kafi

I nawet softaculous się z tym nie kryje B)

Co to jest $SNAME?

Echo jest funkcją jednoargumentową i zajmującą mniej zasobów, niż printf, który jest wieloargumentowy. A tu nakłaniamy nie dość że parser do traktowania stringów jako wyrażenia i analizowania, czy gdzieś w tych cudzysłowach nie ma jakichś zmiennych, to jeszcze oprócz tego analiza, czy w owym wyrażeniu nie ma gdzieś jakichś dyrektyw formatujących wstawiających dodatkowo sformatowane zmienne.

Nie... to raczej żeby ktoś mu przepisał przykłady ze zdjęcia z książki "101 przydatnych skryptów" ;]

Ustaw VPSowi poprawne adresy serwerów dns.

Ale przecież to wystarczy po prostu przepisać... Ale Wielmożnemu Panu @nib1 to nawet przepisać do Worda treści tych zadań się nie chciało, tylko na forum bum-zdjęcie. A odnośnie postu @Głowy - jeszcze na tyle mi się nie nudzi, żeby robić za OCR tych pierdół ;p

Zrób sobie kabel w pełni skrosowany wg schematu: http://en.wikipedia.org/wiki/Ethernet_crossover_cable punkt "Gigabit T568B crossover"

1) Tak 2) Nie PS: Kabel oczywiście robisz w pełni skrosowany?

Jeśli dasz /* na końcu, to usuwa zawartość katalogu. Jeśli dasz samo / albo nic, to usunie także katalog.

Źle, źle, źle... rm -r /home/TWOJLOGIN/TWOJADOMENA/public_html/panel/item/*

Chyba źle przeczytałeś owe podsumowanie @wooda Jeśli rejestrujesz domeny jako osoba prywatna to: 1) jeśli jest to domena *.pl to z automatu są one ukryte w registry 2) jeśli jest to domena globalna, to dane są jawne i nie ma zbytniej możliwości blokady ich publikacji; a w regulaminach rejestratorów (powinieneś) znaleźć klauzule wyrażenia zgody na ich publikację. Jeśli jest to domena firmowa, to gdzie nie zarejestrujesz, to dane firmy są jawne. Chyba, że rejestrator wpisze siebie jako abonenta, ale wtedy w razie jakichś problemów, to domena "należy" do niego.

A dostajesz od nich potwierdzenia otwarcia ticketów?

Założyłem, że skoro mowa jest o imieniu i nazwisku, to chodzi raczej o abonentów prywatnych a nie firmy

@wood - wszystko, co napisałeś, to jest prawdą... ALE... tylko dla domen .pl ;} W globalnych jak najbardziej nie możesz zastrzec publikacji swoich danych w rejestrze Whois. Co najwyżej możesz wykonać małe oszustwo podając tam dane jakiegoś WhoisGuarda jako abonenta.

Ale on ma rację - jak ci directlinki* z imageshack się ślimaczą, to wina tylko i wyłącznie styków twojego providera. * - bo embedy na stronie faktycznie lekkawo wolno się wczytują.

Szczególnie w trybie leagacy-ide

Napisz tylko, gdzie owy regulamin znalazłeś. Bo mi udało znaleźć się tylko link do http://www.fiberhead.com/agb Dwa - fiberhead to głównie hosting railsów, a że daje do vpsa jeden adres IP, to nie chce mieszać pewnie ze slave-dnsami, stąd piszą na stronie, że nie zapewniają takiej funkcjonalności i tyle.

Nie. Może on to zrobić edytując ręcznie pliki konfiguracyjne Exima.

To jest dla debiana 32bity. Tyle, że wersji testing/squeeze.

Ciekawe, czy panowie ze spółki Biznes-Host ustosunkują się do tego, jakim prawem dłubią w zawartość listy procesów i w system plików swoich użytkowników? Dalej - czy w regulaminie usługi/ofercie mają wyszczególnione, że programu tar nie da się odpalić bonie? No ale cóż. Jak się daje promocyje vpsów za grosze, to na czymś trzeba oszczędzać. A może dzięki temu część klientów zainteresuje się wyborem takiej platformy wirtualizacyjnej, w której nikt im nie będzie dłubał w konfiguracjach...

http://packages.debian.org/squeeze/i386/libssh2-php/filelist

Albo nakłonić swojego dostawcę do implementacji whitelisty RBL, albo zmienić dostawcę hostingu na takiego, który umożliwia wyłączenie rblfilter (ale takich ficzerów raczej nie ma w hostingach cPanelowych i DirectAdminowych), albo przedelegować obsługę poczty do Gmail/MSN/Prokonto.

Widzisz, dowcip jest tylko taki, że aby podmienić serwer na inną lokalizację, to do starego trzeba by mieć chociaż dostęp read-only, a tu przez dziecinne zagrywki dwóch mało poważnych dostawców DC, to nawet i tego nie ma. Oczywiście, to Edarta nie usprawiedliwia, bo przy odpowiednich scenariuszach, to po prostu można by przywrócić na serwerach w innej lokalizacji zawartość ostatnich backupów i je rozpropagować. Tylko, że owe backupy trzeba także mieć dostępne w tej innej lokalizacji, a nie magazynować na dostępnym jedynie po LANie (ach te opłaty za transfer danych ) wewnętrznym serwerze backupującym. Mam nadzieję tylko, że teraz widać, czemu rozwiązania budżetowe po 10zł/rok, choć (jeśli akurat działają, to) parametry usługi mają podobne, a czasem nawet i lepsze, to jednak różnią się właśnie w takich sytuacjach od rozwiązań droższych molochów (gdzie podobno "przepłaca" się za markę).

Cóż, filtry RBL i SPF są analizowane na bieżąco podczas sesji SMTP, właśnie po to, żeby nie obciążać SpamAssassina nadmiarem automatycznie zbędnych wiadomości więc na nie lista RBL nie zadziała raczej.

To poczytaj: http://www.webhostingtalk.pl/topic/12526-opinielivenetpl/page__st__180 http://www.webhostingtalk.pl/topic/25419-wwwlivenetpl-wielkie-zmiany/