kafi

Ja też dostawałem odpowiedź po ~godzinie do trzech od napisania maila. Tylko co z tego, skoro to nie była odpowiedź na moje pytanie, tylko na coś, co przypominało moje pytanie, więc jej wartość była zerowa?

Ano support się przydaje... na przykład w sprawie glue-recordów, które nie działają, jak powinny... w sprawie delegacji domen .pl na nameserver windowsowy itp. A support w OVH jest delikatnie mówiąc kiepski - po tygodniu odpowiadania na automatyczne maile mały postęp - "przekażemy dalej do administratora" No ale jeśli się komuś nie śpieszy, to problemy zazwyczaj rozwiązują (ale kiedy, to już loteria).

Mi (Apache 2.2) ten sposób nie za bardzo chce zadziałać. Plik tpl jak się ściągał, tak się ściąga...

Zależy jak działa daemon http - na jakim UIDzie odpala zarówno proces PHP, jak i pozostałe pliki. Bo w zależności od konfiguracji użytkownik może zobaczyć wszystkie pliki (SUID dla wszystkich plików), część plików (SUID dla PHP), albo piękne errory PHP ("failed opening costam.tpl") Ale niech tam będzie... pomocną dla Ciebie regułką będzie RewriteEngine On RewriteRule \.(tpl)$ - [F]

Lool. Dobre Masz widać znakomite pojęcie o działaniu serwerów Unixowych i o sposobie działania chmodów. A htaccessie albo przez Deny from, albo rewrite plików TPL na 403 albo np. 402

Pytałem wcześniej o przesyłanie plików przez PHP. Zarówno ono, jak i kompresowanie GZip ma dwie zasadnicze cechy 1) Nie jest odsyłany Content-Length 2) Kompresja robiona jest w locie W związku z tym serwer nie ma dostępu bezpośredniego do całego pliku. Jakikolwiek refuse (problem jakiegoś routera gubiącego pakiety, lub chociażby reload/restart Apache) powoduje zerwanie połączenia. Klient HTTP próbuje wtedy wysłać requesta o partial-content, gdzie (i tu już zależy od konfiguracji httpd): 1) jeśli to jest parsowane przez PHP, to serwer odpowiada kodem 200 (bo czemu nie) i odpala skrypt php, który głupieje 2) jeśli to standardowa zawartość z nałożonym deflate to: 2.1) może zaserwować po prostu nie-gzipowany partial-content 2.2) może zaserwować 200-OK, po czym zacząć kompresować gzipa i wysyłać na wyjście całość - wtedy browser się buntuje, albo (jak jest głupi) to dokleja całość na koniec 2.3) może zaserwować 200, kompresować, a wypluwać dopiero jak dojdzie do danego offsetu - i tu jest przykład lekkiej "zawieszki" - a jeśli dojdzie kolejny refuse to tak w kółko 2.4) może odmówić kodem 400-Bad Request albo informacją, że serwer nie wspiera partial-contentów (wtedy klient zasysa całość od nowa) A inni się nie skarżą pewnie dlatego, że patryk napisał, że rary, zipy itp. są wykluczone z deflate... więc narażone były na ten efekt tylko "media". A poza tym widać to raczej przy dużych (>1MB) plikach.

@p - faktycznie, moje przeoczenie. Trzeba iść spać, a wcześniej przeprosić firmę rootnode. --- Ale konto nadal wskazuje na wykorzystanie do tego celu prywatnego...

Adrianie - chciałeś chyba napisać - JUŻ są Dodatkowo jeszcze tak lekko nieudolnie wstawione. Bo jak niby reprezentant ma posiadać regon? Poza tym eee... konto prywatne? Można takowe do DG używać?

Z informacji/komentarzy na rootnodestatus.net wynika, że od jakiegoś czasu to normalna firma, a nie stowarzyszenie. Ale danych niestety nie ma. Ciekawe, po jakim czasie od pojawienia się tu ahes'a się nagle pojawią

Dokładnie. Pierwszą, podkreślaną na rootnode zasadą jest to, że niczego nie gwarantują. Ponadto, nie wiadomo dokładnie co to rootnode to tak właściwie jest. Zakładka KONTAKT jest bardzo reprezentacyjna Czyli żadnych danych. Poniżej podane są konta - prywatne (chyba właściciela...) Dziwie się, że na tym forum nie została okrzyknięta firmą-krzakiem, a jej oferty nie lądowały za każdym razem do kosza z dopiskiem "brak danych firmy". A odnośnie tego, żeby wspierać polskie - to wszystko siedzi w Amsterdamie i z Polską ma niewiele wspólnego

Jeśli miało by to chodzić "dosłownie" jako środowisko WAMP - to szkoda kasy... bo efekt będzie taki sam, albo nawet gorszy, niż na linuksie ("yyy...a jak tu chmody ustawić?"). Jeśli korzystać z natywnych rozwiązań na windowsa (IIS7, MSSQL, czasami Exchange) to sprawuje się znakomicie Odnośnie dziurawości - można spotkać serwery linuksowe, w których jedyną ingerencją usera było odpalenie DirectAdminowego setup.sh. Dobry admin zabezpieczy każdy serwer. Dobry haker znajdzie wszędzie dziurę A opinie, że windows to jedna wielka dziura piszą zazwyczaj osoby, które nie miały z nim nigdy styczności (stricte w środowisku serwerowym ), bądź też takie, które korzystały, ale dużo im się wydaje. Bo windowsowy PowerShell ma bardzo duże możliwości, tak jak windowsowy Bash.

Tak jak patrys napisał, na home nie ma dostępu do IMAPu. Można to zrobić w miarę tanim kosztem, podpinając domenę do Gmaila (zmiana MX i SPF powinna być możliwa), na gmailu uaktywnić IMAP, i poprzez ten IMAP obsługiwać skrzynkę. Odnośnie trackingu wiadomości w IMAP - są przecież IMAPowe flagi sygnalizujące, że na wiadomość została udzielona odpowiedź, wiadomość jest komuś forwardowana, wiadomość jest w kolejce do skasowania itp. - większość porządnych klientów IMAP to rozumie. Odnośnie reszty wariantów napisanej przez ahes'a - to zrobienie tego na home.pl jest lekko nierealne... bo nie ma tam nawet obsługi IMAPu, a co dopiero pipe do jakichś skryptów...

Podaj adres strony i rozmiar plików, które serwujesz. A przyczyn może być kilka. Główne to - uaktywniona kompresja GZip dla zawartości, przez co niepoprawnie obsługiwane jest przez niektóre przeglądarki Content-Length; Może być po prostu restart Apache; I może być też kilka innych, mniejszych problemików.

Jeśli coś w PL, to http://www.webhostingtalk.pl/index.php?showtopic=16902 Jeśli niekoniecznie, to np. swvps.com

Badziewny dostawca internetu, któremu "przypadkiem" rwą się w trakcie połączenia? Zapuść traceroute/mtr do swojej strony od tych problematycznych osób, którym pliki nie są ściągane poprawnie i wynik umieść na forum. PS: Nie robisz przypadkiem downloadu plików via PHP?

Konfiguracja skrzynki na komputerach jako IMAP-owej, plus ustawienie w konfiguracji programu pocztowego takich samych nazw folderów Wysłane / Usunięte.

Reklamy dostają tylko ci, którym zachciało się aktywować możliwość przysyłania do nich SMSów z bramki sms.orange.pl.

To podobno, czy nie podobno? Gdzie w oficjalnej ofercie jest info, że prędkość peer-to-peer będzie 100Mbit? A może co niektórzy mylą dostępne im łącze z portem uplinkowym 10/100/1000

Sytuacja ta jest dosyć dobrze opisana na stronie NASK. W skrócie - jeśli registrar przestanie być z jakichś względów partnerem NASK, to podmiotem obsługującym wszystkie zarządzane przez byłego partnera domeny, automatycznie staje się NASK. Domenę taką można przetransferować gdziekolwiek, zgodnie z procedurą transferu domeny z NASK do partnera.

Odnośnie stabilności - to Litespeed reaguje dosyć dobrze przy "krytycznym" obciążeniu. Tzn sytuacja, gdy (jakimś cudem) zabraknie na maszynie totalnie ramu (na vpsie brak swapa), gdzie przez SSH nawet top'a ciężko odpalić. A lsws co robi? Generuje ładne 503 i ani myśli się jakkolwiek wykrzaczyć co w przypadku Apache jest dosyć mocno prawdopodobne... No i ma pełne wsparcie dla pseudostandardów Apache - httpd.conf & .htaccess & mod_rewrite. A odnośnie ceny - to owszem, jest spora. Ale dzięki temu developerzy mają motywację do dalszej pracy i nie odwalania fuszerek... jak to jest coraz częściej przy Apache (chociażby ten słynny mpm-event).

Na czym masz postawiony serwer nazw? Na co niektórych adresach zwraca on po prostu NXDOMAIN. Błąd jest najprawdopodobniej po stronie serwera slave obsługiwanego przez ovh, który nie za bardzo chce rozumieć chyba wildcardów...

http://lxlabs.com/store/ Wynika z tego, że na dedyku, lub serwerze zarządzanym przez HyperVM jest po 3$ (wersja unlimited domain). Natomiast na VPSach innych wirtualizacji 18$ Ceny oczywiście w okresie miesięcznym.

Logika tu jest dosyć dobra. VPSy Xen'owe mają czasami problem z działaniem usługi SSH - trzeba co nieco podłubać via Rescue-Mode.

Sądząc po wypowiedzi @Morfeusza, to właśnie nie miał dostępu do maila podanego jako kontakt administracyjny, tylko pisał ze swojego. Zna realia, ale zna też problemy wynikające z trafienia się złośliwego klienta. Jak trafisz na takiego wredotę (czego ci wcale nie życzę...) to zrozumiesz troszkę inne podejście co niektórych do takich tematów.

Obstawiam, że jeśli kolega by z BOKu dostał odpowiedź, to by nie pisał tutaj. A nie ma się co oszukiwać, że napisanie żalów na tym forum znacząco pomaga w załatwieniu spraw... nie tylko z resztą w przypadku Hitme Opinie są świetne, bo przez pewien czas negatywy dot. kontaktu z Hitme lądowały do kosza. Ale teraz już się tego raczej nie da ukryć... Ale jak to @Malas podsumował - wojny cenowe nie za dobrze zrobiły... obu walczącym stronom.