnej wiedzy i chęć robienia na samej górze piramidki jak widzą jakiś problem to nie potrafią wyjaśnić czemu tak jest, nie potrafią zaadaptować rozwiązań opracowanych dla innej technologii, tylko żądają na forum dokładnego poradnika. Odnośnie nowych magistrali itp. - to fakt, przydało by się rozszerzenie o ich działanie. Ale rozszerzenie, a nie zastąpienie starych. Bo łatwiej pewne rzeczy zrozumieć widząc całość ewolucji. No i dzięki temu łatwiej dojść do wniosku, że mój właśnie wymyślony super-hiper-pomysłowy-wynalazek to już był... ...kilkanaście lat temu i miał sporo wad, więc został zastąpiony innymi rozwiązaniami. Nie można też zapomnieć, że wy to może jesteście ambitni... Ale jesteście mniejszością A jak takiemu obibokowemu tłumokowi będzie ciężkie zrozumienie działania magistrali ISA, to jakim cudem ma zrozumieć PCI-Express, czy nawet chociażby i PCI?
-
Cóż. Istotna jest tu precyzja i pytania niektóre są tak układane, aby wymusić odrobinę więcej myślenia i zastanowienia się nad pozornie prostymi zagadnieniami. Bo co dadzą aktualne sygnatury, skoro nie będziesz uruchamiał skanowania? (pamiętaj, że monitor rezydentny nie jest obligatoryjnym składnikiem av)
-
IMO to bardzo zdrowe podejście polegające na odwlekaniu reakcji do kiedy się tylko da. Bo kto ma podjąć odpowiedzialność za to, czy zablokuje hakerski zmasowany atak, czy też zablokuje ponadnormalne rzeczywiste połączenia (bo np. link do transmisji rtp wyląduje na wykopie i zmasowane tłumy będą się do niego dobijać). Statystyczne algorytmy (jak i nieuświadomiony zewnętrzny operator) będą po słupkach wykresów widzieć podobne charakterystyki dla obu sytuacji. Natomiast jeśli zacznie zagrażać to będzie innym klientom, to tu już mniejszym złem będzie blackhole danego adresu.
-
Jakie masz ustawione serwery dns w /etc/resolv.conf? Wspomniane objawy wskazują, że serwer niezbyt może określić revdns twojego ip podczas logowania i wywala się dopiero na timeoutach.
-
Dokładnie. Jeśli dokument będzie zawierał wspomniane w rozporządzeniu fakturowym informacje, to może zostać uznany za fakturę. A nie ma tam wymogu, że musi być zatytułowany FAKTURA VAT, i o to cały problem się rozchodzi. Po prostu, jeśli wyprodukujesz dokument mający dane sprzedawcy, nabywcy, listę pozycji + cena netto + stawka vat i parę innych wymienionych w owym rozporządzeniu, to czy zatytułujesz to FAKTURA VAT, czy FAKTURA PROFORMA, czy też PAPIER TOALETOWY to nie będzie miało nic do rzeczy, bo może to zostać uznane za fakturę.
-
Cóż, jak się nie ma argumentów (bo i niby jak można mieć, skoro regulaminu i zasad wykorzystania wpisanych danych nie ma), to zamiast przyznać się do błędu, poprawić to i owo, to się stosuje pyskówkowy kontratak .
-
Regulaminu świadczenia usługi nie widać. Polityki prywatności także nie. Ciekawe więc, na ile usługa jest "darmowa", a na ile zarobi gromadząc bazę numerów
-
Snapshoty a backup czym to się różni w praktyce? (VPS)
kafi odpisał mynod3 na temat w Serwery Dedykowane i VPS
Nie napisałem, że każdy snapshot obligatoryjnie jest backupem. Ale to, że backup może być realizowany z użyciem snapshotów. Ot chociażby wtedy, gdy zamrożony plik (ewentualnie później te różnicowe) dodatkowo skopiujesz w bezpieczne miejsce -
Snapshoty a backup czym to się różni w praktyce? (VPS)
kafi odpisał mynod3 na temat w Serwery Dedykowane i VPS
Ale pleciecie teorie bez liku. Te pojęcia to dwa różne światy zupełnie ze sobą nieporównywalne. Backup jako taki wskazuje na posiadanie kopii danych. Snapshot natomiast wskazuje na to, że aktualny stan pamięci (czy to masowej, czy to operacyjnej) jest zamrażany, a kolejne zmiany są tak naprawdę zapisem różnicowym, co się też od ostatniego snapshotu zmieniło. Po prostu - backup może być realizowany różnymi metodami. Albo poprzez kopiowanie plików na dysk zewnętrzny, albo też robienia migawek (snapshotów), albo jeszcze w jakiś inny sposób. Jeśli robimy kopię plików, no to przywrócenie polega tak naprawdę na usunięciu aktualnej zawartości i skopiowaniu starej z kopii. W przypadku snapshotu przywrócenie to tak naprawdę odrzucenie rejestru zmian, przez co wracamy do zamrożonej kopii.