Piotr GRD

To już jest kwestia tylko i wyłącznie CSS. Wyrzuć "float:left" z kodu reklamy (<div style="float: left;"> ... </div>). A jeśli koniecznie ma on być z jakichś względów, to po reklamie daj dodatkowo <div style="clear:both;"></div>

Poczytałem. To nie wtyczka, tylko wbudowana funkcja Wordpressa wp_link_pages (nie wiedziałem o tej funkcjonalności nawet.. ale to pewnie dlatego, że nie korzystam osobiście z Wordpressa, a jedynie zmieniam/dodaję drobiazgi dla innych). Wspomniana przez Ciebie wtyczka jedynie zmienia sposób działania powyższej funkcji (to jak linki do "następnej/poprzedniej strony" są wyświetlane). Rozwiązania (między innymi) będą zatem następujące (ja osobiście nie bawiłem się nigdy wtyczkami, więc stosowałbym trzecie, Ty możesz zechcieć wykorzystać drugie): - albo podwyższyć priorytet WP-Advertize-It, co jednak ci się nie udało i wymaga testów osoby, która zna się trochę na PHP i sobie to zainstaluje i posprawdza; - albo zmodyfikować wtyczkę WP-Advertize-It jak opisałem poniżej; - albo w podobny sposób jak kod prezentowany poniżej wyprowadzić reklamę do "functions.php" używanego szablonu, zamiast korzystania z wtyczki (ja tak właśnie robię wszystko związane z wyglądem - przyciski, reklamy itd.). UWAGA, kodu NIE testowałem, ale wydaje mi się, że powinien działać (przy założeniu, że korzystasz z wtyczki "Custom Nextpage", i że dobrze namierzyłem właściwy fragment wp-advertize-it): Plik wp-advertize-it/classes/wp-advertize-it.php linijki 785-787: if (is_single()) { return $post_below_title . $content . $post_below_content; } else if (is_home()) { zmienić na: if (is_single()) { // MODYFIKACJA 2015-03-01, reklama PRZED stronicowaniem postu z wtyczką Custom Nextpage if ($post_below_content !='' && strpos($content, '<div class="page-link-box">') !== false) { return $post_below_title . str_replace('<div class="page-link-box">', $post_below_content . '<div class="page-link-box">', $content); } else { return $post_below_title . $content . $post_below_content; } // KONIEC modyfikacji 2015-03-01, reklama PRZED stronicowaniem postu z wtyczką Custom Nextpage } else if (is_home()) { Pamiętaj, że w przypadku aktualizacji wtyczki modyfikację utracisz i będzie trzeba to powtórzyć.

Podstawowe pytanie (bo nigdy nie bawiłem się w dzielenie posta na kilka stron) - czy to funkcjonalność dodana przez jakąś wtyczkę? Jeśli przez wtyczkę, to można spróbować obniżyć priorytet podobnie jak zrobione to zostało dla "cocorico social". A może jest to częścią używanego szablonu? Na samym końcu używanego przez Ciebie hueman/functions.php widzę coś, co być może jest odpowiedzialne właśnie za to (choć pewien nie jestem): add_filter('the_content','pagination_after_post',1); wstaw 11 zamiast 1 i zobacz co się stanie. Gdyby przeskoczyło aż za nisko (pod przyciski "cocorico"), to dla "cocorico" daj liczbę większą od 11 wówczas. *** edycja: skreślam, to raczej nie to. Zamiast jednak bawić się z obniżaniem priorytetu dla wszystkiego poza reklamą, rozsądniej byłoby podwyższyć priorytet reklamy - co Ci się powyżej nie udało, ale kiedyś można się spróbować tym pobawić.

Zapewne - jak napisał powyżej - zdjęcia przenosi na inny serwer, a samą stronę główną pozostawiając wciąż na tym samym. Też podobnie robiłem, miałem adresy w formie grd.net.pl/nazwahostingu/monitor/, ale musiałem rozbić poszczególne strony na różne serwery, więc nie było rozsądniejszego wyjścia jak zmienić na nazwahostingu.grd.net.pl/monitor/ I mam wciąż 301. Wewnętrzne linki pozmieniałem, ale już nie biegałem po forach i innych miejscach i nie próbowałem edytować linków w swoich starych postach. W .htaccess mam coś na kształt: RewriteRule ^(folder1|folder2|innyfolder|ijeszczetenfolder)/(.*)$ http://$1.example.com/$2 [L,R=301] ale dla tylko jednego folderu może być: RewriteRule ^folder/(.*)$ http://subdomena.example.com/$1 [L,R=301]

Nie powinno, ale to duża wtyczka (jeśli używasz jej tylko do tej jednej reklamy pod postem, to jest to przesada), więc może coś faktycznie pomieszała taka mała zmiana... Wyszedłem z błędnego założenia, że te przyciski to element motywu. A to przecież kolejna wtyczka: "Cocorico Social". Spróbujmy więc obniżyć priorytet Cocorico, w pliku "cocorico-social.php" w linii 176 jest add_filter ('the_content', 'coco_social_share'); spróbujmy zmienić na add_filter ('the_content', 'coco_social_share', 11); Szczerze powiedziawszy to nie lubię bawić się z wtyczkami, wolę wszystko wrzucać w pliki motywu.

Jeśli mam rację co do sposobu implementacji, to odnajdź w plikach wtyczki "WP-Advertize It" fragment wyglądający jak podałem (albo add_filter albo add_action, to dwie nazwy na to samo) i tam dodaj priorytet mniejszy od 10. ALBO odnajdź w functions.php używanego motywu podobny fragment odpowiedzialny za przyciski i dodaj priorytet większy od 10 (zakładam, że przyciski to element motywu, a nie osobna wtyczka). A osobiście reklamę wrzuciłbym w tę samą funkcję, która odpowiada już za przyciski (zamiast osobno jedno, osobno drugie). edycja: Pobrałem tę wtyczkę. W pliku classes/wp-advertise-it.php w linii 230 jest add_filter('the_content', array($this, 'show_ad_in_content')); I to jest chyba to, więc można to zmienić na add_filter('the_content', array($this, 'show_ad_in_content'), 5); Twojego motywu nie sprawdzałem, ale coś podobnego będzie zapewne w functions.php - tam można albo obniżyć priorytet przycisków (większy niż 10) zamiast podwyższać priorytet reklamy, albo do przycisków dopisać kod reklamy (rezygnując z wtyczki dla reklam).

Z opcją na domenę jest jeden drobny szkopuł (moim zdaniem). W przypadku, gdy domena jest w rękach osoby zajmującej się handlem domenami, tworząc opcję dajemy znać, że ktoś jest domeną zainteresowany. Może (choć nie musi) to być impuls do przedłużenia domeny przez handlarza i poczekania kolejny rok licząc na zarobek. Bez jakiegokolwiek okazywania zainteresowania domeną często handlujący po roku czy dwóch odpuszczają i zwalniają domenę. Nie dotyczy to sytuacji, gdy domena jest w "normalnych" rękach (osoby nie zajmującej się handlem domenami). I jeszcze dla ścisłości: - 15 dni "nazwa domeny po zakończeniu okresu rozliczeniowego [stan BLOCKED]" - 5 dni "nazwa domeny po rozwiązaniu umowy [stan DELETE_BLOCKED]" i dopiero wtedy będzie dostępna do rejestracji (jeśli obecny abonent w tych pierwszych 15 dniach nie przedłuży). http://www.dns.pl/opiskomunikatow.html @ regdos: W takim razie przepraszam.

Takie dodatki - jak te przyciski udostępniania czy wtyczka dodająca reklamy - są zazwyczaj dodawane poprzez add_action/add_filter do funkcji the_content. Mogą być one zarówno umiejscowione jako wtyczki, jak też w pliku functions.php wykorzystywanego motywu. add_filter('the_content', 'dodatkowa_akcja'); Twoim problemem jest kolejność wykonywania tych filtrów: najpierw do treści posta dodawane są przyciski (i stają się technicznie dla Wordpressa integralną częścią posta), później do tej zmodyfikowanej treści posta dodawane są reklamy (i też stają się częścią posta dla kolejnych ewentualnych filtrów/akcji). A Ty chcesz odwrotnie, dlatego możesz pobawić się priorytetem dla tych akcji. Czy to dla przycisków, czy to dla reklam dodaj odpowiedni priorytet (niższy - wcześniejsze wykonanie, wyższy - późniejsze, domyślny wynosi 10): add_filter('the_content', 'dodatkowa_akcja', 5); Opcjonalnie - co ja zazwyczaj robię dla znajomego - zamiast wykorzystywać jakiekolwiek wtyczki, wszystkie takie elementy umieszczam w plikach wykorzystywanego motywu (aby nie psuć oryginału, który może w przyszłości być uaktualniany, tworzę motyw "dziecko/child"). PS. Dla lepszej optymalizacji kodu obie rzeczy (reklamy i przyciski) umieściłbym w jednym miejscu, w jednym filtrze w functions.php wykorzystywanego motywu.

Kupiłem tanio używany stary komputer w nietypowej obudowie (stary, ale lepszy od mojego obecnego). Po kilku godzinach pracy padł zasilacz. Podpiąłem dla testu inny zasilacz, komputer działa, tyle że to standardowy ATX i się w żaden sposób nie zmieści w obudowie. Oryginalny zasilacz ma rozmiary 125mm x 100mm x 64mm. Zewnętrzne gniazdo jest na ściance 125x64, ten rozmiar przydałoby się zachować. Te 100mm ewentualnie można by wydłużyć o 25mm, jest trochę miejsca w środku. Co to za standard (odnośnie rozmiaru)? Po jakiej nazwie tego szukać? I to wśród tanich używanych, bo cały komputer (płyta, procesor, nagrywarka DVD, twardy 160GB) kosztował 100zł, nie wydam drugie tyle na zasilacz. Ostatecznie będę trzymał tego zwykłego ATXa swojego poza obudową (jeśli kable sięgną), albo spróbuję przerzucić wszystko do zwykłej obudowy (choć mogę napotkać kilka niuansów z tym związanych, idealnie pasować nie będzie).

Większość Dual Core i Core 2 Duo ma TDP 65W. Chipset na płycie głównej to prawdopodobnie jakieś 15-25W, zależy jaki. Dysk twardy to okolice 10W, też zależy jaki. Do tego wentylatory i inne drobiazgi. Plus jakieś straty na samym zasilaczu. Żarówka 60W zużyje na chwilę obecną (w przybliżeniu) jakieś 20zł miesięcznie. Taki komputer pewnie nawet 40. Zastrzeżenie: to przybliżone szacunki osoby nie będącej ekspertem, ale odrobinę zainteresowanej w temacie. PS. Co do głośności - wentylatory plus twarde dyski. Głównie o wentylatory chodzi, bo dobry sprawny dysk jest dość cichy, choć stary i wysłużony też może nieźle hałasować. Pod tym względem dobrze jest szukać czegoś z pasywnym chłodzeniem. Ale do wszystkiego można przywyknąć, zapewniam. Może nie jest to komfortowe, ale mam dość głośny komputer 24/7 od pięciu lat metr od łóżka i żyję. ; ) Choć wiele osób pewnie mogło by mieć problemy ze snem. No i przyznam, że gdy raz do roku zdarzy mi się komputer wyłączyć, to cisza w nocy jest wtedy naprawdę przyjemna.

Właśnie dlatego takim firmom opłaca się wyłożyć NASKowi 9,90 za pierwszy rok z własnej kieszeni - klient rejestruje domenę za darmo - bo nawet jeśli tylko niektórzy klienci domenę przedłużą na rok drugi, to i tak te firmy na tym zarabiają. Przynajmniej taki jest ich zamysł (w mojej opinii). Z punktu widzenia klienta: - jeśli ktoś zamierza z domeny korzystać nie dłużej niż rok - brać te darmowe albo za złotówkę w promocjach od drogich firm; - jeśli ktoś przewiduje korzystanie z domeny dłużej niż rok - taniej wyjdzie zapłacić 12-15 za rok pierwszy i potem 50-60 za drugi i każdy kolejny u tańszych rejestratorów bez żadnych promocji.

Co do obsługi DNSSEC i IPv6, to - przynajmniej w przypadku bezpośrednich partnerów NASK - masz to wyszczególnione na stronie dns.pl/porozumienie/partner.html Natomiast w przypadku usługodawców nie będących partnerami NASK: trzeba by sprawdzić z którym partnerem NASKu współpracują. Nie wiedziałem, że można aż (lub tylko) 9 serwerów nazw przypisać do "peelek", ale przypuszczam, że chyba u żadnego rejestratora panel kontrolny tego nie przewiduje. Jednak powinni umożliwić dopisanie tylu serwerów po osobistym kontakcie z obsługą (tak np. odpowiedzieli mi w Forpsi.pl, których to panel przewiduje tylko trzy miejsca, ale jeśli chcę dodać więcej, mam po prostu do nich w tej sprawie pisać). Jednak osobiście nie widziałem domeny, która by tyle wykorzystywała, spośród tych, które znam, to najwięcej jest ustawione dla nask.pl - 6. Nawet sama końcówka "pl" obsługiwana jest (tylko) przez 7 serwerów nazw (do października 2014 było 8, ale wyłączyli c-dns.pl, a kiedyś pewnie i 9, bo b-dns.pl też nie istnieje już od lat), choć takie "com" czy "net" już mają ustawione dla siebie 13.

Nie zauważyłem w porę zmiany adresu IP, więc nowy serwer monitoruję dopiero jakieś 15 godzin (od chwili zwrócenia uwagi na ten temat i powyższą notatkę), ale już da się dostrzec, że jest faktycznie wolniej niż na poprzednim serwerze. Poza tym na chwilę obecną coś popsuło się z DNSami, domeny webhostingtalk.pl i wht.pl nie kierują nigdzie, na żaden serwer, są niedostępne w sieci.

Z powyższego powodu straci pewnie trochę indywidualnych klientów Aftermarket, dotychczas u tego rejestratora VAT był w ogóle pomijany (poza nierespektowaną w praktyce przez większość osób notką gdzieś małym drukiem, że ma zostać odprowadzony przez klienta).

Bo raz ustawione ciasteczko istnieje już cały czas aż do usunięcia lub wygaśnięcia. Jak w swym ogólnym zarysie zasady działania napisał już wyżej (trzeci post) Bartosz Z: "przy zamknięciu pierwszego okna, ciasteczko byłoby usuwane". Na przykład przez funkcję w javascript wywoływaną przy zdarzeniu "onclose" - to należałoby dodać do tego już istniejącego przykładu.

Czy nie wystarczy, aby element zawierający reklamę NIE miał określonej wysokości? Wydaje mi się, że wystarczy. Przykładowo teraz element zawierający reklamę po prawej ma "na sztywno" ustawione rozmiary 300x600: <ins class="adsbygoogle" style="display:inline-block;width:300px;height:600px" Jeśli by pozbyć się określania tych wartości w ogóle wówczas przy braku zawartości (reklamy) element będzie miał wysokość 0px (lub w przypadku niektórych przeglądarek wysokość jednej linii tekstu), a gdy zawartość (reklama) się pojawia, wówczas element "się rozpycha" w sposób naturalny. Co do zastępowania reklamy przez obrazek lub inną zdefiniowaną treść, gdy reklama jest blokowana, to osobiście się z tym nigdy nie bawiłem, ale dla przykładu darmowy hosting CBA.pl stosuje coś takiego: <script type="text/javascript"> var dd = document.getElementById("id-elementu-z-reklamami"); if (dd) { var child = dd.childNodes; var ok = false; if (child.length > 0) ok = true; if (ok == false) { dd.innerHTML = '<!--googleoff: all--><!--noindex--><center><img src="/obrazek-zastepczy-zamiast-reklamy.jpg" alt=""/></center><!--/noindex--><!--googleon: all-->'; } } </script>

To jest podana treść pliku "advertisement.js", on ma mieć taką zawartość. A pierwsza linijka to odwołanie do tego pliku, które to może być w dowolnym miejscu Twojego kodu, byle przed dalszą (tą dłuższą) częścią. Przejrzyj kod źródłowy tej ich strony z opisem - jest ona jednocześnie przykładem zastosowania.

/wp-content/themes/hueman/style.css linia 1150: #nav-topbar.nav-container { background: #26272b; ==> #nav-topbar.nav-container { background: transparent; * Jeżeli dobrze rozumiem o jaki "header" (górne menu?) Ci chodzi.

Wpisanie słów kluczowych "background-color" w pole wyszukiwania i zerknięcie choćby na odpowiednią stronę w3schools dla tego hasła pozwala dowiedzieć się, że domyślnie tło każdego elementu jest przezroczyste (transparent), jeśli więc w ogóle pominiemy background-color w CSS dla danego elementu, to ten element będzie przezroczysty. W razie czego (np. w już gotowych szablonach, gdzie czasem trudno dojrzeć gdzie co i jak jest poustawiane) można też dopisać dla pewności "background-color:transparent;". Widząc już wcześniej kilka Twoich pytań z tej samej dziedziny zakładam, że o takie właśnie podstawy CSS chodzi, ale jeśli nie w tym rzecz, to wybacz.

Monitoruję jeden z ich serwerów - ten z klientami byłego Glowa.netu, bo swego czasu glowanet właśnie monitorowałem - i odnotowałem przerwę w dostępności pomiędzy godz. 23:44 a 13:04.

Po pierwsze masz niespójność dwóch pozycji. W nagłówkach HTTP masz podane: Content-Type: text/html; charset=UTF-8 A w źródle HTML: <meta http-equiv="Content-Type" content="application/xhtml+xml; charset=iso-8859-2" /> Dla większości przeglądarek treść nagłówków HTTP będzie miała raczej pierwszeństwo. Większość osób zapewne zaleci konwersję wszystkich dokumentów na UTF-8, co na dłuższą metę jest właściwym rozwiązaniem. Ale jako że i ja też nadal dla części swoich stron używam ISO-8859-2 i wiem, że konwersja wielu plików może zająć trochę czasu, to podpowiem, że zamiast grzebać w ustawieniach każdego kolejnego serwera jakiego teraz lub w przyszłości będziesz używał, ustaw odpowiednie kodowanie wewnątrz swojego skryptu PHP: <?php header('Content-Type: text/html; charset=ISO-8859-2'); ?> ALBO <?php header('Content-Type: text/html; charset=UTF-8'); ?>

Nie odnoszę się jedynie do Masternet, ale ogólnie wyrażam moje zdanie na temat trybu składania reklamacji. Moim zdaniem, jeśli zamówienie usługi/produktu może odbyć się drogą elektroniczną, to i powinno być możliwe złożenie reklamacji drogą elektroniczną. Jeśli zamówienie może odbyć się drogą telefoniczną, to i powinna być możliwość złożenia reklamacji odnośnie tej usługi drogą telefoniczną. Jeśli zakup usługi lub produktu mógł odbyć się drogą ustną i wyrażeniem słowa "kupuję" w kontakcie ze sprzedawcą, to i powinna być możliwość złożenia reklamacji taką samą ustną metodą. Tymczasem mamy do czynienia w przypadku niejednej firmy (jeszcze raz podkreślam: odnoszę się ogólnie do znanych z różnych źródeł sytuacji, nie konkretnie do Masternet) z sytuacją, że do zamówienia jakiejś usługi wystarcza powiedzenie słów "tak, zamawiam" przez telefon, a już do rezygnacji lub reklamacji tejże usługi wymyślona jest w jakimś regulaminie (wewnętrzny dokument firmy, nie prawo powszechne) "droga przez mękę".

Powiem tak: Przez dość długi czas miałem catch-all na kilku domenach. Było sporo spamu adresowanego pod "coś.losowego.asdf@" oraz zdarzały się też wiadomości do "admin@" i "info@". Ale nigdy nie dostałem spamu na "konkretny.sensowny.adres.ktorego.akurat.uzywam@". Zatem na 99% w przypadku ittw wykluczam przypadkowe spamboty. Musi być to celowe złośliwe działanie kogoś (dopisanie do jakiejś spamlisty), kto ittw zna i faktycznie domyślił się adresu bazując na wiedzy jaką o jego zwyczajach adresowych posiada, lub faktycznie któreś z jego podejrzeń.

To wydaje mi się bez znaczenia, dopóki poprawnie działają zdefiniowane jako autorytatywne dla danej domeny serwery nazw. A gdy zdarzy się, że nie... Zastanawiam się, czy jakieś autorytatywne dla ccTLD lub gTLD serwery nazw (np. a-dns.pl czy a.gtld-servers.net, bo to na tym polega "glue", że te rekordy zostają umieszczone bezpośrednio na nich) w ogóle te rekordy zwrócą w odpowiedzi na jakiekolwiek zapytanie. Z reguły zwracają tylko NSy dla domeny i A/AAAA (jeśli są znane, jeśli istnieje "glue") dla tych wymienionych NSów. Choć zastrzegam, że mogę jakiegoś drobiazgu w całym systemie nie dostrzegać, kiedy to jakiś klient jednak uzyskuje i wykorzystuje takie rekordy od serwerów autorytatywnych dla "com" czy "pl" itp., ale nie wydaje mi się, zasada działania systemu DNS, kolejność wysyłania zapytań o "com", "example.com", "subdomain.example.com" raczej to wyklucza. edycja: Jak ktoś ma możliwość i chce, to niech stworzy takie wpisy dla swojej domeny głównej i dla jakichś dodatkowych subdomen w niej, zobaczymy, potestujemy w praktyce jak to będzie działać. ; )

Co do DNS: odnotuj różnicę, pomiędzy zmianą DNSów (powszechnie rozumianą jako oddelegowanie domeny na inne serwery nazw, np. zmiana dns/dns2/dns3.home.pl na ns1/ns2.biznes-host.pl), która to może zająć więcej czasu, dla domen *.pl maksymalnie do 24 godzin, dla *.com/*.net do 48 godzin (choć dla znacznej ilości klientów szybciej), //bo przecież TTL na a-dns.pl, c-dns.pl, a.gtld-servers.net itd. zmienić się nie da// a zmianą rekordów A, CNAME, MX itd. przy wykorzystaniu wciąż tych samych serwerów nazw, która to zajmie tyle, ile wynosi wartość TTL dla (starych) zmienianych rekordów. Ponadto wiedz, że - nie wiem jak teraz, czy zostało to poprawione czy też nie, ale w przeszłości był to problem - po zmianie delegacji domeny z dns/dns2/dns3.home.pl na inne (dla domeny zarejestrowanej w Home) wszelkie rekordy z DNSów Home dość szybko dla tej domeny znikają, są resetowane do domyślnych Home, a co za tym idzie niektórzy klienci mający wciąż w swym cache rekordy NS (mające dłuższy TTL) kierujące do DNSów Home, a nie mający już w cache przedawnionych (z krótszym TTL) rekordów A, MX itd. mogą trafiać przez kilka/kilkanaście godzin "w próżnię" (na stronę parkingową Home itp.). (Być może pogmatwałem trochę dla niewtajemniczonych, ale kto rozumie system DNS, ten pojmie o co mi chodzi.)