kafi

Napisz, jakich funkcji oczekujesz od tego switcha. Na początek, czy ma być on w L2 czy L3? PS: Mr Miodek, autor tematu prosił o opinie, a nie wciskanie mu swojego złomu.

Coś raczej z siecią NetArtu są problemy. traceroute to 85.128.199.225, 30 hops max, 40 byte packets 1 rev-217.17.33.61.atman.pl (217.17.33.61) 0.212 ms 0.220 ms 0.230 ms 2 r7-isp-lt-9-2-0-7.atman.pl (85.232.232.66) 0.641 ms 0.655 ms 0.667 ms 3 peering.plix.pl (193.33.5.133) 0.777 ms 0.791 ms 0.755 ms 4 NetArt.plix.pl (195.182.218.76) 4.598 ms 4.645 ms 4.597 ms 5 * * * 6 * * * 7 * * * 8 * * * 9 * * * 10 * * * C:\Users\Konrad>tracert 85.128.199.225 1 * * * Upłynął limit czasu żądania. 2 * * * Upłynął limit czasu żądania. 3 2 ms 1 ms 2 ms ck-6500.p.lodz.pl [212.51.207.26] 4 2 ms 1 ms 2 ms e-gw.man.lodz.pl [212.191.0.5] 5 4 ms 4 ms 4 ms z-lodmana.warszawa-gw.10Gb.rtr.pionier.gov.pl [212.191.226.37] 6 11 ms 19 ms 14 ms z-warszawa-gw.krakow.10Gb.rtr.pionier.gov.pl [212.191.226.26] 7 10 ms 10 ms 10 ms 149.156.8.69 8 10 ms 10 ms 10 ms 195.150.0.225 9 9 ms 9 ms 9 ms 195.150.4.126 10 aka144.rev.netart.pl [85.128.131.144] raporty: Host docelowy jest nieosiągalny. Śledzenie zakończone.

A, no i nie zapomnij, żeby w strefach dać zezwolenie na transfer domen do ns.kimsufi.com

http://tech.itaz.eu/2009/10/22/linux-acl-zaawansowane-uprawnienia-do-plikow/ Koniecznie darmowe musi być?

Czy bind działa ci na tym serwerze (ks363492.kimsufi.com) i nasłuchuje na wszystkich interfejsach ( netstat -tanpu ) Bo na chwilę obecną C:\Users\Konrad>nslookup > set type=SOA > server ks363492.kimsufi.com Serwer domyťlny: ks363492.kimsufi.com Address: 91.121.180.45 > semedia.pl Serwer: ks363492.kimsufi.com Address: 91.121.180.45 *** ks363492.kimsufi.com nie może odnaleźć semedia.pl: No response from server > Edit: Wow - trzy podobne odpowiedzi w tym samym czasie

Dowcip polega na tym, że pod Firefoksem wyświetla się alert o braku możliwości weryfikacji zaufania certyfikatu. A wyświetla się dlatego, że jak stwierdził nrm jest on źle zainstalowany. Jeśli certyfikat jest wydawany bezpośrednio przez CA będące w bazie systemu operacyjnego (przykładowo RapidSSL), to w większości przypadków przechodzi po prostu podanie ścieżki certyfikatu serwera w konfiguracji. Natomiast jeśli jest podpisane przez SubCA (tak, jak w tym przypadku) to trzeba dołączyć także pełne drzewo certyfikacyjne - dyrektywy SSLCertificateChainFile oraz ewentualnie SSLCACertificateFile. Jeśli tego nie ma, to niektóre przeglądarki nie wywróżą sobie, czy to SubCA jest tak naprawdę zaufane.

./szklana_kula @27323-nowy-kimsufi-i-dns err> http://www.webhostingtalk.pl/topic/16429-wazna-uwaga-dt-umieszczania-prosb-o-pomoc-w-konfiugracji-serwerow-dns-dla-waszych-domen/

Poczytać dokumentację crona */3

Ale jakich błędach? Przecież jeśli masz terminową umowę to wszędzie tak jest, że masz płacić do końca jej trwania, bez względu czy masz kaprys tego używać. I takie jeszcze pytanie - Głowa - jak księgujesz u siebie takie zwroty bo-klient-ma-widzimisie-po-dwóch-miesiącach?

Jak podpisujesz umowę dwunastomiesięczną na komórkę i po dwóch miesiącach masz widzimisię zrezygnować, to cóż. Niczym dziwnym nie jest, że zapłacisz karę umowną za wcześniejsze zerwanie umowy. Po to są właśnie umowy terminowe, żeby nie tak łatwo było przestać płacić, bo ot tak widzimisię. A reklamacja nie jest traktowana jako rezygnacja. Chodzi im pewnie o to, że jeśli to się dzieje z ich winy i udokumentujesz to, to na tej podstawie mogą zwrócić ci proporcjonalną część funduszy za niedziałanie usług.

Chciałem ci uświadomić, że jednak warto dokładnie czytać parametry usługi i dokładnie je przekazywać dalej. Bo napisanie w ofercie 100mb/s to, zgodnie z układem SI sto milibitów a nie megabitów. Jak kupujesz wiertło 8mm, to jest to osiem milimetrów, a nie osiem megametrów. A co do vpsa - to i działa. Przecież wszędzie masz pewnie DO ***. Na pingi odpowiada. Z ssh można się połączyć. A to, że się ślimaczy? To twój problem, nie podoba się, to idź gdzieś indziej. Właśnie taki jest tok myślenia takich firm. Stety albo i niestety. Bo właśnie od tego, czy za (parametrami identyczną) usługę zapłacimy 50zł czy 500zł, to w gruncie zależy, ile tak właściwie gości znajdzie się poza nami na maszynie wzorcowej.

Nie no, tak dobrze to nie ma. Nie zainstalujesz na OpenVZ żadnego innego hypervisora wirtualizacyjnego. A jeśli nawet jakoś by ci się udało paczkę instalacyjną rozpakować, to interfejs sieciowy venet skutecznie ci utrudni komunikację.

Skoro klient wziął sobie serwer, w którym gwarantowana przepustowość łącza, to, jak sam napisał, sto milibitów (w założeniu chyba na sekundę), to i tak, jeśli uzyskuje nawet kilobity na sekundę, to można to uznać za dobry wynik W końcu masz w stosunku do normy 10^9 więcej I żadnego naciągania tu nie widać

Zlotow - SIP to w większości ruch UDP, więc nic dziwnego, że tcptrack ci tego nie pokaże. A co to może być. Przykładowo jakieś niezaterminowane wiszące wywołanie, które gdzieś tam przez przypadek pozostało. PS: Kombinujesz jak kuń pod gurę z tą centralką. Może lepiej jednak wziąć jakiegoś mniej budżetowego VPSa ze sprawiającą chociaż pozory niezależności wirtualizacją Xen/HVM, a jeszcze lepiej VMware.

Proxmox PVE

Jeśli nie musi być to pod linuksa, a wręcz ma być jedynie pod Windowsa, to rozważ C#.

Najpierw wykonaj polecenie crontab -e Potem w edytorze dodaj linijkę 50 23 * * * cd /var/www ; php /var/www/cron2.php Następnie zapisać zmiany i zamknąć edytor. Po jego zamknięciu powinien pojawić się komunikat o aktualizacji tablicy crontab dla użytkownika.

Jak chcesz otworzyć warsztat samochodowy, to też będziesz pytał konkurencji, jakie części zamienne i narzędzia są w nim potrzebne? Jak nie umiesz i masz dużo forsy, to znajdź kogoś, kto umie i będzie za drobną jej część się tym zajmował. Jak nie umiesz i chcesz umieć, to zatrudnij się w jakiejś istniejącej firmie, nabierz lekko doświadczenia i próbuj. Ewentualnie szukaj i czytaj. Bo gotowca ci nikt nie da.

I tu jest właśnie pole popisu dla prawnika - czy _ten_konkretny_klient_ to osoba postronna [i ujawnienie jej informacji jest jednoznaczne z ujawnieniem publiczny,], czy też będąca w jakiejś relacji z firmą, gdzie dopuszczalne było jej przekazanie, ale z disclaimerem, że to jest tajemnica przedsiębiorstwa. Ale tego nikt nie neguje. Bo firma X nie może kazać Kowalskiemu tego skasować/zniszczyć/spalić. Ale może zastrzec sobie, że informacje, które są w tej korespondencji stanowią jej tajemnicę i nie mogą być dalej ujawniane. A to taka mała różnica.

To jest bardzo szerokie zagadnienie, w którym wygra ten, kto ma lepszego prawnika. Śliskość polega na relacjach owego klienta z firmą. Kwestia więc udowodnienia, czy informacje przekazane przez firmę są tajemnicą przedsiębiorstwa (większość z tego właśnie powodu dokleja takie taasiemcowate stopki), czy została ujawniona publicznie (bo ujawnienie jednemu z klientów niekoniecznie musi być ujawnieniem do wiadomości publicznej). Więc po prostu najlepiej zapytać firmy, czy mail/informacje w nim zawarte które się chce ujawnić nie są tajemnicą przedsiębiorstwa. Jeśli tak, to na deser

Czy ty na prawdę jesteś taki ograniczony, że nie potrafisz zrozumieć, że 800zł da się inaczej wydać, jak tylko na, można by rzec, nieco bezsensowne pod względem Quality-of-Service koszty?

To zasponsoruj mi zatem pełny ZUS + zapłać podatek dochodowy Przecież dla ciebie i twojej firmy to te pare stówek w te, czy wewte, to żadna przecież różnica A teraz serio - wracając do meritum, czemu tu drożej, a tu taniej. Wynika to pośrednio z kosztów działalności, temu nie da się zaprzeczyć. Z jakichś względów przecież duża część poważnych firm (nie tylko hostingowych) migruje na Cypr, do USA, etc. Druga sprawa to także pośrednie koszty obsługi - czyt. księgowej, która będzie ogarniać coraz to nowe przepisy. Kolejna rzecz wpływająca na koszta to posiadany sprzęt i obsługująca go infrastruktura. U co niektórych to profesjonalne datacenter, u innych to przydrożny garaż. Providerzy resellerscy także zakładają sporawy overselling zasobów, które sprzedają. Jedni większy (tzn. mniejsza gwarancja zasobów), inni mniejszy, bądź też zerowy. Takie coś też wbrew pozorom może wpływać na cenę. Na końcu - szczególnie w przypadku kont resellerskich - ważną cechą jest support. Bo będąc resellerem nie możesz sobie pozwolić na problemy przy współpracy ty<=>usługodawca. Bo to ty w razie jakiejś wtopy będziesz świecił oczkami. No i tak na sam koniec - dyski SATA są wybitnie tanie, więc tak naprawdę, to czy to 1GB quoty, czy to 10GB quoty to różnica w kosztach marginalna. Gorzej ze zliczaną miesięczną ilością przesłanych danych (tzw. limit transferu) - tutaj z tym tyci może być gorzej.

OpenVZ na VMware działa znakomicie. Jedyne, z czym może być problem, to takie sytuacje, gdy dodatkowe adresy to /32 nie należące do podsieci głównego IP.

Zmień logikę myślenia. Zamiast zastanawiać się, co blokować podejdź z drugiej strony. Zablokuj wszystko i zastanawiaj się, co ci jest publicznie potrzebne.

Może najpierw jednak upewnij się, czy ta nazwa pliku jest poprawna. Bo w systemach linuksowych punktass.tff, punktass.TFF, punktass.ttf i punktass.TTF to cztery zupełnie różne pliki.