kafi
WHT Pro-
Zawartość
3270 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
111
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez kafi
-
6zł/mc - bo cały czas chodzi tu o numer przenoszony z TP Z providerów, którzy oferują przenoszenie numerów z TP jest jeszcze easycall.pl - ale tam utrzymanie jakiegokolwiek numeru to 5zł/mc.
-
No więc sam przyznałeś, że nie ma TheArt racji, bo on napisał, że tabeli/znacznika <table> się teraz wcale nie stosuje Co do roothosting - to strona pod IE8 (nawet i w trybie kompatybilności wstecznej) się totalnie kaszani... Klikając na jakiś odnośnik, to myślałem, że ona jest jeszcze w budowie... ale przewinięcie suwaka pionowego sporo w dół pokazało ofertę.
-
BOSS, a przeczytałeś uważnie pierwszego posta? Jeśli tak, to powiedz mi, jak do ipfona chcesz przenieść numer z TP?
-
Przecież sam napisałeś, że ręcznie dłubałeś w bazie (kqs chyba nie umożliwia tworzenia nowych tabel... ), więc nadal moje słowa są aktualne - chcesz mieć więcej, niż oferuje pudełko, to dobierając się do tego sam, musisz liczyć się, że możesz spowodować swoimi działaniami jakieś niespójności, nieoczekiwane działania itp. Jedyne, z czym można się ewentualnie zgodzić (nie znam kqs za bardzo), to krytyka ewentualnych nie-poprawień bugów (taka prośba - napisz jakiś przykładowy).
-
Ale wymienione przez ciebie jednostki są chyba "klientami"/użytkownikami biamana, a nie członkami konsorcjum Pionier... a tym się zasugerowałem (tym bardziej, że ichsza oferta kolokacji wygląda na dosyć ciekawą)
-
Ale najpierw trzeba mieć konto SIP. A ono też kosztuje każde ;p
-
Dobre... to może ciebie zapytam, czy wiesz, co piszesz? Podaj mi zatem, jak mam wygenerować sobie raport HTML dla pani Jadzi z listą pracowników z działu X. Skoro tabelek nie powinno się stosować w ogóle, to jak mam to zrobić?
-
To w Białymstoku jest inne konsorcjum sieci pionier, jak biaman?
-
Cóż, skoro wstydzisz się podać, że kolokacja jest w BiaMANie, podać testowy IP, podać jakichkolwiek większych informacji o tym, zamieszczasz info, że jest to robione wybitnie "prywatnie" to sobie tak gdybam, że może to być niezbyt oficjalne wpięcie się do tego węzła
-
Może strach przed nakryciem "piracko"/"po znajomości" podpiętej maszynki gdzieś w czeluściach uczelnianych sieci
-
@Mikollay - czy kupując pudełkowe rozwiązanie, jakim jest Windows, domagasz się od Microsoftu udostępnienia ci pełnego kodu źródłowego po to, abyś mógł wprowadzać swoje zachcianki? A czy jeśli nawet próbujesz tweakować sobie binarki i przypadkiem doprowadzisz do jakichś niespójności bibliotek, to domagasz się, żeby sam Bill Gates ci to sprawdził i poprawił? NIE, kupujesz pudełkowe COŚ i w tym nie dłubiesz więcej, niż autor pozwala. Do tego "widziały gały co brały" - więc jeśli ci jest potrzebna taka wybitna indywidualność, to zlecasz napisanie SWOJEGO skryptu pod klucz, wtedy będziesz miał źródełko, mógł psuć ile chcesz, marudzić ile chcesz itp. Ale nie licz, że dostaniesz to za równowartość rozwiązania pudełkowego. Ale jak widać większości się źródełko należy, należy im się też spełnienie każdej zachcianki, którą sobie wymarzą, oczywiście gratis, no bo oni dali majątek za skrypt i muszą mieć wszystko po swojemu...
-
A ja się nie dziwię - bo to jest proszenie się o problemy (czyt. support tych /czasami wręcz skryptów, które aż dziwne, że działają) - no bo skoro zainstalowałem sobie przez panel, to oczekuję supportu. A w DA NIE ustawisz sobie customizowanego folderu jako Document-Roota. Możesz co najwyżej spróbować stworzyć przez menedżera plików odpowiedniego symlinka wiążącego /domains/mojadomena.pl z twoim arcydziwacznym katalogiem
-
Tylko, że taka opłata będzie u większości providerów podobna Większość providerów umożliwia darmowe rozmowy wewnątrz sieci. Więc jeśli utworzysz dwa konta (jedno z numerem przeniesionym z tp, drugie z wewnętrznym numerem providera), to jak ustawisz sobie program voipowy (czy to x-lite, czy to np. 3cx) i zadzwonisz z jednego numeru na drugi, to będziesz rozmowy miał za darmo
-
Panują opinię, że darmowe sharedy są do kitu. A co dopiero darmowe resellery Polecił bym ci zakupić sobie jakiegoś VPSa, do niego jakiś panel (dosyć bezproblemowy jest np. ISPmanager - bo instaluje sobie wszystko z paczek) i ćwicz
-
ifon chyba nie obsługuje przenaszalności numerów Przynajmniej nigdzie takich informacji nie widać.
-
Również jak poprzednicy - Freeconet. Jednak tam może być mały problem z opisywaną przez ciebie funkcją komunikatora. Pewnie chodzi ci o darmowe połączenia głosowe wewnątrz sieci. Da się oczywiście wykreować rodzince konta SIP i zainstalować x-lite (darmowy komunikator voip), lub też coś innego (3cx client też nie najgorzej wygląda ), ale tam utrzymanie numeru+konta w ichszej numeracji to niecałe 2zł/mc za każde konto. Utrzymanie przeniesionego numeru z TP to koszt jakichś 5-6zł/mc. Z innych operatorów - funkcjonalność przenoszenia numerów oferuje też Tlenofon. On ma swój komunikator, konta i numery są w pewnym sensie darmowe (przenoszony nr jest ofc. płatny), ale (subiektywnie) jakość niestety nieporównywalna z FCN.
-
Heh, sam w temacie o webh tak najeżdżałeś na stabilność usług. Tworząc sobie serwer w piwnicy, nie zagwarantujesz sobie nawet takich warunków, jak masz obecnie tam. Sprawa pierwsza to prąd. Sprawa druga to łącze. Nie oszukujmy się, że zarówno dla elektrowni, jak i dla dostawcy internetu będziesz tylko malutkim SOHOwym klientem, którego (drastycznie mówiąc) w razie awarii będą mieli głęboko gdzieś. Tam nie będzie ich interesować, że majątki tracisz przez prace konserwacyjne na linii (bo akurat piorun trzasnął i wywaliło zabezpieczenia). Z łączem także - myślisz, że uda ci się (jako klientowi SOHO) wymóc na technikach naprawę w dzień wolny/świąteczny? Dostaniesz pewnie na CC informację, że w pierwszy dzień roboczy zostanie naprawione Nie zapomnij jeszcze o administratorze, bez którego się nie obejdzie. Oczywiście rozmawiamy o budżetówce, bo ofc. można sobie załatwić redundancję/gwarantowane SLA, ale to chyba nie ten target bo tu za drogie jest nawet wydzierżawienie sobie dedyka plus administratora.
-
niewiele tańszy, niż [kiepski] VPS A do VPS to przydał by się administrator. Bo na samym sh setup.sh jakiegoś panelu to daleko się nie ujedzie...
-
Jest możliwość zmiany - i to ci powinno starczyć, bo za sklerozę się płaci
-
Który żeby w Debianie zadziałał, to musisz go zainstalować Zapewne dlatego, że zainstalowałeś lib-sqlite3, a w skrypcie używać DSNa próbującego łączyć się po lib-sqlite apt-get install php5-sqlite php5-sqlite3
-
Spróbuj może Magento, ale ostrzegam, że to jest dosyć zasobożerne.
-
Czemu tak panicznie boisz się podać adresu? Może po prostu zmyślasz oczerniając firmę. A co do błędu 500 - spróbuj wejść do DA i przejrzeć logi apaczowe, może tam będzie więcej informacji o tym, czemu występuje 500'tka.
-
Podaj adres swojej strony bo na moim (aż specjalnie do testów konto założyłem) działa bez problemu (http://fiercio.webh.pl/przemo/)
-
Megi - jeszcze raz napiszę - wg mnie czym innym jest świadome wydelegowanie sobie domeny TLD na zewnętrzne NSy - to jeszcze można przeboleć i jakoś tłumaczyć, a czym innym nieumiejętne tworzenie sobie SUBdomen w posiadanej domenie TLD nie przez delegowanie IN NS (co chyba powinno być bardziej standardowe wg specyfikacji) a tworzenie własnych rekordów. A z takimi właśnie są dosyć duże problemy, bo z dużym prawdopodobieństwem zostaną ustawione częściowo niewłaściwie (np. taki SPF), a klient nie chce tego przyjąć do wiadomości PS: Zdecyduj się w końcu, Bo ty także uogólniasz - chociażby podawanie argumentu o braku możliwości edycji stref dns To kup sobie dedyka, to będzie wytrzymywał każdą twoją działalność. Decydując się na shared, musisz być świadomy, że nie jesteś sam i nikt ci za 9,90/rok nie będzie dawał całego serwera 4*Quad+32GBram na wyłączność
-
PFF - zastanawiam się czasami, czy wiesz, co piszesz... Skoro to udowadnianie piractwa jest takie łatwe, to czemu MS nie wprowadza masowych pozwów dla użytkowników pirackiego Windowsa? Poza tym - MS też "cenzuruje" kod Windowsa. Adobe "cenzuruje" kod Photoshopa; Corel "cenzuruje" kod CorelDRAW!'a; Symantec "cenzuruje" kod Antivirusa; cPanel jest "cenzurowany", DirectAdmin też jest "ocenzurowany". Więc czemu autor aplikacji webowej nie może dawać tylko "binarek" swojej aplikacji? W sektorze aplikacji on-line występuje jakieś takie arcydziwne przekonanie, że skoro dostępna jest przez przeglądarkę, to mu się NALEŻY pełny kod źródłowy i możliwość wprowadzania jakichkolwiek modyfikacji (nie rzadko robione przez mało znającego się usera "na kolanie" bo tak taniej, a będących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa, ale wtedy to developer jest ofc. obwiniany za niezabezpieczony kod )