kafi

Jasne Jestem poza biurem w podróży, widzę, że ktoś dzwoni, i będę zapewne po GPRS łączył się, żeby zalogować się do panelu i sprawdzić kto to .

We Freeconet to przekierowanie samo w sobie nie wymaga callcenter, ale dynamiczny forward (np. 15sek na tel1, jak nie odbiera to 15sek na tel2, jak nie odbiera, to komunikat "wszystkie linie zajęte") już tak. Co do kosztów - to płaci się normalnie, jak byś wykonywał ze swojego voipowego telefonu rozmowę na swoją komórkę, czy tam coś innego na co to forwardujesz. No i takie rozwiązanie ma jedną malutką wadę - na komórce nie widzisz CLIPu abonenta wywołującego twoją "infolinię", tylko właśnie jedynie numer twojej infolinii.

Freeconet, z tym, że za funkcjonalność wirtualnego Call-Center (bo o takie coś chyba ci chodzi z tym przekierowywaniem do grupy użytkowników ) troszkę jednak trzeba będzie zapłacić.

W logach MTA powinieneś widzieć przyczynę REJECTów od zdalnych hostów, powinno ci też przychodzić to jako deliverka o niedostarczeniu maila. A sprawdź sobie np. takie: abuse.rfc-ignorant.org bl.spamcannibal.org dnsbl-1.uceprotect.net dyna.spamrats.com l1.apews.org l2.apews.org psbl.surriel.com

Nie musi gotować aż zup, przykładem może być po prostu kawiarnia Chociaż tu, w przypadku braku wody można iść do pobliskiej Biedronki i zakupić wózek pięciolitrowych baniaczków . Ale przykład braku prądu jest wyraźniejszy - bo żadko który osiedlowy warzywniak stać na agregat/potężnego UPSa do zasilania np. lodówki.

Spróbuj, może Tobie uda się coś z tą `przemiłą` Panią z obsługi abonenta zdziałać.

Żebyś się tu nie przeliczył, że nask ci pomoże w interwencji...

Inten ma DirectAdmina, ibc jak widać po whoisie adresów IP jest rozgłaszane przez KEI. A jak bardzo chcesz się tym WebAsem pobawić, to proponuję to: http://www.kei.pl/?stronka=popup/dedicated/webas

Chętnym na machlojki przy pomocy anonimowych prepaidów przejdzie po przestudiowaniu prawa bankowego i regulaminów tych kart, gdzie jest wyraźnie powiedziane o limitach

Np. tu: http://indywidualni.bzwbk.pl/karty/przedplacone-pre-paid/karty-przedplacone-pre-paid.html

respecthh.pl czy muonline.org.pl - bo na ten serwis wskazuje twój link? Coś waść kręcisz... Poza tym - forum ma niby ogrom postów, ale działy, w których w większości one powstały to hydepark, kosz itp. rzeczy. Do tego (przynajmniej na forum) widzę w topie flashowy banner, miejsce na adtaily, w bottomie adsense i jakiś dodatkowy banner. A poza tym - lojalność użytkowników widać po tym: http://respecthh.pl/forum/index.php?showtopic=9406&pid=46982&st=0entry46982

Płatna wersja to nie tylko DA, ale także cPanel i parę innych gotowców Skoro klient jest wybredny, to niech zapłaci albo za komercyjnego litespeeda, albo za napisanie hook'ów do jakiegoś panelu, które tworzyły by config LiteSpeeda. Za free to jedynie ten zintegrowany z Litespeedem będziesz miał. Ale, że ty jesteś bardzo zdolnym programistą, to zapewne z łatwością takowe hooki napiszesz i udostępnisz za free wszystkim zainteresowanym, nieprawdaż?

Masz binda w chroocie - upewnij się, że DA nadpisuje odpowiednie pliki konfiguracyjny [a pytałem, czy działa dodawanie domen ;} - a odpowiedź była, że działa]

Aby zrealizować połączenie, włącz prezentację swojego numeru. <busy> Ciekawe, jak by w tym teście była oceniona np. taka właśnie blokada numerów, które odmawiają CLIP/COLP. Ogólnie takie porównywanie (czy to telefoniczne, czy to mailowe) helpdesków nie ma najmniejszego sensu. Bo duże firmy mają CRMy i konsultanci na prawdę nie będą się wychylać z formatek, które mają do dyspozycji. Mniejsze firmy - to tylko jedno połączenie, w którym jest duże prawdopodobieństwo, że trafimy na <busy>/<unavailable>, bo akurat wszystkich <jeden/dwóch/trzech...> konsultantów jest zajęty rozmową z innym klientem, który chce załatwienia jakiejś sprawy. Poza tym - jak ocenić taką sytuację: Przestał działać daemon WWW na serwerze, cała reszta funkcjonuje poprawnie. firma A> Chwilka, proszę poczekać, to sprawdzę... <cisza 5min> powinno być dobrze. firma B> OK, przyjęliśmy zgłoszenie, zaraz sprawdzimy i oddzwonimy. I po 10 min. oddzwaniają, że usługa działa już od 5min. stabilnie. Czas reakcji na problem ten sam. Czas odpowiedzi do klienta końcowego dla firmy B jest dłuższy, ale firma A napędza swojego klienta na koszty krótszego oczekiwania.

Tak jak i jeżdżenie autobusem nie wymaga uczenia się jeżdżenia motocyklem czy dorożką... Ale wymaga nauczenia się podstaw prawa ruchu drogowego, oraz samej jazdy tym autobusem. Tak samo i tu - to, że nie jest to Unix/Linux/BSD, to nie znaczy, że nie trzeba posiadać podstawowej wiedzy z zakresu usług, jakie się ustawia, jak i też tego, jakie problemy są w Windowsie i jak to się wszystko tam konfiguruje/zabezpiecza. Doobree podejście Via PHP można zaatakować i windowsa i linuxa/unixa. Trzeba tylko wiedzieć, na czym ten serwer stoi. A jeśli serwer jest konfigurowany przez totalnego laika, to bardzo łatwo będzie wykryć, na czym to chodzi... chociażby przez server-signature bądź TTL ICMP Bo wywołanie system('rm -rF /'), a system('format x: /q') nie robi żadnej różnicy A odnośnie providerów - jeśli nie razi cię sporawy ping - to swvps.com

@bellerofont - temat jest "tak jakby" odpowiedni, bo w końcu pasowało by to nadal do regexa (eFuturo) Może czas faktycznie zamknąć ten wątek i utworzyć na jego miejsce trzy - hosting / vps / serwery dedykowane.

Pomoocy. Kupiłem sobie Solarisa, bo myślałem, że to będzie mnie wozić tak, jak MPK... a tu stoi sobie blaszak przed domem i za nic jak do niego podejde, to nie chce mi otworzyć drzwi i zawieźć mnie na uczelnie... co mam w tym przypadku z nim zrobić, żeby mnie zawiózł? Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać... A na serio - to jeśli nie wiesz, co kupiłeś, to niestety. Albo sam się z tego dokształcisz i będziesz o to dbał (dla ciebie najgorsze), albo zlecisz komuś jego konfigurację (na tym forum znajdziesz tuzin ludzi, którzy gotowi są zrobić to za mniej, lub bardziej drobną opłatą, albo po prostu kupisz sobie VPS Managed/Hosting dedykowany, a wtedy to masz już (prawie) wszystko wliczone w cenę.

To nie jest błąd, tylko warning a chodzi tu o to, że pewnie masz ServerName mojadomena.pl ServerAlias www.mojadomena.pl A on tylko "uprzejmie zawiadamia", że główna nazwa serwera nie pasuje do tej z certyfikatu. Na pewno nie jest to powód, że Apacz się nie włącza - bo on wyraźnie komunikuje, że zaczyna pracować. A to, że ci żadna strona (chyba powinno być - żadna strona na SSL) nie działa... Ustawiłeś listen 443 w httpd.conf/ports.conf?

Przydał by się w takim razie jeden serwer na stricte statyczny content, który np. może być gdzieś za zachodnią granicą - w większości przypadków dla ZU nie będzie to aż tak odczuwalne. Do serwowania treści dynamicznej drugi - panel do zarządzania bym sobie darował, tylko wziął kogoś, kto by sensownie ustawił usługę WWW i bazodanową. Przy takim ruchu możesz mieć tylko mały problem z wydajnością daemona WWW - bo nie oszukujmy się, że Apache do takich celów nie za bardzo się nadaje - przy takich dużych obciążeniach może się od czasu do czasu wykładać... alternatywa to wykupić licencję Litespeeda, bądź też pokombinować z odpalaniem kilku instancji Apache [np. na wydzielonych poprzez OpenVZ kontenerach] i zbieraniem tego na frontend poprzez Squida - ale wtedy twoja aplikacja musi być przystosowana do takiej architektury rozproszonej. Dodatkowo napisz, jak niezawodne muszą być serwery - czy wymagasz SLA na poziomie np. 99%, czy 99,99% w skali miesiąca, bo od tego też będzie zależeć firma, którą trzeba by wybrać.

Jak często to będzie aktualizowane? Czy to ma być wpisywane ręcznie przez jakiś staff, czy agregowane z RSSów itp? I w jakiej technologii (PHP/Python/Ruby || MySQL/Postgres) jest to wykonane?

Bez urazy - ale twoje pytanie jest w stylu - jakim samochodem najlepiej przewieźć ładunek na odległość 800km. Gdzie może to być osobówka, bo jedną cegłę można i nią przewieźć, a może to być wielka ciężarówka z naczepą+drugą przyczepą, bo tam jest kilka palet cegieł. W twoim przypadku warto by napisać było, jaka to będzie aplikacja, w jakiej technologii zrobiona. Bo co innego można zaproponować do serwisu stricte newsowego, gdzie update jest wykonywany raz na jakiś czas - wtedy można pomyśleć o cache'owaniu całości, a co innego dla portalu community, gdzie co chwilę coś ktoś zasobowymagającego robi.

Spróbuj nie robić tego poprzez dodawanie kart Loopback, a po prostu dodając multiadresy w ustawieniach karty sieciowej

Eee? Że co? Przecież domeny .PL to stały się ostatnimi czasy jednymi z tańszych domen krajowych...

To zdecyduj się, co ty właściwie chcesz tam stawiać Bo najpierw piszesz, że wielką plikownię, a potem zastanawiasz się, czy nie zajedziesz serwera SQL, jak byś tam wielkie Przemozaury chciał stawiać B)

Problemem tu nie jest urząd certyfikacji, tylko nie przeczytanie przez adminów IONIC instrukcji instalacji tego certyfikatu. Bo to nie jest single root, więc wypadało by dorzucić ChainFile