kafi
WHT Pro-
Zawartość
3270 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
111
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez kafi
-
Poczytaj waść, jak działa protokół FTP i co właściwie to on transmituje po porcie, który monitorujesz
-
Jak się nadaje bez zastanowienia chmody 777 na co popadnie, to się tak ma... Panie Profesjonalisto od siedmiu boleści.
-
Jesteś świadomy tego, że także docelowe MTA, do których chcesz ""śmiecić"" (celowo w "") mają ograniczenia w przyjmowaniu wiadomości? Może po prostu zainwestuj w profesjonalną aplikację do kolejkowego wysyłania takowego mailingu tak, abyś mieścił się w godzinowych limitach?
-
Co potrzeba do założenia profesjonalnego serwera WWW w domu?
kafi odpisał Paweł Spychalski na temat w Serwery WWW
Pawle, chcąc stawiać sobie zabawki w domu, musisz rozważyć następujące kwestie: 1) prąd. Co się stanie, jak ci go wyłączą na chwilkę, bo np. burza się rozpanoszyła i gdzieś po drodze cuś się energetykom zepsuło? 2) łącze. Pierwszy parametr to upload - a go w klienckich łączach zazwyczaj troszkę brakuje. W przypadku aDSLów, to dosyć ciężko ci będzie znaleźć providera, dającego więcej niż 1Mbit uplinku. Druga sprawa - to gdy nawet takowego znajdziesz, to co zrobisz, gdy zdarzy się temu providerowi twojemu jakaś awaria? Co, gdy dzięki wcześniej wspominanej burzy piorunek trafi akurat w modem twojego dostawcy? Co, gdy będzie to na dodatek w jakiś świąteczny dzień? 3) miejsce. W miarę porządny serwer rack wydaje dźwięk podobny do odkurzacza więc trzeba go umieścić w jakimś miejscu, gdzie nie będzie przeszkadzał. To mniej więcej tyle, jeśli chodzi o sprzętowe zabawki. Dochodzi do tego jeszcze kilka kwestii programowych. 1) piszesz, że znasz serwer Apache, oraz ale pytasz o taki banał jak wirtualne hosty? Administracja serwerem to nie taka prosta sprawa. Ty planujesz tworzyć klientom strony oraz zajmować się ich utrzymaniem? Zadaj sobie pytanie, czy starczy ci na to sił i czasu. Co, jeśli masz następnego dnia klasówkę, musisz się uczyć, a tu trafia ci się Wielka Awaria, nad usuwaniem której siedzisz całą noc? 2) piszesz, że chcesz zarządzać tym sam. A co, gdy klient chce pierdółkę X - przykładowo zmienić hasło do skrzynki mailowej/konta FTP. Nie lepiej było by, gdyby klient dostał jakiś panel administracyjny, którym mógłby takimi rzeczami zarządzać? Jeśli tak, to trzeba by to uwzględnić w kosztorysie swojego projektu... Do tego jeszcze dochodzą kwestie komunikacji między tobą, a twoimi klientami. Planujesz odbierać zlecenia... Sam, czy z kimś? Jeśli sam, to co zrobisz, jak nie będziesz mógł telefonu odebrać bo (nie ma cię | uczysz się | usuwasz awarie)? Do tego kolejny problem - a jak to ewidencjonować? Jaką formą - telefon, GG, mail, supportsystem? A odnośnie nauki programowania - to najlepszą książką jest pl.php.net - zarówno same opisy funkcji, jak też i komentarze pod nimi to znakomita lektura. Co do Ajaxa - to przed rozpoczęciem jego polecał bym zapoznać się z protokołem HTTP - bo asynchroniczne wywołania mogą przysporzyć sporo specyficznych trudności, w aplikacji nie-ajaxowej zupełnie nieistotnych. Na sam koniec - zainteresuj się też zagadnieniami bezpieczeństwa - szczególnie związanych z wstrzykiwaniem obcego kodu do aplikacji - to w sumie wspólne zagadnienie, dotyczące nie tylko języka PHP i jego współpracy z MySQL, ale także każdym innym operującym na danych pochodzących od WU (Wrednego Użytkownika). Z tego też względu, jeśli chcesz się zająć developerką jakichś stron, to polecał bym ci jedynie albo konto resellerskie, albo też full-managed-vps*. Jest to znacznie droższe od zabawki w domu, czy nawet root-vps, ale Wtedy całą otoczką - konfiguracją, bezpieczeństwem, sprawnym działaniem, zajmie się firma hostingowa. *full-managed-vps to nie takie coś proponowane przez niektórych, że zainstalują ci panel administracyjny i radź-sobie-sam. To też nie jest, wciskane przez niektóre firmy, dostarczenie VPS "wstępnie skonfigurowanego". To w pełni zarządzany i monitorowany przez firmę VPS, w którym użytkownik grzebać sam nie może. -
Źródło: http://www.ventrilo.com/purchase.php
-
Nie. Ja nie wymagam bezwzględnej anonimowości. Ja od usługodawcy wymagam, żeby trzymał się po prostu własnych regulaminów, polityki prywatności i innych ustawowych wymagań prawnych. Ty natomiast wymagasz, aby onet wysłał (niezamówioną) informację handlową do swojego abonenta - złamał swoje wewnętrzne regulaminy i polskie prawo. Jeszcze raz ci napiszę - dam ci numer IBAN czyjegoś konta i spróbuj w banku wymusić, żeby podali ci dane albo kontakt z jego właścicielem... Weź numer tablic rejestracyjnych czyjegoś samochodu i idź do wydziału komunikacji, żeby ci podali dane albo kontakt z właścicelem samochodu - bo akurat ci się spodobał, i chciałbyś go odkupić. Dużo by tu innych przykładów z życia wymieniać... To zasądź, że tacy, chętni na zbijanie kokosów właściciele, to na pewno będą potrafili sami o to zadbać. A jeśli nie - to nie twój zakichany interes ;p I uwierz - jeśli rzeczywiście właściciel domeny chce ją sprzedać, to po prostu albo zaparkuje ją na jakimś wkur...zającym innych sedo / innym parkośmieciu, albo zaparkuje na swoich dnsach i poda do siebie kontakt.
-
To, że ty uważasz to twoja sprawa. Ale uszanuj, że inni uważają, że dostarczanie (nawet i forwardowanie bez podania adresu e-mail) takich informacji to naruszenie ich polityki prywatności / regulaminu świadczenia usług. To cóż... Najwyżej pozostało by mi bicie się w piersi, że nie udostępniłem żadnego mailowego kontaktu, czy to we whoisie, czy to na podparkowanej domenie. Także - nie bulwersuj się tak, bo to właśnie Grupa Onet ceni sobie postępowanie zgodnie z prawem i własnymi regulaminami.
-
Czy w banku po podaniu numeru konta masz prawo wymagać, żeby bankier podał ci dane kontaktowe właścicela rachunku, bądź też zostawił mu jakąś przesyłkę? --- Nie ma takich regulacji. Odpowiedź z onetu wydaje się dosyć czytelna chyba. Jeśli ktoś nie wyraził zgody na publikację danych, to nie wyraził zgody - i nic ci do tego. Jeśli nie podaje żadnych danych w bazie whois, nie ma kontaktu technicznego, nie ma info na stronie, to nie ma... i tyle. Po prostu ktoś nie jest zainteresowany kontaktem, i tyle... Nie wiem tylko, czemu twierdzisz, że zachowanie onetu jest jakieś nieprzyjemne, nienormalne, czy coś w ten deseń. Ja, gdybym dostał, jako abonent, takowego maila od mojego registrara, to z pewnością postarał bym się o wyjaśnienie, na jakiej podstawie takowy mail został przeforwardowany, bądź co gorsza, jakim cudem mój mail został ujawniony osobie trzeciej.
-
dpkg-reconfigure locales
-
Czy firma hostingowa odpowiada za treść stron?
kafi odpisał softbeing na temat w Własna Firma Hostingowa
Nie to, żebym czepiał się, ale niekiedy nawet wypasieni prawnicy wszelakiej maści mają problem z określeniem tego, czy coś jest legalne, no i zazwyczaj opierają się na opiniach tych, którzy w ich mniemaniu mają o tym większe pojęcie (tzw. biegłych). Odnośnie meritum - jeśli ktoś przyśle mi maila zawiadamiającego o naruszeniu jego praw autorskich, gdzie do maila dołączy jakieś dokumenty o tym świadczące - a wszystko to ładnie zakapsułkowane podpisem PKI, to z pewnością może to być wiarygodna informacja... wtedy prosty redirect http://mojserwer/to-cos-problematyczne/ -> 403 + mail do użytkownika, że coś takiego a takiego wpłynęło i aby coś z tym zrobił. Natomiast jeśli jest to mail w stylu "macie wareza. jak nei usuniecie to wam pokarze" to leci do kosza. A taki ps: to taki ww. mail w teorii jest groźbą i może w teorii autorowi jego ewentualnie zaszkodzić -
Przydział procesora 4GHz właśnie wskazuje na to, że ma to być singlecore. Bo 2*2GHz, 8*500MHz, albo 16*250MHz to, pomimo sumarycznego 4GHz to pełnym nim nie będzie. A jeśli masz aplikacje chodzącą wybitnie jednowątkowo, to twoja aplikacyjka zeżre jeden z rdzeni i się wyłoży, pomimo tego, że masz wg menedżera zasobów znikome użycie CPU.
-
Znajdź mi, o mistrzu, najpierw to fizyczny procesor o taktowaniu 4GHz. ( 2 core po 2GHz to nie jest 4GHz ). A potem zastanów się, czy ktoś za takie grosze będzie się bawił w dostarczanie ci wirtualizacji
-
1) Porządny (porządnie skonfigurowany) serwer współdzielony (nie mylić z tym za 10zł/rok ) będzie na pewno bezpieczniejszy od VPS - bo jest zazwyczaj znacznie bardziej monitorowany, także pod względem parametrów fizycznych - czego w VPS nie zrobisz. 2) Każdy z systemów wirtualizacyjnych pozwala, mając uprawnienia administracyjne maszyny-hosta, na wgląd w wirtualny system plików childa. Więc pisanie, że to vps jest bezpieczniejszy, to wielkie brednie i mija się to z celem Bo ani tu nie można monitorować fizycznych parametrów - choćby smartctl dysków, ani też i softwareowej - nie zapewnia ochrony przed odczytaniem dysku przez żądnego wiedzy admina firmy, w której owego VPS mamy. Chyba, że mu zaszyfrujemy owy wirtualny dysk. Ale na to zarówno najpopularniejszy OpenVZ jak i podstawowy Xen to nie za bardzo pozwala. A dochodzi tu ryzyko - że ktoś po prostu włamie się na owego vpsa przez jego niedbałą konfigurację - dużo tu firm, które oferują wstępne ustawienia, polegające zazwyczaj na ./setup.sh panelu i ewentualne zassanie niektórych configów z serwera provisioningowego. A potem mówią - martw się kliencie sam.
-
Pliki uploaduj do katalogu np. /uploads/, a w nim ustaw handler MIME rozszerzenia .php na np. text/plain.
-
--passwordHaslo nazwabazy Spacji pomiedzy password a Haslo celowo nie ma.
-
Pierwsza kwestia - engine bazy danych nie trzyma zawartości w plikach SQL tylko jakichś tam binarnych Ale kopiowanie tych binarnych plików z bazą to, tak jak patrys napisał, ogólnie nie jest dobry pomysł. Jeśli masz bazy MyISAM i na czas kopiowania zatrzymasz daemona mysqld, to może jeszcze ujdzie. Ale InnoDB strasznie nie lubi być w ten sposób backupowane. PS: A konsolowy mysqldump nie załatwił by sprawy?
-
Afterlogic ma dosyć specyficzny przesył danych - buduje JavaScriptem po stronie klienta i później via POST przesyła taki dosyć specyficzny komunikat - który czystym POST nie jest, więc dosyć ciężko ogólnie z niego z automatu coś wydobyć.
-
Niech ci tam będzie. Uruchom usługę systemową KOMPOZYCJE/THEMES, bądź też spojrzyj do dziennika zdarzeń, czemu ona nie chce się uruchomić.
-
Nie łapie plików tylko łapie requesty URI. A tu, jak widać to request URI wcale nie jest tożsamy z plikiem. Druga sprawa - przy takiej strukturze, jaką opisał jednoliterowiec p, to wtedy można ustawić parser PHP tylko dla kontekstu ^/scripts/(.*)\.php$ , a nie dla całego docroota.
-
Kolega sie nie zna na SSH, czy TY nie znasz się na SSH? Bo skoro TY potrafisz odpalić sobie serwer via SSH... to jakim to niby cudem ?
-
Jak nie jest trudny, to sobie samemu go napisz. A jak nie potrafisz, to nie mów, że nie jest trudny skrypt.
-
Transfer domeny w trakcie tego, gdy jest ona ważna, to jest bezproblemowy i nie wpływa w żadnym stopniu na nie-działanie domeny* * - chyba, że nie delegujesz domeny na własne dwa nameservery, tylko strefę obsługuje AZ.pl
-
@ahes - po wykonaniu twojej instrukcji: root@fiercio:~# swapon /home/swap.img swapon: /home/swap.img: Operacja niedozwolona root@fiercio:~#
-
Zainstalować normalnego Windowsa, a nie jakieś nliteowane badziewie ;p