kafi

Tak w sumie patrzę - że skoro możesz połączyć się z VPNem, to może przyczyna leży gdzieś indziej. Przypuszczam, że kreatura RRAS skonfigurowała ci na zewnętrznym interfejsie coś w rodzaju zapory-NATa. Cytat z experts-exchange:

Ethernet adapter Local Area Connection 2: Connection-specific DNS Suffix . : Description . . . . . . . . . . . : Intel(R) PRO/1000 MT Network Connection #2 Physical Address. . . . . . . . . : XX-XX-56-B6-1B-52 DHCP Enabled. . . . . . . . . . . : No IP Address. . . . . . . . . . . . : 192.168.168.249 Subnet Mask . . . . . . . . . . . : 255.255.255.0 Default Gateway . . . . . . . . . : XXX.105.208.114 DNS Servers . . . . . . . . . . . : 4.2.2.1 Po co w tym interfejsie ustawiona jest brama domyślna? PS: Pokaż wynik polecenia route print

Jeśli chcesz mieć własny sklep i zrobisz to legalnie/zgodnie z obowiązującym prawem, to uwierz mi, nikomu nie będzie on przeszkadzał. Ale jeśli robisz to na czarno, to po prostu 1) psujesz rynek legalnym firmom, które nijak mogą konkurować z takimi oszustami; 2) okradasz Państwo Polskie, więc w sumie to okradasz każdego podatnika.

To niech _Tomek_ wklei publicznie całe drzewko swoich wypowiedzi

Cierpiętniku drogi. Idź do tej prokuratury i przestań śmiecić. Bo każdy rozsądnie myślący ocenił już zachowanie i spółki Biznes-Host i twoje. Więc nie musisz już ciągnąć tej błazenady wielkiej.

Wiesz, czasami aby rozmawiać z debilem, trzeba zniżyć się do jego poziomu. Bo jak inaczej określić osobę, która zamiast iść do tej prokuratury to puacze ciągle na forum, jaka to ta firma nie jest zła? A wystarczyło by choć trochę życzliwości z jednej i drugiej strony, a nie opieranie się na pyskówkach.

Kix? Chyba raczej upstrean dialogu, a nie węzeł KIKE.

Jeśli może to być sprzęt trochawo starszy, to może zainteresuj się IBM X30 plus jakaś karta WiFi na PCMCIA? Ewentualnie IBM T40 - on już ma wbudowane wifidełko, ale matrycę ma 14". Taki przykładowy link: http://allegro.pl/kultowy-ibm-t40-14-wifi-radeon-7500-okazja-i1190926779.html Plus ewentualnie nowa bateria za ~200zł. Tak akurat w środku twoich widełek cenowych wyjdzie

Skoro wiesz wszystko lepiej, to po co zawracasz głowę i dajesz zapytania na forum? Odnośnie cracków - to chodziło mi o to, że jeśli masz wymienione przeze mnie frazy, to jest znacznie większa szansa, że treść złapie jakiś grasujący harvester i umieści w raporcie do weryfikacji.

Mówiąc kolokwialnie - rzeczy, które sugerują, że dana strona to warezowisko. Czyli - jakiś dziwnych buttonów DOWNLOAD, PASSWORD; fraz CRACK/KEYGEN W ZAŁĄCZNIKU; instrukcji jak posłodzić dają aplikację. Jeśli to ma być tylko serwis z opisami, bez ww. składników, to polecam zwrócić się z mailową prośbą o możliwość wykorzystania owych trademarków w celach ilustracyjnych. Jeśli to nie będzie warezowisko, a serwis promocyjny, to raczej nikt nic nie będzie miał przeciwko

To, o czym napisałeś, to kwestia opłaty podatku dochodowego - 100% poprawna. ALE. Cały dowcip polega na tym, że niektóre czynności mogą podlegać pod Działalność Gospodarczą. Wtedy karany jesteś nie za to, że nie płacisz podatków, tylko za to, że twoje działania pełnią znamiona działalności gospodarczej, a tej działalności nie masz zgłoszonej Podsumowując - sprzedasz sobie używanego laptopa na Allegro za 2tys zł - nie jest to DG, dochód nie przekracza kwoty wolnej od podatku - nigdzie nie zgłaszasz, nic nie płacisz. Sprzedajesz używanego laptopa za 4tys zł - nie jest to DG, dochód przekracza kwotę wolną od podatku - płacisz dochodowy wg wzoru opisanego przez ciebie. Sprzedajesz przez pół roku co tydzień po dwa laptopy - tu ta działalność może być zakwalifikowana jako DG i to niezależnie od tego, czy sprzedajesz je za 1zł czy 1tys. zł.

A skąd wiesz, że się nie logowali? Myślisz, że zrobią to z adresacji Redmond, oraz revDNS *.microsoft.com? A tak poza tym - to na zdjęciu przy logo Office widać dosyć ładnie znaczek TM. Wiesz co to za skrót?

Podasz mi podstawę prawną, która powie, że zorganizowana i ciągła sprzedaż produktów/usług jest prawnie dozwolona bez DG? Czym innym jest okazjonalna sprzedaż zalegającego rupiecia (ale tu też wskazane jest pamiętanie o PCCP i podatku dochodowym) via Allegro od sprzedaży zorganizowanej i ciągłej, jaką niewątpliwie jest "sklep". Takie coś, co opisujesz, to się właśnie "krzakiem" tu określa.

Zapewne tym, że jest to pełna wirtualizacja wykorzystująca technologie Intel-VT/AMD-V. Dzięki temu możesz bez jakichkolwiek modyfikacji zainstalować dowolny system operacyjny. Tyle w teorii. W praktyce, to gdy to testowałem (qemu-kvm), to instalując Windowsa 2008, to nie dość, że trwało to dosyć długo, to jeszcze po instalacji i chwili używania, to udawało mi się wyłożyć całego master-hosta, na którym owy testowy vps stał. Polecił bym jednak zainteresować się wirtualizacją VMware - znacznie mniej problemów z tym jest.

Ano ma... co niektóre biosy (szczególnie ami) dosyć dziwnie zachowują się, jak nie mogą MBRa poprawnego wykryć. Wtedy właśnie startup zawiesza się na etapie wykrywania dysków, a do BIOSu nie chce wejść. Moja rada - wyjmij dysk (powinien być dostępny w kieszonce zabezpieczanej właściwie jedną śrubką, która raczej nie jest plombowana), podepnij go do jakiegoś innego komputera (raczej to będzie normalne sata ), po czym usuń całkowicie tablice partycji. Jak przełożysz dysk do laptopa to powinien ci się wybootować z dvd-romu i będziesz mógł zainstalować coś od nowa. PS: Reset BIOSu nic tu raczej nie da.

Jak chcesz mieć odblokowane te funkcje, to raczej zainteresuj się vps'em. Bo tak szczerze mówiąc, to rzadko która porządna firma nie blokuje wywołań systemowych z poziomu skryptów PHP.

http://www.1and1.pl/xml/order/Gtc http://www.1and1.pl/xml/order/TcSpecial A w nim: ( ten adres nie został błędnie skopiowany z regulaminu - on taki tam jest ) Na tym ostatnim skończyłem czytać - bo widać zbyt mało pochłonąłem %%, żeby zrozumieć, o co tu chodzi...

Twój temat: Napisano dziś, 14:13 Następujący temat: http://www.webhostingtalk.pl/topic/25424-homepl-i-netart-maja-nowa-konkurencje-11/ Napisano dziś, 11:42 Aż tak duma rozpiera, że nie rozumiesz, że nie ma potrzeby dyskutowania w n-miejscach o tym samym, więc twójszy temat, jako późniejszy, został po prostu umieszczony w koszu?

Na hostingu shared użytkownik raczej nie wykona polecenia iptables...

Przeczytaj ze zrozumieniem maila powitalnego.

Czasami maile zdarzają się postaci wuwuzela@buziaczek.pl - i domyśl się po tym adresie kto to... Szczególnie, jeśli frontend supportowy nie ma pełnego dostępu do danych osobowych (bo i po co ma mieć?) Natomiast jeśli ktoś napisze: Login w panelu klienta: Fiercio Usługa: VPS Root Adres IP: 11.22.33.44 Usterka: nie można dostać się do maszyny, brak także odpowiedzi na ping, traceroute kończy się na hoście 99.88.77.66 To myślę, że owy support będzie bardziej chętny do zerknięcia na to, niż w przypadku "nie działa serwer zrubcie coś"

Dzieciaczku drogi - jeśli ktoś wysyła ticket, którego jedyną zawartością jest: "znowu nie działa mi serwer" bez jakichkolwiek informacji diagnostycznych - co takiego nie działa, który to serwer (mail? sharedhosting? vps? dedyk? chmura?), ani chociażby loginu pozwalającego to zidentyfikować, w dodatku z maila nie będącego powiązanym z kontem i zawierającym po małpie buziaczki czy inne całuski, to na prawdę - jakikolwiek bok nie ma mieć chyba szklanej kuli i sobie wróżyć kto to i co miał on na myśli. Bo o ignorowanie takich maili chodziło chyba Biznes-Host'owi.

Tak - jeśli www-data będzie mogło odczytywać pliki, to jak najbardziej chmod dla others może być i nawet na none(0) ustawiony. Tylko żeby uniknąć zbędnego bajzlu, to polecał bym stworzyć nową grupę zawierającą trzech użytkowników, a nie mieszać w pseudogrupach użytkowników

No domyśl się - jak masz zamek szyfrowy na karty, i do pewnego pomieszczenia uprawnienia na wejście pozwalają na dostęp tylko tobie, a nie twoim współpracownikom, to z jakiej okazji niby ma ich system tam wpuścić? To, co chcesz zrobić, da się wykonać tylko w jednym przypadku - jeśli użytkownik A i użytkownik B mają ten sam UID. Tylko po co wtedy dwóch użytkowników

Mało osób jest świadomych, że kradzież dokumentów zgłosić warto nie tylko na Policji, ale także i w banku. Międzybankowy rejestr "Dokumenty Zastrzeżone" działa całkiem sprawnie - zgłoszenie utraty dokumentu powoduje, że w innych bankach także nie da się wykonać nim żadnej operacji. Działa to sprawnie B) czasami nawet zbyt sprawnie, o czym się przekonałem ( po odzyskaniu dokumentów miałem nie lada problem, żeby permanentnie z tego systemu blokadę anulować ) Większy problem jest z dokumentami podrabianymi - tu ciężko określać czyjąkolwiek winę - tym bardziej, że większość bankowców myśli sobie - są kamery, więc w razie czego takiego fałszerza się znajdzie. Druga sprawa to powiązanie z początkiem tego tematu - ewidentnie widać tu szukanie jakiegoś łosia bagiennego, który dla marnych paru groszy (50zł?) gotowy będzie co nieco wyprać. Jaka jest też logika powodu "MÓJ BANK NIE JEST ZBYT POPULARNY" - skoro opisywany bank spod znaku Żubra jest jednym z największych graczy polskiego rynku, a dzięki wsparciu Unicredito to i nie jest światu obcy?