Piotr GRD

A ja często myślę sobie, że - za wyjątkiem gier, obróbki obrazu i dźwięku i kilku innych zastosowań - można by spokojnie z wielu współczesnych "fajerwerków" (widocznych nawet na zwyczajnych stronach internetowych) zrezygnować i taki 486 lub Pentium 1 do zastosowań domowych powinny dawać radę. Niestety nie dają... Przykład: kiedyś na Amidze 600, którą miałem, program "kalkulator" dołączony do Workbench 2.0 podczas pracy potrzebował kilkadziesiąt kB pamięci operacyjnej. Dosłownie kilkadziesiąt kilobajtów. A posiadający dokładnie taką samą funkcjonalność program "kalkulator" dołączony do Windows XP potrzebuje ponad 3 MB pamięci. No do jasnej... W Amidze miałem ogółem - już po rozbudowaniu - 2 megabajty pamięci i mogłem na tym uruchomić jednocześnie i kalkulator i jakiś program do edycji tekstu i jakiś program graficzny i jakiś menadżer plików i wszystko działało. Nie było "fajerwerków", wyglądało to ubogo, ale działało, było funkcjonalne i nie były potrzebne żadne gigabajty i gigaherce, wystarczyły megabajty i megaherce.

Zdefiniowany przez Ciebie serwer DNS - 51.....114 - nie odpowiada na zapytania o Twoją domenę: pytanie: "gry-do-pobrania.pl. IN ANY", odpowiedź: "status: SERVFAIL" Co ciekawe, zapytany o inne domeny odpowiada lepiej: pytanie: "google.com. IN ANY", odpowiedź: "status: NOERROR, authority section: ns1./ns2./ns3./ns4.google.com itd." Zatem chyba nieprawidłowo dodałeś strefę dla swojej domeny.

Ale potwierdzam, że 3 dni temu tytuł zawierał jakieś chińskie (chyba chińskie, nie sprawdzałem dokładnie) znaki. Jeśli problem dotyczył wielu domen ulokowanych na tym samym serwerze, to być może był to wynik nieautoryzowanego przejęcia kontroli nad serwowanymi treściami, choćby tylko na kilka godzin, zamiast Twoich stron serwowane były zupełnie inne treści. I jeśli akurat w tym czasie robot Google Twoje strony odwiedził, to te "zmiany" w swoim indeksie odpowiednio naniósł. Wszystko mogło się odbyć albo na poziomie "zhakowania" Twojego konta na hostingu, albo całego serwera, albo niewłaściwych zmian na serwerach nazw obsługujących Twoje domeny. Oczywiście podkreślam słowa "być może". To tylko moja teoria.

kori niedawno pokusił się o takie małe zestawienie: http://www.webhostingtalk.pl/topic/51631-zestawienie-operatorow-domen-z-kilkoma-popularnymi-koncowkami/ A ode mnie... - Jeśli zamierzasz pobawić się domeną tylko przez rok - śmiało bierz sobie gdziekolwiek w dowolnej promocji za zero czy za złotówkę. - Jeśli jednak przewidujesz korzystać z domeny dłużej niż przez rok, wybierz raczej opcję ~12 za rok pierwszy plus ~50-55 za każdy kolejny. Czemu? Bo w zdecydowanej większości tychże zero/złotówkowych promocji - jeśli domenę zechcesz przedłużyć - zobowiązujesz się pozostać na rok drugi u tego samego rejestratora za cenę zazwyczaj przekraczającą 100zł.

@ SiXwishlist Mógłbyś pokierować na stronach OVH do cennika opcji na domenę? Bo nie mogę odnaleźć. Na liście partnerów - dns.pl/porozumienie/partner.html - nie widzę, aby OVH w ogóle oferowało opcje. @ MarekWawa Zważywszy na to, że NASK pobiera od partnerów 30zł netto za założenie opcji i 40zł netto za przedłużenie opcji, wydaje mi się, że chyba oferta Aftermarket jest do przyjęcia: 29,95 za pierwsze trzy lata i 39,95 za każde kolejne trzy (plus VAT oczywiście). Choć akurat za cenami opcji nie rozglądałem się nigdy, więc być może jakiś rejestrator oferuje je dopłacając do tego interesu jeszcze więcej niż Aftermarket. Możesz spojrzeć na listę partnerów (link podałem powyżej) i sprawdzić tych, przy których widać dopisek "opcja", jest ich trochę. Jeśli znajdziesz oferty warte uwagi, oczywiście podziel się tu tym z innymi.

Chyba zapominasz, że DNS w dużej mierze opiera się na rozsianych wszędzie dookoła tymczasowych kopiach. O 17-tej Łukasz napisał Ci, że wszystko wydaje się działać, a niecałą godzinę później widziałem, że ponownie oddelegowałeś domenę na serwery nazw OVH. Teraz od godz. 22:53 masz wszystko na 51.....154: "ERROR 00001-START". Pamiętaj, że TTL wpisów na a-dns.pl, c-dns.pl itd. wynosi 24 godziny, teoretycznie więc tyle może zająć propagacja (przedawnienie się starych rekordów DNS i pobranie nowych wpisów ze źródeł) po każdorazowej zmianie przez Ciebie delegacji dla domeny na coraz to kolejne DNSy (choć z reguły dzieje się to szybciej).

Mnie zadziwia jedno... Rozumiem, że problemy techniczne tego czy innego portalu były, są i będą omawiane na forach i portalach branżowych takich jak np. WHT. Ale nie rozumiem czemu tak dużo uwagi krótkotrwałym (co najwyżej kilkugodzinnym) problemom technicznym poświęcają media ogólnotematyczne, czasem nawet robiąc z tego wiadomość na pierwszą stronę. Gdyby portal mający tak dużą ilość użytkowników i tak duży wpływ na ich życie nie działał przez dni kilka, to i owszem. Ale nawet biorąc pod uwagę wielkość tego portalu... robienie "wielkiego newsa" z powodu godziny, dwóch czy trzech?... Fakt, często te "newsy" mają zabarwienie humorystyczne, opisywane są masowe drwiny z całej sytuacji pojawiające się na konkurencyjnym Twitterze. Ale mimo to zadziwia mnie dlaczego cały świat aż tak wielką uwagę przykłada do jednego portalu.

Tu na forum już w marcu wspominaliśmy o tych 90 dniach (zamiast poprzednich 5 dni), w czasie których domena nie może być rezerwowana (a jedynie od razu rejestrowana) przy okazji "problemu", który ktoś zgłosił - wydawało się tej osobie, że domenę zarezerwował, a nie zarezerwował i dziwił się, że kto inny ją zarejestrował. Nie wiem jak dużo osób ma tego świadomość... Z całą pewnością Ci, którzy zajmowali się do tej pory tym ciągłym (automatycznym zapewne) rezerwowaniem i rezerwowaniem i rezerwowaniem w kółko i w kółko z jednoczesnym wystawianiem w różnych miejscach takich domen na sprzedaż. Nareszcie został ten proceder w znacznym stopniu ukrócony. I dobrze.

Zastrzeżenie: nie czekaj do ostatniej chwili. AZ dało się niestety poznać z długotrwałej procedury uzyskiwania kodu AuthInfo (który jest Ci potrzebny do wykonania transferu), potrafi to u nich trwać nawet kilka dni (podczas gdy u większości rejestratorów już albo automatycznie albo w ciągu minut).

Ja zawsze wykorzystuję RewriteEngine (zakładamy wykorzystanie serwera Apache). W katalogu głównym dla domeny "strona.pl" stwórz plik o nazwie ".htaccess" (kropka na początku nazwy) o następującej zawartości: RewriteEngine on RewriteBase / RewriteCond %{HTTP_HOST} strona\.pl$ RewriteRule ^(.*)$ http://strona.eu/$1 [R=301,L]

Tak na marginesie dodałbym, że nie "javascript bądź PHP", a "javascript i PHP". Podobnie z tym atrybutem "required" w formularzu HTML, też uzupełniłbym to dodatkowo sprawdzeniem po stronie serwera w PHP: po pierwsze, nie każda przeglądarka obsługuje ten atrybut, a po drugie nigdy nie można ufać klientowi, że wyśle w formularzu to co zakładamy, że wysłać powinien.

MicroVPS.pl popełnił błąd, zapewne z pośpiechu, przez nieuwagę. A Ty nie znając dobrze składni PHP go powieliłeś. Nawiasy kwadratowe, nie okrągłe. To ta różnica tablica / funkcja, o której mówi Viperoo. if(isset($adresy($_POST['wojewodztwo']))) $dokogo = $adresy($_POST['wojewodztwo']); ==> if(isset($adresy[$_POST['wojewodztwo']])) $dokogo = $adresy[$_POST['wojewodztwo']]; Dodałbym jeszcze jakiś domyślny adres na wypadek, gdyby nie istniał adres dla określonego województwa lub klient podał inną, nieprzewidzianą wartość w tym polu. if(isset($adresy[$_POST['wojewodztwo']])) $dokogo = $adresy[$_POST['wojewodztwo']]; else $dokogo = 'domyślny.adres.na.nieprzewidziane.przypadki@example.com';

@mariaczi Wystarczy zapłacić zwykłym przelewem (który w większości banków jest darmowy) - oczywiście odpowiednio ze dwa, trzy dni wcześniej, aby zdążył dojść i być zaksięgowany na czas - a koszta po stronie klienta będą dokładnie takie jak w cenniku, bez dodatkowych procentów. Zważywszy na to, że operatorzy tacy jak PayU, Transferuj, PayPal itp. pobierają prowizję za swoje usługi, firmy mające mały lub bliski zeru dochód na każdej transakcji, a przyjmujące płatności tymi kanałami, musiałyby do tych transakcji dokładać. Co innego firma mająca odpowiednio większy jednostkowy zysk na każdej transakcji, ta może prowizję PayU, PayPal itd. wziąć na siebie, a i tak zarobi. Jak dla mnie więc taka polityka jest zrozumiała. Oczywiście, należy na to zwrócić uwagę podczas procesu wyboru usługodawcy i tego w jaki sposób zamierzamy płacić - czy jesteśmy w stanie wykonać zwykły przelew z wyprzedzeniem, czy tylko na ostatnią chwilę wybieramy szybkie płatności - ale dopóki jest to wyraźnie opisane, to dla mnie nie ma problemu.

Tyle, że to zaprzeczenie idei P2P... Jeśli wszyscy wyłączą udostępnianie... skąd ściągniesz?

Dla ścisłości. W wyrażeniach regularnych . (kropka) oznacza dowolny znak. Zatem sprawdzając wyrażenie regularne "costam.pl" pasować do niego będą zarówno "costam.pl" jak i "costam4pl", "costam/pl", "costamWpl", "costam&pl" itd. Jeśli chcemy sprawdzić konkretnie obecność kropki, to w wyrażeniu regularnym trzeba poprzedzić ją odwrotnym ukośnikiem. Podobnie jak w PHP czy javascript odwrotnym ukośnikiem poprzedza się cudzysłowy wewnątrz cudzysłowów itp. Wprawdzie w tym konkretnym przypadku w normalnych warunkach HTTP_HOST nigdy nie będzie miał wartości "costamXpl", więc nie ma to większego znaczenia, ale dla ścisłości i po to by wyrobić sobie właściwy nawyk również i tutaj poprzedzam kropkę odwrotnym ukośnikiem, aby kiedyś gdzieś w innym wyrażeniu regularnym, gdzie będzie to akurat istotne, o tym odwrotnym ukośniku nie zapomnieć. edycja: I nie "slash" (ukośnik) / tylko "backslash" (odwrotny ukośnik) \ Poprawiam, bo może się zdarzyć, że się z kimś nie dogadasz i jakiś kod działać nie będzie. ; )

Faktycznie pomyliłem się w drugiej linijce drugiego przykładu. "CondPattern***" nie może zawierać "backreference***" ani żadnych zmiennych. Można sobie z tym poradzić wykorzystując ap_expr, ale jest to dostępne dopiero w Apache w wersji 2.4. Ja nie mam dostępu do takowego, żeby móc przetestować i się nauczyć jak to powinno wyglądać (a wystarczy, że jakiś jeden znak nie tak umieszczę i znów odezwiesz się, że masz "500"). Jeśli u Ciebie jest Apache 2.4, to spróbować możesz czegoś na kształt: RewriteCond expr "! %{REQUEST_URI} -strmatch '/%{HTTP_HOST}/*'" Ale nigdy tego nie używałem, nie mam jak przetestować, więc nie jestem pewien prawidłowości. (Poza tym w ten sposób inaczej trzeba by potraktować ewentualną cząstkę "www.", a dokładniej to chyba pozbyć się jej w każdym zapytaniu) Jeśli nie masz wersji 2.4, a wcześniejszą, to możesz trochę sobie "ręczny" kod uprościć. Ściśle rzecz ujmując to nie tak powinno wyglądać, ale dla Twoich zastosowań będzie jak najbardziej działać, a mniej będziesz miał do każdorazowego uzupełniania: RewriteCond %{HTTP_HOST} ^(www\.)?(.*)$ RewriteCond %{REQUEST_URI} !^/(linki\.pl|subdomeny\.pl|ciekawostki\.pl|moje\.linki\.pl|dupa\.vot\.pl)/ RewriteRule ^(.*)$ /%2/$1 Może ktoś inny ma lepszy pomysł?... Trochę na temat korzystania z mod_rewrite wiem, ale nie wszystko, więc możliwe, że coś przegapiłem. *** Przepraszam za angielskie nazewnictwo, ale zawsze czytam dokumentację po angielsku i często najzwyczajniej w świecie nie znam polskich odpowiedników.

Błąd 500 oznacza bardzo często jakiś błąd lub niedozwoloną regułę w .htaccess. Upewnij się, że nie ma jakiejś literówki, niewidocznego tabulatora itd. itp. Sprawdziłem wersję pierwszą na hostingu opartym o DirectAdmin i dla mnie działa. RewriteEngine On RewriteBase / RewriteCond %{HTTP_HOST} ^(www\.)?linki\.pl$ RewriteCond %{REQUEST_URI} !^/linki\.pl/ RewriteRule ^(.*)$ /linki.pl/$1 Wersja druga faktycznie powoduje błąd 500, najwyraźniej coś pomyliłem, może później*** się tym pobawię. *** "Później" może oznaczać u mnie godziny, dni, tygodnie, a nawet miesiące i lata (prokrastynacja).

I - tak zakładam - pytasz o zawartość .htaccess?... Jeśli chcesz każdą domenę dodawać selektywnie: RewriteCond %{HTTP_HOST} ^(www\.)?linki\.pl$ RewriteCond %{REQUEST_URI} !^/linki\.pl/ RewriteRule ^(.*)$ /linki.pl/$1 Można pokusić się o coś bardziej automatycznego, w znaczeniu, że tworzysz .htaccess tylko raz, a potem już do niego nie zaglądasz, a jedynie dodajesz/usuwasz foldery (choć tu nie jestem pewien prawidłowości drugiej linijki): RewriteCond %{HTTP_HOST} ^(www\.)?(.*)$ RewriteCond %{REQUEST_URI} !^/%2/ RewriteRule ^(.*)$ /%2/$1 Stosowałem w przeszłości coś takiego właśnie na darmowym hostingu, gdzie dodatkowe domeny można było jedynie parkować na głównej, a nie dodawać jako osobne. Poza tym w podobny sposób sprawdzać też można, czy zawartość osiągana jest z adresu domena.pl/subdomena czy też subdomena.domena.pl (w przypadku np. DirectAdmin subdomeny domyślnie są w folderach głównej domeny, a więc zawartość dostępna jest pod takimi dwoma adresami, a możemy nie chcieć mieć zdublowanych adresów).

Osobiście nie odnotowałem ani wczoraj ani dziś żadnej przerwy w działaniu DNSów freedns.42.pl, a monitoruję je regularnie co 2 minuty 24/7, więc być może to było "tylko" coś po drodze między Tobą (Twoim dostawcą internetu) a serwerami 42.pl. Jakiekolwiek przerwy zdarzają się rzadko i jeśli już, to nie działa tylko jeden z dwóch DNSów freedns.42.pl. Ostatnią poważniejszą przerwę odnotowałem 18 lipca, pierwszy nie odpowiadał najpierw przez ok. 28 minut, a później przez ok. 24 minuty, drugi w tym czasie działał bez zakłóceń, później jeszcze 19 lipca podobnie, ale tylko 10 minut (i to jedyne takie zdarzenia w całym lipcu, do czerwcowych i starszych wpisów nie chce mi się zaglądać). Dla swoich domen wykorzystuję freedns.42.pl jako "primary" w połączeniu z buddyns.com jako "secondary", jedno i drugie polecam.

Na pierwszym zrzucie ekranu widać, że już coś kombinowałeś, ale nie wiedzieć czemu popełniłeś co najmniej dwa błędy: - wpisałeś _tcp zamiast _udp; - rekord A to adres IP, a nie IP:port ; ) (choć akurat to w żaden sposób nie odbija się na działaniu TeamSpeak, bo SRV kierujesz przecież na ender-craft.eu). Generalnie ma to wyglądać podobnie jak Twój pierwszy zrzut ekranu, ale SRV dla "_ts3._udp", a nie "_ts3._tcp", odpowiedni port (8 w Twoim przypadku?) i skierowany na dowolną domenę/subdomenę, która skierowana jest rekordem A i/lub AAAA na właściwy adres IP (czyli nie musi być to ender-craft.eu, może być dowolna domena kierująca na ten właściwy adres IP, nie może to być domena mająca CNAME, musi mieć A/AAAA).

Albo inaczej, wszystko co nie istnieje do głównego indeksu, tak jak np. w Wordpressie: RewriteEngine On RewriteBase / RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-f RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-d RewriteRule . /index.php [L] Ale musisz w skrypcie uwzględnić również odpowiednią obsługę 404. Opcja ta jest korzystniejsza pod względem późniejszego dodawania nowych adresów i ich zmieniania, wystarczy uwzględnić je w skrypcie, nie trzeba każdorazowo dodawać/zmieniać tego w .htaccess.

Pozwolę sobie dopowiedzieć: ... począwszy od wczoraj od godz. 20:00.

Korzystam z 12.17 i też w przypadku tych dwóch stron mi wyskakuje ten błąd. Nie potrafię go wyjaśnić ani pomóc. Wcześniej się z tym nie spotkałem, ale Opera 12 jest moją drugą przeglądarką stosunkowo od niedawna, więc nie korzystam z niej zbyt wiele, tylko do stron, które nie chcą działać w mojej pierwszej, czyli Firefox 3.6. Osobiście zauważyłem jeszcze jeden drobny problem, który zaczął się w lutym lub w marcu tego roku, a mianowicie obrazki zagnieżdżone na innych stronach a pochodzące z tinypic.com i z photobucket nie są wyświetlane. To kwestia ich (photobucket) zabezpieczeń, pisałem do nich, ale mnie zignorowali. Dzięki za informację o 12.01. W 12.16 i 12.17 faktycznie zauważyłem problemy z pamięcią. Po zamknięciu przeglądarki jednak się ona zwalnia, wystarczy więc nie trzymać przeglądarki otwartej non-stop. Do osób, które nie widzą sensu w korzystaniu z "nie-najnowszych" systemów i oprogramowania: Gdy ktoś ma stary sprzęt, małą ilość pamięci, małą ilość wolnej przestrzeni dyskowej, korzystanie z Windows XP i starszych wersji najróżniejszego oprogramowania ma jak najbardziej sens, korzystanie z nowszych systemów i oprogramowania na starym sprzęcie z ograniczonymi zasobami nie jest akceptowalną opcją, wymogi tych systemów i oprogramowania - szczególnie co do pamięci i przestrzeni dyskowej - są po prostu za duże.

To nie do końca technicznie, a raczej prawnie. Odpowiednie służby musiałyby być szybkie i skuteczne (a więc bez nadmiaru zabezpieczających przed nadużyciami procedur), aby sprawcę namierzyć, a następnie natychmiastowy nakaz odcięcia usług bezwzględnie wykonywany przez firmę dostarczającą internet. To byłoby BARDZO niebezpieczne dla wolności i swobód społeczeństwa. Im dłuższa perspektywa czasowa istnienia takich rozwiązań, tym nadużyć byłoby więcej. @ Pokuć W tych "rozwiniętych demokracjach" pod względem wolności i swobód naprawdę jest źle. Problem jest taki, że ludzie nie dostrzegają potencjalnych zagrożeń za tym płynących i (poza jednostkami) nic z tym nie robią, obudzą się za lat pięćdziesiąt lub sto, ale będzie trochę za późno najprawdopodobniej, by móc w łatwy sposób cofnąć zbyt daleko posunięte zmiany. Co do Twoich trzech alternatywnych propozycji do wyboru... Ja jestem za "wliczeniem w koszta" plus do tego próba zmiany mentalności ludzkiej w sposób zwyczajny, słowny, przez odpowiednią edukację, aby mieli możliwość robić co chcą, nawet coś złego, szkodliwego, i postępowali w sposób właściwy sami z siebie, z wyboru. By mieli świadomość, że są naprawdę wolni, że nie narzuca im się nadmiaru ograniczeń, przepisów i nie wiadomo czego, i żeby chcieli z tej wolności korzystać w sposób odpowiedzialny i przyjazny, nie szkodzący innym. Uważam to za możliwe do wykonania w wystarczająco dużej mierze (choć oczywiście wyjątki zdarzać się będą zawsze), ale wymagałoby konsekwencji, ***dużo*** (wręcz ogrom) wysiłku oraz co najmniej kilkudziesięciu lub nawet ponad stu lat, całkowitej zmiany pokoleniowej (obecni muszą - w sposób naturalny - umrzeć, a kolejne pokolenia muszą być wychowane inaczej). To co robimy dziś - czyli wprowadzamy przepisy, ograniczenia, techniczny nadzór policji, służb specjalnych, kontrolę, inwigilację, kamery już nie tylko w banku i na ruchliwym skrzyżowaniu, ale nawet w lesie, coby śmieci nie wyrzucać i chrustu na opał nie kraść, itd. itp. itd. itp. - to moim zdaniem rozwiązania krótkowzroczne, na tu i teraz, które za lat najdalej kilkaset (a może nawet już za kilkadziesiąt) się zemszczą na ludzkości.

Na pewno nie dotyczyło to całości, a tylko niektórych. Sprawdzam dostępność części współdzielonych (wirt01-15) i dziś przez czas jakiś niedostępne były 08, 10, 11, 12, 15. Poza tym 06 ma jakąś "czkawkę" (długie czasy odpowiedzi).