kafi

Tak na przyszłość - podczas instalacji systemu możesz odpalić konsolowego diskparta i zrobić to od razu po swojemu

Rzekł bym, że polecanie ekranowego kabla osobie która nie ma jakiegokolwiek pojęcia o okablowaniu strukturalnym może jeszcze bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Bo robiąc instalacje ekranowane trzeba być w pełni świadomym co ten ekran daje i jak się go wykorzystuje. A już szczególnie jeśli jest to połączenie na zewnątrz między obiektami mającymi odrębne instalacje elektryczne.

Bo inaczej się nie da. Sprzętowy firewall musi być podpięty między fizycznymi urządzeniami. Jeśli podpięty zostanie między współdzieloną z innymi maszynę-matkę a switcha, to kto wie, cóż ci przyjdzie do głowy mając uprawnienia do zarządzania tym firewallem. Wycięcie ruchu do sąsiadów? Robienie jakichś prób sniffingu/MITM?

Po czym biegły psycholog stwierdzi, że może i tak mówiłeś, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że byłeś zamroczony i nie znałeś (w tamtym czasie) konsekwencji swoich słów, więc nie może być mowy o umyślnym wprowadzaniu w błąd

Dwie sytuacje: 1) co, gdy jesteś nieprzytomny? Zostawić i czekać aż wyzioniesz ducha? 2) po wykonanych zabiegach będziesz twierdzić, że jak nawet coś podpisałeś to nie byłeś poczytalny w tamtej chwili bo przy zdrowych zmysłach nijak byś się na to nie zgodził.

Pawle, ja przedstawiłem tylko mentalność takiego dzieciaka, a nie rzeczywiste zachowania rodziców

Bo widzisz. Do konta bankowego <18 pełnomocnictwo mają rodzice. Rodzice mogą też znać panią na poczcie, która powie im, że synek robi jakieś dziwne wpłaty. Rodzice mogą też kontrolować (w sensie pytać) na co dane kieszonkowe zostało wydane. Natomiast rodzicom trudno ustalić, na co wydawane są "telefoniczne" pieniądze. Zwłaszcza, jeśli telefon jest "na kartę"

http://wiki.dovecot.org/ACL

PCI-X to staroć nad starociami i raczej wątpie, że uda ci się znaleźć jakąś nową platformę z tym dziwactem. Wszędzie teraz spotkasz PCI Express. Ewentualnie praca w leagacy PCI, ale jaki to miało by sens...

A skąd niby pewność, że towar jest niezgodny z opisem, skoro kupujący nawet nie widział go na oczy? W razie ewentualnego sporu, to niestety, ale sprzedający jest na pozycji wygranej. Bo paczkę wysłał (więc jego część została wykonana prawidłowo), no i niedobry kupujący dzieciak rozmyślił się i naraził go na straty wynikające z poniesionych kosztów wysyłki + zwrotu. A ty w razie czego udowadniaj sobie, że miałeś rentgena w oczach i wykryłeś w zamkniętej paczce podróbkę. (A sprzedający pójdzie do sklepu, kupi oryginały i będzie twierdził, że to one właśnie znajdowały się w paczce). PS: Wątpliwości to się wyjaśnia przed licytacją. Wg regulaminu Allegro wycofanie oferty to tylko dobra wola sprzedawcy.

Ale nikt tu nie pisze o forumowych sygnaturach! Bo takową jeśli ktoś chce, to może sobie bezproblemowo posiadać. Chodzi o doklejane do treści posta śmieci, które jedyne, co wnoszą, to wielkie chwalipięctwo i szpanerstwo danej osoby. Jeśli owy moduł tapatalka doklejał by owy podpis w postaci metadanych postu, które wyświetlane były tym jakże podniecającym się tym osobom, a reszta (podobnie jak to jest w przypadku sygnaturek) mogła je sobie wyłączyć, to niech sobie będzie. Sent from my MacBook Pro (połowa 2012) via iTap mobile RDP Client connected to Windows 2008 R2 RDS by Opera/9.80 (Windows NT 6.1; WOW64) Presto/2.12.388 Version/12.15

Czy na forum dyskusyjnym liczy się a) merytoryczna treść dyskusji b) szpanowanie, jaki to autor danego posta nie jest krejzi trendi Jeśli to pierwsze, to dziwnym jest lamentowanie, że trzeba jednego checkboxa przełączyć w ustawieniach. Jeśli to drugie, to może lepiej iść na forum kółeczka wzajemnej adoracji i tam się wzajemnie odurzać srapatalkowymi podpisami na zasadzie "kto ma większego"?

Adres poczty wychodzącej masz wpisany cośtam@gmail.com. W obecnej konfiguracji skryptu próbujesz wysłać pocztę nie poprzez SMTP gmaila, a bezpośrednio do serwera odbiorcy. A on twierdzi zapewne, że IP twojego serwera nie ma uprawnień do bezpośredniej wysyłki poczty z Gmail, więc wiadomości odrzuca. Żeby wysyłać w takiej konfiguracji maile musisz poprawnie skonfigurować ustawienia SMTP w skrypcie (podać tam dane do swojego konta google, pamiętając o odpowiednim ustawieniu portu, bo standardowe 25 nie przejdzie).

Jak najbardziej jest. Takie coś zwie się honeypotem. Wystarczy edytować plik /etc/passwd i zmienić sobie linijkę użytkownika UID=0, a następnie dodać użytkownika o loginie root z jakimś wysokim uid i przypisać mu jakąś śmieszną powłokę - emulator terminala, vzctl enter, ssh wlamywacz@1.2.3.4 czy inna zabawka.

Takie coś to tylko przy użyciu backdoora ./szklana_kula.sh Mnie zawsze się wydawało, że zwracane jest ACCESS DENIED i to niezależnie od tego, czy: a) konto jest zablokowane b) konto ma zablokowane logowanie ssh (DenyUsers) c) konto jest konfigurowane do uwierzytelniania kluczem a realizowane jest logowanie hasłem d) system odrzuca jakiekolwiek logowanie przy użyciu haseł A co do wyższości sudo nad pracą bezpośrednio na koncie roota: to miało by to sens, ale gdyby osoba pracująca na koncie umiała używać organu zwanego mózgiem. A patrząc na laików oczekujących poradnikuf do wszystkiego czego się da, to w tych poradnikach jest sudo cośtam, a dany delikwent i tak klepie na pałę nie zastanawiając się nawet, co to jest to sudo. Widać czasem kwiatki przeglądając się takim osobom, którym dano Debiana z konsolą roota, a oni machinalnie sudo apt-get install

Nie do końca. W przypadku kabla Coaxial sygnał będzie przesyłany taki, jaki podasz. Jak będzie to SPDIF to prawda - cyfrowy. Ale przecież możesz podać AnalogAudio L+P i wtedy cyfrowo nie jest. A o taki przypadek (uparcia się na siłę na wtyczki RCA [podczas gdy przesłać nimi można tylko analog]) chyba chodziło.

Jak chcesz oferować to klientom, to dorzuć jeszcze licencję na panel billingowy, panel do zarządzania vpsami, hypervisor (bo na darmowym to możesz mieć problem z obsługą), opłatę dla osoby to ogarniającej (żeby chociaż rachunek za prąd zapłaciła), jakiś narzut do skarbonki inwestycyjnej i wyjdzie ci już nie tak mało.

Nie ma. Licencja w modelu SPLA kosztuje wcale nie tak mało. A wersje "pudełkowe" mają EULA zabraniającą dzierżawy systemu (i paru innych tam rzeczy).

Ale przecież UPSów Online nie stosuje się jako poważnej ochrony przepięciowej. One raczej mają wyeliminować drobne zaburzenia w sieci (bo np. agregat zrobi piłę zamiast sinusoidy, ewentualnie w okolicach fabryczka włączy potężne silniki siejące emv). Chociaż jeśli to będzie poważna siłownia (a nie malutki upsik) to i drobne udary też wytrzyma.

Niby się da, ale... I później tłumacz swoim użyszkodnikom, że mają w swoim MUA zmienić port pop3/imap, w kliencie FTP też, no i najlepiej swoje strony www oglądali z dwukropkiem na końcu... W końcu przecież po coś te porty zostały ustandaryzowane przez IANA.

Ano właśnie. Obserwując co niektórych to prędzej obsmarują wśród znajomych i potem zmienią bank na taki, który na ich pirackim XP działa, niż zrobią coś z tematem przeglądarki

Nobel z dziedziny fizyki gwarantowany Bardzo dobre SciFi. Zazwyczaj owy piorun jak już gdzieś ma grzmotnąć, to właśnie w ostatnią milę (drogę między ową stacją trafo a odbiorcą). PS: Bezpiecznik kojarzy się raczej z zabezpieczeniem nadmiaroprądowym a nie nadmiaronapięciowym. Od zatrzymywania nadmiernych napięć to raczej są odgromniki (czy tam wg nowej nomenklatury - ograniczniki przepięć) A jak zabezpieczone powinny (bo między powinny a są to lekka różnica jest) być takie obiekty? Ano dokładnie tak, jak każde inne, w których używa się prądu w sporawych ilościach. Bo czy to DC, czy to fabryka cukierków, czy to szpital to istota problemu jest taka sama. Podstawowe zabezpieczenie to wspomniane odgromniki na "wejściu". Poza tym mogą (ale to ze względu na koszty raczej tam, gdzie urządzenia wrażliwe są na "nieładne" napięcie) być stosowane zespoły prostownik-falownik (taki powiedzmy duży UPS online).

Jak bankowy serwis transakcyjny nie będzie dobrze wyświetlać się w przeglądarce, to jak myślisz... Co zrobi ZwykłyUżytkownik który nie wie nawet, co to przeglądarka, a adres strony to wpisuje w widocznym na środku ekranu startowego pasku wyszukiwania Google? a) zaktualizuje przeglądarkę b) będzie jęczał w banku że niedziałami c) będzie brzęczał, jaki to bank XYZ ma lipny system transakcyjny (na forach, wśród znajomych itp.) d) zmieni bank * Źle będzie się wyświetlać, a nie wyświetli jawnie komunikat die('Zaktualizuj browsera')

Sponsi, ale ja wcale temu nie zaprzeczam, że tyle forsy można wydać na coś pożyteczniejszego. Ale (niestety) tyle takie eventy ogólnie kosztują. Więc lamentowanie wielkie jak to drogo też jest lekko śmiesznawe. Bo to tak, jak by Pan Żul lamentował, jakie to Brunello jest drogie A skoro zainteresowanie takowymi konferencjami jest, to czemu mamy zabraniać burżujom brania udziału w takich spotkaniach integracyjnych

Nam również jest przykro, że tak jak napisał @samu - nasze szklane kule w tym przypadku zawodzą Skoro to taka tajemnica, to idź do jakiejś firmy zajmującej się administracją, podpisz z nią umowę NDA i poproś o konsulting. Za kilka stówek powinni ci zdiagnozować co jest ewentualnie nie tak.