Skocz do zawartości

Afraso

Użytkownicy
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O Afraso

  • Ranga
    Nowy użytkownik
  1. Wybaczcie że założyłem konto specjalnie po to, żeby napisać tego posta ( choc forum przeglądam od bardzo dawna ). Miałem wątpliwości czy powinienem to robić, ale skoro Pan Tomasz postanowił zachować się w bardzo niestosowny sposób, to myślę, że wszystkie osoby zainteresowane kupnem czegokolwiek w firmie Biznes-host.pl / Logout.pl powinny przejrzeć sposób w jaki traktuje się tam klienta. Nie będę oceniał czy zgodnym z prawem zagraniem było skasowanie mi konta, bez podania przyczyny ( znam ją, po prostu pan G. zdenerwował się że się czegoś od niego wymaga ). Czesc historii poniżej: 19.08.2010 roku zamówiłem w firmie Biznes-Host VPS. Potwierdzenie płatności doszło następnego dnia, więc radośnie czekalem na dane swojego serwera. 21.08.2010 danych wciąż brak, sprawdziłem czy aby na pewno pieniądze za serwer zeszły z konta, wszystko było ok., więc postanowiłem wysłać email z pytaniem -"czy pieniądze za serwer dotarły" do firmy Logout.pl . Jego treść brzmiała tak: "Witam, prosze o aktywowanie VPS'a. Pewnie przez przeoczenie, czekam już drugi dzień od otrzymania potwierdzenia o tym, że pieniądze dotarły na wskazane konto. Pozdrawiam " 22.08.2010 Po 20 godzinach od wysłania maila dostaję informację że tak naprawde to mógłbym dostać serwer za darmo, bo nikogo nie obchodzi moja wpłata: " Witam, dziękujemy za inforamcję, niestety wpłata została przeoczona. Dzisiaj uruchomimy tego windowsa." <----------- Zwracam uwagę na słówko "dzisiaj". Przeczekałem więc "dzisiaj", a danych jak nie było, tak nie ma.. 23.08.2010 Minął kolejny dzień, wieczorem wysłałem więc maila o treści: "Witam, przypominam o swoim VPS'ie. Rozumiem, że to nie kwestia dwóch kliknięć, ale kilka dni zwłoki to zbyt wiele. Pozdrawiam" Niestety na tego maila nie doczekałem się już odpowiedzi. 25.08.2010 Mijaja kolejne dwa dni, odpowiedzi brak, kontaktu brak ( więc po co podawałem swój numer telefonu?! ), VPS'a brak, piszemy.. "Witam, Mija już tydzień od czasu gdy otrzymaliście Państwo zapłatę za VPS a wciąż nie został on przygotowany. Jeśli powstał jakiś problem, który uniemożliwia uruchomienie go, proszę o informacje. Naprawde nie ma nic gorszego niż brak jakejkolwiek wiadomości. Mam również nadzieję, że trzy promocyjne miesiące, zostaną policzone wg. regulaminu - od momentu pierwszego umieszczenia przeze mnie pliku na serwerze. Pozdrawiam" Mam nadzieje ze nikt nie zarzuci mi chamstwa, albo zbytniej niecierpliwosci, wydaje mi się że firma kolejny raz dostała szanse na wybrnięcie z sytuacji. No ale nic, znowu zbyt grzecznie się wypowiedziałem, więc Logout.pl miał mnie w dupie i odpowiedzi doczekałem się dopiero.. 27.08.2010 TAK ! W KOŃCU. Czas stawiania VPS'a w logout.pl - 8 dni ! Co napisał przedstawiciel ? "Witam, Pojawił się mały problem z instalacją Windowsa - jest już rozwiązywany. Niebawem otrzyma Pan dane do serwera." To nie koniec, ale nie chcę reszty wrzucac na forum, dlatego jesli ktoś jest zainteresowany zobaczeniem jak przebiegaja rozmowy prowadzone poprzez system nazwanego na wyrost supportu, niech pisze PW. Wysle screeny. przestrzegam przed tą firmą. Być może wyda wam się śmieszne że chodzi tu o "tylko" 50 zł, ale nie doczytalem się nigdzie w umowie, że płacąc "tylko" tyle nie mogę oczekiwać żadnej pomocy i będę klientem n-tej kategorii. Proponuję na szczycie umowy umieścić informację o podejściu, które reprezentuje Pan m.in na tym forum. W całej sytuacji chodziło o to że nie otrzymalem zadnego innego dostepu do swojego vps'a niż poprzez pulpit zdalny. Logout.pl wyłaczył mi dostęp przez pulpit zdalny i po 20 (chyba?) dniach uzytkowania straciłem jakikolwiek dostęp do VPS'a. Napisałem do pomocy technicznej i została mi zwrócona po kilku dniach informacja o dostepie przez vnc, z niepoprawnym haslem... Od tamtej pory, po zwróceniu uwagi na dalszy brak dostępu i wyrażeniu nadziei na zwrot utraconych dni, pan Tomasz kompletnie zaczął ignorować otrzymywane wiadomosci. Reszta na screenach. Odradzam Logout.pl jak tylko mogę. Lepiej zapłacic gdziekolwiek indziej, kilka zlotych więcej niż użerać się z firmą która na wyrost umieściła w nazwie słowo "biznes" i być totalnie ignorowanym + obdartym z ponad 3/4 wykupionego czasu usługi..
×