kafi

Wyłączenie dostępu do pamięci masowych z poziomu rejestru ma jakieś 10% skuteczności... dla osób, które potrafią jedynie Worda odpalić, żeby napisać dwie linijki tekstu i owszem. Ale dla ciut bardziej zaawansowanych się w 100% nie sprawdza... co widać było chociażby przy wycieku tzw. "Listy Wildsteina". Tak jak napisałem wcześniej - jedyną skuteczną metodą jest albo całkowite wycięcie kontrolera USB w biosie, albo też podmiana jego sterowników na takie, które umożliwiają zaawansowany ACL dla zasobów. No i znacznie utrudnić życie może wycięcie z systemu sterownika pamięci masowej... najłatwiej przy pomocy nLite chyba.

Niestety... najbardziej skuteczne jest usunięcie sterowników i wyłączenie w BIOSie kontrolera USB. Całą resztę niestety da się ominąć...

Przy odpowiedniej konfiguracji jak najbardziej możesz mu ustawić powłokę logowania na /bin/false B) a dostęp sFTP będzie możliwy

swvps.com

Ale po co karmić argumentami trolla, który i tak na forum pisze, że go właściwie to nic nie obchodzi przyczyna... | Który nie potrafi wyciągnąć wniosków z tego, że dużo osób mówi mu, że to jego wina... | Który focha się o byle co.. | Który stwarza tylko same "problemy"... | Który nie doczytuje warunków umów, dla którego np. pakiet Max jest równoważny pakietowi KontoMax... | itp. rzeczy... Nie lepiej pozwolić mu sobie pójść do konkurencji, która będzie miała (może) trochę więcej cierpliwości? PS: @eMisiek'u - będziesz miał raczej wielki kłopot z trafieniem do mnie... Gdyż na twoje nieszczęście nie jestem pracownikiem żadnej firmy hostingowej... ...a nawet, jeśli gdzieś miał bym pracować, to całkowicie odizolowany od kontaktu z klientami

Tu chodzi o źle skonfigurowane MTA nadawców, czyli serwery osób, OD których dostajesz wiadomości Phi. Support providera ma odpowiadać za TWÓJ ZAWIRUSOWANY KOMPUTER wykradający hasła z Total Commandera? Nie bądź śmieszny. Buu... jaka wielka strata. Widząc twoje podejście do problemu, brak jakiejkolwiek wyrozumiałości, twoją pyszność, oraz wielką nieomylność życzę Ci powodzenia w znalezieniu odpowiadającej ci firmy hostingowej... a firmom współczuję takiego klienta.

Na prąd to nie wygląda... co najwyżej coś z łączem gdzieś, bo: Śledzenie trasy do 91.205.75.222 z maksymalną liczbą 30 przeskoków. 1 <1 ms <1 ms <1 ms 172.20.10.1 2 37 ms 34 ms 35 ms lodz-ru2.neo.tpnet.pl [213.25.2.133] 3 35 ms 33 ms 34 ms z.lodz-ru2.do.lodz-r2.tpnet.pl [213.25.5.81] 4 38 ms 37 ms 37 ms do-lodz-r2.kat-r1.tpnet.pl [194.204.175.245] 5 54 ms 56 ms 58 ms tengige0-12-4-0.ffttr1.FrankfurtAmMain.opentransit.net [193.251.255.245] 6 56 ms 118 ms 57 ms tiscali-3.GW.opentransit.net [193.251.255.142] 7 56 ms 54 ms 54 ms tiscali-italia-spa-gw.ip.tiscali.net [77.67.65.90] 8 tiscali-italia-spa-gw.ip.tiscali.net [77.67.65.90] raporty: Host docelowy jest nieosiągalny. Śledzenie zakończone. Ale np. vipower.pl będące też w eFuturo działa...

php5-curl ?

Co nieco można zrobić, ale trzeba mieć dostęp do serwera-matki, aby dodać wirtualny interfejs tunelujący. Ale ani maskarady tun2public, ani bridge'a jeszcze nie udało mi się zrobić na OpenVZ.

Nadal nie widzisz różnicy między płatną bramką, mającą wtyki bezpośrednio z operatorskimi SMSC, a bramką, będącą agregatorem dostępnych na stronie operatorów darmowych bramek SMS? Tak jak napisałem - do wysłania jednego SMS do znajomego bramka Pasji, czy też bramki na stronie operatorów się nadają. Ale jak ktoś chce wykorzystywać to w sposób "komercyjny", czy też ktoś chce mieć komfort w wysyłaniu SMSów z internetu/aplikacji, to niestety musi zapłacić

Buahaha... dobre Jakoś przez wymienione przeze mnie dwa serwisy SMSy do nich dochodzą. Ba. Nawet przez callback dostaję deliverkę, że właśnie zostały dostarczone do telefonu adresata. Więc chyba wina bramki.

Tylko, że ona także idzie darmowymi kanałami... poza tym status "Dostarczono" wskazuje jedynie, że bramka SMS operatora to przyjęła... a nic tam nie ma o prawdziwym dostarczeniu wiadomości chociażby do smsc, a co dopiero do abonenta. Poza tym do dwóch znajomych z Ery próbowałem wysłać - BŁĄD/Odbiorca nie ma uaktywnionej usługi SMS z internetu. PS: Do wysłania jednego SMSa jest jak najbardziej dobra , ale już do poważniejszych zastosowań nie wyobrażam sobie czegoś innego, jak jakiegoś systemu API. PS2: Mała kalkulacja na przykładzie smscenter.pl: Koszt 1 sms: 0,06zł netto [~0,08zł brutto] Koszt bramki SMS na tej aukcji: 79zł. 79zł/0,08zł = ~990 smsów. I to pewnych smsów (dostępny jest ich status), i to smsów, które nie wymagają jakichś machinacji wykonywanych przez ich odbiorców.

A ja podziwiam twój kiepski rozumek... bo sam doszedłeś, ile tak naprawdę <per dzień> płacisz za usługę, i że jest to śmieszna kwota... nawet pomnożona *5. Usługa działa dosyć dobrze, raz na jakiś czas nastąpi jakaś awaria (i tu: awarie zazwyczaj NIGDY nie są planowane...), za którą dostajesz rekompensatę (czy to zwrot, czy to przedłużenie). Jeśli taki bardzo nerwowy jesteś, bo ci coś nie działa, to zwiększ budżet o jedno/dwa zera na końcu ceny i wtedy wymagaj... i wtedy też będziesz miał większe rekompensaty

Jeśli prawdziwe jest to, że po tym światełku szły sobie Policja, ŻW, prawdopodobnie łączność telefoniczna i co za tym idzie służby alarmowe, to raczej ta firemka poniesie konsekwencje... ... ale finansowych raczej nie odczuje, bo pewnie jest ubezpieczona.

W regułkach procmaila też można dać forward do php poprzez |php skrypt.php Jednak z moich testów (ale to było 2 lata temu) w PHP nijak nie udało mi się dostać do treści wiadomości - jedynie do samych jej nagłówków. W końcu do tego celu użyłem bodaj Perla, gdzie wiadomość była w normalnym stdin. A drugie wyjście - ustawiasz normalne konto pocztowe na ten adres, a w cronie dodajesz powiedzmy z interwałem 5min poolera, który zaloguje się via IMAP na konto, odczyta wiadomości, przeparsuje je do zrozumiałej postaci (polecam rozszerzenie PECLowe mailparse) i wrzuci do jakiejś bazy danych.

Ględzicie jak najęci. Czego się spodziewać po skrypcie, który wysyła wiadomości darmowymi kanałami? Jeśli potrzebujecie czegoś niezawodnego, to trzeba by się rozejrzeć za jakimś api do wysyłania sms'ów - smsapi.pl, smscenter.pl. Tam nikt wam nie będzie łaski robił w dostarczeniu wiadomości gdziekolwiek... ale trzeba będzie niestety płacić za każdą wysyłaną wiadomość. No i odejdą problemy z tym, że odbiorca musi uaktywnić sobie usługę SMSzINTERNETU

Ad 1) Co to niby vKVM? Gdzie takie coś jest? Bo szklanej kuli nikt nie ma Ad 2) Logujesz się bezpośrednio na konto Administrator? Ono zdaje się nie miało restrykcji. Spróbuj zrebootować z panelu serwer, w międzyczasie próbując dostać się do tego swojego vkvma i wywołać tryb awaryjny (przed uruchomieniem systemu F8). A jeśli nie, to pozostanie ci poprosić serwerownię o podpięcie prawdziwego KVMa do serwera i zalogowanie się z prawdziwej konsoli lokalnej.

Już tak nie idealizuj swojego ulubionego Firefoksa. Jeżeli ktoś umie się solidnie zabezpieczać, to nawet Total Commander jest dla niego bezpieczny. A jeżeli nie umie - to Fx jest równie dziurawy, jak TC.

dmtec.eu i wszystko, co tam się znajduje (np. wspominany wcześniej Active-Hosting.pl).

Szkoda zachodu. Wydajny kontroler SATA to 300zł. Za 30-40 można co prawda kupić jakiegoś Adapteca, ale przez to wydajność może być jeszcze niższa od dysków SCSI. No i dochodzą ci jeszcze problemy z zasilaniem - trzeba by zaopatrzyć się w przejściówki i modlić się, żeby w serwerze były standardowe molexy. Jeśli nie będzie, to czeka cię jeszcze zabawa z lutownicą w przeróbki zasilacza.

Pierwszy z brzegu przykład - timebomb wykorzystujący Roundcube. Czas wybił. Serwery zaczynają rozsyłać maile. A masz ich pod opieką tylko 20 sztuk. Dzwonią do ciebie klienci - bo im serwer nie działa, bo strony się nie wczytują. Usuwasz/blokujesz dostęp do RC na tych 20 serwerach. Troszkę czasu mija, wszystko pozornie działa. Ale pech chciał, że połowa z nich (czyli tylko 10 sztuk) wylądowało na RBLach. No i znowu klienci dzwonią - że miało być naprawione, a tu nadal guzik, bo poczta się nigdzie nie chce wysyłać, bo niby serwer jest źródłem spamu. Poza tym - posiadasz firmę(?) zdaje się w Panamie. Usługi kierujesz do polskiego targetu. Bo inaczej po cóż by twoja obecność np. na tym forum i wypowiadanie się po polsku? Tak więc sam omijasz w pewnym stopniu prawo polskie (tak btw. ciekawe, jak polscy klienci to księgują ) Przy takich machinacjach, to może i by się dało pracować za psie pieniądze. Ale tu jest Polska i większość firm wolało by jednak dostać dokumenty uznawane w Polsce bez potrzeby jakichkolwiek dalszych operacji nad nimi itp. (np. tłumaczenie faktury na jęz. polski).

Zarówno wywóz szamba, jak i firma hostingowa, to są działalności usługowe, więc czemu nie można porównywać tego? Co niektórzy też mogą tracić "miljony" przez to, że akurat w święto im szambo wylało i nie ma go kto wybrać, bo jest święto. Czym różni się to, że nie mam telefonu, nie działa mi internet, nie mogę oglądać TV od tego, że nie mogę oglądać swojej strony? A właśnie - hosting nie jest jak stacja benzynowa. Gdyż nie jest to szczególna użyteczność publiczna, więc nawet, jak by chcieli, to prawnie nie mogą pracować w co niektóre dni

Taak. Spróbuj sobie zgłosić awarię telefonu (np. Netia), kablówki (np. Multimedia), wody, wylewającego szamba w dzień ustawowo wolny od pracy... Co najwyżej od callcenter dostaniesz potwierdzenie, a naprawa na 99% przypadków będzie w dniu roboczym

Może boo.pl? Nie oszukujmy się, że żadnej przyzwoitej firmie nie będzie się opłacało trzymać takich mikrusów. Bo jeśli 80zł/rok to dużo... to za mniej niż jakieś 40-50zł, to będzie dopłacać na koszcie księgowości/wysłania faktur/itp. papierkowych. Bo dyski są obecnie tanie i to, czy to jest 100MB, czy 1GB to na prawdę nie robi żadnej różnicy w kosztach.

Wykonaj polecenie lsattr /var/log/apache2 I zobacz, czy któryś z plików nie ma jakichś dziwnych atrybutów - np. (a)ppendable, albo (i)mmutable.