Piotr GRD

@ Bartosz A przyglądałeś się czasowi na forum będąc NIE zalogowanym? Ja o tym czasie piszę, o domyślnym czasie forum widocznym dla osób nie zalogowanych, ten czas nie uwzględnia zmiany na letni.

A gdzie zasada "klient nasz pan"? Pewnie, że zdarzają się "wyjątkowi" klienci - nie tylko w projektowaniu stron, ale w każdej dziedzinie - jednak ja skłonny jestem do zdania, że tacy po prostu są. Jeśli ktoś jest wybitnym twórcą, wówczas to on przebiera w klientach, wówczas to oni są wdzięczni, że w ogóle zechciał przyjąć od nich zlecenie, szczęśliwi są, że płacą krocie, ale za najwyższą jakość. Jeśli ktoś nie należy do tego grona wybitnych - a 99,9% twórców nie należy - wtedy wydaje mi się, że muszą czasem przecierpieć tych niedogodnych klientów jeśli chcą zarobić. Jak nie chcą, a w pewnym momencie wyczują, że coś takiego się święci, mogą przecież zrezygnować i porzucić projekt - prawda? No ale wówczas nie wzięliby żadnego honorarium, poza ewentualną zaliczką. Jeśli więc coś nie było więc szczegółowo określone w umowie, a dopiero w trakcie zaczynamy wspominać o dodatkowych kosztach itd. itp., to to wydaje mi się nie w porządku; jeśli było doprecyzowane na samym początku, wówczas jak najbardziej OK. A - bez obrazy - zadufane podejście zaproponowane przez rshmn, o tym że JA wiem wszystko, a klient tylko płaci, powinno być według mnie zarezerwowane tylko dla tego nielicznego grona naprawdę wybitnych artystów, wybitnych specjalistów, wybitnych fachowców w tej czy innej dziedzinie (takich wybitnych liczonych jednostkowo w skali świata).

Oprócz wróżbitów można by też zasięgnąć opinii analityków rynkowych. Na podstawie dotychczasowych osiągnięć i rozwoju danej firmy, zmian w ilości klientów, obrotów, dochodów, ilości inwestycji, działań marketingowych, ewentualnych zmian właścicieli, renomy i tym podobnych wskaźników z pewnością osoby znające się na rzeczy są w stanie z mniejszą lub większą dozą prawdopodobieństwa ocenić przyszłość takiej czy innej firmy. Jednakże tacy fachowcy z reguły zajmują się analizą dużych firm znajdujących się na giełdzie i z reguły cenią sobie swoje usługi doradcze, wątpię by taki analityk znalazł się na tutejszym forum.

Ależ wszyscy na zarabianie nastawieni... w dodatku branża IT (i telekomunikacyjna, te dwie najlepiej zarabiają) ma tak wyśrubowane stawki, że mi się to w głowie nie mieści... Jak ktoś ma ograniczony budżet (nawet ograniczony do 0zł), a nie ma tego czego się szuka, to też da się coś wykombinować. Ja z reguły szukam czegoś najbardziej zbliżonego do oczekiwań wśród darmowych szablonów, a następnie zmieniam grafikę w nagłówku, stopce, jakiś kolor ramki, tła, wielkość czcionki itp. Potrzeba oczywiście trochę wyobraźni podczas szukania i oglądania gotowców i wiedzy co będzie można szybko i łatwo zmienić, a co nie tak szybko i łatwo. Domorosły "webmaster" wiedzący co nieco o HTML i CSS poradzi sobie. Licencje większości darmowych szablonów pozwalają na modyfikacje.

Indywidualnie dla własnego profilu wystarczy, jeśli zaznaczysz pole "korekcja DST" w ustawieniach. Dla domyślnego czasu forum zapewne wystarczy tak samo prosty zabieg (zapewne, bo nigdy nie zaglądałem do IPB od strony panelu administracyjnego). Ale jak wspomniałem - w ubiegłym roku nikt na temat tej kwestii nie odpowiedział, wywnioskowałem więc, że albo nikomu na tym nie zależy jaki czas widzą nie zalogowani czytający forum (np. ja czytam różne fora nie będąc zalogowanym, a loguję się zazwyczaj dopiero wtedy, gdy chcę coś napisać), albo też z jakichś względów administracja nie chce uwzględniać zmiany na czas letni dla domyślnego czasu forum. A nawiązując do tej kwestii tak od strony czysto programistycznej, to zastanawia mnie dlaczego - czy to w IPB, czy SMF, czy phpBB itp. - zawsze jest do wyboru tylko korekcja o określoną liczbę godzin w stosunku do domyślnego czasu forum LUB wyboru strefy GMT+1/+2/+3 itd., a nie ma możliwości ustawienia np. UTC, CET, America/New_York, Europe/Berlin itp.

Dla własnego profilu (po zalogowaniu) możesz przełączyć dla wygody. Ale domyślny czas forum nie uwzględnia zmiany na czas letni. Wspominałem o tym w ubiegłym roku (inne osoby też), ale bez odzewu. Więc do końca października zapewne będzie wciąż ta 1-godzinna różnica.

To zainteresowany jesteś domenami *.nu? Kłóci się to trochę z Twoim wymogiem: Domeny *.nu powiązane są z jak najbardziej małym obszarem, wyspą Niue o powierzchni 260km²...

W takiej cenie można coś znaleźć w promocjach od czasu do czasu tylko. A tak to przygotuj się na co najmniej 7,99$ rocznie. GoDaddy potrafi rejestrować .info za 1,99$ od czasu do czasu, widziałem nawet kiedyś po 0,99$, choć akurat teraz obowiązującą ceną jest 2,99$ (+ opłata ICANN 0,18$), więc wykracza to ponad limit 8zł. NIE wiem jak z kodami authinfo, musiałbyś sam doczytać ich regulaminy. Network Solutions na chwilę obecną ma promocję dla domen .com, .net, .org, .biz, .info, maksymalnie 3 domeny, rejestracja na pierwszy rok za 2,95$ wchodząc z USA, a wchodząc z europy wyświetla się cena 2,01 Euro (+VAT). Też wykracza to trochę ponad limit 8zł. NIE wiem jak z kodami authinfo, musiałbyś sam doczytać ich regulaminy. Link (tymczasowy, może w każdej chwili przestać działać): http://www.networksolutions.com/RV19.jsp?siteid=8&channelid=P13C8S570N0B9A1D761E0000V108&promo=NCDISC0011&referID=ns_google_content&k=Domain-Names-Group1{Desktop}&gclid=CMy_jaLLi68CFWcHRQodxRJOig&clickid=4363505664 Register.com na chwilę obecną ma promocję dla domen .com, .net, .org, .biz, .info, .us, maksymalnie 3 domeny, tylko dla nowych klientów, w cenie 2,00$. W tym przypadku mieścisz się w limicie 8zł. NIE wiem jak z kodami authinfo, musiałbyś sam doczytać ich regulaminy. Kod "Reg2ea" podczas zamówienia. Link (tymczasowy): https://www.register.com/promo/domain-to-website-v2.rcmx?trkID=WST9Bd1w1W&LID=89807324&nm=16&nx=67&ny=375 To najtańsze na obecną chwilę mi znane oferty rejestracji domen "globalnych". Ale jak napisał już powyżej Ireneusz, największą szansę masz kupując inne usługi, wtedy domena (pojedyncza najczęściej) może być nawet gratis (choć przypuszczam, że nie takiej oferty szukasz).

Na obecną chwilę domena mynecraft.pl jest przypisana do serwerów nazw ns1/ns2/ns3.uti.pl Żaden z tych trzech serwerów nazw nie zwraca żadnych rekordów odnośnie tej domeny. edycja: a ja za długo i za dokładnie wszystko sprawdzam z kilku źródeł, by odpowiedzieć na czas...

Ale wydałeś na ten mailing (płacąc samemu sobie) 20zł, więc i tak stratny jesteś. ; ) Pomijając kwestie tego ile z tych adresów jest faktycznie aktywnych, wspomnieć należy też o tym, jak często z danego źródła wychodzi taki mailing. Jeśli raz na dwa, trzy miesiące, wówczas z pewnością będzie przeczytany. Jeśli regularnie co kilka, kilkanaście dni, wówczas jest duża szansa, że będzie przynajmniej częściowo ignorowany. W momencie, gdy mailing idzie regularnie co dwa, trzy, cztery dni, wówczas duża liczba osób oznaczy go jako spam i już zawsze tam będzie trafiał. Tak przynajmniej ja robię - ostatnio pewien serwis zaczął wysyłać reklamy niemal codziennie: gdy dawniej było to co kilka miesięcy - czytałem z uwagą, gdy co kilka tygodni - już zaczynałem niektóre wiadomości ignorować, gdy zaczęło się zbyt często - oznaczyłem jako spam i już wszystko stamtąd (nawet nie reklamy) trafia u mnie do spamu.

Sprzedaj skuter. Komukolwiek. Już go fizycznie nie masz?... I tak go sprzedaj. ; ) Tylko zaznacz wyraźnie w umowie sprzedaży, że na części, wówczas kupujący nie będzie miał obowiązku go ponownie rejestrować. Z umową sprzedaży możesz skuter wyrejestrować i wypowiedzieć umowę ubezpieczycielowi.

Marek607 odnosił się do wypowiedzi McNeal, nie do Twojej, Skejcik. O ile się nie mylę, to pro-serwer.com migrował na obecny serwer jakoś w styczniu (odnotowałem zmianę adresu IP wtedy, 80.87.46.12 => 91.228.197.84). Jeśli Twoje strony przestały działać właśnie wtedy, to może to być problem powiązany z tą właśnie migracją pomiędzy serwerami. edycja: Hmmm... Google ma kopię strony głównej pfk.info.pl z 22 lutego - działającą. I kopię strony głównej crazyskill.eu z 29 lutego - działającą. Więc nie będą to tygodnie patrząc na te dane. Co nie zmienia faktu, że na chwilę obecną jest błąd 500 dla Twojej dynamicznej treści (statyczna, np. obrazki wczytują się prawidłowo).

@ Skejcik Jeśli nie możesz skontaktować się z pomocą, to samodzielnie możesz zacząć od sprawdzenia swojego pliku .htaccess. Usuń go lub zmień nazwę. Jeśli odzyskasz dostęp do stron w ten sposób, to szukaj problematycznego wpisu w tym pliku właśnie linijka po linijce, aż trafisz na tę powodującą błąd 500. Jeśli to nie .htaccess to pozostanie Ci czekać na tę pomoc hostingu...

Jeśli zamierzasz wziąć domenę tylko na rok i nie będziesz jej przedłużał, to możesz brać w home za 0zł. Te "3 domeny" oznacza, że możesz wziąć maksymalnie 3, za czwartą już zapłacisz. Jeśli zamierzasz trzymać domenę co najmniej 2 lata, to taniej Ci wyjdzie bez promocji w home. Promocja w home zobowiązuje Cię do przedłużenia u nich na rok drugi, jeśli będziesz chciał się gdziekolwiek przenieść to i tak najpierw wyciągną od Ciebie pieniądze za drugi rok. Odnowienie w najtańszych miejscach to teraz ok. 50zł brutto za *.pl, rejestracja to zazwyczaj ok. 12 zł. W okresie 2 lat 62 zł to mniej niż 121,77 brutto.

Hehe, aż z ciekawości włączyłem. : ) Jakoś działa, choć coś dłużej niż zwykle się włączało. : ) GG było moim głównym narzędziem komunikacji przez internet w latach 2005/2006 i jeszcze trochę 2007. I już wtedy było zawsze dużo problemów, jak nie padnięcia to z kolei wiadomości znikały w próżni, nadawca myślał, że wysłał prawidłowo, odbiorca nigdy nic nie otrzymał (albo czasem z kilkudniowym opóźnieniem - naprawdę takie numery miałem). Stwierdziłem więc, że jedyną pewną formą kontaktu jest email i na dziś dzień to jest najszybsza forma kontaktu ze mną. GG włączam raz na kilka dni, bo jeszcze czasem ktoś coś pisze tą drogą. Skype tylko jak ktoś z rodziny chce pogadać głosowo. I nic więcej. Co do wersji oprogramowania i reklam... Ja się po prostu zatrzymałem na wersji 7.6 i wyżej nie zamierzam uaktualniać. Miałem jakąś nowszą, ale stwierdziłem, że to nie dla mnie i się cofnąłem. Jedynym minusem jest, że jak ktoś napisze z numeru powyżej 16 milionów, to idzie do mnie pośrednio poprzez jakiś numer 800 czy coś takiego z informacją, że moja wersja coś nie bardzo obsługuje numery powyżej 16 milionów i zalecają aktualizację.

Przepraszam, że się podepnę, ale czy na prokonto.pl jest dostępny "catch all"? Nie znajduję o tym informacji w FAQ. Dla jednej domeny korzystam z Google Apps - 50 skrzynek jest wystarczającą dla mnie ilością w (dawnej) darmowej specyfikacji. Dla drugiej domeny zwlekałem i zwlekałem i... nagle patrzę: zmiana, tylko 10 skrzynek... a to już nie jest wystarczająca ilość. Ale poza utworzonymi określonymi skrzynkami potrzebuję "catch all" na wszystkie nieistniejące.

Jeśli mówisz, że te tematy są Ci obce, to wytłumaczę jak początkującemu, mam nadzieję, że się nie obrazisz. Następujące usługi traktuj zupełnie osobno: - rejestracja domeny; - usługi DNS; - webhosting (trzymanie stron www); - poczta elektroniczna. Każdą z powyższych usług możesz mieć u innego dostawcy, albo 2 tu 2 tam, 3 tu 1 tam, każdą u kogo innego - sam wybierasz. Ba! - jedną usługę możesz mieć u dwóch lub więcej dostawców (za wyjątkiem rejestracji domeny, rejestrator może być tylko jeden). - U rejestratora decydujesz z jakich serwerów DNS korzystasz. - Na wybranych serwerach DNS decydujesz gdzie będą obsługiwane Twoje strony www, gdzie będzie przyjmowana poczta przychodząca @twojadomena. Aby było Ci najwygodniej wybierz takie serwery nazw, na których możesz swobodnie zarządzać wspomnianymi już wyżej rekordami A, CNAME (dla stron www), MX (dla poczty przychodzącej) itd., wtedy z czyjąś pomocą (lub po jakimś czasie już samodzielnie) skonfigurujesz swoje usługi dowolnie według potrzeb. Jeśli ani hosting, na którym masz strony, ani hosting, na którym masz pocztę, nie pozwalają Ci dowolnie modyfikować wpisów DNS (na tańszych może się tak zdarzyć, droższe umożliwiają Ci to bez problemu zazwyczaj), to możesz skorzystać z usług DNS od rejestratora domeny (większość rejestratorów dorzuca usługę DNS "gratis" do domeny, nie musisz nic dodatkowo płacić).

Wydaje mi się, że JaRo234 chodzi o to, że podczas gdy example.com/st%f3%b3.jpg wczytuje się, to example.com/stół.jpg już nie, co się często zdarza. Czy tak? Osobiście nie mam doświadczenia w rozwiązywaniu tego problemu, nie wiem czy to kwestia odpowiedniego kodowania czy też czego innego, więc niestety nie pomogę. Sam staram się zawsze unikać w nazwach plików czy to pustych spacji czy to znaków właściwych tylko dla określonego języka, jednak w dobie akceptacji wszelkiego rodzaju liter nawet w nazwach domen z całą pewnością powinno być możliwe używanie ich również w ścieżce dostępu do pliku.

To nie jest złe rozwiązanie na początek, przy małej ilości graczy i szacowanym powolnym rozwoju oraz (ważne!) całkowicie amatorskim charakterze całego przedsięwzięcia. Moim zdaniem. W razie rozwoju ponad mozliwości "ręcznego" zarządzania zawsze system można zmienić importując dotychczasowe dane w taki czy inny sposób. Swego czasu na gryonline.wp.pl / gamedesire.com bardzo popularne było mieć swój "prywatny" pokój na jakiejś grze i prowadzić własne systemy rozgrywek/turniejów/pucharów/lig itp. Zajmowałem się tym w jednym z takich pokojów od strony prowadzenia statystyk właśnie, zliczania punktów itd. oraz umieszczania wszystkiego na stronie. Początkowo wszystko było "proste" - odpowiedni arkusz w Excelu, a z niego gotowe tabelki metodą kopiuj/wklej do edytora WYSIWYG i jako HTML na stronę. Z biegiem czasu uczyłem się PHP powolutku i zacząłem sobie ułatwiać. Szablon strony był jeden, a tabelki z wynikami "includowane" odpowiednio na podstawie argumentów z $_GET - wiadomo, podstawy do opanowania przez każdego początkującego. Z dalszym biegiem czasu zacząłem pisać skrypt PHP zastępujący mój arkusz Excela, zintegrowałem logowanie z istniejącym już forum phpBB by Przemo (takie czasy, Przemo było w modzie) ze sprawdzeniem, by tylko członkowie określonej grupy na forum - admini pokoju - mogli dodawać/aktualizować wyniki. Nie zdążyłem skończyć - "prywatny" pokój - tak jak i inne podobne - upadł, na grach online wszystko przejęły automaty i wirtualna gotówka... Czy zasadnym byłoby w moim przypadku od razu na samym początku, nie mając jeszcze pojęcia o PHP, najmować kogoś do stworzenia lub też samemu poświęcić od razu sporo czasu na naukę zrobienia "porządnego" systemu, jeśli okazało się po czasie, że nie byłby on praktycznie wykorzystany?... Rozumiem profesjonalistów doradzających jak najbardziej słuszne rozwiązanie, ale czy zawsze i do każdych celów uzasadnione?... Pseudo kod, bardzo uproszczony, pomysł/propozycja rozwiązania: na stronie "zwykłej" formularz wywołujący "skrypt.php"; "skrypt.php": - sprawdza czy istnieje określony $_POST z formularza, - jeśli jest, to wczytuje listę ID/kodów oraz przypisanych stron z osobnego pliku, sprawdza czy określona wartość ID istnieje, - jeśli tak, to include przypisanej strony/pliku - jeśli nie ma $_POST, odsyłamy z powrotem - przekierowanie - do "zwykłej" strony - jeśli $_POST jest nieprawidłowy albo odsyłamy jak powyżej, albo robimy echo o błędnym kodzie. plik z listą ID/kodów i przypisanych stron oraz pliki z tymi stronami w osobnym folderze zabezpieczonym w .htaccess przed bezpośrednim dostępem. Rozwiązanie prymitywne, ograniczone w swej funkcjonalności, trudne do zarządzania przy większej ilości wpisów, ale proste.

Od siebie ze Szczecina. Jak na razie nie odnotowałem ani chwili przerwy w działaniu tych serwerów nazw, za każdym razem otrzymuję prawidłową odpowiedź z rekordem A dla domeny vhostbox.net. Więc albo po Twoim poście tutejszym problemy ustały, albo wystepują one tylko dla określonych lokalizacji/klientów/określonej trasy dostępu, albo też występują tylko dla określonych domen (z jakiegoś powodu Twój bind czy co tam masz musiałby nie odpowiadać dla tych określonych domen, innych niż vhostbox.net - takie przypadki też znam, choć z reguły występują wtedy, gdy serwery nazw są na zupełnie różnych fizycznych serwerach i problem jest z synchronizacją wpisów na nich). W drugim przypadku najlepiej byłoby w momencie wystepowania problemów zrobić trace route i na tej podstawie starać się ustalić gdzie leży problem. W trzecim przypadku należałoby odpytywać serwery nazw o rekordy dla wielu domen. Poza tym trzeba zawsze uwzględnić sposób monitorowania, bo serwer może działać, ale określone usługi czy też porty na nim nie, i wtedy dwa różne monitoringi stosujące różne metody będą miały różne wyniki.

Wyniku Kamikadze nie mogę potwierdzić. Co dwie minuty odpytuję ns1 i ns2 (choć fizycznie to zapewne jedna maszyna) o rekord A dla domeny vhostbox.net i jak do tej pory za każdym razem otrzymywałem prawidłową odpowiedź. Również w czasie, który wskazał powyżej Kamikadze.

Podążaj za wskazówką kaszub1136. Spytaj się ich dlaczego serwery nazw ns3/ns4.biznes-host.pl zwracają następujące rekordy: letsplej.pl. 14400 IN MX 10 mail.letsplej.pl. letsplej.pl. 14400 IN TXT "v=spf1 a mx ip4:91.228.199.142 ~all" letsplej.pl. 14400 IN A 91.228.199.142 letsplej.pl. 14400 IN SOA ns1.unixstorm.org. hostmaster.letsplej.pl. 2012011302 14400 3600 1209600 86400 letsplej.pl. 14400 IN NS ns2.unixstorm.org. letsplej.pl. 14400 IN NS ns1.unixstorm.org. ns1/ns2.unixstorm.org nie mają informacji o Twojej domenie, więc jak ktoś zechce tych serwerów nazw się spytać o Twoją domenę może trafić w pustkę. Tu tak na moje oko jest problem, te rekordy NS (no i SOA) na serwerach biznes-host są nie takie jak należy. Zdaje mi się, że to jest import Twoich poprzednich rekordów ze zmianą tylko i wyłącznie adresu IP w rekordach A, bez zmiany czegokolwiek poza tym.

@ Tomiz Lepiej byłoby napisać w "host is down", a nie w dyskusjach. A poza tym sprawdzam serwery od k1 do k9 UnixStorm co 2 minuty i nie mogę potwierdzić Twojego spostrzeżenia.

Znaczy się poprzez zgłoszenie treści do Google? To odradzany przez większość osób sposób. Najlepiej jak strona jest przez Google znaleziona "naturalnie", czyli poprzez linki do niej na innych już zindeksowanych stronach. A po drugie Twoja strona już jest w indeksie ("site:eskapada.olsztyn.pl"), tylko że nisko w wynikach. Tak jak napisał o12.pl - cierpliwość. Nie spodziewaj się cudów ani po kilku dniach ani po kilku tygodniach, dobrą pozycję wypracujesz sobie po wielu miesiącach lub latach dopiero.

Tak, widzę, to dokładnie ten efekt, o którym piszę z własnego doświadczenia. Gdy moje strony - kilka lat wstecz - były zupełnie nowiutkie, dopiero co stworzone, pojawiały się jako pierwsze dla wyników wyszukiwania "Piotr GRD". Po kilku czy kilkunastu dniach nagle spadły głęboko w dół, dla wyszukiwania "Piotr GRD" pojawiały się moje profile na forach czy grach online, albo wyniki dotyczące innych Piotrów, nie "GRD". A potem stopniowo, przez długie miesiące powoli moje strony pięły się w górę. Nie wiem czy to reguła, nawet jeśli taką była kilka lat wstecz, nie wiem czy Google nadal tak postępuje, ale z mojego doświadczenia wynika, że właśnie "świeże" strony przez krótki okres na początku są jakby promowane, dostają te kilka punktów SEO jako bonus za bycie czymś nowym. Potem przestają być nowe i lądują na właściwym sobie miejscu w wynikach wyszukiwania dla określonych fraz. Podkreślam, że mogę się mylić, ale takie jest moje doświadczenie. Nie spodziewałbym się od razu po 5 dniach istnienia w sieci wyskoczyć na pierwszą stronę wyszukiwania dla frazy "eskapada Olsztyn", podczas gdy jak możesz zobaczyć jest tak wiele innych "eskapad" już w sieci. Jak hdmagc zauważył poprzez wyszukanie "site:URL" - strona jest zindeksowana i istnieje w wynikach.